Wydaje się, że polityczna poprawność, a gwoli ścisłości polityczna nikczemność nie była już w stanie dłużej tolerować rysunków Andrzeja Krauzego. Po piętnastu latach współpracy z dziennikiem, znakomity rysownik został wyrzucony z dnia na dzień.
Potwierdzam, że otrzymałem z redakcji „Rzeczpospolitej” telefon, iż od jutra moje rysunki nie będą się ukazywały i mam ich nie przysyłać. Nic więcej nie wiem, nie mam pojęcia jakie są motywy tych działań /wpolityce.pl/
Redaktorem naczelnym dziennika „Rzeczpospolita” jest Bogusław Chrabota, który ma opinię sympatyzującego z nurtem politycznym kojarzonym z KOD.
ANDRZEJ KRAUZE (ur. 1947 r.)
Absolwent warszawskiej ASP. Zajmuje się plakatem, rysunkiem, ilustracją książkową, filmem animowanym. Jako karykaturzysta debiutował w miesięczniku “Wiedza i Życie” w 1965 r. Współpracował ze “Szpikami” (od 1970 r.) oraz “Kulturą”, gdzie w latach 1974-1981regularnie zamieszczał swoje felietony rysunkowe. Wielokrotny laureat Złotej, Srebrnej i Brązowej Szpiki. Od 1979 r. mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie publikuje m.in. w “The Times”, “The Guardian”, “The Observer”. / muzeumkarykatury.pl/
______________________________________________________________________________________________________________
Rysunki: YouTube
Śmiech jest potężną bronią. Dlatego redakcja uznała, że to jest niebezpieczne dla jej bytu i finansów głównie.Moje posty na wielu portalach lekko ironiczne i prześmiewcze, często celne i jasne wypowiedzi są również często “wychlastywane”. Bo są “no correct political”. Natomiast prymitywne , wulgarne wypowiedzi z mnóstwem ordynarnych słów i osobistych wycieczek na większości portali nie sa zagrozone niczym. Chamstwo i siermiężność nie jest dla tych portali groźne. Prawda nawet w formie satyrycznej jest bardzo niebezpieczna.