W zeszłym roku 98% uchodźców z Syrii, przyjętych do USA stanowili muzułmanie. Nie lepiej jest w tym roku. W pierwszych dwóch miesiącach 2016 r. Departament Stanu przyjął tylko dwóch syryjskich chrześcijan (spośród ogólnej liczby 281 uchodźców).
Deportowanie chrześcijan jest praktyką stosowaną nagminnie przez USA i prawdopodobnie ma związek z niechęcią administracji Obamy do religii chrześcijańskiej. Sam prezydent USA wielokrotnie wypowiedział się, że: naród amerykański nie jest już narodem chrześcijańskim, a islam jest częścią Ameryki
Znany jest przypadek 27 chaldejskich chrześcijan, którzy uciekli przed terrorystami ISIS w Mosulu, a których podania o azyl zostały odrzucone.
„To są rodziny, które zostały rozdzielone z powodu prześladowań religijnych, a teraz rząd – który zresztą kochamy – nie pozwala im się połączyć” – mówi brat Michael Bazzi z Chaldejskiej Katedry Katolickiej pod wezwaniem św. Piotra w El Cajon w Kalifornii. „Dziwimy się, czemu dla tysięcy muzułmanów drzwi do Ameryki stoją otworem, a chrześcijanom nie pozwala się wejść”.
Syryjscy chrześcijanie potrzebują szczególnej pomocy, ponieważ nie mieszkają w obozach dla uchodźców ONZ w obawie przed muzułmanami.
Warto dodać, że całkiem niedawno – 01.03.2016. John Kerry pochwalił imigracyjną politykę Niemiec i obiecał wsparcie USA. Czy ma to związek z planami wywołania totalnego chaosu w Europie i planowanym przesileniem w formie zaprowadzenia upragnionej stabilizacji – porządku zwanego NWO? /W roku 2011 Washington Post wydrukował depesze dyplomatyczne ujawnione przez portal WikiLeaks z których wynikało, że USA finansowały organizacje, które dążyły do obalenia prezydenta Syrii Bahsara al-Assada/.
___________________________________________________________________________________________________________
/worthynews.com/christiantoday.com/tagesschau.de/
Dodaj komentarz