Gazeta Warszawska, 18 – 24 września2015r.
ks. Stanisław MAŁKOWSKI
POLSKA POWSTANIE, BY ŻYĆ W ŚWIETLE NIEBA
W poprzednim tygodniu 8 września świętowaliśmy narodzenie Najświętszej Maryi Panny, obchodzone 9 miesięcy po Jej Niepokalanym Poczęciu i 12 września pamiątkę imienia Maryi w rocznicę zwycięstwa wiedeńskiego z roku 1683. W mijającym tygodniu, w dniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego 14 września wspominaliśmy urodziny bł. ks. Jerzego Popiełuszki, a w dniu następnym – Matkę Bożą Bolesną, zaś w czwartek 17 września – św. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego i rocznicę napaści bolszewickiej w roku 1939, a w piątek 18 września obchodzimy święto patrona Polski św. Stanisława Kostki, który modli się za naszą ojczyznę i ukazał się nad Warszawą 15 sierpnia roku 1920, a wciąż oręduje za nami wobec kolejnych dziejowych doświadczeń i zagrożeń, gdy budzi się pytanie, czy Polska będzie, czy nie będzie.
Obecna inwazja islamu na Europę, zmierzającą ku pogaństwu i duchowemu samobójstwu, jest dla Polaków wezwaniem do powtórzenia w nowych warunkach victorii wiedeńskiej w obronie wiary i kultury, poprzez udział w krucjacie różańcowej za ojczyznę i wsparcie okazywane prześladowanym chrześcijanom i cierpiącym rodakom.
Kalendarz liturgiczny prowadzi ku świętu apostoła i ewangelisty św. Mateusza 21 września i ku wspomnieniu św. Ojca Pio 23 września. – Kto wierzy i modli się, nigdy nie jest sam – jak powiedział Ojciec Święty Benedykt XVI. Kościół pozwala nam doświadczyć wspólnoty nieba z ziemią, zmierzającej ku ostatecznemu zwycięstwu. Wyrzec się Kościoła to stanąć po stronie bezbożnych, których postawę ukazuje czytanie z księgi Mądrości w niedzielę 20 września: – Zróbmy zasadzkę na sprawiedliwego, bo nam niewygodny: sprzeciwia się naszym sprawom (Mdr 2,12). Ale Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z ręki przeciwników (w. 18). Boża pomoc przychodzi, gdy o nią prosimy, gdy się dobrze modlimy (por. drugie czytanie z Listu św. Jakuba Apostoła).
W Ewangelii niedzielnej Jezus ukazuje drogę wywyższenia: uniżyć się i być jak dziecko w pokorze i zaufaniu, przyjąć dziecko z miłością i wiarą. Dziecko jest mocne miłością ojca i matki, gdy nie polega na sobie, bo zna swoją słabość, ale zarazem wie, że jest kochane. Pogański lęk przed dziećmi wyraża się dzisiaj na wiele sposobów. Antykoncepcja w sposób agresywny odłącza doznania od rodzicielstwa. Aborcja traktuje dziecko jako niechciany i odrzucony produkt. In vitro sprowadza dziecko do przedmiotu na żądanie, przyjętego w sposób sztuczny na drodze selekcji, kosztem zabicia wielu istot ludzkich.
Spełnia się utopia Aldousa Huxleya Nowy wspaniały świat z lat 30. ubiegłego stulecia, w której ludzie wytwarzają w laboratoriach ludzi zaprogramowanych do udziału w machinie totalitarnego państwa. Współczesna konfrontacja życia ze śmiercią, prawdy z kłamstwem i dobra ze złem ma wymiar fizyczny i duchowy.
Okrutny i cyniczny sprzeciw wobec wiary i rozumu, nieliczenie się z rzeczywistością duchową i materialną ideologów, chcących projektować świat w sposób niewierny wobec Boga oraz irracjonalny wobec ludzkich zdolności poznawczych, prowadzi donikąd.
Gdy wicemarszałek sejmu III RP powiada, że wrażliwość jego i jemu podobnych jest zraniona przez nazywanie zabójstwa zabójstwem, a sprawa życia ludzkiego i samego człowieczeństwa jest kwestią poglądów, każdy, kto swoje życie i człowieczeństwo szanuje, powinien się bać i bronić. Jacy ludzie znaleźli się u władzy w Polsce? Kto i dlaczego ich wybrał? A kto teraz chce kompromisu życia ze śmiercią? Komu w Polsce i poza Polską zależy na wprowadzaniu dyktatury relatywizmu i nihilizmu, niszczącej rozum i wolną wolę, sprowadzającej ludzi do przedmiotów manipulacji?
Pierwszym, który powiedział „nie będę służył”, jest zbuntowany anioł Lucyfer, czyli szatan. Jego naśladowcy i słudzy ani Bogu, ani ludziom służyć nie chcą na własną oraz ich poddanych zgubę. Po drodze do piekła ostatecznego zniszczenia dawane są różne atrakcje. Diabeł na razie płaci swoim podwykonawcom.
Natomiast drogą do nieba jest krzyż. Kto woli posiadanie, władzę, sukces, konsumpcję i chwilowe przyjemności od prawdy, ten staje się niewolnikiem księcia tego świata, mordercy i kłamcy od początku. Dlatego tak ważne są nasze świadome i mądre wybory. Dlatego zdążajmy przez krucjatę różańcową ku intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski oraz tych narodów, które chcą powstać i żyć.
SPŁYW DUNAJCEM
Synku – jesteś jeszcze mały,
przed tobą jest świat wspaniały;
zostaw gry komputerowe,
ubierz dresy, coś na głowę,
dzisiaj biorę cię w Pieniny,
by poznawać kraj rodzinny.
Płynie tam rzeka Dunajec,
są górale, ich zwyczaje,
i tradycja okolicy,
spływ Dunajcem do Szczawnicy.
Tu flisacy w swych ubiorach,
zabawiają swoją czeladź,
pokazują Trzy Korony,
z tyłu Tatry ośnieżone.
Snują też swoje legendy,
że Janosik chadzał tędy,
o książętach, tych z Nidzicy
sławnych w całej okolicy.
O czorsztyńskim starym zamku
i księżniczce na krużganku,
o zwyczajach i legendach,
o dożynkach, o obrzędach.
Z wartkim nurtem łodzie płyną,
śpiewy snują się doliną,
piękna jest nasza ojczyzna,
przyzna każdy to turysta.
Jurek Gronkiewicz
Drogą do nieba jest krzyż…