Trzecia wojna światowa i trójsojusz okupantów Polski
Dziś toczona jest III wojna światowa i realizowana w kawałkach, w różnych miejscach świata. (papież Franciszek)
Nie możemy być hipokrytami, kraść, kłamać, oszukiwać, a w święta udawać wierzących
– św. Josemaria Escriva
Polecam wszystkim odsłuchanie tego wykładu autorstwa Lesława Michnowskiego;
Powstrzymać III wojnę światową – ekohumanizm albo globalna katastrofa (audio/video)
https://www.youtube.com/watch?v=wLUuIGQTltA
Uważam, że i ten – poniżej – wykład (a w zasadzie dwa wykłady autorstwa pana prof. Bogusława Wolniewicza) warto wysłuchać, albowiem diagnoza sytuacji politycznej prelegenta w przedmiocie demaskowania wrogów wewnętrznych będących na usługach wrogów zewnętrznych – będzie nam przydatna, a nawet konieczna do dalszych rozważań i postępowań.
Wprawdzie niedawno zamieścił ten materiał Limuzyna, ale uważam, że to nic nie szkodzi, albowiem „co powiedziano słusznie jeden raz warto powiedzieć dwa razy” – jak mawiał pewien grecki filozof. Niech więc i ten materiał pozwoli nam pojąć zasady wrogów, „naszych okupantów” oraz sił prowadzących III wojną światową po kawałkach także w Polsce. Musimy bowiem rozpoznać wszystkie interesy jakie z tego mają kolonizatorzy i etatyści (kompradorzy). Warto poznać ich wszystkie korzyści obecne i przyszłe? I odpowiedzieć sobie do czego oni ostatecznie dążą?
Natomiast wykład pana L. Michnowskiego i jego tekst analityczny oraz nową encyklikę papieża Franciszka i materiały o depopulacji, korupcji i wojnie psychologicznej, jakie zamieszczam niżej – na końcu materiału – niech pomogą nam odszukać wszystkie orężne środki oraz uzbroić myśl polską w walce informacyjnej i energetycznej toczonej w naszej Ojczyźnie, w Europie oraz na świecie z zastępami Antychrysta. Bo przecież nie ma wojny w nieskończoność i kiedyś pokój nastanie, a więc my KATOLICY musimy warunki tego pokoju podyktować, aby uwolnić świat od nieustannej przemocy, niesprawiedliwości, destrukcji i nienawiści.
Trójsojusz okupantów w Polsce – prof. Wolniewicz
https://www.youtube.com/watch?v=E8HO75ZcfeQ
Prof. B. Wolniewicz uważa, że w Polsce przeciwko demokracji i Polakom są zjednoczone trzy siły okupacyjne; plutokracja międzynarodowego kapitału, biurokracja i lewactwo.
Trójprzymierze łączy mechanizm korupcji i przywilejów, który jest bardzo trudny do rozbicia. Zdaniem prelegenta PiS podjął próbę rozbicia tego układu, lecz okazał się – w czasach gdy rządził w latach 2005-2007 – zbyt słaby aby uporać się ze zmową tych potęg.
Sprzężenie zwrotne dodatnie najmocniej – poprzez łapówki i przywileje – wiąże plutokrację z biurokracją.
Biurokracja podobnie jak chciwa plutokracja są antychrześcijańskie. Biurokracja jest antychrześcijańska, bo jest etatystyczna.
Mitem jest trójpodział władzy w Polsce na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Wszystkie te władze są częścią aparatu państwa i działają przeciwko kulturze, obyczajom i moralności chrześcijańskiej, etc. (Przykład rabunek dzieci, upaństwawianie dzieci, tresura dzieci od najmłodszych lat, a także sprawa prof. Legutko, który „ma przepraszać za antykatolickie hece „młokosów” realizujących lewackie postulaty” ilustrują fakt toczącej się w Polsce wojny przeciwko kulturze, obyczajom, autorytetom i chrześcijaństwu.)
Dziś etatyzm jest coraz bardziej rozległy – w liczebność wzrasta biurokracja – i niszczy wszystkie naturalne organizmy społeczne, zwłaszcza rodziny, a także wyższe wspólnoty, ponad rodzinne zrzeszenia, których państwo nie stworzyło i dotąd nie kontroluje.
Trzy wspólnoty są ciągle niezależne od państwa w Polsce, a więc autonomiczne, organiczne, samorządowe i samosterujące się poprzez cele i wartości. Są nimi; rodzina, Kościół katolicki, uniwersytety. Niestety te trzecie – czyli uniwersytety są coraz bardziej uwikłane w biznes i w politykę statystów i z tego powodu tracą swoją niezależność. W niektórych przypadkach podlegają dyktaturze etatystów i lewackiej poprawności politycznej.
Wszystkie te niezależne od państwa wspólnoty są niszczone przez biurokratycznych etatystów z całą bezwzględnością i przy użyciu potężnych środków.
Oczywiście rodzina i Kościół z powodu tego, że są wspólnotami ducha i także krwi, ciągle są niezależne i trwałe oraz samosterujące.
Rzecz jasna, że są również najmocniejszymi opokami chrześcijaństwa, gdzie wykuwa się dusza i charakter Narodu Polskiego.
Dlatego też – Kościół i rodzina – są najbardziej znienawidzonymi wspólnotami, ze względów religijnych i kulturowych, obyczajowych, prawnych i etycznych – przez panujący układ okupacyjny (plutokratyczno-etatystyczno-lewacki) w Polsce.
Lewacki antychrześcijanizm wzmacnia jeszcze antychrystianizm sojuszu plutokracji z biurokracją. Wspólnie te siły tworzą front przeciwko Kościołowi katolickiemu, rodzinie polskiej i Narodowi Polskiemu.
Za lewactwem stoją różne destruktywne siły. Jest ich bez liku. Jednakże największą i wręcz zajadłą niechęć do Chrześcijaństwa inspirują środowiska żydowskie. Są one nieprzejednane od 2000 lat w zwalaniu Kościoła Bożego i Civitas Dei.
Żydzi – jak twierdzi prof. Wolniewicz „nienawidzą Krzyża”. W Europie od czasów Rewolucji Antyfrancuskiej, gdzie udało im się przejąć kontrolę nad Francją, to żydzi tą nienawiść szerzą po całej Europie i też po całym świecie.
Sprzęgłem wzmacniającym lewactwo i plutokrację jest niechęć do organicznych i naturalnych wspólnot ludzkich. Lewactwo i plutokracja są wielkim wrogiem wspólnoty narodowej. Wspólnota narodowa jest przeszkodą dla nich w realizacji „nowego człowieka”. Stąd w Polsce mamy ciągłe reformy oświaty i reformy do reform. Stąd też pojawiła się rewolucyjna i antyrodzinna ustawa o przemocy w rodzinie oraz lansowanie są wojny kulturowe pod postaciami multi-culti, aby zwiększać podziały i zaostrzać konflikty!
„Rynek” jest także środkiem, politycznym i gospodarczym, do rozbijania wspólnoty narodowej za pomocą instrumentów ekonomicznych, który obok multi-culti skutecznie działa przeciwko Polsce i bytowi wspólnot.
Za lewactwem w Polsce stoi lewactwo europejskie (UE).
UE stało się teraz lewacką strefą okupacyjną pod rządami ideologii Nowej Lewicy (neobolszewików).
Łącznikiem plutokracji z biurokracją jest w Polsce „don” Janusz Lewandowski, były minister ds. przekształceń własnościowych i komisarz UE. To on własność polską przekształcił w międzynarodową. Jako szef doradców premier E. Kopacz należy do najbardziej niebezpiecznych ludzi zwalczających polski interes narodowy i polską bazę materialną, a w konsekwencji również finansowanie kultury.
To właśnie jemu należy przypisać główną rolę w ograbieniu Narodu Polskiego – przez sojusz statystów z biurokratami – i uczynienia z Polaków rezerwuaru taniej siły roboczej dla UE.
Zdaniem Profesora należy zwracać szczególną uwagę na kłamstwa w toczącej się wojnie informacyjnej.
Komorowski Lewandowski należą jego zdaniem do najbardziej bezczelnych kłamców!
Prof. B. Wolniewicz POTOP I ZDRADA
https://www.youtube.com/watch?v=xiUOe7C_5iQ
Parlament skolonizował Polskę, ale nie można wykluczyć projektów rozbiorowych.
Żyjemy w epoce, w której doskonale zakamuflowuje się wszelkie podziały, strefy interesów, zamiary polityczne i ekonomiczne oraz kulturowe.
Dziś toczy się „walka bez frontu”. Trudno więc zlokalizować przeciwników.
Teraz rozbiorców nazywa się „inwestorem strategicznym” a najeźdźców zwie się również „uchodźcami”. Specjaliści od propagandy zrewolucjonizowali język propagandy zmieniając słowom znaczenie.
Celem sił destrukcyjnych jest rozbicie wszelkich więzi narodowych i przejęcie kontroli nad wszystkim *- łącznie z domem rodzinnym!
POWSTRZYMAĆ WOJNY DEPOPULACYJNE, EKOLOGICZNE, PSYCHOLOGICZNE, KOLONIALNE, KULTUROWE, OŚWIATOWE, RELIGIJNE …
Powstrzymać III wojnę światową – ekohumanizm albo globalna katastrofa (audio/video)
https://www.youtube.com/watch?v=wDpvPQ45X-o
Powstrzymać III wojnę światową – ekohumanizm albo globalna katastrofa (audio/video)
https://www.youtube.com/watch?v=wLUuIGQTltA
Powstrzymać III wojnę światową (tekst)
http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/02/leslaw-michnowski-powstrzymac-iii-wojne-swiatowa/
Lesław Michnowski – POWSTRZYMAĆ III WOJNĘ ŚWIATOWĄ
Czołowy przedstawiciel oligarchii globalistycznej Zbigniew Brzeziński powiedział kilka lat temu, że„Anglo-Amerykański establishment dążący do stworzenia brytyjskiego imperium obejmującego cały świat, znanego pod określeniem Nowego Porządku Świata, napotyka coraz więcej przeszkód w realizacji swoich planów. (…) Najbardziej istotnym elementem wpływającym na globalną sytuację jest jak to określił- świadoma i zaangażowana politycznie część społeczeństwa. Te nowe realia, związane głównie z rozwojem nowych technologii komunikacji, takich jak Internet, dają obywatelom coraz szerszy wgląd w realia polityczne podnosząc presję społeczną wobec instytucji rządowych i prywatnych.” W innej wypowiedzi Zbigniew Brzeziński stwierdził, że „kiedyś łatwiej było kontrolować 1 milion ludzi, niż zabić, a dzisiaj odwrotnie, łatwiej jest zabić 1 milion ludzi niż kontrolować”.
Bardzo szybko rosnąca świadomość polityczna społeczeństw, głównie dzięki internetowi, coraz bardziej niepokoi światowe globalistyczne elity, które chcą doprowadzić za wszelką cenę do wywołania militarnej III Wojny Światowej, aby uratować lichwiarski kapitalizm, tak jak uratowały go wywołane przez te elity – I i II Wojna Światowa. Plan tych satanistycznych tajnych elit Zachodu, znany pod nazwą planu Himmlera, zakładał wymordowanie 85 % Polaków. Najbliższe prawdy szacunki Trybunału w Norymberdze podawały odsetek wymordowanych obywateli polskich w granicach z 1939 r. na 1/3 całej 36 milionowej populacji. Historia XX wieku i nie tylko, wymaga napisania od nowa.
Te elity „czarnej satanistycznej arystokracji” Zachodu mają obecnie świadomość, że mogą wreszcie zostać osądzone i stracone za swoje zbrodnie ludobójstwa, także ich poprzednich pokoleń. Jednak nie udają się tym tajnym elitom i służącym jej za narzędzie – światowej armii koczowniczej, kolejne próby zrealizowania planów wywołania tej wojny. W planach jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku zakładano jej wywołanie w 2008 r. Następna próba była w 2011 r. Próbowano sprowokować Rosję do wywołania III Wojny poprzez agresję na Syrię, a obecnie na Ukrainie, pod samym bokiem Rosji. Przygotowania do wojny w wielu krajach także w Polsce są zaawansowane.
Jednak mało ludzi zdaje sobie sprawę, że III Wojna Światowa cały czas trwa, tyle że za pomocą zupełnie innych metod, takich jak: ludobójcza medycyna konwencjonalna i leki koncernów farmaceutycznych, trujące konserwanty i inne środki w żywności i wodzie, opryski truciznami, patogenami i metalami – tzw. chemtrails, żywność genetycznie modyfikowana powodująca bezpłodność w trzecim pokoleniu, smog elektromagnetyczny instalacji elektrycznych i telefonii komórkowej w częstotliwości szkodliwej dla organizmów żywych itp.
Poniższa systemowa analiza Lesława Michnowskiego – cybernetyka – pokazuje, że w istocie rzeczy największa siła destrukcji tkwi w ludzkich umysłach, a nie w posiadanej broni, czy szkodliwych środkach wolno działających. Tekst jest zaprezentowany na podstawie prezentacji w PowerPoincie i ma charakter syntetyczny.
Redakcja
Lesław Michnowski
– Powstrzymać III Wojnę Światową
Papież Franciszek, 13 September 2014 (VIS):
być może, można mówić o TRZECIEJ WOJNIE (światowej) , prowadzonej STOPNIOWO, powodującej zbrodnie, masakry, zniszczenia.
perhaps one, can speak of A THIRD WAR, one fought PIECEMEAL, with crimes, massacres, destruction.
O co i jak jest prowadzona ta nowa wojna światowa?
Społeczna Nauka Kościoła, a przyczyny i sposób prowadzenia III Wojny Światowej
Jan Paweł II: „W ostatnich latach byliśmy świadkami (…) przełamania sztywnych podziałów świata (…) W tym samym jednak okresie (…) każe się obawiać „HOLOKAUSTU EKOLOGICZNEGO” (…) coraz liczniejszych ataków na życie ludzkie. (…) niepohamowany pęd NIELICZNEJ GRUPY UPRZYWILEJOWANYCH do PRZYWŁASZCZENIA SOBIE DÓBR ZIEMI i do ich eksploatacji staje się przyczyną NOWEGO RODZAJU ZIMNEJ WOJNY (…) między krajami wysoko uprzemysłowionymi, a ubogimi.” (Sycylia’93)
Jan Paweł II: „Do starożytnych bolesnych plag (…) głodu, epidemii i przemocy, wojen, DODAWANE SĄ inne, dotychczas NIE ZNANE formy o niepokojących wymiarach.(…) SPISEK PRZECIW ŻYCIU, który zwielokrotnia się i wyraża coraz ostrzejszymi zagrożeniami osób i NARODÓW (…) Obecnie (…) pojawia się niebezpieczny model społeczeństwa zapewniający dominację silnym częściom światowej społeczności, zaś wykluczający, a nawet ELIMINUJĄCY słabszych”.
Homilia inauguracyjna Papieża Franciszka: „W każdej epoce dziejów są budzący grozę „Herodowie” (patologiczne ośrodki władzy), którzy ŚMIERCIONOŚNIE SPISKUJĄ, sieją społeczne spustoszenie oraz pozbawiają człowieczeństwa mężczyzn i kobiet” (LM).
Za: “Tragically, in every period of history there are ‘Herods’ who PLOT DEATH, wreak havoc, and mar the countenance of men and women.”
Papież Franciszek: „dopóki nie wyeliminuje się wykluczenia i nierówności społecznej w społeczeństwie i między różnymi narodami, NIEMOŻLIWE BĘDZIE WYKORZENIENIE PRZEMOCY.
Evangelii Gaudium
Schaff, A., Medytacje, Warszawa 1997, s. 108. pisał już 18 lat temu tak: „Rzecz polega na tym, że na skutek burzliwego rozwoju technologicznego i związanego z tym strukturalnego bezrobocia, jak już była o tym mowa [800 milionów w krajach „reszty świata”. Ta liczba będzie rosła, jeśli nie zostaną szybko podjęte kroki radykalne, na które się nie zanosi], całe części kontynentów, jak np. kraje na południe od Sahary w Afryce, zostaną tak przyciśnięte przez rosnącą, nędzę, choroby, i głód do muru, że groźba śmierci, ale połączonej z poczuciem dokonanej zemsty na jej winowajcach, pchnie je do walki ostatecznej przeciw krajom Północy. Nie wolno pocieszać się „słodkim” przeświadczeniem, że potrafimy zgnieść ten bunt jak robactwo [ słyszałem taką „szlachetną” wypowiedź nawet z ust porządnych skądinąd ludzi] ! Nie potrafimy !
W tym celu należałoby użyć środków masowej zagłady, jednak mają one to do siebie, że zabijają wprawdzie przeciwnika, ale następnie również sprawców. Zrozpaczona i jednocześnie sfanatyzowana islamem ludność krajów III Świata nie będzie na to zważać, ona i tak musi zginąć, a na dodatek może przecież liczyć na rozkosze raju, które oczekują na ginących za wiarę. Wszystko wygląda tak prosto, że aż pachnie groteską, ale jest prawdą. Kto nie bierze tego niebezpieczeństwa w rachubę, jest po prostu szaleńcem. A szaleństwem do kwadratu jest rozgrywanie tej tragedii jako oręża w walkach mocarstwowych. Trzeba wreszcie zrozumieć, że przy „szczęśliwym” rozegraniu takiej partii zginiemy wszyscy. Ostrzeżenie to warto wobec tego powtarzać, nie obawiając się oskarżenia o operowanie banałami. To niestety nie są banały, to jest straszliwa prawda, której nie chcą widzieć politycy, grający w te międzynarodowe szachy, przewidując tylko jeden ruch naprzód. Biada nam, jeśli społeczność międzynarodowa pozostawi takich durniów u steru władzy !”
(…) potrafimy zgnieść (…) bunt jak robactwo (…)
Współczesny (2013) rozwój nauki i techniki, w tym metod tajnej wojny, umożliwia zmniejszanie zaludnienia Ziemi w „białych rękawiczkach”.
Współczesna globalna WALKA konkurencyjna nie jest docelowo ukierunkowana na ZWIĘKSZANIE stopnia PODPORZĄDKOWANIA społecznościom silniejszym społeczności słabszych.
Obecnie jej GŁÓWNYM CELEM jest NEO-SOCJALDARWINISTYCZNE ELIMINOWANIE KONKURENTÓW do deficytowych zasobów naturalnych, w tym ZAWŁASZCZANIE posiadanych przez nie ich ŹRÓDEŁ. A także ograniczanie degradacji środowiska przyrodniczego.
Neo-socjaldarwinizm: fizyczne eliminowanie słabszych w miejsce wymuszania ich pracy lub walki na rzecz silniejszych. Nie „wyzysk” lecz „odrzucanie/eliminowanie”(JPII, Franciszek).
Gdyby Niemcy zwyciężyły
w II Wojnie Światowej:
zamierzały zrealizować Generalny Plan Wschodni
według którego planowano pozostawić ok. 3-4,8 mln Polaków w charakterze niewolniczej siły roboczej.
Ostatecznym celem było (..) wyniszczenie 51 milionów Słowian, w tym 80-85% Polaków (…),
Cele NEO-SOCJALDARWINISTYCZNYCH działań antykryzysowych, m.in.
(1) radykalnie ZMNIEJSZYĆ ZUŻYWANIE, przez Peryferie, czyli SŁABSZĄ część światowej społeczności (ŚS), deficytowych ZASOBÓW, a zatem w Peryferiach:
2) „schładzać” gospodarkę, stymulować BEZROBOCIE;
(3) likwidować struktury obronne – państwo, Kościół Katolicki;
(4) DEGRADOWAĆ EDUKACJĘ, osłabiać zdolność logicznego i krytycznego myślenia;
(5) zmniejszać ROZRODCZOŚĆ
(6) zwiększać ŚMIERTELNOŚĆ;
(7) pogarszać WYŻYWIENIE I OCHRONĘ ZDROWIA;
(8) ANTAGONIZOWAĆ wzajemnie społeczności Peryferii;
(9) wyniszczająco ZADŁUŻAĆ eliminowane społeczności;
(10) ROZWARSTWIAJĄC Światową Społeczność, WZMACNIAĆ zdolność obrony i samoobrony CENTRUM – silniejszej części Światowej Społeczności.
W świetle cybernetyki trwałego rozwoju: nie nadmiar Ziemian, lecz MORALNA DESTRUKCJA (form życia niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami) – nieuchronny skutek zmian w uwarunkowaniach życia – to główny czynnik globalnego kryzysu.
Egoizm socjal-darwinistyczny uniemożliwia wyprzedzające eliminowanie negatywnych konsekwencji coraz szybciej wraz z rozwojem nauki i techniki postępującej moralnej destrukcji.
Dla przezwyciężenia globalnego kryzysu nie wystarczy jedynie zlikwidowanie biedy, głodu i bezrobocia. Niezbędne jest ponadto upodmiotowienie obecnie przedmiotowo traktowanych ludzi, w tym zapewnienie im odpowiedniego wykształcenia oraz pracy ekospołecznie użytecznej. To zaś wymaga stworzenia globalnego systemu wiedzy o kompleksowych skutkach pracy i innych zmian w uwarunkowaniach życia.
Poznanie istoty globalnego kryzysu przez to uwarunkowań trwałego rozwoju ŚS, a następnie przemiana aksjologiczna – w pierwszym rzędzie najwyżej rozwiniętych społeczności i organizacji – od socjal-darwinistycznego egoizmu do ekohumanizmu oraz globalna kooperacja to podstawowe warunki powstrzymania III Wojny Światowej.
{EKOHUMANIZM: partnerskie współdziałanie dla dobra wspólnego/win-win – wszystkich ludzi (bogatych i biednych, społeczności wysokorozwiniętych i w rozwoju opóźnionych), ich następców oraz środowiska przyrodniczego –POWSZECHNIE WSPOMAGANE nauką i wysoką techniką oraz KULTURĄ INFORMACYJNĄ.}
==================================
Apel Warszawski – O ekorozwój
http://www.kte.psl.pl/apelw.htm
Podstawowe wizyjne cechy stymulujących trwały rozwój stosunków społecznych:
1) ekohumanistyczna aksjologia;
2) powszechne kształtowanie mądrości;
3) dostępność i uspołecznienie wiedzy SD, zwłaszcza o kompleksowych skutkach ludzkich działań;
4) ekospołecznie sprawiedliwe stosunki podziału;
5) deflacyjne – informacyjnie wspomagane – stymulowania podaży i ekospołecznie użytecznej aktywności twórczej;
6) nadmiarowy rozwój elastycznej automatyzacji;
7) ekohumanistyczna integracja Europy.
Nieuchronną konsekwencją neo-socjaldarwinizmu, w tym III Wojny Światowej będzie globalna katastrofa.
Lesław Michnowski
www.kte.psl.pl
Źródło; http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/02/leslaw-michnowski-powstrzymac-iii-wojne-swiatowa/
Plan depopulacyjny dla Polski – doc J. Kossecki
https://www.youtube.com/watch?v=OOVWZG7BFEw&list=PLWDJdkD3dC-dTKhM3MqFV6ra_ocQDBky8
Planowa depopulacja Polski
https://www.youtube.com/watch?v=FVm_TYFT8GI
Zwolennicy depopulacji
https://www.youtube.com/watch?v=XX7kKobl4xM
Michalkiewicz Czy grozi nam III wojna światowa?
https://www.youtube.com/watch?v=YBVc4BllXkE
Początek III wojny światowej
https://www.youtube.com/watch?v=hV6NeMbaK5s
Zniewolenie systemowe
https://www.youtube.com/watch?v=IOK4yCYyMbk
WOJNA INFORMACYJNA – I WROGA ANTYPOLSKA PROPAGANDA BOJOWA!
Bogusław Wolniewicz 53 DRUGIE DNO IDY
https://www.youtube.com/watch?v=FoNITXfexYA&spfreload=10
Prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz o mechanizmach czarnej propagandy antypolskiej i jej dwóch mistrzach: Sergiuszu Kowalskim, mistrzu loży Synowie Przymierza(B’nai B’rith) oraz prof. Pawle Śpiewaku, dyrektorze Żydowskiego Instytutu Historycznego. A także o kupowaniu haniebnych oszczerstw za polskie pieniądze.
Prywatyzacja równa się korupcja i RABUNEK ORAZ KOLONIZACJA
Kazimierz Poznański jest ekonomistą, profesorem Uniwersytetu Stanu Waszyngton w Seattle. Doktorat uzyskał na wydziale ekonomii Uniwersytetu Warszawskiego, od 1980 r. mieszka i pracuje w USA. OD POCZĄTKU TRANSFORMACJI OSTRZEGA POLAKÓW PRZED ZŁODZIEJAMI I BEZMYŚLNOŚCIĄ!
Opublikowano za: http://ojczyzna.pl/Arch-Teksty/ROZMOWA-z-Poznanskim.htm
CZAS POWSTRZYMAĆ WOJNY I KOLONIZACJĘ ŚWIATA PRZEZ STRUKTURY ZŁA ZARZĄDZANE PRZEZ “NADLUDZI”. TRZEBA POBUDZIĆ LUDZKOŚĆ DO FILOZOFII MIŁOŚCI BOGA I BLIŹNIEGO, A TAKŻE DO ODPOWIEDZIALNEGO TRAKTOWANIA ZIEMI I CAŁEGO RODZAJU LUDZKIEGO W MYŚL ZASADY “KOCHAJ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO”!
“Posłuszeństwo biskupowi Rzymu jest do zbawienia konieczne” (Bonifacy VIII)
Pierwsza encyklika o ekologii czy o roztropnym człowieku?
Papież Franciszek wydał kolejny dokument rangi Magisterium, a więc oficjalnej nauki Urzędu Nauczycielskiego Świętego Rzymskiego Kościoła Katolickiego. W swojej encyklice Ojciec Święty Franciszek zatroszczył się o los naszej planety – Ziemi, która jest darem Boga dla rodzaju ludzkiego i “naszą karmicielką” oraz “naszym domem”.
Dokument papieski jest bardzo ciekawy nie tylko pod względem teologicznym. Trzeba dodać, że nie jest jakimś ewenementem w nauczaniu Kościoła, gdyż stanowi kontynuację myśli poprzednich pontyfikatów. Poprzednicy Franciszka również swoją troską ogarniali człowieka, jako „drogę Kościoła” i środowisko, w którym tutaj – na ziemi, żyje każdy człowiek w społeczności ludzkiej i w przyrodniczej, etc. Zatem nauka o ekologii to nie jest nowość dla Kościoła. Można nawet powiedzieć, że wypływa z serca Kościoła. Kościoła Bożego, który jest nie tylko przewodnikiem dusz, ale także ciał, bo człowiek jest duchem wcielonym i składa się z duszy i ciała. Zatem musi się Kościół troszczyć i o nasz wspólny dom – Ziemię.
ENCYKLIKA LAUDATO SI’- OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
POŚWIĘCONA TROSCE O WSPÓLNY DOM
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/franciszek_i/encykliki/laudato_si_24052015.html#
1. Laudato si’, mi’ Signore —Pochwalony bądź, Panie mój, śpiewał święty Franciszek z Asyżu. W tej pięknej pieśni przypomniał, że nasz wspólny dom jest jak siostra, z którą dzielimy istnienie, i jak piękna matka, biorąca nas w ramiona: «Pochwalony bądź, mój Panie, przez siostrę naszą, matkę ziemię, która nas żywi i chowa, wydaje różne owoce z barwnymi kwiatami i trawami»[1].
2. Ta siostra protestuje z powodu zła, jakie jej wyrządzamy nieodpowiedzialnym wykorzystywaniem i rabunkową eksploatacją dóbr, które Bóg w niej umieścił. Dorastaliśmy myśląc, że jesteśmy jej właścicielami i rządcami uprawnionymi do jej ograbienia. Przemoc, jaka istnieje w ludzkich sercach zranionych grzechem, wyraża się również w objawach choroby, jaką dostrzegamy w glebie, wodzie, powietrzu i w istotach żywych. Z tego względu wśród najbardziej zaniedbanych i źle traktowanych znajduje się nasza uciskana i zdewastowana ziemia, która «jęczy i wzdycha w bólach rodzenia» (Rz 8, 22). Zapominamy, że my sami jesteśmy z prochu ziemi (por. Rdz 2, 7). Nasze własne ciało zbudowane jest z pierwiastków naszej planety, jej powietrze pozwala nam oddychać, a jej woda ożywia nas i odnawia.
Papież Franciszek wskazuje, że w swoim nauczaniu jest kontynuatorem myśli św. Jana XXIII i bł. Pawła VI, a także św. Jana Pawła II i Benedykta XVI.
4. Osiem lat po Pacem in terris, w roku 1971, błogosławiony papież Paweł VI odniósł się do problematyki ekologicznej, wskazując na kryzys, będący «dramatyczną konsekwencją» niekontrolowanej działalności człowieka, który «wskutek nierozważnego wykorzystywania przyrody powoduje niebezpieczeństwo jej zniszczenia, oraz że z kolei on sam padnie ofiarą tej degradacji»[2]. Ponadto w FAO mówił także o możliwości «doprowadzenia do katastrofy ekologicznej pod wpływem eksplozji cywilizacji przemysłowej», podkreślając «pilną potrzebę radykalnej zmiany w zachowaniu człowieka», ponieważ «najbardziej niezwykłe postępy naukowe, najbardziej niesamowite osiągnięcia techniczne, najcudowniejszy rozwój gospodarczy, jeśli nie łączą się z autentycznym postępem społecznym i moralnym, w ostatecznym rachunku zwracają się przeciw człowiekowi»[3].
5. Święty Jan Paweł II zajmował się tą kwestią z rosnącym zainteresowaniem. W swojej pierwszej encyklice ostrzegł, że «człowiek zdaje się często nie dostrzegać innych znaczeń swego naturalnego środowiska, jak tylko te, które służą celom doraźnego użycia i zużycia»[4]. Następnie zachęcał do globalnego «nawrócenia ekologicznego»[5]. Jednakże równocześnie zauważył, że «zbyt mało wagi przywiązuje się do ochrony warunków moralnych prawdziwej „ekologii ludzkiej”»[6]. Zniszczenie środowiska ludzkiego jest sprawą bardzo poważną nie tylko dlatego, że Bóg powierzył człowiekowi świat, ale także dlatego, że samo ludzkie życie jest darem, który trzeba chronić przed różnymi formami degradacji. Wszelka troska i dążenie do polepszenia świata wymaga dogłębnych «zmian stylów życia, modeli produkcji i konsumpcji, utrwalonych struktur władzy, na których opierają się dziś społeczeństwa»[7]. Prawdziwy rozwój człowieka ma charakter moralny i pociąga za sobą pełne poszanowanie osoby ludzkiej, powinien być również ukierunkowany na świat przyrody i «brać pod uwagę naturę każdego bytu oraz ich wzajemne powiązanie w uporządkowany system»[8]. Dlatego zdolność człowieka do przekształcenia rzeczywistości powinna być rozwijana na podstawie pierwotnego przeznaczenia rzeczy, wyznaczonego jej przez Boga[9].
6. Mój poprzednik Benedykt XVI ponowił zachętę do «usuwania strukturalnych przyczyn złego funkcjonowania gospodarki światowej i skorygowania modeli rozwoju, które wydają się niezdolne do zapewnienia poszanowania środowiska naturalnego»[10]. Przypomniał, że świat nie może być analizowany na drodze wyizolowywania jednego tylko aspektu, ponieważ «księga natury jest jedna i niepodzielna» i obejmuje środowisko, życie, seksualność, rodzinę, relacje społeczne, a także inne aspekty. W związku z tym «degradacja natury jest ściśle związana z kulturą kształtującą współżycie ludzkie»[11]. Papież Benedykt zwrócił uwagę, że środowisko naturalne jest pełne ran spowodowanych przez nasze nieodpowiedzialne zachowania. Również środowisko społeczne ma swoje rany. Ale wszystkie one są w istocie spowodowane tym samym złem, czyli ideą, że nie istnieją niepodważalne prawdy, które kierują naszym życiem, a więc wolność ludzka nie ma granic. Zapominamy, że «człowiek to nie tylko wolność, którą sam sobie tworzy. Człowiek nie stwarza sam siebie. Jest on duchem i wolą, ale jest też naturą»[12]. Z ojcowską troską zachęcił nas do uznania, że stworzenie jest zagrożone tam, gdzie «my sami jesteśmy ostateczną instancją, gdzie wszystko po prostu należy do nas i konsumujemy tylko dla samych siebie. A marnotrawienie stworzenia zaczyna się tam, gdzie nie uznajemy nad sobą żadnej instancji, ale widzimy jedynie samych siebie»[13].
**********
W refleksji Stolicy Apostolskiej nad zagrożeniami ekologicznymi współczesnego świata wysuwa się wniosek, iż największym zagrożeniem dla naszego domu, którym jest planeta Ziemia jest sam człowiek, który odrzucił myśl Boga, plany Boga, postulaty Boga i sam się „zdeifikował” i chce żyć oraz panować niczym „bóg” i wbrew Panu Bogu.
“Zdeifikowani bogowie-człekochwalcy”, produkty wielowiekowej rewolucji, pysznie uważają, że są panami wszelkiego stworzenia i nawet są panami praw natury. Prawa Boga oczywiście mają za nic, bo przecież są „jako bogowie” oraz żyją i planują życie na ziemi – poza dobrem i złem.
To właśnie zaślepienie serc, pycha żywota i nieprzejednany egoizm, herezje filozoficzne i bezbożne ideologie stoją u podstaw wszystkich błędów zarządzania skarbami ziemi. Grzechy człowieka są fundamentem cywilizacji śmierci. Z grzechów ludzkich toczone są wojny „wszystkich z wszystkimi” i także o wszystko, wbrew rodzajowi ludzkiemu i elementarnej sprawiedliwości oraz miłości społecznej.
Niestety sekularyzm, laickość i ateizm wzmacniają pożądliwość, chciwość, a także bezmyślność i nienawiść do ewentualnych innych pretendentów do jakiejkolwiek “władzy”, niekoniecznie absolutnej, i nawet uprawnionej – jak władza rodzicielska nadana rodzicom przez Pana Boga.
Z tych samych źródeł wypływa awersja do jakiejkolwiek własności (stanu posiadania), która karmi współczesny neokomunizm. Własność i braterska współpraca są najlepszymi gwarantami dobrobytu.
Własność i suwerenność ekonomiczna, skrępowane wiedzą i chrześcijańską moralnością są fundamentem racjonalnej działalności człowieka i systemu bezpieczeństwa dla wszystkich ludzi.
Filozofia hedonizmu, a więc użycia życia nie jest sojusznikiem cywilizacji miłości, która uczy także racjonalnego zarządzania skarbami ziemi i sprawiedliwej redystrybucji dóbr w interesie całego rodzaju ludzkiego.
Świat potrzebuje nawrócenia z błędnej drogi, którą dziś kroczy.
ŚWIAT MUSI SŁUCHAĆ BOGA I KOŚCIOŁA ABY NIE ZGINĄŁ OD RĘKI GRZESZNEGO CZŁOWIEKA!
Postulat Eko-humanizmu zbieżny z nauką Jana Pawła II politycy mają w d…żym poważaniu. Właśnie piszę artykuł na pokrewny temat w węższym aspekcie ;-)
Ekohumanizm, to partnerskie współdziałanie dla dobra wspólnego
wszystkich ludzi (bogatych i biednych, społeczności wysokorozwiniętych i w rozwoju opóźnionych), ich następców oraz środowiska przyrodniczego
powszechnie wspomagane nauką i wysoką techniką.Realizacja tej alternatywnej względem „zerowego wzrostu” ekohumanistycznej strategii przezwyciężania kryzysu globalnego wymagałoby uznania w pierwszym rzędzie przez znaczącą część światowego establishmentu
– konieczności nieuchronności i pilnego odejścia od egoizmu na rzecz egoaltruizmu. Oznaczałoby to konieczność ukształtowania jakościowo nowych stosunków społecznych i międzynarodowych opartych na uniwersalnych m.in. przez Jana Pawła II postulowanych fundamentalnych wartościach:
1 dobra wspólnego/wspólnego interesu;
2 solidarności, oraz
3 subsydiarności
Dodatkowo:
Wojna ma na celu wyeliminowanie lub osłabienia części narodów, aby nie mogły stanowić swoich państw narodowych dbających o własne zasoby surowcowe i utrzymanie własnego stanu materialnego posiadania (własności), czyli Nihil novi sub sole
Janusz, a może będziesz wklejać filmy w sposób widoczny na stronie, aby odsłuchiwać na Ekspedycie?
Dobrym pomysłem jest równoległe streszczenie wykładu, tak jak to zrobiłeś w przypadku Wolniewicza, bo większość nie ma cierpliwości, aby wysłuchiwać 2 godzinnych wykładów.
Dla czytelników: pytania z sali od 51 min. (wykład pierwszy)
A propos depopulacji: Plan depopulacji Polski (wykresy)
Tutaj jest synteza:
A to pisz, bo ja właśnie też zamierzałem to zrobić!!! W zasadzie chciałem zrobić to w relacji do encykliki Franciszka.
Komputer mi się psuje i za wolno pracuje, nadto też mam problemy z oglądaniem filmów. Kasy też nie nie mam na sprzęt. A więc niedługo pewnie zniknę z internetu w ogóle!!!!
Napisz :-), tym bardziej jeżeli jest to w relacji do encykliki.
Pan Lesław Michowski podaje wiele wartościowych informacji źródłowych, ale jego wykładu słucha mi się niezwykle ciężko. Mówi w sposób szarpany, przekręca wymawiane słowa, jąka się, tok rozumowania chaotyczny, a terminologia rozpięta od cytatów z papieży, przez cybernetykę, aż po gospodarkę socjalistyczną, tworzy niestrawny koktajl. Najgorsze jednak są niespójności w jego rozumowaniu i błędne wnioskowanie. Całość jednak wygląda w skrócie tak:
Punkt wyjścia: Mamy światowy kryzys i zagrożenie wojną.
Cel analizy: Poznać istotę kryzysu i zapobiec wojnie, aby zapewnić trwały rozwój.
Czym jest trwały rozwój? To rozwojowe przekraczanie kolejnych granic wzrostu. (?)
Jaka jest istota kryzysu? Walka bogatych z biednymi o zasoby. Plany depopulacji.
Wnioski: Potrzeba odejścia bogatych od egoizmu.
Ja to zrobić? Najważniejsze to zbudować światowy system dostępu do wiedzy o skutkach ludzkich działań [egoizmu].
Doprawdy ta wielka analiza systemowa nie jest potrzebna, aby odkryć, że egoizm jest zły.
Takie “złote” myśli pana Lesława, jak poniższa, mnie osłabiają (zostawiłem błędy gramatyczne): “Ośrodek doradczy [ten co postuluje depopulację – przyp.P] błędnie odczytuje problemy potrzeby ludzkiej pracy w nowej sytuacji, w jakiej się obecnie znajdujemy. Ludzka praca będzie, będzie, jest i będzie potrzebna dla wyprzedzającego eliminowania negatywnych skutków zmian w uwarunkowaniach życia ludzi i przyrody. (…) Do rozpoznawania i rozwojowego przekraczania granic wzrostu. Przedstawiałem już koncepcję, że cały rozwój to jest kształtowanie granic wzrostu, i rozwojowych, i przekraczanie, połączone z radykalną przebudową sposobu funkcjonowania społeczeństwa.”. Niełatwo to zrozumieć, ale jak się mocno skupimy to stanie się jasne, że bez pracy tej zbędnej biedoty przeznaczonej do depopulacji bogaci nie rozpoznają i nie przekroczą swoich granic wzrostu, no i nie przebudują sposobu swojego funkcjonowania ;-)
//Wnioski: Potrzeba odejścia bogatych od egoizmu.
Ja to zrobić? Najważniejsze to zbudować światowy system dostępu do wiedzy o skutkach ludzkich działań [egoizmu].//
Oczywiście o wadach, grzechach głównych i ich konsekwencjach mówi od samego początku Kościół katolicki, który nie tylko jest nauczycielem narodów ale także szpitalem dla grzeszników.
Kościół Apostolski nawet dokładnie wie, które grzechy rodzą kolejne – aż po zbrodnie i obrzydliwe bezeceństwa oraz dewiacje.
Święty Paweł dla przykładu nauczał, że grzech idolatrii rodzi homoseksualizm. Bóg uczynił to dlatego, aby nikczemność bałwochwalstwa była znana całemu światu.
//Przedstawiałem już koncepcję, że cały rozwój to jest kształtowanie granic wzrostu, i rozwojowych, i przekraczanie, połączone z radykalną przebudową sposobu funkcjonowania społeczeństwa.”//
Uczył się za młodości przymusowo marksizmu i dlatego przyswoił sobie leninowską hermeneutykę. A przecież ta hermeneutyka nie posiada żadnej spójności, logiki i prawdy. Myślę, że temu panu po prostu chodzi o cnoty skromności, roztropności, samoograniczenia i o ascezę.
Natomiast intuicje i niektóre przemyślenia ma dobre, co dowodzi, że Duch św. dociera także do byłych marksistów, którzy jednak uznali, że Stolica Apostolska ma rację w swoich diagnozach. I Kościół Boży jest prawdziwym przewodnikiem rodzaju ludzkiego.
“Błogosławieni ci, którym Pan nie poczyta grzechu” św. Paweł z Tarsu
“Dziedzictwo zależy od wiary” św. Paweł z Tarsu