Funkcjonowanie w Polsce rosyjskiej agentury wpływu
* * * * *
Kto promuje Rosję?
Działalność Stowarzyszenia Przyjaźni Polsko-Rosyjskiej, które ubolewa nad zniszczeniem warszawskiego pomnika Braterstwa Broni Polsko-Sowieckiej, jest świadectwem funkcjonowania w Polsce rosyjskiej agentury wpływu. Niestety, nie jest to jedyny przejaw obecności rosyjskich oddziaływań w naszym społeczeństwie.
Wystarczy spojrzeć na informacyjne portale internetowe i zwrócić szczególną uwagę na wiadomości o przebiegu konfliktu na wschodniej Ukrainie. Pod tymi artykułami jest cała masa wpisów o charakterze brutalnie wręcz prorosyjskim. W związku z tym można snuć domysły, że Rosja ma specjalną agenturę, która zajmuje się kształtowaniem nieskalanego wizerunku Federacji Rosyjskiej. Tak dzieje się nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Zdarzają się przypadki osób związanych z poprzednim systemem komunistycznym w Polsce, które pochwalają prosowieckie pomniki, jednak większość społeczeństwa jest za tym, żeby te monumenty usunąć. Za ich zlikwidowaniem przemawia fakt, że tak naprawdę są one świadectwem okupacji i zależności. Przypomnę, że Armia Sowiecka wcale nie była naszym wyzwolicielem, ale siłą, która narzuciła nam ponowną okupację. Dzięki niej jedna okupacja zamieniła się w drugą – to cała jej zasługa.
Według mnie, aby zapobiec oddziaływaniu rosyjskich agentur wpływu, należy uaktywnić polskie służby specjalne. Jeżeli rzeczywiście działalność prorosyjskich grup czy ludzi wypowiadających się na internetowych forach jest inspirowana ze wschodu, to ich aktywność niezwłocznie powinna stać się przedmiotem zainteresowania służb specjalnych.
Cytowane za: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/90745,kto-promuje-rosje.html
[Tytuł bloga mój – Andy]
Cytat za: http://naszdziennik.pl/polska-kraj/90629,pomnikowa-agentura.html
Braterskie propozycje dla Polski i Polaków ze strony “braci sławianów”:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Wladimir-Zyrinowski-zapowiada-ze-Rosja-zmiecie-Polske-i-kraje-baltyckie-z-powierzchni-ziemi,wid,16810811,wiadomosc.html
Prawo przedruku zabrania swobodnej zmiany tytułu utworu, bo jest to dezintegracja dzieła twórcy i może służyć manipulacji. To tak jakby pokazać w galerii replikę obrazu, zmieniając przy okazji jego tytuł.
To prawda, jednak częściowa. Jest masa publikacji i wpisów antyrosyjskich, które zawierają nieprawdę. Wtedy za obronę prawdy otrzymuje się z automatu etykietkę ruskiego agenta.
Słucham teraz Radia Maryja- zakonnicy z Radecznicy (lubelskiej Jasnej Góry) opowiadają o likwidowaniu zakonów bernardynów przez dyktaturę z Moskwy, a właściwie bydło. Ich klasztor splądrowano, zakonników wywieziono w nocy do więzień, a budynki przeznaczono na szpital psychiatryczny. Pielgrzymów legitymowano i zawracano.
Ludzie dzwonią i wspominają-bardzo ciekawe.
Ciekawe dlaczego ?
Za obronę prawdy ?
Doprawdy ?
To jest obrona własnych przekonań, nie prawdy, chyba że tej prawdy z ruskiej PRAWDY, bo skąd Poruszyciel może znać prawdę o Rosji?
Ja wnioskuję o Rosji z historii która jest faktem i z tego co mówią ludzie którzy byli w Rosji- pustynia duchowa, kulturowa i materialna. Jak ten dobry Putin podniesie Rosję z tej nędzy, to pogadamy.
Byłeś w Rosji? Widziałeś?
Wiesz ty co to jest prawda? Jakie jest żródło twoich twierdzeń o prawdzie na temat Rosji? Jaka jest ta prawda?
http://www.ekspedyt.org/poruszyciel/2013/03/25/9863_prawda.html
Z osobami, które nie widzą słonia w pokoju i nie uznają zasady niesprzeczności, nie da się dochodzić prawdy. Nie udaje mi się z Tobą nawet ustalić, czy dane zdanie występuje w Katechizmie, czy nie. Możemy sobie jedynie plotkować, pisać o osobistych przeżyciach lub powielać, co ktoś powiedział lub napisał.
Więc co z tą prawdą o Rosji? Skąd ją masz?
http://www.intratext.com/IXT/POL0073/_P6R.HTM
Punkt 1842
Przestań się bezsensownie i głupio czepiać — a czytaj tekst!
Tytuł artykułu jest pod tytułem bloga, a przed tekstem cytowanego przeze mnie materiału…
A więc niczego nie zmieniłem!
No i widzisz- nie odpowiedział skąd zna prawdę o Rosji.
Miejsce w Internecie, gdzie spotyka się wsi-owa i ruska agentura
Cytowane za: http://1do10.blogspot.com/2014/03/styl-neonu-24.html
Z komentarzy;
Dawno dawno temu ludzie byli przekonani, że można poznać coś tylko dzięki zmysłom i własnemu empiryzmowi. Jednak już 2500 lat temu odkryli, że świat można poznawać racjonalnie (rozumowo), a nie tylko empirycznie. Nasz ukochany ks. prof. Guz mówi o tym ładnie, że byt daje się poznać w ten sposób, bo jest inteligibilny.
Do poznania empirycznego odwołują się często ateiści, albo gimnazjaliści zarzucający np. księżom, że nie powinni wypowiadać się na temat małżeństwa, bo sami nie mają żon. Twój zarzut, że nie byłem w Rosji, jest właśnie na poziomie gimnazjum. Zresztą strzelasz tym argumentem we własne kolano, bowiem wypowiadasz się z przekonaniem, że np. agresorem w wojnie toczonej w Gazie są Palestyńczycy, a nie byłaś tam i nie widziałaś na własne oczy, co tam się dzieje.
Piszesz, że Ty o Rosji wnioskujesz z historii. Bardzo dobrze, ale nasza historia nie jest Twoją prywatną wiedzą, lecz wspólnym dobrem, z którego możemy korzystać, więc nie rozumiem, dlaczego mnie z tego wykluczyłaś. Ponadto, jak pokazują dyskusje w innych tematach, patrzymy czasami na to samo proste 3-wyrazowe zdanie i odczytujemy różne treści, które prowadzą nas do rozbieżnych wniosków. Więc z informacji podawanych w literaturze i mediach na temat Rosji, USA, Izraela też wyciągamy inne wnioski, choć korzystamy z podobnych źródeł.
Podam Ci przykład, że nawet korzystając wyłącznie z Ekspedyta i niewiele wiedząc o Rosji, można wnioskować o tym, że ktoś na jej temat kłamie. Szanowny Andy-aandy twierdził, że Pan G.Musiał widzi w Putinie i KGB towarzystwo aniołów. Wiemy z historii, że to jest towarzystwo potrafiące mordować nie tylko zewnętrznych wrogów ale i swoich. Znając odrobinę pomawianego Blogera wiemy, że Andy-aandy kłamie, ale to kłamstwo nie dotyczy wyłącznie Blogera, bowiem mowa jest o relacji Bloger-KGB. Jeśli kłamstwem jest, że Bloger jest ruskim agentem to kłamstwem jest także, że Rosja ma takiego agenta w Polsce. Rosja ma oczywiście masę swojej agentury w Polsce, ale to nie znaczy, że każdy, kto powie coś dobrego o Rosji lub neguje kłamstwa o niej jest ruskim agentem.
Żyrinowskiego można uważać za oszołoma i takim pewnie jest, ale w jego słowach jest więcej prawdy niż w słodkich słówkach Obamby. Gdy Żyrinowski mówi, że Rosja może nas ostrzelać rakietami z bronią jądrową to mówi prawdę, a gdy Obama mówi, że będzie budował u nas swoje bazy wojskowe, żeby bronić demokracji na Ukrainie to kłamie. Mówiąc wulgarnymi słowami Sikorskiego “robimy laskę” za darmo jednej stronie, a dostaniemy kopa z obu stron.
O durniach, którzy nie uczą się na własnych błędach.
No i co z tego ?
Konkretnie.
Do czego chce mnie pan przekonać ?
Czym się różni kanarek ?
Tym, że ma jedną nóżkę niż drugą ?
Z każdej gadaniny, przynajmniej takiej, która nie jest pracą zleconą przez służby, powinno coś wynikać.
Co wynika z pańskiej ?
Wiedzę o dzisiejszej Rosji mamy przeważnie z trzeciej ręki i to podpłaconej przez Rosję. Biorąc pod uwagę nasze doświadczenie historyczne możemy przypuścić co się stanie. Jesli Rosja ma plany podboju Polski i państw bałtyckich, zrobi to bez względu na to jaką postawę przyjmiemy.
Jeśli nawet nie wprowadzimy tu amerykańskich rakiet, to będziemy podlegli Rosji ”pokojowo” co oznacza wejście tu interesów rosyjskich trochę wolniej i całkowite zdominowanie Polski, zniewolenie nie tylko ekonomiczne, ale i kulturowe, duchowe, podporządkowanie siłowe Kościoła, wszystko metodą salami. Znamy to. Z drugiej strony wezmą nas Niemcy, już prawie wzięli, tylko stwarzają pozory że nie. Rosja i Niemcy już podali sobie ręce nad Polską.
Jeśli zaś wprowadzimy tu amerykanskie rakiety to możemy zapłacić za to krwią, ale mamy nikłą nadzieję, że Rosjanie się przestraszą, że stracą więcej niż by zyskali.
Wynikanie wymaga pewnego procesu myślowego, którego nie widzę u Pana, poza popierdywaniem zza krzaka na ruskich.
Tak, Niemcy z Rosją są generalnie dogadane. Amerykanom i Izraelowi zależy jednak na destabilizacji, czego mamy dowód na Ukrainie. Wsłuchaj się w scenariusz destabilizacji, o którym mówi Braun.
Ja się zgadzam z Braunem że nie powinniśmy dać się wciągnąć w żadną awanturę, co nie znaczy, że Rosja nas nie najedzie.
Byłam zawsze przeciwna wysyłaniu naszych wojsk gdziekolwiek.
Powinniśmy wystąpić z wszystkich sojuszy i układów i ogłosić niepodległość i neutralność.
Mogą spotkać nas za to kary ekonomiczne z wszystkich stron, ale trudno.
Wydaje mi się, że Polska jest samowystarczalna. Możemy żyć jak Amisze, dopóki oni się nie uspokoją lub nie powybijają.
Wtedy możemy zawiązać unie z Czechami, Słowakami i Węgrami, jeśli zechcą.
Jest to niemożliwe, zostaniemy jak zwykle sami. “Masz 10 palców” to licz na siebie, to się zawsze sprawdza.
Węgrzy już współpracują z Rosją, Czechy z Niemcami, Niemcy z Rosją ręka w rękę, jak zawsze. Ameryka po stronie Izraela.
My możemy liczyć tylko na siebie i im szybciej zdamy sobie z tego sprawę, tym szybciej weźmiemy się do roboty: Z Bogiem i w imię Boga.
Wtedy wykażemy mądrość i będziemy przykładem dla innych. Sami do Nas przyjdą, a my ich przyjmiemy na naszych warunkach.
Tak właśnie będzie. Pełna zgoda.
A z kim oni mają współpracować jak mamy taki rząd?
Kaczyński nie posłuchał Klausa, jak ten nie chciał do Unii, jeszcze go przekonał by ten zmienił zdanie.
Orban też apelował do PISu, bezskutecznie. Na pielgrzymki Węgrów na Jasną Górę nie przychodzi nikt z polityków polskich.
Potrzebny nam mocno katolicki sejm i rząd. Winnicki posłał narodowców na nauki do O. Rydzyka. Mam więc nadzieję. Obyśmy zdążyli.
I to są rzeczy które napawają…
CWP!
Józef Piłsudski o Rosjanach:
Wszyscy oni są mniej lub więcej zakapturzeni imperialiści, nie wyłączając rewolucjonistów. Żywiołowy centralizm jest cechą tych umysłów, wiecznie tęskniących do absolutu. Nie znoszą rozmaitości, nie umieją godzić sprzeczności – nużą one ich wolę i wyobraźnię do tego stopnia, że nie mogą stopić rozmaitości w jedną całość, odrzucają zupełnie nawet potrzebę świadomych społecznych organizacji. […]. Niech się dzieje wszystko samo przez się, żywiołowo – to rozwiązanie według nich jest najmądrzejsze, bo najprostsze i najłatwiejsze. Dlatego to pośród nich tak dużo jest anarchistów. Dziwna jednak rzecz, że nie spotkałem wcale wśród Rosjan republikanów!
Piłsudski użył zwrotu wy – ja ich znam dobrze i dawniej, niż wy ich znacie.
Pamiętajcie,że dusza Rosjanina, jeśli nie każdego, to prawie każdego, jest przeżarta duchem nienawiści do każdego wolnego Polaka i do idei wolnej Polski.
Oni są łatwi i zdolni do uczucia nawet wielkiej przyjaźni i będą was kochać szczerze i serdecznie,jak brata, dopóki nie poczują, że w sercu swoim jesteście wolnym człowiekiem i boicie się ich miłości, w której dominującym pierwiastkiem jest żądza opieki nad wami, inaczej mówiąc: władzy.
To jest skaza urodzeniowa ich duszy, dziedziczna i kilkusetletnia, za ich niewolę, za Tatarów,za Iwana, za opryczników, za odwieczne bunty topione we krwi.
Jeśli własna wolność jest nieosiągalna, wolność cudza wzbudza zawiść i odrazę. Jesteśmy od wieków zbyt bolesnym dla nich wzorem, zaprzeczeniem ich własnego losu. Obawiam się ,że dużo czasu upłynie, zanim oni zrozumieją, że nikt i nic, chyba śmierć, odbierze nam prawa do wolności…”
Dzięki za ten cytat.
Nie wolno nam zapominać zwłaszcza o słowach Piłsudskiego, iż “dusza Rosjanina, jeśli nie każdego, to prawie każdego, jest przeżarta duchem nienawiści do każdego wolnego Polaka i do idei wolnej Polski”.
.
Przecież do dzisiaj odczuwamy to na każdym kroku. Także i sowiecka, czy postsowiecka oraz rosyjska agentura w PRL-bis nie pozwala nam o tym zapomnieć… Bo przecież ich przodkowie przybyli w czasie II wojny światowej do podbitej Polski na rozkaz tow. Stalina, by dalej mordować polskich patriotów…
.
Dlatego atakują nas, zwłaszcza jeżeli odważamy się na krytykę zbrodni stalinowskich czy sowieckich, zwłaszcza w sowieckiej kolonii zwanej PRL…
.
A także, jeżeli ośmielamy się wspomnieć, iż obecny car Rosji, czyli płk morderczego KGB tow. Putin, wywodzi się ze zbrodniczego, stalinowskiego NKWD. Czyli tej komunistycznej organizacji, której członkowie zamordowali na rozkaz sowieckiego zbrodniarza tow. Stalina niemal 2 miliony Polaków. A także kilkadziesią milionów ludzi innych narodowości.
Uważam, że ogromna większość generalizacji, łącznie z tą przytoczoną – fałszuje rzeczywistość.
Prawdą jest, że naród rosyjski zagraża wolności innych narodów, ale nie, że każdy lub prawie każdy Rosjanin nienawidzi każdego Polaka.
Piłsudski tu dyzmuje. Blagier salonowy.