vel – Parasolnikovie, Pan mi wytłumaczy – bardzo proszę, bo nie rozumiem.
W odpowiedzi na moje pytania:
Uważasz, że taka forma z Twojej strony jest w porządku?
Naprawdę jesteś taki bezczelny, czy coś się stało?
Uważasz, że miałeś prawo zarzucać mi złą wolę i świadomą manipulację?
Najpierw zaczynasz z ludźmi w takie pyskówki się wdawać a później jeszcze cenzurujesz jak już podpuścisz!
-raczył Pan odpowiedzieć:
Napisałbym to w o wiele mocniejszej formię, gdyby nie szacunek do czytelników którzy byliby zmuszeni to czytać.
Drugie pytanie jest nie na miejscu, ani jedno, ani drugie nie ma miejsca. Twoje fobie i imaginacje mnie nie interesują.
1. Proszę mi wytłumaczyć, bo nie rozumiem, na jaką to mocniejszą formę według Pana zasługuję i dlaczego?
2. Dlaczego drugie pytanie jest nie na miejscu? Zgadzam się, że jedno i drugie nie ma miejsca, to znaczy nie ma z mojej strony złej woli ani świadomej manipulacji, jednak wyraźnie to Pan sugeruje. Jeszcze raz:
Najpierw zaczynasz z ludźmi w takie pyskówki się wdawać a później jeszcze cenzurujesz jak już podpuścisz!
Jeśli mi Pan nie wierzy, to proszę spytać kogoś innego, że podpuszczanie to inaczej prowokowanie, a więc działanie śwadome i polegające na manipulacji. Dlatego czasem się pisze np. “nieświadomie sprowokował”.
Z góry dziękuję za pouczenie/wyjaśnienie.
Widzę, że w do drwin jesteś pierwszy … I to nie jest prowokowanie?
Słuchaj ja wiem co robię mam swoje konkretne cele i konkretną wizję blogosfery itd. I pewnych rzeczach rozmawiamy od jakiegoś czasu, jakoś na te najważniejsze nigdy nie masz czasu. Po ocenzurowaniu Halszki napisałeś mi, że jesteś bidula sam “bloger administrator właściciel i może coś tam”, tylko, że skutecznie pozbyłeś się wszystkich ludzi którzy z Tobą pracowali i pomimo moich nalegań nigdy nie pozwoliłeś na “werbunek” wśród blogerów ludzi na różne stanowiska na które nadawaliby się po stokroć lepiej nić Ty. To że jesteś blogerem to nie znaczy, że musisz koniecznie włączać się w każdą dyskusję i pouczać ludzi którzy rozmawiają o sprawach których nie do końca rozumiesz, jako admin nie możesz sobie usuwać i robić co Ci się podoba “bo sumienie Ci tak nakazuje”, jako właściciel nie możesz jutro napisać dobra koniec zabawy gasimy światło. I to nie jest mówione pierwszy raz tylko od w moim przypadku od początku (dawałem Ci tylko czas baaardzo dużo czasu), jeżeli bezpodstawny zwrot do Blogera, że “rzygać Ci się chce” w sytuacji gdy nawet nie rozumiesz intencji jaką wyraził tylko odnosisz się do jakiś słowników i mu wmawiasz nie jest prowokujący To ja nie wiem co jest.
A na jaką formułę nazwałem Cie też delikatnie “bez jaj”, nie wiem ile razy zażyło Ci się dostać “cios w nos”, bo w moich stronach to jest krótko:
1:Wyraża się swoją naganę jakiejś postawy
2:W przypadku powtórzenia nakłania do opuszczenia lub przeprosin
3:cios w nos bez żadnych więcej komentarzy
Zapamiętaj sobie dobrze, ja nie napisałem nigdzie, że jestem nauczycielem, jestem politykiem, i jak nie rozumiesz to pytaj innych ale wolisz ich wywalić Pan Janusz Ci precyzyjnie pisał gdzie leży Twój problem, ja nie mam o czym dyskutować ja potrzebuje konkretnych ludzi do konkretnej roboty którzy wiedzą czego chcą, a czego Ty chcesz? Jaki jest cel tego wszystkiego? Żeby było fajnie? Kolejne miejsce gdzie będziemy się zachwycać sobą?
Można wiedzieć jakie to cele i wizja?
Czy to, że ja i Asadow nie popieramy żadnego zaciągania długów przez Polskę;- militarnych, finansowych, politycznych u któregokolwiek z mocarstw kłóci się z twoimi celami?
Ekspedyt też nie chce zaciagania długów w jakiejkolwiek formie. My tu siedzimy dla Polski i wiary, bezinteresownie i oczekujemy, że każdy ma takie intencje.
Mnie to wygląda na prowokację pt. – ”uderz w pasterzy, a owce się rozproszą”.
Widziałam już kilkanaście razy w sieci jak nagle rozwalano portal. Wyglądało to tak, że ktoś zamieszczał teksty stronnicze ideologicznie, admin zwracał uwagę by nie reklamować wrogich sił i mała grupka brała stronę ”poszkodowanego”. Wtedy ujawniali się inni agenci i pożyteczni idioci którzy załatwiali własne porachunki, bo ktoś ich olał, a inny obraził i robili wojnę na całego.
Jeśli rusofilom wydaje się, że rozwalą portal katolicki to się mylą.
Ja wszystko pisałem otwarcie, u Pani w domu dałem pomysł by prosić wybitnych blogerów o dołączenie do “Rady Decyzyjnej” Ekspedyta, to powiedziała Pani, że jesteśmy za głupi na razie.
A co do tego rozbijania to niech się Pani zastanowi może trochę może mam milczeć jak czcigodny dobry Asadow pluje w twarz moim przyjaciołom, albo kobietą albo w ogóle jego racja jest “najmojsza”
O Janusza się nie martw, znamy się dobrze, a on sam zna swoje wady.
Nie tylko z portalu wyleciał, ale kilka razy ode mnie z domu za robienie awantur i potem wracał. Nie mam wątpliwości że znów kiedyś się pojawi, mój dom jest dla niego otwarty. Pytanie tylko czy z wariatami da się coś zbudować, o ile kapłan ich nie wyleczy.
Tak się składa, że takie miejsca jak Ekspedyt lubią atakować demony.
A ty młody masz się za kogo, że starych wyjadaczy pouczasz?
Tam gdzie Rada Decyzyjna łatwo o atak na Radę Decyzyjną, lub wtargnięcie.
Nie będzie Rady, bo naszą Radą są aniołowie stróżowie.
Katolik jest wobec Boga zawsze głupi, a poganie to nie wiem do kogo równają.
Już ty się tak nie troszcz o kobiety tutaj. Troszcz się w domu, o matkę, siostrę, kogo tam masz w pobliżu.
Asadow robi co może. Nie jest łatwa rola admina w dzisiejszej Polsce.
Jakich starych wyjadaczy? Jak wyście całe życie ślepi byli i “na starość” się pozawracaliście, Nie macie ani wizji ani nic. Nawet wobec siebie nie potraficie zachowywać się z szacunkiem i nawet takiej prostej rzeczy jak portal nie potraficie zrobić, co z tego, że Pani widziała 1000razy rozbijanie portalu, a ja widziałem jeden NE jak upadł i stąd od początku miałem wnioski co należy zrobić by tego uniknąć, ale wiecie lepiej to róbcie ja Wam nie bronie, ale proszę nie kazać mi milczeć jak widzę gdy silniejszy wyżywa się na słabszym.
Proszę Pani już napisałem to nie “tak jest”, że jest sam biednym adminem tylko poodrzucał skutecznie i obrzydził do siebie wszystkich dobrych ludzi.
Już Pani mi nie będzie mówić co ja mam robić, chyba coś się Pani pomyliło.
Nie pisałbyś tak gdyś nie miał jakiejś alternatywy na myśli. Wal co to jest- Sojusz z Putinem? z Putinem via Delimat? nowa Samoobrona?
Czemu tu cię posłali, na tego małego Ekspedyta? Widzą tu jakiś kapitał?
Tak się też zastanawiam-czemu zaszczycił mój dom Gabriel Janowski w imieniu Krauzego i Kaczmarka? Ktoś jeszcze miał takie wizyty? Do Asadowa też przyjdą, lub już przyszli? Teresa Bochwic była w imieniu fanów PISu, Parol już kupował bilet do Krakowa, generał od Toczka też się pofatygował.
Naprawdę Polska jest tak przeczesywana bo brak ludzi?
Ekspedyt to nie folwark pańszczyźniany- każdy jest wolny i może sam się bronić, lub znależć inne miejsce jeśli mu poziom treści nie odpowiada.
Chcesz tu robić za bezpieczniaka?
Mam i była Pani do tego zaproszona, ale Pani wie lepiej to proszę sobie robić dżemy, tu Pani o tym już nie przeczyta, bo ja potrzebuje pewnego miejsca do działania, a nie takiego, że jutro się Markowi znowu odmieni i wyciągnie wtyczkę, stawka jest zbyt wysoka bym mógł sobie pozwolić na takie ryzyko.
On się przejął, że tu trzeba jakoś adminować bo gdzie indziej tak robią, tymczasem jest to tu całkowicie zbędne. Dorośli ludzie sami załatwiają porachunki między sobą.
Co do dobrych ludzi- w twoim wieku winno się unikać takich twierdzeń, bo brzmią śmiesznie.
Proszę się śmiać do woli, to dla mnie nie nowinka, nie bez powodu mówią na mnie Parasol
To co że się przejął mam się popłakać? Jak nie ma kręgosłupa to niech się nie bierze za takie rzeczy w ogóle. Tłumacze, że konserwatyzm to nie jest mrzonka dla “starych tłuściochów” to na przykład zasada “primum non nocere”.
Nie życzę sobie by Pan się do mnie zwracał per Ty.
Nadużył Pan mojej cierpliwości w takim stopniu, że przyzwolenie jakiego w dobrej wierze Panu udzieliłem straciło ważność.
Domagam się, by precyzyjnie i jasno odpowiedział Pan konkretnie na pytania, które zadałem.
Pańskie roszczenia do tytułu nauczyciela czy polityka są po prostu śmieszne.
Poziom znajomości języka polskiego wskazuje, że może Pan nie rozumieć tego, co się tu pisze ani nawet tego, co Pan sam usiłuje pisać po polsku.
Nie chodzi o to, by Pan tu kogoś nauczał, bo nie ma Pan po temu żadnych kwalifikacji, ale by wyjaśnił Pan, co miał Pan na myśli.
Może zna Pan netykietę na tyle, by rozumieć, że jeśli rzuca się jakieś oskarżenia, to albo umie się ich dowieść, albo takie działanie jest trollingiem, czyli zatruwaniem atmosfery panujacej w danej społeczności.
Zwracam przy okazji Panu uwagę, że nawet gdyby było prawdą, że nie zezwalałem Panu na jakiś werbunek, który rzekomo Pan oferował, to ten Portal nie jest po to, by realizować Pańską wizję działalności lub dostarczać Panu ludzi, których Pan szuka i nikt nigdy Panu tego nie obiecywał. Jeśli ich Pan tu nie znajduje, to proszę szukać gdzie indziej.
Co do celu istnienia tego Portalu, został on przeze mnie sformułowany na samym początku jego działania – proszę dobrze poszukać, a jeśli nie da Pan rady, to ja chętnie pomogę.
Pana Janusza proszę do tego wszystkiego nie mieszać, chyba, że posiada Pan jakieś prerogatywy (to znaczy uprawnienia – np. upoważnienie) do występowania w jego imieniu.
Jeśli zaś chodzi o Ten fragment:
To pierwszego zdania nie rozumiem, choć zawiera polskie wyrazy, jednak z całą pewnością nie jest po polsku.
Natomiast pański “kodeks honorowy” ma bardzo niewiele wspólnego z katolickimi zasadami rozwiązywania sporów, które tu obowiązują, mogę jednak specjalnie dla Pana zrobić wyjątek i potraktować Pana zgodnie z postulowanymi przezeń regułami.
Jeśli jednak nie jest to Pańskim pragnieniem, proszę sobie zapamiętać, by nie powoływać się na jakieś podwórkowe “prawo” we wspólnocie, w której ono nie obowiązuje.
Chce reaktywować rycerstwo. Na tych zasadach?
Jest jeszcze młody, ma prawo do marzeń, choć nie wie o czym mówi, to na pewno.
Obrzydlistwo tfu,
jestem wstrząśnięty, że pracowałem z taką osobą.
Jest mi słabo nie mam najmniejszego zamiaru prowadzić dyskusji ani nawet mieć nic wspólnego z takimi ludźmi, idę pod prysznic obmyć się z nieczystości.
To proszę nie wracać.
Ciekawe, co też chce on konserwować? Widziałaś gdzieś tę jego monografię o konserwatyźmie?
To do mnie czy koło mnie? Nie prowokujesz?
Na priwie jakoś nie mogłeś o to samo zapytać, a to co piszesz to już są manipulacje świadome.
Jeśli ten komentarz sprawia Panu przykrość, to przepraszam. Nie zamierzałem.
Jednak ostatni raz wzywam Pana do uszanowania mojej prośby i przestania tytułowania mnie per ty.
Dlaczego Asadow ma cię o coś pytać na privie?
Nie zmawiamy się tu za plecami, wszystko jest jawne, bo tylko to ma sens-piszemy dla wszystkich.
Rozmawia się jasno, a ty posługujesz się niedomówieniami, jakbyś miał tajemnicę, chciał zakładać jakiś tajemny zakon, czy coś.
I co z tym rycerstwem? Rycerstwo wyrosło z katolicyzmu i jego zasad, nie z powieści science fiction. Ponadto nikt go nie projektował, ludzie praktykowali cnoty katolickie i stąd honor rycerski i rycerze-najlepsi z najlepszych.
Na privie mógł napisać kiedy wywalił mnie z kochorty technicznej, i usunął wszystkie dostępy i zmarnował kupę mojej pracy nie racząc mnie nawet nawet poinformować o tym. Nie chciałem wywlekać tego na światło dzienne bo nie widzę powodu, ale to była dobra okazja by mi wytknąć moje błędy i rozmawiać o tym co zrobiłem źle i co miałem na myśli. Tylko mi nie zależy na tym, żeby mnie ktoś przepraszał, tylko tych wszystkich którzy przychodzili tu i w dobrej wierze dzielili się swoimi opiniami, i w nagrodę dostali kopa.
Słuchaj, technika jest tylko narzędziem, łączy nas prawda nie technika.
Nie rozumiem tej nagłej sympatii niektórych do Putina. Wpadliśmy z deszczu pod rynnę, ale nie znaczy to że mamy wracać na deszcz. To, że Putin wywala gender nie jest dla mnie żadnym dowodem na ich przemianę. Bruksela też siedzi w kieszeni Putina, to takie same kurtyzany jak te nasze wyhodowane przez sowiecki system. Ta mafia ma korzenie w tej samej masonerii i tej samej niemieckiej ideologii.
Niech nikt mi tu nie mówi, że chce bronić narodu rosyjskiego razem z Putinem, bo mnie śmiech zbiera. Niech sobie Putin pierwsze u siebie zrobi porządek, a my u siebie. W tym sęk, że Putin tego porządku nie chce zrobić i nie umie, bo to tylko człowiek służb. To nie jest władza namaszczona przez Boga. Bóg nie wybrał Putina, Barroso czy Obamy-ich wybrała mafia.
Rozumiesz ty to?
Asadow jak myślę ma takie samo zdanie i może rozmawiać na ten temat, ale nie życzy tu sobie wrogiej propagandy, politycznego zawodowstwa nie wiadomo jakiej proweniencji, pomysłów jakichś generałów czy służb które robią swoją robotę po całym necie. Ekspedyt to nie plac do wojenek pomiędzy jedną mafią a drugą.
To jest miejsce rozmów ludzi o zdrowym rozsądku i katolickim sumieniu.
Nie wprowadzaj tu języka prowokacji, że ktoś niby słabszy dostaje kopa od silniejszego, czy dobry od złego, bo to świadczy że albo straciłeś rozum albo masz zadanie nas skłócić i rozwalić.
Powiem ci prawdę-jak cię zobaczyłam coś mnie tknęło, nie jesteś całkiem szczery z nami, ani chyba z nikim. Nie liczę, że powiesz mi o sobie całą prawdę, ale chcę byś wiedział jakie mam wobec ciebie zdanie-nie jesteś dla mnie przejrzysty.
Rozumiem, że głową muru nie rozbije Szanowna Pani.
Raczej nic nie rozumiesz.
Myślę – mówię to z życzliwości, że traci Pan czas biorąc się za restytucję rycerstwa. Obawiam się, że w radykalny sposób brakuje Panu do tego cnót.
Jest Pan dwulicowy.
Zanim wykluczyłem Pana z pracy nad rozwojem Portalu, tytułował mnie Pan per “Panie”.
Nie “panie Marku” ale po prostu – np. “Witaj Panie” – co brzmi wiernopoddańczo. Trochę mnie to śmieszyło, a trochę żenowało, jednak pomyślałem sobie: “człowiek niegramotny, z trudem kleci zdania po polsku, niech się zwraca jak chce”.
Kiedy jednak – jak obserwuję – doszedł Pan do wniosku, że nie służę Pańskiej tajnej agendzie dotyczącej Ekspedyta, psuję Pańskie plany (których nie raczył Pan nawet wyjawić), zaczął Pan po mnie jeździć jak po łysej kobyle, bez pardonu obrażając, insynuując, traktując jak młodszego dresiarza ze swojego podwórka.
Jeśli chce Pan utworzyć “nowe rycerstwo” oparte na dwulicowości, skrytym knuciu, braku szacunku i lojalności (w tym szacunku dla starszych wiekiem), to tak – ten plan, w Pańskim wykonaniu ma ręce i nogi, jednak nazwa “rycerstwo” będzie bardzo myląca. Hmm… Po namyśle – jest w tym pewna logika i konsekwencja.
Skoro jednak ma Pan takie plany, a nie są one zgodne z moimi i kierunkiem w którym chciałbym rozwijać ten Portal, to myślę, że byłoby najlepiej gdybyśmy się rozstali.
Co Pan na to?
Nie było mnie chwilę a tu takie buty…
Żal.
To jest właśnie to przed czym przestrzegałam Asadowa, błąd aksjologiczny;- uznawanie wyższości formy nad treścią i sprzeczki o formę.
Tego nie wolno robić, nie wolno samemu apelować o formę wypowiedzi. Każdy winien formę pomijać, nawet jak coś go dotknęło. To że nas dotyka forma jest błędem.
Masz rację, ale moim błędem nie było to, że zabolała mnie forma, tylko, że napisałem o formie, a chodziło mi o treść:
zarzut, że jestem bezczelny.
Tak, że masz rację, ale się mylisz, a ja się pomyliłem (i do tego wprowadziłem niechcący czytelników w błąd), ale mam rację :-)
Nikt nie zauważył może w ferworze przyglądania się czy ktoś jego nie obraża, że mnie kilka razy mówiono, że jestem bezczelna (np. Rebeliantka).
Przeszło wtedy bez echa, a przytaczam tylko dlatego, że ty to przytoczyłeś, a winieneś olać i najwyżej spytać dlaczego Parasol tak myśli.
Zawsze mnie ciekawi Dla-czego ktoś mnie przezywa, bo odpowiedź a to pytanie przeważnie ma żródło w temacie sporu.
Wprawdzie zadałeś pytanie, ale o to czy ma prawo, nie o to ‘dlaczego’?
Odpowiedział ci że robisz pyskówki-tu zrobił błąd, bo nie mówi się ogólnie i po czasie, ale w temacie i natychmiast, bo wtedy można sprostować – niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce- jedno, nie wiele słońc.
On jest młody i musi jeszcze wiele guzów sobie nabić by zmądrzał.
A tak, to my mamy utrapienie i czas, czas! nam zlatuje na młokosów.
Tak, powinienem walić na przełaj do celu, ale chciałem abyśmy obaj nabrali trochę dystansu, stąd ten ‘dyplomatyczny’ język.
Szanowna Pani, po pierwsze to ja w najmniejszym stopniu odnoszę się do tego co kto mówi, a raczej skupiam się na tym co robi.
Po drugie to nie było jakoś ogólnie i po czasie tylko natychmiast jak na opinię Trybeus’a napisał, że rzygać mu się chce.
Władza na portalu jest dla mnie normalnym samodzierżawiem, gdzie car uzasadniając swoją władzę miłością do Boga i wiernością Chrystusowi leje wszystkich dokoła nahajem po twarzach.
Chcesz demokracji i regulacji?
Natychmiast Pan zareagował, ale poza odniesieniem się do aktualnej dyskusji i moich słów “tu i teraz” pisał Pan o nieokreślonej przeszłości i niewymienionych konkretnie sytuacjach: “Najpierw zaczynasz z ludźmi w takie pyskówki się wdawać a później jeszcze cenzurujesz jak już podpuścisz!”.
Potem przeprosił mnie Pan za “odbiegnięcie od tematu”, ale nie za pomówienie, nie za nieprawdę, któą Pan o mnie powiedział.
No i co z tego? Jest normalnym człowiekiem, ma prawo wyrazić w ten sposób swoją opinię. Bóg też mówi “letnich wypluję ( w oryginale użyto słowa “wyrzygam”)ze swoich ust”.
Chcesz sobie Asadowa uczynić na podobieństwo swoich oczekiwań lub mrzonek ? Ma być ideałem po twojemu bo jest założycielem strony?
Jeden rzyga na dobro, drugi na zło- ta różnica jest istotą rzeczy, nie samo rzyganie. A rozróżnienie pomiędzy dobrem a złem to robota katolika na całe życie by umieć to rozeznać. O to spieramy się na Legionie, nie o jakieś rycerstwa. Rycerstwo to ta umiejętność rozróżniania, formacja duchowa, bo z ducha wiary zrodził się honor rycerski, rycerski czyn i postawa.