Powstrzymajmy Marysię Sokołowską zanim będzie za późno. Jakiś czas temu ulubienica prawicy przejechała się po Tusku, zarzucając mu zdradę Polski, a teraz, po kilku tygodniach względnego spokoju, znów upatrzyła sobie kolejną ofiarę. Tym kimś jest Lech Wałęsa, któremu 17-letnia licealistka zarzuciła, że był komunistycznym agentem i kapował na kolegów. Zarzuty co prawda potwierdzają byli koledzy Wałęsy, ale zarówno oni, jak i młoda katolka nie zadali sobie trudu wysłuchania przemówienia Obamy – nie poznali zatem historii (widzianej inaczej), a także nie oglądali filmu Andrzeja Wajdy.
Byli stoczniowcy zamiast odwoływać się do swoich starych wspomnień mogliby choć raz – jedyny raz uczciwie i z uwagą – posłuchać faktów. Faktów, a nie języka nienawiści. Okazja ku temu zdarza się codziennie. „Fakty TVN” są emitowane o godzinie 19.00. Wystarczy włączyć telewizję.
Wałęsa rozpoczął współpracę, aby wykołować komunę. Współpracował i przestał, potem znów współpracował i przestał, i znów współpracował, aż do momentu, gdy przestał w trakcie rywalizacji z Kwaśniewskim o prezydenturę. Wykołował? Wykołował, i chyba nie tylko komunę.
Ciekawe, kogo teraz upatrzy sobie zadziorna licealistka. Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę przerzuci się na większy kaliber historycznych postaci. Jeżeli jej nie powstrzymamy, to w swoim zacietrzewieniu gotowa poobrażać większą liczbę osób. Co będzie, gdy obrazi Baumana? Co będzie potem? Kto będzie następny? Co się stanie, gdy swoją nienawiść skieruje na panteon z lat 50-tych, na nie żyjących już polityków – Geremka, Kuronia… Kogo oskarży na końcu? Stalina?!
Straszne, straszne, po prostu straszne ;)
Co to będzie ? Co to będzie ?
Najgorsze nastąpi wówczas gdy kilkadziesiąt milionów ludzi zarazi się od niej “chorobą krytykanctwa” i odbrązowiania spiżowych pomników odlewanych przez mistrzów Historii.
“HISTORIA TO ZBIÓR UZGODNIONYCH KŁAMSTW” Napoleon I
Aż ciarki człowiekowi przechodzą…
Pozdrawiam
;-))
Oby jej nie zwiedli, nie omamili, nie kupili, oby Bóg miał ją w swojej opiece.
“uważam, że mogę udowadniac innym, że Bóg istnieje, skoro potrafię dla niego cierpiec i cieszyc się z tego, że mogę przy nim trwac, cieszę się również, bo mogę dzięki temu uczyc się pokory. A Pan Bóg nie jest dla mnie zły, przeciwnie – daje mi wszystko ,czego potrzebuję:) ”
Maria Sokołowska
Wspaniała wypowiedź. Imponująca.