Pogrzeb należy się każdemu. Jeśli Towarzysz Generał przyjął sakramenty święte i pojednał się z Kościołem – pogrzeb katolicki jak najbardziej. Podczas pogrzebu zwykle jest Msza Święta. Bardzo proszę – ale celebrowana przez właściwego proboszcza i tyle, bez kardynała, bez biskupa, bez hagiografii i kanonizacji. Urząd nie kanonizuje, urząd zwiększa odpowiedzialność. Jest jednak różnica między pogrzebem a uroczystościami państwowymi i honorami od Polski, salwami honorowymi od Polski. Polska nie może oddawać honorów człowiekowi, który był człowiekiem Moskwy w Warszawie. Nie można czcić Niezłomnych i ich morderców. Nie można w oknie Belwederu zapalać 13 grudnia świecy pamięci pomordowanych w czasie stanu wojennego i zapraszać „przywódcy tajnej grupy przestępczej” do Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Schiza. Po prostu schiza. Nie można.
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/78603,nie-mozna-czcic-niezlomnych-i-ich-mordercow.html
I strona wydobywcza prof. Guza;
http://www.naszdziennik.pl/ks-prof-tadeusz-guz-wideo
Jeden z Nich więcej wart niż całe czerwone czy tęczowe armie.
Bardzo proszę – ale celebrowana przez właściwego proboszcza i tyle, bez kardynała, bez biskupa, bez hagiografii i kanonizacji.
powiedziałbym więcej … nie proboszcza a wikarego!! Nie w stopniu pułkownika czy generała …ale kapitana(bo niestety niżej się nie da!) Niestety Abp Głódź zmarnował okazję by milczeć… Q*wa eufemizm “bogate życie”…
Sorry -choć nie odmówiłbym Jaruzelskiemu kościelnego pogrzebu “w wersji minimum” ale niestety mój poziom zaufania do hierarchii kościelnej (bo nie wierzę w tej sprawie w decyzje “na niskim szczeblu”)obniżył sie dziś dość mocno…
https://pbs.twimg.com/media/Bo4I2sHCAAAJsxg.jpg
Loża Meneli.