Nóż w kieszeni się otwiera…

Frasyniuk skomentował: “odważny sędzia”.

Znając życie, jakieś kolejne resortowe dziecko. Czerwoni politycy za milionowe przekręty nie poszli siedzieć, a za pokrzyczenie sobie na wykładzie kilkutysięczne grzywny (dla tych biednych chłopaków majątek nie do spłacenia) i na dokładkę areszt… Nawet, gdyby przyjąć pokrętną linię, że “obrazili” Jego Wysokość prof. Baumana, to za takie coś się wsadza do paki???

Stalinizm powrócił. Jeszcze ta obrzydliwa nowomowa sędziowska, czytanie nazwisk, z których jedne się odmienia, a drugie nie. Jakbym widział jakiś ponury czarno-biały film sprzed 1956 roku. Ta buta, ta arogancja, ta bezkarność i pewność siebie sądowego oprawcy.

I chociaż publiczność zachowała honor. “Żołnierzy Wyklętych jeszcze nie wygrzebali, a kreują już nowych bandytów”.

Aż chce się wyć.

Co możemy zrobić, jako uczciwi Polacy, by tym chłopakom pomóc?

 

Źródło: Niezależna.pl

 

O autorze: Migorr

Jestem równolatkiem tworu zwanego "Trzecią Rzeczpospolitą". Moje marzenie: Aby jej kres, którego konsekwencją będzie budowa Wolnej Polski nastąpił jeszcze za mojego życia.