Dokładnie rok temu napisałam notkę “Strrrasznie długie świętowanie – Życzenia” /TUTAJ/. Okazuje się jednak, że w roku 2013 okres świateczny jest jeszcze o dzień dłuższy: od 21 grudnia do Trzech Króli.
Obejmie on trzy weekendy, trzy święta: Boże Narodzenie, Nowy Rok i Trzech Króli, Wigilię, Sylwestra i tylko pięć zwykłych dni roboczych. Święta Bożego Narodzenia nie bedą w tym roku białe, choć mogą być słoneczne, czego sobie i wszystkim życzę.
W roku 2013 mamy bowiem dziwną anomalię pogodową, polegającą na tym, że miesiące się “poprzesuwaly”. W kwietniu była taka pogoda jak zwykle w marcu, październik przypominał wrzesień, listopad – październik, a teraz w grudniu mamy listopadową aurę.
Niezależnie jednak od tego, wszystkim Czytelnikom i Komentatorom mojego blogu, koleżankom i kolegom Blogerom, Redaktorom i Adminom oraz całej blogosferze życzę zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności z okazji Świąt Bożego Narodzenia.
Odezwę się z pewnością jeszcze przed Nowym Rokiem. Hej !!!
Tym lepiej, że tyle wolnego. Będzie więcej czasu na pisanie i czytanie :) Bo nie wiem jak państwo, ale ja mam wrażenie pewnego zastoju na Legionie. Kiedyś zdarzało się i 200 komentarzy pod jednym z moich wpisów. Dziś, czasem na palcach jednej ręki można zliczyć ilość odsłon niektórych notek. A na innych platformach (przepraszam za wulgarne określenie) blogerskich wcale nie lepiej. Taka Rzeczpospolita Dzielnicowa nam się zrobiła.
Co do pogody, ciekawe spostrzeżenia. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby liście tak późno, jak w tym roku pospadały. W ogóle, pogoda wokół nas jest od kilku lat jakaś dziwna. Może znowu na Wielkanoc przywita nas śnieg?
Serdeczne podziękowania za życzenia. Wzajemnie, wielu łask Bożych!
Panie Migorrze.
A jak dla mnie wręcz przeciwnie.
Nie ilość a jakość. Która się borem lasem wykrystalizowała. Mi tu dobrze, bo spokój, żadnych wyskoków nie ma.
Co do pogody.
Każdy lubi tkliwe, zimowe obrazki, śnieżek pruszy, te sprawy.
Ale kto zliczy ile rodzin zaoszczędzi na ogrzewaniu, w ilu domach będzie nareszcie w miarę znośna temperatura przy wigilijnym stole?
Tyle chyba tylko złego, że mówią, że ponoć robali nie wymrozi jak za ciepło będzie, czy coś. No może.
Ja tam się cieszę, z tego jak jest. Dobry Pan Bóg.
pozdrawiam przedświątecznie
Elig, wzajemnie (czytelnik Twój zawsze, komentator rzadko) serdeczne pozdrowienia, Najlepszości na Święta i nie tylko wszak! Plus wielkie, wielkie podziękowania, za
Twoją pracę i “fizyczną” (przecież żeby nam coś opisać, musisz tam być fizycznie
co – jak czytałem u Ciebie – też nie jest łatwe czasami…) i intelektualną.
Ciepło – rvw.
Cóż, tu inna specyfika i nie powiedziałbym, że zastój, raczej nie ćwierka się o niczym i nie trolluje a w zacnym towarzystwie to i nie brak refleksyjnego, choćby i mało widocznego, czytelnictwa.
Zapewne milczenie można wręcz odebrać jako zgodę i podziękowanie za publikację. A i rzeczywiście, podpatrując inne portale to tym bardziej nie ma tak źle na ich tle :))