ZDRADA

kto_zdradzil_solidarnosc_359

 

ZDRADA…

 

Solidarność… to był ruch renesansu, patriotyzmu..

Ale po 1989r. Zrobiono wszystko, aby te wartości, odczucie, pamięć naszej historii, wspólną wiarę… zohydzić.

 

Należałeś do niego.. tego ruchu?…. ja tak…

 

Noo i ten któremu zaufaliśmy  L e c h  W a ł ę s a

 

Najprawdopodobniej zdrada trwała jeszcze przed grudniem 1970r.

Był pozyskany jeszcze w wojsku..

Józef Szyler pracownik stoczni mówił , że rozmawiał z L. Wałęsą o uczczeniu ofiar 1970r i rozmawiał tylko z nim… ta rozmowa jest w dowodach IPN o „Bolku.”

Drugi, Henryk Jagielski, mówi o pomyśle aby 1 maja 1971r, załoga wydziału stoczni, rzuciła  czerwoną flagę pod trybunę. Rozmawiał o tym tylko z Wałęsą, bez świadków… o tym również jest meldunek „Bolka”…

Nigdy nie był, tak jak twierdzi przewodniczącym komitetu strajkowego w 1970r, był jedynie w radzie delegatów.

 

W doniesieniach, które ocalały – 8 szt. – resztę jak wiadomo wypożyczył i nigdy nie oddał… jest 28 osób, na które donosił.

Był również świadkiem obrony W. Jaruzelskiego i cóż zeznawał:

„że w grudniu 1970r, grudniowcy okradali sklepy i atakowali siły porządkowe”

Dlaczego o tych zeznaniach nikt nas nie informował. Dlaczego tych „scen” nie ma w filmie Wajdy…

 

Ujawnienie przez rząd Jana Olszewskiego, że Lech Wałęsa był w latach siedemdziesiątych konfidentem tajnej policji komunistycznej oraz, że w jego Kancelarii oraz w sejmie i senacie roi się od byłych agentów, było już tylko przyspieszeniem wykonania wyroku na polskiej demokracji!
Pamiętajmy – gdy właściciele III RP czczą 4 czerwca, to chodzi im o złamanie woli wyborców w 1989 r. oraz zamordowanie w 1992 r. pierwszego rządu wybranego w wyniku demokratycznych wyborów. Komorowski, Tusk, Jaruzelski, Kiszczak, Mazowiecki, Michnik i wszyscy przeciwnicy wolności dla Polaków i suwerenności dla Polski, czczą samych siebie i własną władzę nad narodem, któremu odebrano świadomość wydziedziczenia z patriotyzmu. Czczą system ustanowiony przy Okrągłym Stole dla obrony interesów „zaufanych ludzi KGB” i ich agentów uplasowanych w Solidarności. Czczą dokonaną 4 czerwca 1992 r. zdradę wolności i demokracji.

Ujawnienie przez rząd Jana Olszewskiego, że Lech Wałęsa był w latach siedemdziesiątych konfidentem tajnej policji komunistycznej oraz, że w jego Kancelarii oraz w sejmie i senacie roi się od byłych agentów, było już tylko przyspieszeniem wykonania wyroku na polskiej demokracji!
Pamiętajmy – gdy właściciele III RP czczą 4 czerwca, to chodzi im o złamanie woli wyborców w 1989 r. oraz zamordowanie w 1992 r. pierwszego rządu wybranego w wyniku demokratycznych wyborów. Komorowski, Tusk, Jaruzelski, Kiszczak, Mazowiecki, Michnik i wszyscy przeciwnicy wolności dla Polaków i suwerenności dla Polski, czczą samych siebie i własną władzę nad narodem, któremu odebrano świadomość wydziedziczenia z patriotyzmu. Czczą system ustanowiony przy Okrągłym Stole dla obrony interesów „zaufanych ludzi KGB” i ich agentów uplasowanych w Solidarności. Czczą dokonaną 4 czerwca 1992 r. zdradę wolności i demokracji.

Tekst pochodzi ze strony: www.wyszkowski.com.pl

Antoni Macierewicz, którego poznałam, jest człowiekiem ogromnej kultury i kiedy słucham i czytam o całym tym szlamie wylewanym na niego, to wiem na pewno, że przemysł pogardy ma się wciąż bardzo dobrze, a wynurzenia na temat jego działalności i charakteru, są dla mnie miernikiem, z kim mam do czynienia..

Ten człowiek ma ogromną wiedzę na temat zdrady polskich „elit żłobowych” jak nazywał je niezapomniany Kardynał śp. Błogosławiony St. Wyszyński.

 

Otóż A. Macierewicz, ten nienawidzony przez obecne „elyty” wspomina, że materiały o Wałęsie otrzymał od Milczanowskiego w zapieczętowanej teczce, a gromadziła je ekipa Mazowieckiego.

Dlaczego ich nigdy nie ujawniono ?

Na spotkaniu z autorem Cenckiewiczem tak wypowiedział się na koniec dyskusji :

 

„[Ta książka] pokazuje twarz zmaltretowanego przez sowiecką okupację narodu, ale narodu który się z tego podniósł i podnosi. Narodu, który potrafił wykreować prezydenturę Lecha Kaczyńskiego, który wsparł tę prezydenturę i wsparł rządy próbujące odbudować rzeczywiście niepodległe państwo polskie i należną mu rolę nie tylko w zmianie swojego książkę, na okładce której jest wizerunek Smoleńskiem, a mimo naród polski nie poddał się temu, tylko walczy o to, żeby prawdziwą swoją twarz odzyskać. To nie jest kropka, która kończy, ta książka, nie tylko dzieło życia Sławomira Cenckiewicza, ale także nie kończy naszej walki o odzyskanie Polski. Odwrotnie! Ona ma nas do tej walki wzmocnić przez odrzucenie mitów, fikcji, złudzeń i fałszywych interpretacji, które mają utrudnić nam dojście do prawdy. Jestem głęboko przekonany, że ta książka zamyka pewien etap naszej historii, także naszej historiografii, ona to zwieńcza i otwiera drogę, która będzie drogą tych o których pan pytał, tych którzy idą szlakiem Anny Solidarność

Oto wideo ze spotkania, polecam ..

http://www.youtube.com/watch?v=crEzS8Ng7Y4&#8243>http://www.youtube.com/watch?v=crEzS8Ng7Y4&#8243 />

 

Zdrada… to jest jedyne co można powiedzieć, o tym wszystkim co się dokonało..

Dokonał tego „robotnik” który dzisiaj ze strachu może zrobić i powiedzieć wszystko aby uniknąć odpowiedzialności.

Dlaczego tak się boi, że ma w dupie cały Naród?

Bo jest zdrajcą

O stosunku obecnych sojuszników Wałęsy do byłego prezydenta Krzysztof Wyszkowski powiedział: „Polacy zostali oszukani przy Okrągłym Stole w sposób fundamentalny. Gdyby Wałęsa opowiedział o wszystkim co wie na ten temat, to naprawdę byłby wstrząs, który mógłby zmienić sytuację w całej Europie Wschodniej. Brakuje człowieka, który powiedziałby o tym prawdę. Kto ma to zrobić? Mazowiecki? Mazowiecki jest człowiekiem wyszkolonym jeszcze w okresie stalinowskim, nie powie tego. Michnik nie powie – całe jego życia i wszystkie jego interesy są związane z tym systemem, który został utworzony przy Okrągłym Stole. Wałęsa ma przed sobą sytuację straszną, bo niedługo oni sami go wyplują. Znam tych ludzi od środka. Wałęsa jest człowiekiem totalnie pogardzanym przez wszystkich, przez Mazowieckiego, przez Michnika, to jest pogarda i czasami nienawiść. Oni muszą mu klaskać, muszą udawać jakieś objawy szacunku w strachu przed opinią publiczną. Ale to jest system udawania

 

Aby pociągnąć temat o zdradzie, dla mnie zdradą tych rządzących III RP, bo Polską tego nazwać nie można, jest również to co dzieje się wokół katastrofy smoleńskiej.

Każde pokolenie ma swojego poetę,, moim jest..

 

JAROSŁAW MAREK RYMKIEWICZ

KREW

Krew rozlepiona na afiszach
Krew na chodnikach i na ścianach
Krew – jak poranna wtedy cisza
Krew – czarne plamy na ekranach

Krew na kamiennych szarych płytach
Na białych rękawiczkach Tuska
Krew która o nic was nie pyta
Krew jak złamana w sadzie brzózka

I jak na polach polne maki
I nad polami białe chmury
Jak narodowi dane znaki
Oni wznosili się do góry

Krew na fotelach tupolewa
Zmywana szlauchem o świtaniu
Jeszcze wam ona pieśń zaśpiewa
To będzie pieśń o zmartwychwstaniu

18 października 2013

 

źródło www.blogpress.pl

Tagi:

O autorze: Patria