Kategoria: Tu się witamy,
10 marca 2013
O autorze: Asadow
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
Niech będzie pochwalony!
Teraz się przedstawiam: trochę poczytałam Legion. Nie przychodzę z NE, nigdy tam nie pisałam. Na razie nie czuje potrzeby zakładania wątków. Zarejestrowałam się, żeby czasem skomentować.
Na wieki wieków amen!
Jesteś miłym gościem.
Zapraszam do bycia współgospodarzem tego miejsca.
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że ten żywioł łączenia i dzielenia ludzi, grup i środowisk pozwoli z wolna wykreować elitę moralną i intelektualną, która zdoła kiedyś proklamować powstanie Polski.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich legionistów, a szczególnie Pana Profesora Mirosława Dakowskiego (za samą życzliwą tu obecność).
Ciekaw jestem ogromnie jakie są cele Legionu.
…Witam Wszystkich Państwa cieplutko! Czytuję Państwa teksty od półtora roku na Ne, teraz na “Legionie”. Uczta intelektualna! Nigdy ani blogów, ani nawet komentarzy nigdzie nie pisałem, wiosen już wkrótce 59 będzie… Warszawiak, o rzut beretem przez wykopki metra od Pana Marka.
…Podziękowania dla jazgdyni – Pana Janusza za gościnę 8 marca na Jego blogu w komentarzach.
Witam. Szczęść Boże!
Sczęść Boże.
Witamy!
Witamy.
http://www.ekspedyt.org/asadow/2013/02/21/495_regulamin-serwisu-blogowego-legionu-sw-ekspedyta.html
Miło mi powitać sąsiada :)
Witamy!
Dzielny Pan Asadow przeprowadza bardzo udany pobór dla nowych Legionistów. Gratulacje!
W wielkim skrócie:
Niniejszy portal ma być w założeniu miejscem do blogowania zarządzanym wedle zasad etycznych nauczanych przez Kościół Katolicki.
Mamy ambicję stać się istotnym miejscem dyskusji na tematy dotyczące Ojczyzny, Wiary i Kościoła.
Nazwa Legion Św. Ekspedyta odnosi się do grupy blogerów powstałej w 2010 r. o czym można przeczytać tutaj:
http://www.ekspedyt.org/asadow/2013/02/06/2107_od-tego-zaczal-sie-legion.html
Tak tu sympatycznie pod tą notką, że człowiekowi buzia sama się uśmiecha. To ja też nadrabiam zaległości i witam starszych Legionu jak i nowe osoby :-)
Ta notka jest w kategorii “O portalu”.
Panie Marku!
Jeżeli celem pogadanki jest tylko to by sobie – jako pogadanka – trwała, to ludzie najbardziej sensowni odejdą jako pierwsi, a najdłużej zostaną tylko ci, którzy będą już sobie gadali o byle czym. To zjawisko już jest widoczne. Już teraz sprawy ważne zarzucone są mrowiem gadaniny o czymkolwiek. Z całą pewnością do niczego to nie prowadzi. Bezcelowa gadanina ludzie się po prostu zamęczą. A szkoda, bo pojawiło się tu kilka wartościowych tekstów i całkiem sporo wartościowych wypowiedzi. Na razie sprawę po trosze ratuje biuletyn, bo stara się odsiać ziarna od plew i zachować odsiany dorobek.
A z tymi “dziesiątkami” to już zupełne nieporozumienie. Jak się ludzie “powybierają” to Panu ręce i nogi opadną. Albo JEST to Pański portal albo mnie!
Bardzo chciałbym się mylić, ale coś mi się zdaje, że Profesor Dakowski już został “zagadany”. Zasada tego przedsięwzięcia gwarantuje, że najlepsi odejdą najwcześniej. Na ich miejsce może przybyć wielu innych, ale mechanizm negatywnej selekcji, jeśli już zostanie uruchomiony, to zrobi swoje. Nawet marni polegną pod naporem marniejszych.
Szkoda.
//mechanizm negatywnej selekcji, jeśli już zostanie uruchomiony, to zrobi swoje//
William Samuelson, Ekonomia menedżerska. , Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2009, ISBN: 978-83-208-1776-8 (103+0)
(cytat, str. 680) Z negatywna selekcja mamy do czynienia wówczas, gdy pełnomocnik (którego cele są odmienne od celów mocodawcy) dysponuje informacjami niedostrzegalnymi lub ukrywanymi przed mocodawcą. Pokusa nadużycia pojawia się, gdy pełnomocnik (którego cele są odmienne od celów mocodawcy) podejmuje działania niedostrzegalne lub ukrywane przed mocodawcą.”
Kto jest mocodawcą według Pana?
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus
Na wieki wieków amen
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Przyszedłem do swoich po rozmowę o swoim – dziedzictwie – aby je zrozumieć.
Ps Asadow – ja taki malo kumaty w necie jestem… Co trzeba zrobić żeby coś własnego jako notkę a nie koment napisać ?
Szczęść Boże.
KRÓLUJ NAM CHRYSTE I DO ZWYCIĘSTWA PROWADŹ.
Na wieki wieków amen.
Na początek – trzeba przeczytać regulamin :)
Tam to jest wyjaśnione.
Zawsze i wszędzie!
Serdecznie witamy.
Szczęść Boże, Witam serdecznie wszystkich. Jak widzę przekrój wiekowy jest dość duży więc sądzę, że moja LX nie będzie w tym względzie ani krępujaca ani przeszkadzająca. Nie blogowałem wczesniej ale tak mnie coś kręci aby zacząć pisać. Zobaczymy zatem jak będzie.
Częstochowa pozdrawiam wszystkich- Markiz21
Witamy arystokratycznego Syzoryka…!
Kogo???
PS Cześć Markizowi i Bogu chwała! :-)
Szczęść Boże,
Witam wszystkich.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Witam wszystkich z nadzieją, że moje niezbyt wyszukane teksty nikogo do mnie nie zniechęcą.
Szczęść Boże,
Czy jest Pan “reakcjonistą, znawcą etykiety, miłośnikiem klasycznej męskiej elegancji, ceremonii dworskich, liturgii rzymskiej i twórczości G.K. Chestertona”?
Pozdrawiam ;-)
Na wieki wieków, Amen.
Proszę się nie przejmować.
Tylko wyszukane teksty zniechęcają administrację.
Można wiedzieć co zmotywowało Pana do zalogowania się na tym peryferium?
Szczęść Boże, Jacylu, choć dni minęło tylu.
Zawsze i wszędzie.
:-)
Szczęść Boże
Jestem Grzegorz. Znajdzie się dla mnie jakaś “dziesiątka” ?
Uprzedzam, że trafiłem tu z woli Boskiej (zero żartu) więc musicie mnie przyjąć (pół żartu) ;)
Pozdrawiam Was wszystkich tutaj.
Niech Imię Pańskie będzie błogosławione!
Jasne. A w jakim mieście mieszkasz?
Co to było w tą wolą Boską?;-)
Teraz i na wieki!
Witaj! Na wieki wieków Amen!
A o co z tą dziesioną chodzi?
Trąbi się dwa lata albo więcej to sobie doczytaj.
Biłgoraj. Lubelskie.
Wolą Boską było moje nawrócenie rok temu z górką. Stało się to za sprawą Niepokalanej i od tamtej pory Ona już mnie prowadzi otwierając mi serce oraz umysł na Prawdę. W tym odkrywaniu Prawdy, samotnym skądinąd, dotarłem właśnie tutaj do Was i wiem, że to nie może być przypadek. Wczoraj do trzeciej w nocy czytałem Wasze dyskusje na różne tematy i poraziła mnie zbieżność naszych poglądów. Pomyślałem sobie: “Tak , to tutaj. Znalazłem! Dzięki Ci Boże!”
Wierzę, że radość i umocnienie ducha jakich doznałem znajdując to miejsce i Was , podziała również w drugą stronę tak, że i cała Wasza wspólnota będzie “mocniejsza” (tzn. ze będzie ze mnie jakiś pożytek) ;)
Chwała Panu!
Po krótce ci powiem jakie było zamierzenie Legionu na wstępie i co nam nie wyszło.
Zamierzenie było takie, że tam gdzie mieszkamy szukamy podobnych sobie działających dla wiary w internecie na różnych portalach by iść na świętą wojnę w sieci i w realu. Naszym orężem jest Słowo, a by głosić Słowo trzeba nie tylko być teoretykiem ale wejść na drogę praktyki, bo nikt nie posłucha człowieka który nie pociąga przykładem. Dążymy do tego, by tworzyć małe grupy z liderem i by liderzy tych grup mieli kontakt z sobą w internecie. Tak tworzy się sieć jak legion rzymski oddana całkowicie Kościołowi Rzymskiemu.
Ja to wymyśliłam a Asadow podjął, przegadaliśmy wiele godzin, ale zdaję sobie sprawę że bez Łaski to dzieło nie rozwinie się tylko ludzkimi siłami.
Na razie trochę stoimy w miejscu, ciągle nas coś rozwala, wielu odpada, kłócimy się często nawet w naszej małej grupie, ale nie tracimy nadziei, jeśli to nie jest Boże, to się rozleci. A może Bóg ma inne plany. Nicnierobienie jest jednak gorsze. Jeśli Polacy zachowają wiarę i wierność Kościołowi, uratujemy nasz kraj z Bożą pomocą, na chwałę Chrystusa.
Tak, trochę czytałem o zamierzeniach i uważam za jedyny słuszny pomysł łączenia się ludzi o tych samych poglądach i celach, a już zwłaszcza tym celu jaki obraliście – walkę o Prawdę. Ja także odczuwam konieczność tej walki, i traktuję ją jako misję do spełnienia.
Od małego byłem dumny, że jestem Polakiem, choć nikt mi tego nie wpajał. Teraz, kiedy Matka Najświętsza otwiera mi oczy i umysł na to co dzieje się na świecie, nie mogę się oprzeć myśli, że to My – Polacy mamy za zadanie otwierać serca i umysły innym narodom aby podniosły się ze zniewolenia w jakim tkwią od wieków.
Nieprzypadkowo jest Królową Polski. “Ja to królestwo bardzo umiłowałam, i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie.”
Jeśli wydaje Wam się, że stoicie w miejscu , może warto powierzyć tę inicjatywę Jej Niepokalanemu Sercu?
Ono zwycięży, a my razem z Nim.
Problem jest w tym że …(jakby ci to powiedzieć)- ”nie mamy króla”. Jest więc problem władzy i reprezentacji.
Z wszelkimi grupami i wspólnotami jest tak, że nie da się podjąć inicjatywy grupowej, mówić za kogoś, powierzać za kogoś, wbrew temu co mówią komuniści, że się da. Personalizm chrześcijański ma rację, że każdy może działać i mówić tylko w swoim imieniu i nikt nie może go reprezentować bo nie ma do tego legitymacji Boskiej. Taką legitymację ma tylko rodzina bo jest związana sakramentem;- mąż może mówić w imieniu żony, ojciec w imieniu dzieci, bo ma władzę nadaną przez Boga.
Monarchia katolicka miała taką legitymację, bo król był Bożym pomazańcem, mógł więc samodzielnie podejmować decyzje w imieniu narodu , reprezentować go, stąd np. śluby lwowskie. Do tych ślubów uprawniony był tylko król.
Inny rodzaj władzy mamy w wojsku. To jest władza wynikająca z wyższej konieczności płynącej z natury- ludzie organizują się w strukturą wojskową by bronić ojczyzny, narodu, mienia i dobrowolnie poddają rozkazom przełożonych.
Tu w Legionie przerabialiśmy to wielokrotnie i konstatacja jest taka, że się nie da. Nawet jak pisałam listy do władzy i kończyłam formułką “w imieniu Legionu św. Ekspedyta” zaprotestowali prawie wszyscy, przede wszystkim najbliżsi, a przecież miała to być struktura hierarchiczna w założeniu.
Stanęło więc na tym, że każdy członek Legionu reprezentuje tylko siebie.Tam gdzie są mężczyźni są zawsze spory o pierwszeństwo, tak było już w pierwszym Kościele.
Są nawet problemy z członkostwem bo ludzie mają dość wszelkich przynależności, prócz przynależności do Kościoła i rodziny. Stąd też nie wierzymy w partie, bo jedyne co ich łączy to nadzieja osobistych zysków i władzy nad innymi.
Grzegorz Braun to człowiek głęboko mądry, on też to widzi.
Jesteśmy więc, ale jakby nas nie było, i trzeba się z tym chyba pogodzić.
Któż z Was mógłby mieć coś przeciwko opiece Matki Bożej? Zresztą, jeśli nie razem to niech każdy z osobna to zrobi.
Jeśli mamy tak wspaniałą Królową, czyż nie powinniśmy się jej poddać poprzez zawierzenie jej Niepokalanemu Sercu?
“Jednym ze środków, ogromnie potęgującym wyniki wysiłków, to zjednoczenie pomiędzy podobnymi duszami, ażeby wspólnymi siłami zdążać do celu” (św. Maksymilian).
Niech zrobi;-) (już to widzę)
Póki co odkryłam sługę Bożę siostrę Leonię Nastał
http://prawda-nieujawniona.blog.onet.pl/2013/11/07/nauka-o-krzyzu-s-leonia-nastal-2/
http://bog-w-moim-balaganie.blog.onet.pl/tag/rozwazania-rozancowe/
Ja ufam Asadowowi. Mogłby być moim królem! :) Asadow na króla!
Witam
Mam na Imię jak mam ,przybyłem do waszej grupki z dwóch powodów jeden to św.Michał Archanioł a drugi to gorycz na aktualną sytuację, która w kraju się dzieję i na świecie a trzy,przeczucie i pewność że czasy ostateczne się zbliżają i ludzie dziczeją.
Także chce być Rycerzem i jakoś się odnaleźć w tym wszystkim.Liczę na Waszą pomoc.
Pozdrawiam
Hej,
Jestes inzynierem?
Witamy Rycerza Rzeczpospolitej :-)
Chwała Trójcy Przenajświętszej!
A jak to Pana tutaj św. Michał skierował?
Jak św.Michał ?
Bo nie owija w bawełnę, bo jest go tak mało w Kościele,że ludzie jakby zapomnieli że wojna między dobrem a złem się toczy… Wkurza mnie jako wierzącego,młodego człowieka że ludzie liczą tylko na miłosierdzie a się nie zmieniają ;tak Bóg wybaczy a my się pomodlimy i nic nie zrobimy… Nie jestem ideałem i o tym wiem,ale nie mówienie o jedynym Stworzeniu który za ludzi jako pierwszy przed nawet Panem Jezusem Chrystusem Boga ocalił jest Hańbą dla Kościoła. Powinno zawsze się o Nich mówić i czcić, pamiętać a zwłaszcza o św.Michale.
To tak z grubsza,jestem Mechanikiem ale raczej kiepskim.
Pozdrawiam
Siii zastanawiam. Po katolicku ma tu być mówione? Dyskutowane. Naprawdę? To nie jest przyjemna wiadomość. To raczej taka: ani dobra/zła. Albo odwrotnie. A nie, przypomnialwszy sobie o oddzielaniu Ziaren, podczas Żniw. Paleniu i odcinaniu, czego tam. Podobało się Wam, Przyjaciele? Ja jestem Legion, jeden z Wielu. Jesteście gotowi na moje, przyjście. Postmodernizm- tak, stosowanie postmodernizmu, nie.
Interesuję się dwoma literkami “łł”. Po nich, jest “O” i “!” Może być i małe o.