Spis treści:
Wstęp
Rozdział I – Czy władzę w Polsce przejmuje masoneria rytu francuskiego?
- Diagnoza sytuacji w 2009 roku
- Co się zmieniło?
- Masoneria rytu francuskiego zaczyna przejmować w Polsce władzę
- Atak na Kaczyńskich
- „Katastrofa” Smoleńska
- Pospiech Komorowskiego w objęciu funkcji prezydenta
- Usunięcie Krzyża sprzed Pałacu Namiestnikowskiego
- Wydarzenia pod Krzyżem
- Demony pod Pałacem Namiestnikowskim
- Inwazja scjentologów
- Aktywizacja Palikota
- Czy Palikot jest masonem?
- 13. Czy Palikot jest satanistą?
- 14.Kongres Ruchu Poparcia Palikota
- 15.Kogo reprezentuje Ryszard Kalisz?
- Próba odebrania władzy Donaldowi Tuskowi?
- Dlaczego próbowano obalić Tuska? – Palikot i Olechowski
- Bunt Tuska
- Czy Tusk traci panowanie nad PO?
- Sprawa prokuratora płk Mikołaja Przybyła
- Co się dzieje z polską gospodarką?
- Sprawa Ryszarda Krauzego – działania na szkodę spółki Prokom Investments
- Ryszard Krauze, Wiesław Walendziak, kard. Stanisław Dziwisz i inni
- Fragmenty puzzli – „twarz” masonerii
Rozdział II – WSI i masoneria
- Decyzja o likwidacji WSI
- Dlaczego ówczesna koalicja zmierzała do rozwiązania WSI?
- Dlaczego posłowie PO i PSL głosowali za rozwiązaniem WSI?
- Komisja Likwidacyjna
- Czym było WSI?
- Patrioci i najemnicy
- Postkomunistyczna grupa interesów
- Rosyjska agentura
- Agentura rosyjska i rosyjska masoneria
- Polska masoneria rytu francuskiego w strukturach WSI
Rozdział III – Różnica pomiędzy masonerią rytu francuskiego i szkockiego
- Dwie gałęzie wyrastające z tego samego pnia
- Pycha i nienawiść
- W jaki sposób zniszczyć Kościół?
- Nowa Atlantyda
- Najlepszy jest terror
- Panteizm i ateizm
- Andrzej Nowicki – ikona polskich „francuzów”
- Kłamstwo jako metoda
- Niech żyje Giordano Bruno
- Zbigniew Gertych i Piotr Kuncewicz
Rozdział IV – Masoneria rytu francuskiego – powstanie i rozwój
- Pojawienie się rytu francuskiego
- Podział
- Pycha
- Rewolucja
- Ludobójstwo
- Opętani nienawiścią
- W kierunku lewicy
- Rząd Światowy
- Masoneria i Napoleon
- Jak zaraza
Rozdział V – Masoneria rytu francuskiego – od carycy Katarzyny do 1939 r.
- Poparcie Katarzyny II dla masonerii
- Zakaz działania masonerii w Rosji
- Metody działania masonerii rosyjskiej
- Masoneria i wojsko
- I znowu rewolucja
- Masoneria planuje rozbiory
- Masońska „Piąta kolumna” w Polsce
- W duchu Rewolucji Francuskiej
- Kłopoty masonerii rytu francuskiego w odrodzonej Polsce
- Dlaczego „francuzi” zeszli do podziemia?
Rozdział VI –W łonie komuny
- Powstanie kontrwywiadu wojskowego PRL-u
- W jaki sposób masoni mogli zagnieździć się w kontrwywiadzie wojskowym?
- Masoneria w strukturach kontrwywiadu wojskowego i Francuska Partia Komunistyczna
- Informacja Wojskowa i zbrodnie stalinowskie
- Kto założył Klub Krzywego Koła?
- Odrodzenie się masonerii rytu szkockiego
Rozdział VII – Macki ośmiornicy
- Masoneria rytu francuskiego daje o sobie znać
- Wydarzenia w latach 1967-1968
- Rok 1969: masoni podnoszą głowę
- Przewrót w 1970 roku
- Kim był Edward Gierek?
- Epoka Gierka i rok 1980 – realizacja masońskiego układu
- Stan wojenny i okres do 1989 r. – okres poganizacji
- Tajni współpracownicy kontrwywiadu wojskowego
Rozdział VIII – Ponad prawem
- Zabójstwo ks. Jerzego Popiełuszki – WSW?
- Lata przełomu – sieć tajnych służb
- Ukrywanie akt
- Wzmożona aktywność masonerii rytu francuskiego w latach 1990-1993
Rozdział IX – Co się działo po rozwiązaniu WSI?
- Co się stało z kadrą WSI?
- A co z masonerią?
- Jakie czynniki uniemożliwiły ostateczne rozprawienie się z WSI?
- Co było najważniejsze po likwidacji WSI?
- Paraliż i likwidacja Komisji Weryfikacyjnej
- Czy nowe służby kontrolowały stare służby?
- Dostęp do akt WSI
- Walka o przetrwanie
- Stosunek Jarosława Kaczyńskiego do masonerii
- Doprowadzenie do upadku rządu Jarosława Kaczyńskiego
Rozdział X – Masoneria zaczyna nadawać ton – „dostrajanie”
- Janusz Kaczmarek, Ryszard Krauze, Władysław S. Rybicki – magiczny związek trzech?</l
- Czy Janusz Kaczmarek był „śpiochem”?
- Kim jest Władysław S. Rybicki?
- Doktryna Rybickiego
- Dostrajanie na Politechnice Warszawskiej
- Strykier, Krauze, Komorowski, Palikot – dostrajanie w leśniczówce?
- Janusz Palikot – dostrajanie wprost masońskie – kabała
- Janusz Palikot – dostrajanie wprost masońskie – reinkarnacja
- Janusz Palikot – dostrajanie wprost masońskie – Ayurvedy
- Janusz Palikot – dostrajanie wprost masońskie – New Age Private Foundation
- Co to jest B`nai B`rith?
- Bronisław Komorowski i B`nai B`rith – dostrajanie organizacyjne?
- Bronisław Komorowski i WSI – dostrajanie przymusowe?
- Anna Komorowska i Rotary Club – dostrajanie manifestowane?
Rozdział XI – Czy w Polsce powstała Loża P3?
- Działanie Loży P2
- Loża P3 i „katastrofa” smoleńska
- Masoneria w Rosji
- Kim jest Aleksander Dugin?
- Masońska doktryna prezentowana przez Dugina
- Masoneria rosyjska i GRU
- Wobec Polski: „Trzeba rozkładać katolicyzm od środka”
- Rosja, Niemcy, Polska
- „Rosja nie jest zainteresowana w istnieniu niepodległego państwa polskiego w żadnej formie”
- Kultura i duchowość masońskiej Eurazji
- „Trzeba organizować zamachy”
- Masoneria, GRU i Putin
- Czy Miasto Szatana będzie stolicą masońskiej Eurazji?
- Czy w Polsce istnieją trzy ośrodki masońskie?
Rozdział XII – Tajemnica smoleńska
- Czy da się udowodnić, że to była katastrofa?
- Teza Misiaka i Wierzchołowskiego
- Tezy Wildsteina
- Masońska przeszłość Wildsteina
- Jaka tu była rola rządu?
- „Zlekceważenia prezydenckiej wizyty”?
- Jaka była rola Tomasza Turowskiego?
- Tomasz Turowski i Bronisław Komorowski
- Dokąd prowadzą te ślady?
- Doktryna maskirowki
- „Katastrofa” smoleńska i śledczy z GRU
- Czy za tym stoi „ekipa Putina”?
- Pułapka smoleńska
- Tajne rozmowy Tuska z Putinem
- Polskie państwo to już tylko fikcja
Rozdział XIII – Po równi pochyłej
- Dlaczego Tusk zrezygnował z kandydowania na urząd prezydenta?
- Tajemnicze spotkania Komorowskiego
- Zamach na Krzyż
- Państwo jako masońskie sacrum
- Usunięcie Krzyża jako manifest ideowy i polityczny
- Usunięcie Krzyża i Śluby Jasnogórskie
- Wielki sukces masonerii
- Krzyż w naszym życiu
- Stosunek masonerii do symboli
- Walka o Krzyż
- Agenci pod Krzyżem
- Nękanie przez „przypadkowych przechodniów”
- Prowokatorzy
- Ataki zorganizowanych bojówek
- Zachowanie policji
- Aresztowania i pobicia
- Przymusowe umieszczanie w szpitalu psychiatrycznym
- „Akcje” straży miejskiej
- Ataki chuligańskie
- Podsłuchy i utrudnianie komunikacji
- Czy Krakowskie Przedmieście było „poligonem” loży P3?
- Profanacja Sacrum
- Budzenie ducha Rewolucji Francuskiej
- Ostateczny demontaż państwa polskiego
Rozdział XIV – I co będzie dalej?
- Dlaczego podwyższono nam wiek emerytalny?
- Czy grozi nam stan wojenny?
- Stan wojenny i masoneria
- TRWAM, Rzeczpospolita, TVN
- Czeka nas intensywne „dostrajanie”
Zakończenie
Indeks nazwisk
Bibliografia
———————–
fragmenty rozdziału X książki pt. „Masoneria polska 2012”.
Na Onecie czytamy: „Latkowski pisze, że w Centrum Medycyny Biologicznej leczyło się wielu znanych biznesmenów, polityków, oficerów służb, aktorów, dziennikarzy, producentów telewizyjnych. Lista pacjentów-VIP-ów Rybickiego jest teraz własnością Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która w ubiegłym roku dokonała rewizji i przejęła dane, jakie znajdowały się w posiadaniu CMB”[1].
W tym samym materiale czytamy: „Doktor Władysław Rybicki, na wieść o tym, co dzieje się wokół jego osoby, pozostał u żony, znanej prawniczki, w Moskwie, i nie wraca do Polski – pisze na swoim blogu dziennikarz śledczy Sylwester Latkowski”[2].
Z innego materiału dowiadujemy się: „Co zrobił doktor Rybicki po wybuchu afery gruntowej? Wyjechał z kraju. Z moich informacji wynikało, że ABW wysłała po niego swoich ludzi do Rosji. Nie znaleziono go tam, gdyż lekarz udał się do Hiszpanii. Nie ma z nim żadnego kontaktu. Każdego, kto by chciał z nim porozmawiać o tym, co wydarzyło się w 2007 r., jego ludzie odsyłali do publikacji i odkryć naukowca. (…) Dlaczego doktor opuścił Polskę po aferze gruntowej i nie wrócił do kraju?”[3].
Z informacji uzyskanych przez „Gazetę Polską” wynika, że polskie „służby specjalne” rejestrowały rozmowy telefoniczne prowadzone regularnie, często każdego dnia, przez Rybickiego z Januszem Kaczmarkiem i Ryszardem Krauzem. W ich trakcie Rybicki mówił „Numery na dziś to….i tu padał ciąg cyfr”[4].
Sam Kaczmarek tak opowiada o swoich rozmowach z Rybickim: „Jak nas podsłuchiwano z tym Władkiem, to za przeproszeniem, jakby rozmawiało dwóch nawiedzonych. Ja na przykład Władka pytam: co przestrzeń mówi, czy z tym LiD-em (Lewica i Demokraci – przyp. aut.) to w ogóle wchodzić w grę? A on mówi: jeżeli chodzi o przestrzeń, to nie zrażaj do siebie LiD-u, ale nie wiąż się z nimi”[5].
Warto tu przytoczyć jeszcze jeden fragmentt materiału autorstwa Gargas: “Co więcej, podczas prac sejmowej komisji ds. domniemanych nacisków wyszło na jaw, że w Centrum Medycyny Biologicznej w Gdyni w charakterze specjalistki ds. marketingu pracowała żona Janusza Kaczmarka, Honorata. To właśnie z jej zeznań wynika, że równie częstym co Krauze gościem w Centrum był minister Janusz Kaczmarek: przez pięć dni w tygodniu korzystał z Centrum Medycyny Biologicznej w Warszawie, natomiast dwa dni w tygodniu, w sobotę i niedzielę, miał korzystać – wraz z żoną – z zabiegów w Gdyni. Honorata Kaczmarek widywała Ryszarda Krauzego w gabinecie, w którym pracowała. Do tego gabinetu przychodził także jej mąż”[6].
Kim jest w istocie Rybicki? Na czym polegają jego kuracje? Jaką doktrynę głosi? Łatwo się domyśleć, że przypomina to jedną z wersji New Age? Czy nie jest to przypadkiem doktryna polskiej (i rosyjskiej) masonerii rytu francuskiego?
- Kim jest Władysław S. Rybicki?
Na jego głównej stronie internetowej pt. „Twoja wizja” czytamy: „Władysław Stanisław Rybicki – doktor nauk medycznych, dr nauk psychologicznych. Absolwent Wydziału Lekarskiego w Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi 1977. Doktor medycyny i doktor psychologii. Badacz i znawca medycyny starożytnej i większości nurtów medycyny alternatywnej. Gerontolog, ekolog i biblista. Autor wielu nowych metod leczenia i rewitalizacji. Prekursor nowej syntezy medycyny, biologii, fizyki i psychologii. Twórca Nowoczesnej Medycyny Biologicznej realizującej tę nową syntezą w ramach Centrum Medycyny Biologicznej VIP DOSTROJENIE”[7].
Dziennikarze ustalili, że „na kilka lat przed aferą przeciekową, stracił uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza”[8].
Na jednym z blogów ktoś zwraca uwagę na to, że nie ma go w bazie „Ludzie nauki”, a zatem nie obronił w Polsce żadnego doktoratu.
Rybicki prezentuje obok swojej notki biograficznej swoje „medyczne przesłanie”. Oto ono: „Dr Rybicki dzięki odkrytemu przez siebie prawu rezonansu równoległych zjawisk stworzył nową metodę badawczą w nauce – metodę energoinformacyjnej syntezy równoległych zjawisk. Zastosowanie tej metody równolegle w stosunku do struktury czasu i przestrzeni oraz struktury anatomii człowieka doprowadziło do odkrycia zasad dostrojenia człowieka do Praw Czasu i Przestrzeni rządzących ludzkim życiem, zdrowiem i rozwojem. Następnym krokiem było stworzenie Technologii Rezonansowych Warunków Sprzyjających Dostrojeniu do Praw Czasu i Przestrzeni. Z kolei wieloletnia już praktyka stosowania ich w medycynie potwierdziła i dalej potwierdza swoją skutecznością uniwersalną prawdę Filozofii i Technologii Dostrojenia do Praw Czasu i Przestrzeni. Ich zaistnienie stworzyło fundament pod uniwersalną kosmiczną medycynę, psychologię i filozofię, a tym samym odkryło NOWE PERSPEKTYWY DLA LUDZKOŚCI”[9].
- Doktryna Rybickiego
Rybicki przedstawia się też jako organizator elitarnego forum naukowców – Międzynarodowego Instytutu Ekologii Człowieka (Miecz-a) i Światowego Uniwersytetu Nowej Cywilizacji[10].
Jako właśnie reprezentant „nowej cywilizacji” prezentuje na stronie głównej swojego portalu tekst programowy pt. „Przesłanie słowiańsko-hebrajskiej historii”.
Program ten można krótko streścić w ten sposób: braterstwo, pokój i przyjaźń dadzą światu tylko Słowianie pod przewodnictwem Rosjan i we współpracy z Żydami, gdy się odpowiednio „dostroją”, a następnie „dostroją” całą ludzkość.
A oto rozwinięcie tej koncepcji.
Mamy dwa mózgi. „Lewy jest władcą świadomości, prawy jest władcą podświadomości. Ideałem jest harmonia między tymi dwoma mózgami i ich ego”. Gdy nie ma tej harmonii pojawiają się wojny, nieprawość, dewiacje.
Jak osiągnąć taką harmonię?
Pierwsza rada Rybickiego: „medytacją, relaksacją, wizualizacją, modlitwą itd., itp.”. Sam Wschód, jak mówi Rybicki, wypracował 112 takich metod. Każdy z nich „wymaga jednak odpowiednich warunków, czasu i determinacji”.
Dla naszej cywilizacji najlepsza i najszybsza jest „dobroczynna technologia dostrajania”, którą zainicjowały „Czas i Przestrzeń”.
„Super Ekspress” twierdzi jednak w 2004 r., że „opracowane przez niego metody psychologiczne wykorzystywane są w Rosji przez wojsko i tajne służby”[11].
Rybicki w sposób wyraźny wkracza w obszar masońskiej kabały, o której pisałem w prawie wszystkich swoich książkach o masonerii. Przypomnijmy, że kabała to religia zbuntowanych przeciwko Chrystusowi i zarazem judaizmowi Żydów, którą przyjęli wszyscy masoni. Jest to, jak oni mówią, „prareligia”, „jedyna prawdziwa religia”, która została zaszyfrowana w teście Biblii. Ostatecznym dogmatem tej religii jest twierdzenie, że to wybrani ludzie zostaną bogami i będą mogli być Panami i Prawodawcami świata. Rozumienie tej boskości wybrańców może być różne. „Szkoci” rozumieją ją dosłownie. A jak rozumieją ją „francuzi”, którzy przyznają się przecież do ateizmu, pozytywizmu, głoszą ideę ziemskiego postępu, utożsamiając się często z lewicą czy wprost z marksizmem?.[12]
Rybicki prezentuje tu wyraźnie jedną z wersji kabały – wersję, którą można uznać za kabałę masonerii rytu francuskiego w Polsce i w Rosji.
jasny gwint
CBA na łowach w Rybnie
Bogdan Wróblewski 2011-03-12
Para agentów CBA latem 2009 r. zjechała do ślicznej wioski na skraju Mazur – Rybna k. Działdowa. Mieszka tu teściowa Janusza Kaczmarka, byłego szefa MSWiA. Biuro do dziś nie chce odsłonić kulis tej tajnej operacji
Rybno Pomorskie leży wśród lasów i jezior. Szczyci się piękną okolicą, średniowiecznym rodowodem i tym, że od lat panował tam święty spokój. Zmąciła go tajna operacja CBA zarejestrowana pod numerem 015/07. Tyle wiadomo oficjalnie o wizycie pary agentów Biura w Rybnie.
Teraz sąd w Działdowie chce się dowiedzieć, czy agenci nie pozwolili sobie na zbyt wiele. Ale nie może, bo CBA uporczywie zasłania się tajemnicą. Nie mogąc jej przełamać, właśnie zapytał Trybunał Konstytucyjny, czy ustawa o CBA nie daje jej szefowi zbyt wiele swobody. Kolejny raz sąd zwraca uwagę, że mamy takie prawo, w którym nad operacyjnymi działaniami służb nikt nie ma kontroli.
A było tak: początek wakacji 2009 r. Honorata i Janusz Kaczmarek spędzali na wsi, w Rybnie. W ślad za nimi – jak się później okazało – ciemnym autem (tak zapamiętali sąsiedzi) przyjechało dwoje agentów CBA. 23 i 24 czerwca kręcili się po wsi, zaszli do komisariatu (ale nie chcieli się wylegitymować) i podjechali na “ranczo”.
Tak się we wsi mówiło o prywatnej klinice Centrum Medycyny Biologicznej (CMB) dr. Władysława Rybickiego. Odszukali dwie byłe pracownice lekarza. Pytali o pacjentów i o Kaczmarków. We wsi to “wymachiwanie legitymacjami CBA” zrobiło wrażenie.
O dr. Rybickim zrobiło się głośno w mediach wiosną 2008 r. Centrum stosowało metody medycyny niekonwencjonalnej – m.in. indywidualnej modulacji adaptacji i dostrojenia. Honorata Kaczmarek zajmowała się tam marketingiem. A leczyli się jej mąż, biznesmen Ryszard Krauze, ks. Henryk Jankowski, inni politycy i celebryci. – Lekarstwa dostarczałem nawet prezydentowi Kaczyńskiemu – wspomina Kaczmarek. CMB miało gabinety w Gdyni, Rybnie i Warszawie.
Tropem spotkań w CMB ABW poszła już latem 2007 r.; potem CBA i dziennikarze (TVN, “Polityka”). Miało to związek z podejrzewaniem Kaczmarka o przeciek o operacji CBA w Ministerstwie Rolnictwa w 2007 r. W ostrzeżeniu Andrzeja Leppera pośredniczyć miał Krauze.
W czerwcu 2009 r. sprawa przecieku leżała już w gruzach, a media spekulowały o jej umorzeniu. Ale ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński postanowił ujawnić asa, którego trzymał w rękawie. Na początku lipca zgłosił się do prokuratury na przesłuchanie i oświadczył, że ma “wiedzę”, która pomoże rozwikłać zagadkę.
Jeszcze raz prokurator przeanalizował tysiące billingów, przesłuchał też kilka osób z kręgu wspólnych znajomych Kaczmarka i Krauzego. Za pośrednictwem konsula w Hiszpanii wysłał pytania do dr. Rybickiego, który tam wyemigrował. As z rękawa nie pomógł. Śledztwo przeciekowe zostało umorzone.
Tymczasem Honorata Kaczmarek, dowiedziawszy się o nalocie CBA na Rybno, napisała prośbę do ówczesnego prokuratora krajowego Edwarda Zalewskiego, że jeśli służby muszą tropić jej męża, to niech czynią to tak, by nie szkodzić rodzinie. – Chodziło mi zwłaszcza o mamę, która ma ponad 80 lat, mieszka sama, a pomagają jej życzliwi sąsiedzi – wyjaśnia Honorata Kaczmarek. Skończyło się na śledztwie w sprawie nadużycia władzy przez funkcjonariuszy.
Już dwa razy zostało umorzone, choć – jak czytamy – “nie można wykluczyć, iż realizując czynności o charakterze rozpoznawczym, funkcjonariusze CBA przekroczyli uprawnienia (…) i działali na szkodę Honoraty Kaczmarek”. Ale nie ma też “możliwości potwierdzenia”. Bo szef CBA, już nowy, Paweł Wojtunik nie odpowiada na pytanie, o co w Rybnie “rozpytywali” agenci CBA.
To tajemnica operacji 015/07. Wojtunik dodaje tylko, że nie chodziło o Janusza i Honoratę Kaczmarek. Ale jak to sprawdzić?
Z lakonicznej odpowiedzi szefa Biura wynika też, że Mariusz Kamiński podpisał 31 marca 2007 r. ściśle tajne zarządzenie o “pracy operacyjnej CBA”. Wojtunik odmawia wglądu do niego nawet prokuraturze. Są więc podejrzenia, czy nie zezwala agentom na więcej niż przepisy ustawy o CBA.
Na koniec wyszło na jaw, że agenci zostali wysłani do Rybna na “osobiste polecenie” zastępcy Mariusza Kamińskiego. Ale raport z ich czynności nie został zarejestrowany w Biurze. Zniknął! – To mnie bardzo dziwi – mówi Honorata Kaczmarek.
Sąd dostrzega możliwość popełnienia przestępstwa wewnątrz CBA i stawia pytania, czy w Rybnie: – “wbrew przepisom ustawy nie zwerbowano do współpracy osób wyłączonych z takiej możliwości”, – “czy nie zbierano przy okazji i nie użyto do celów pozaprawnych danych wrażliwych” (np. dokumentacji medycznej).
I czy – zgodnie z konstytucją – szef CBA ma prawo nie odpowiadać na pytania prokuratury i sądu, chroniąc tajemnice służby. “Brak jest możliwości skutecznej kontroli działań CBA w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa przez jego funkcjonariuszy” – czytamy we wniosku sędziego Artura Andrysewicza do Trybunału Konstytucyjnego.
Chodzi o art. 28 ustawy o CBA, który szefowi CBA daje prawo do arbitralnego decydowania, które z tajnych informacji Biura ujawni prokuraturze. Jeśli odmawia ich ujawnienia, prokuratura i sąd stają bezradne wobec pytania: czy doszło do złamania prawa?
Zdaniem sędziego Andrysewicza skala ochrony informacji operacyjnych w CBA “stawia pod znakiem zapytania sens działań prokuratury i możliwość rzetelnej kontroli sądowej”. Narusza zaufanie do państwa, godzi w prawo obywatela do sądu, narusza europejską konwencję praw człowieka. No i uniemożliwia rozstrzygnięcie sprawy pokrzywdzonej Honoraty Kaczmarek.
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,9241622.html