Circ, spiritus movens tego portalu, poczuła najwidoczniej wyrzuty sumienia i zaczęła sie zastanawiać, dlaczego Legion „siada”.
Ja zwracam się głównie do Asadowa, bo mimo wszystkich uzależnień i uprzednich umów, w których się nie wyznaję, jego właśnie uważam za twórcę i „ojca dyrektora” naszego skromnego portalu.
Tym bardziej, że Asadow użył sprytnego podstępu, żeby paru z nas do siebie przyciągnąć. Lecz chwała mu za to. Jednakże będąc jednym z pierwszych aktywnych na tym portalu, mimo, że nie byłem wtajemniczony, jak się później okazało, w wieloletnie plany takiej właśnie witryny, uzurpuję sobie prawo do wyrażenia własnego zdania.
Asadow na samym początku popełnił zasadniczy błąd. Podejrzewam jednak, że było to świadome „niedopatrzenie” taktyczne, mające zagwarantować szerszy napływ blogerów. Takie sprytne, ze nawet na krótko pojawił się tu adevo, pasujący tutaj, jak pięść do nosa, zmylony taktyką Asadowa. W rezultacie zebrała się tutaj dosyć imponująca w tak krótkim czasie liczba 150 blogerów, w tym chyba z 50 tworzących własne teksty.
Już pora, żeby błąd dzieciństwa naprawić. Musi nastąpić wyraziste określenie ze strony założyciela, co do charakteru Legionu. Sama nazwa już mówi dużo. Jednakże oczekuję wyraźnego stwierdzenia – czy portal jest pomyślany jako społeczny o wyraźnym katolickim charakterze, czy zdecydowanie katolicki o charakterze religijnym.
W pierwszym wypadku można liczyć na wizyty, a może nawet pisanie ateistów i agnostyków. Formuła tutaj jest bardziej otwarta i tolerancyjna i należy się spodziewać różnostronnych, interesujących dyskusji. I co ciekawe i wartościowe dla dobrego katolika – można nauczać.
W drugim przypadku, formuła portalu zostaje znacznie zawężona. Nie należy się spodziewać zasadniczych sporów miedzy głęboko wierzącymi katolikami.
Circ stwierdza w swoim wpisie, że „Legion nam siada”. Wnioskuję, że bardzo to jej się nie podoba. Mimo, ze stwierdzę, iż w pewnym stopniu dzieje się tak przez nią osobiście.. Mnie się też nie podoba spadek ruchu na Legionie. Osobiście staram się ten ruch generować.
Nie ma co biadać. Trzeba wziąć się do roboty. Mam kilka swoich uwag i recept.
Co powoduje aktywność na portalu? Jak widać, nie tajemnicze zjawiska i nagłe wydarzenia. Ruch na portalu zależy od treści i różnorodności wpisów. Nie za dużo będzie się działo, jak w krótkim okresie pokaże się dziesięć tekstów o wyborze nowego papieża albo następnej komecie. Niezbędne jest pewne zróżnicowanie. Zaryzykuję i powiem, że przydatne są również teksty kontrowersyjne. Byle nie głupie, oczywiście. Czyli jeszcze raz – chciałbym żeby było dużo treści, by było się na czym paść.
Drugim istotnym napędem portalu są „konie pociągowe”. Tak, może nie najładniej nazwałem autorów, których teksty, w ciemno, bez zastanowienia czytam. Bo jest warto. Tutaj, na Legionie jest to z 10 – 15 osób. Nawet jeśli nie tworzą czegoś osobiście, choć jest to przeze mnie najwyżej ceniona działalność, to zawsze potrafią znaleźć coś bardzo interesującego i mądrego. Warto redakcji te osoby wspierać. Oczywiście, każdy z nas ma swoją osobistą listę ulubionych autorów.
Żeby ułatwić zadanie postuluję, za KOSSOBOR, pokazywanie ilości wejść na dany wpis. To znacznie ułatwi politykę redakcyjną, jeżeli taka w końcu powstanie. Bo nie ma jej jeszcze. To co jest, to tylko katolicka politpoprawność. Warto, żeby moderatorzy sobie czasem podyskutowali o obrazie strony.
W przyszłości zwiększoną generację ruchu spowodowałoby pewne usystematyzowanie i utworzenie wyraźnych działów. Szczerze zadowolony byłbym, gdyby powstał jeden dział: Nauka – Technika _ Medycyna, a redaktorem tego został Cyborg. Circ chętnie by redaktorowała działowi Kościół, Zaleski – Wojsko i Obronność, a kto dział Społeczeństwo – nie wiem.
Ja wiem, że ciągle jeszcze dużo czasu, szczególnie Asadowi i Parasolnikowi, zajmują sprawy techniczne. Ale zawsze będzie coś w tej dziedzinie do zrobienia.
Marek, jako redaktor naczelny, powinien podzielić swój cenny czas w proporcjach – 70% redagowanie portalu i 30% techniczna strona. Musi w końcu zacząć realizować linię i politykę.
Bo na razie, niestety, zbytnio tego nie widać.
———————————-
Nie ma czegoś takiego jak katolicka politpoprawność.
Chciałabym, by każdy był sobą, jak w przyszłej Polsce.
Portal na to jest nastawiony na pierwszym miejscu.
W przeciwnym razie to nie jest Boże.
Jest, jest i nawet ma swoich cenzorów.
Dziękuje za słowa:
“Chciałabym, by każdy był sobą, jak w przyszłej Polsce.”
Wydaje mi się, że jesteśmy w dość wyjątkowej sytuacji. Powodzenie i rozwój portalu zależy w sporym stopniu od tego co będziemy pisać.Czy to będzie ciekawe, inspirujące , rzetelne i czy poradzimy sobie z agresywnymi maniakami, których nie brakowało na NE. Strona techniczna jest też bardzo ważna, ale tu mam niewiele do powiedzenia. Pozwolę sobie jednak na takie porównanie.Czy wolałeś dawne czekoladki Wedla w zgrzebnym opakowaniu z czasów PRL, czy tak jak dziś- trzy czekoladki w cztery rzędy w ogromnym pudle i to bez smaku.
Zadałaś wbrew pozorom dosyć trudne pytanie. Tamte “zgrzebne” czekoladki darzę sentymentem i pamięcią smaku z epoki niedoboru. Te nowe giną w tłumie równorzędnych produktów.
Pewnie, że tak – najważniejsze co będziemy pisać. To właśnie miałem na myśli twierdząc, że treść jest najważniejsza.
Ps. Dobrze jest również, by wpis ładnie napisany. Ale to czepialstwo…
Ps. Widzisz, obudziłaś głęboką pamięć. Najwspanialszą czekoladą, była chyba z UNRRy, w każdym razie angielska we wielkich blokach.
Mam prośbę do Sz. Redakcji:
– jak pracują moderatorzy i kiedy się zmieniają. No, i co właściwie robią.
– kto ustala i jest odpowiedzialny za stronę główną i decyduje, że wpis na pudle wisi przez cztery dni, a poza tym nic sie tam nie dzieje.
DOMAGAM sie jednocześnie:
– widocznego licznika odwiedzin przy każdym wpisie.
Już odpowiadam.
1. Circ nie jest spiritus movens tego miejsca w większym stopniu niż OHV, który to tak na prawdę wpłynął chyba najmocniej na jego obcny kształt wizualny.
2. Nie mamy z Izą żadnych uzależnień i umów innych niż te, które tworzą się pomiędzy ludźmi z powodu przyjźni.
3. Nie użyłem żadnego podstępu aby kogokolwiek do siebi przyciągnąć.
4. Nie było snutych przez wile lat planów stworznia takiej właśnie witryny. Legion miał być organizacją a nie tworem internetowym.
Ta witryna nie istniałaby gdyby nie Klub Dyletantów, do którego miałem niedawno honor być przyjętym;
gdyby nie desperacja Sigmy, która w pewnym momencie napisała, że przenosi Jaja.Be na darmowe forum.
Zacząłem dłubać w WordPressie wyłącznie mając na myśli Klub Dyletantów i gdybyś był uważny i/lub miał dobrą pamięć, to zauważyłbyś, że jednym z pierwszych tekstów jeszcze na starym serwerze był “Jaja Bzdyklaczy IX” a jedyną kategorią – “Klub Dyletantów”.
Skąd więc “Legion Św. Ekspedyta”?
Bo od razu zdałem sobie sprawę, że WordPress stworzy znacznie więcej miejsca niż potrzebują go “Dyletanci”.
Nad nazwą nie myślałem nawet jednej minuty, nie wiedziałem, że za dwa tygodnie zamkną NE, a ponieważ instalację robiłem na serwerze wykupionym na potrzeby “Legionu” w 2010r. to właśnie mi przyszło do głowy.
6. //Asadow na samym początku popełnił zasadniczy błąd. Podejrzewam jednak, że było to świadome „niedopatrzenie” taktyczne, mające zagwarantować szerszy napływ blogerów. Takie sprytne, ze nawet na krótko pojawił się tu adevo, pasujący tutaj, jak pięść do nosa, zmylony taktyką Asadowa. W rezultacie zebrała się tutaj dosyć imponująca w tak krótkim czasie liczba 150 blogerów, w tym chyba z 50 tworzących własne teksty.// nie wiem, jaki błąd masz na myśli.
7. Pisałem o tym conajmniej kilku miejscach i chętnie to powtórzę: pomyślałem, że to miejsce mogłoby być modelem Polski rządzonej po katolicku, gdzie prawa są proste i zgodne z ochrzczonym sumieniem, gdzie jest miejsce dla wszystkich ludzi dobrej woli, czyli minimum – takich, których zamiarem (niekoniecznie uświadomionym) nie jest szkodzenie innym.
8. //Nie należy się spodziewać zasadniczych sporów miedzy głęboko wierzącymi katolikami.// Zdecydowanie powinieneś odświerzyć swoje kontakty z głęboko wierzącymi katolikami, skoro tak pięknie fantazjujesz :)))))))
//Circ stwierdza w swoim wpisie, że „Legion nam siada”. Wnioskuję, że bardzo to jej się nie podoba. Mimo, ze stwierdzę, iż w pewnym stopniu dzieje się tak przez nią osobiście.//
Możliwe. Ale uważnie – na ile mogę śledzę jej komentarze i nie zauważyłem niczego złego (poza wybrykami pomiędzy nią Delfinem i Jaxem, które skasowałem). Aha, może trochę siada nam czytelniczo, chociaż moim zdaniem po prostu otrząsa się z po-nowoekranowego dziedzictwa, ale tylko w ciągu ostatnich kilku dni zarejestrowało się ok. 10 osób (bez botów ;-) – dobijamy do 160-tki.
//Nie ma co biadać. Trzeba wziąć się do roboty. Mam kilka swoich uwag i recept.// – na tej frazie kończą się moje hurtowe wyjaśnienia i sprostowania.
Dyskutujmy.
Ale Asadowie!
Kłaniam się z szacunkiem. Dosłownie. Nie spodziewałem sie takiej dogłębnej odpowiedzi.
Jak to ładnie mieć do czynienia z ludźmi honorowymi.
Wiesz, że ja jestem trochę prowokatorem. Coś czasem wyolbrzymię. lecz zazwyczaj dla dobra ogólnego. W tym wypadkiem, tak jak circ martwię się trochę.
A teraz szczegółowo.
Ad. 6 Ano to miałem na myśli, że od razu nie wyłożyłeś jednoznacznie i zdecydowanie linii i profilu tej witryny.
Byłoby od razu wspaniale, gdybyś głośno i wyraźnie, na początku podał to, co piszesz w pt.7 “to miejsce mogłoby być modelem Polski rządzonej po katolicku, gdzie prawa są proste i zgodne z ochrzczonym sumieniem, gdzie jest miejsce dla wszystkich ludzi dobrej woli, czyli minimum – takich, których zamiarem (niekoniecznie uświadomionym) nie jest szkodzenie innym.”
Przecież to świetny manifest i wykładnia linii portalu. Powtarzaj to bez ustanku.
Ad.1 Może nie jest tym spirytusem, ale takie sprawia wrażenie. Niektórzy moga się czuc skrępowani, gdy circ wystawia im cenzurkę.
Ad.2 Aaa… to przepraszam. Czytałem (moze źle) że projekt Legionu był juz dawno wałkowany przez Izę, ciebie, Delfinna i jeszcze paru.
Poczytuję sobie za zaszczyt, że KD i Jaja były paliwem do twojego motoru.
Resztę sobie dalej wyjaśnimy.
Fajnie się z tobą gada.
To jest w zakładce moderacja. Fakt, że nie informowałem na bieżąco o zmianach, ale wczoraj uzupełniłem.
Prawda jest taka, że jestem obecnie sam.
Bardzo chętnie przyjmę pomoc.
//Niektórzy moga się czuc skrępowani, gdy circ wystawia im cenzurkę.//
Circ, pomyśl o tym!
P.S. a ja nie interweniuję, bo myślę sobie, czy wolną Polskę mogą budować słabiaki, które się przestraszą drobnej, inteligentnej kobitki?
Ale może błądzę…
//nie wyłożyłeś jednoznacznie i zdecydowanie linii i profilu tej witryny.//
Bo nagle – moja dłubanina pod tytułem “Markulec uczy się WordPressa bo może się to przyda Dyletantom” stała się szalupą ratunkową, małym światem.
Nie byłem na to przygotowany.
//Wiesz, że ja jestem trochę prowokatorem. //
Ja to doceniam. Bo Twoje wątpliwości może mieć wielu blogerów tutaj, z czego ja nie zdaję sobie sprawy (choćby z powodu gonitwy codziennej, próbowania pogodzenia służby dla Legionu, pracy i obowiązków rodzinnych).
Bardzo cieszę się, że stawiasz te pytania.
I w ogóle uważam, że dobrze jest na blogowiskach, jak jest trochę zdrowego “flejmu” (ognia – dla nie-anglojęzycznych) – zdrowego, czyli bez chamstwa typowego dla blogowych troli; flejmu w poszukiwaniu prawdy.
;-)
@Jazgdyni
Mam małe pytanie, bo np co do lini itd mnie się wydaję, że była w miarę jasna od początku np mi zapadł w głowę taki cytat (z pamięci) “Portal ten ma być jak katolicka Polska z miejscem dla niewirnego Żyda itd”. I stąd mam zapytanie czy Pan w ogule tego nie widział i ja mogę się uważać za takiego uważnego, czy Pan to widział a “narzeka”, że mało widoczne i niezbyt wyłuszczone.
OZu, siły na Ciebie nie ma, jasny gwint! Wietrzysz spiski, wieloletnie plany i nie wiadomo co jeszcze!
Pozwól, że zreasumuję całokształt zdarzeń.
Gdzie Ty byłeś, kiedy marudziłam na jajach (mniej więcej od początku stycznia), że najwyższy czas znaleźć sobie nową metę, bo na nE nie da się już wytrzymać? No przecież byłeś na miejscu, bo kiedy Piotr (mój zięć) oświadczył, ze ich bractwo rycerskie założyło sobie bloga na nowe.fora.pl i można tam przenieść jaja be – od razu sie tam zarejestrowałeś. I wtedy Marek zaproponował, żeby jaja be wstawić na prywatny serwer, którym dysponuje. A ponieważ siedzenie na własnych śmieciach jest zawsze lepsze – od razu żeśmy się tam przenieśli. Zresztą widze, ze tam też się od razu zarejestrowałeś. Potem jeszcze ze dwa tygodnie z czystego lenistwa marudziliśmy na nE, a jak się nE zawaliło – ruszył Legion.
No to gdzie Ty w tym widzisz spisek?
160 zarejestrowanych blogerów w dwa tygodnie od założenia forum – i to bez żadnej reklamy, sponsorów etc – to jest jak dla mnie – cud!
Nie ilość się liczy, ale jakość! Najchętniej przeczytałabym wszystkie wpisy, bo piszą tu akurat blogerzy, których zdanie sobie cenię.
OZu, naprawdę sądzisz, że ilość to jest coś nadzwyczajnego? I że ilość jest najwazniejsza? I że Ci skokiem przejdzie w jakość? To jedno z założeń marksizmu-leninizmu;)
A ten żart ze zwabieniem nas dotyczył zdecydowanej akcji odnośnie IX Bzdyklaczy. To był smiały i mądry krok.
No, no… ;)
Mogłem nie zauważyć, naprawdę.
Jak Legion powstał, prawie natychmiast wyjechałem do Norwegii i już tylko z doskoku byłem.
Poza tym, ja to taka stara pierdoła jestem i lubię, jak Redaktor Naczelny we wstępniaku wykłada kawę na ławę, że my tutaj uboju koszernego prowadzić nie będziemy.
Spoko :) tylko Pytam, zawstydził mnie Pan :)
Dobra, dobra – już stoję w koncie.
Zapominasz Ewciu, ze ja już 10-tego wyjeżdżałem do pracy. W najważniejszym momencie nieco straciłem kontakt.
To co dzisiaj piszę, to taki szturchaniec w nery, żeby ponownie złapać oddech.
Marek wykonał fenomenalną robotę, ale to jeszcze nie koniec.
Powiem ci, gdy będę zadowolony i nie będę marudzić.
Ale najpierw powiem Markowi.
Ja jestem zadowolona, ba! szczęśliwa, że dzięki inicjatywie Marka mamy miejsce, gdzie nawet karkażur stara sie zachowywać;) Pomyśl! Jest to miejsce, gdzie nie pojawią sie enuncjacje Migalskiego, JKM,Wierzejskiego, Wrzodaka, Opary, ŁŁ, waldemara m.,bar-bary, kenera, adevo, Wawro,Pińskich, niematerialnego itp blogerów – już to samo jest zachwycające.
A przecież chodzi o znacznie więcej. O to co powiedział ks.prof.Guz.
..jeśli o mnie chodzi, to też chciałem wtrynić trzy grosze…jak już wspominałem gdzieś Legion jest bardzo konkretny i przejrzysty …są tytaj konkretni ludzie , którzy wiedza czego chcą …porównam jeszcze raz z NE …na Ne jest pustynia, jest co prawda pełno tekstów ale niestety nic nie wnoszą ciekawego, (cóż się dziwić jak piszą tam takie tuzy jak F. Krzysiak, nikandry i teraz zielonoświądkowcy, oraż kryptojehowići)…to jest tzw multi kulti, które nie ma szans na dalszą egzystencje ,
…oczywiście jestem za portalem społecznym o wyraźnym charakterze katolickim …a przecież modlitwy też tu nie zabraknie …poza tym jestem za licznikiem odsłon, ponieważ nie wiadomo dla piszącego, czy teksty się podobają , zwłaszcza gdy nikt nie skomentuje…jeszcze sprawa gwiazdek (z których circ się wyśmiewała) …ocenianie notek też jest wg mnie bardzo dobre i potrzebne …licznik odsłon, jak i te nieszczę sne gwiazdki byłyby dobre
..zamiast gwiazdek mogą być BUZIAKI (takie czerwone usteczka):)))))))))))))
PT Redakcjo
Jako, że stwierdziłem, żem upierd, więc się zapytuję ponownie – będzie ta liczba wejść na wpis, czy nie będzie?
No bo ja taka księżniczka na ziarnku grochu jestem. Też zadowolony; i to jak…, ale…
Niech mi ktoś w końcu poda namiar na x.prof. Guza, bo ja go praktycznie nie znam (aż wstyd).
Czyli, okazało się, jestem wyrazicielem.
Myślisz tak, jak ja.
Buziaki nie przejdą ;)
…myślisz?…Panie przecież lubią buziaki….Panowie nawet bardziej:))))
postuluję za buziakami…
Tak, tu bym się zgodziła z szanownym przedmówcą – ilość odsłon byłaby czymś fajnym;)
Ale może bierzmy pod uwagę i to, że Marek sam ciągnie ten coraz cieższy wóz – dopóki ktoś mu nie pomoże, dkładanie mu obowiązków jest zdecydowanie niehumanitarne. Ja bym tam zalożyła Ligę Ochrony Marka:) A w każdym razie zaznaczam, że Marek jest pod ścisłą ochroną gatunkową!
Na gwałt potrzebujemy informatyków sieciowych!
On sam nie da rady.
Parasolnikow, weź mu sąsiedzie jeden, pomagaj.
Kumasz przecież tą całą architekturę.
@sigma
Hm.
Wymieniłaś tu paru blogerów, którzy…co?
Mają zakaz pojawiania się tutaj, czy jak?
Bo nie rozumiem.
..ja bym chętnie pomógł, ale informatyka to dla mnie czarna magia…
Siostry i Bracia!
Dlaczego rwiecie juz włosy o bzdury !!
Każdy cos robi jak moze i umie!!
Dlaczego macie takie,,,,,ostre jezory ,,??
Wszystko….prawie wszystko!! można by zmieniać ??
Spokojnie, powoli,dyskusja sie dopiero rozpocznie.
To są dopiero początki ….naszEGO wspólnego dobra.
Nie trzeba tutaj wywlekać i wylewać smutkow i skutków
,,Życia Prominentow,,i naszej,,sławnej Polityki,,!!
Nie jesteśmy Orłami w każdej specjalizacji.
Chcemy tutaj wolnej Katolickiej Wolności Słowa .pozdr
Nie ma czasu Strumyku.
Ja już dziad jestem i chcę zobaczyć Ojczyznę w rozkwicie.
Zaglądam tu codziennie(no, prawie), czasem coś skomentuję i też zastanawiam się nad przyszłością tego portalu.
Bo trzeba by się określić:
– jeśli to ma być coś w rodzaju takiego miłego pokoju, gdzie spotyka się grupka zaprzyjaźnionych ludzi, aby sobie pogadać (w wolnej dlań chwili) o tym i owym, trochę pożartować, powygłupiać się – bo na to mi to wygląda – to OK, tylko trzeba pomyśleć o sympatycznym urządzeniu tego pokoiku, oraz , co jest ważne, o wynagradzaniu osób, które będą “robiły kawkę i sprzątały”. I na to trzeba po prostu robić zrzutę.
Bo z czego ma się utrzymywać portal?
Na razie, Asadow i parasolnikov – jak zauważyłam, na zasadzie typowego dla początku zapału – tyrają wolontariacko.
Nie zdziwię się jednak, jeśli z czasem, gdy ten zapał zacznie stygnąć…., będą mieli…, powiedzmy sobie, na to coraz mniej czasu.
grazss
Posted Luty 17, 2013 at 11:37 AM
Ano właśnie, słuszna uwaga – też jestem za zrzutką, bo na razie żerujemy na wielkoduszność założycieli portalu – czy ktoś zna jakieś szczegóły?
Tu masz namiar na stronę ks.prof.Tadeusza Guza.
http://www.tadeuszguz.pl/
Ale wystarczy wrzucić haslo na YouTube i masz tam od metra wykładów księdza profesora.
Bardzo cenne spojrzenie. Dlatego też, zastanowiłem się czy w tym stawie nie powinien być jeden szczupak. Może nawet dwa.
Potrzebna jest dynamika, lekki zamęt i drożdże. Jednomyślność to już chyba tylko w Korei Płn.
@ jazgdyni…o sumach nie zapomnij ..mają fajne wąsy i dobrą wyporność…:))
Już na samym początku sugerowałem Asadowi założenie konta. Na początek osobistego. Zapewne ma opory moralne.
Ktoś inny (Circ???) mógłby sie zabrać za zorganizowanie legalnego stowarzyszenia w odpowiedniej formie. Wtedy moglibyśmy się oskładkować (fuj, co za paskudny neologizm)
Grazss!
Dlaczego wypowiadasz sie za innych!
Taka stosujesz metodę!?
Myśle , ze do tej pory …funkcjonuje to społecznie!?
Czy ktoś tu jest…..Właścicielem !!
Skoro coś sugerujesz!!
Nie rób …Mamony ..prosze!!
Zróbmy ..Nasza Spodzielnie,,!!
To takie proste??
Tak wlasnie jest …kiedy 3..naszych sie zbiera!!
Polak mądry po szkodzie!
Masz własny plan to napisz!
Napisałem wcześniej,by powstały małe …oddziały !!
Małe grupy,które maja określony profil,,,specjalizacje,,!
Tak bedzie łatwiej i skuteczniej,a plony będziemy tu,,,sobie dalej przekazywać,wyjaśniać, szlifiwać !pozdr
@strumyk
jakiej mamony???!!!
Ty mnie nie denerwuj!
Jeśli uważam, że osoby, które tyrają tu na razie za darmochę, powinny otrzymać od nas wynagrodzenie za pracę – jest robieniem mamony…
To może w takim razie Ty sam, podszkol się technicznie i zasuwaj tutaj na okrągło – sprawdzaj posty, porządkuj, wprowadzaj usprawnienia techniczne…
Przecież to są dziesiątki godzin przed komputerem – nie dla przyjemności, aby sobie coś poczytać, czy skomentować, nie.
To praca, strumyku: PRACA!
Veni, vidi i już mnie zjednał.
To mądry ksiądz-filozof.
Znałaś prałata Zawadzkiego z Orłowa?
Domagać się można, ale nie wszystko jest do zrobienia. Licznik musiałby gdzieś taki być już zrobiony jako wtyczka do zainstalowania w systemie. A jeśli nie ma nigdzie w necie takiego to nic się nie zrobi.
Chciałbym założyć dla “Legionu” coś w rodzaju rady programowej.
Moderatorzy (w tym niżej podpisany) przestaliby być wtedy redaktorami, a staliby się wykonawcami założeń co do merytorycznego kształtu “Legionu”.
Jeśli chodzi o finanse, jestem za zrzutą.
Mam co prawda prawie nieużywane konto, ale byłoby super, gdyby ktoś inny zgodził się założyć takowe i być skarbnikiem Legioniu. W PKO można mieć darmowe konto przy obrocie 2000/mc – mogę ten obrót w razie czego sztucznie zagwarantować, aby nie było niepotrzebnych kosztów. Ja się nie nadaję do trzymania kasy. Jestem dużo lepszy w wydawaniu ;)
@ tfur-ty …a ty czego tak gdaczesz ? hę
Mnie tam nic z PRLu nie smakuje.
Strona techniczna jest też ważna? A oni uważają że wcale nic a nic. Nieważne, najlepiej jak czarno-białe będzie. Tak jak jest jest cacy i już. Na NE też tak myśleli tylko im później kasy brakło przez to i się pochapali.
Jakby za Gierka był internet to strony w PRLu wyglądałyby identycznie jak ta – siermiężne, czarno-białe, na miarę naszego mjisia. Oczko się odlepiło temu misiu. :)
W sedno. Ja się np. od początku zastanawiam, jaki profil ma mieć Legion – wpadać tu z “bieżączką”, czy trzymać się górlnolotnej sfery ideolo.
No i czy mnie/kogoś innego stąd nie wywalą za nieprawomyślność. Mam też inne wąty, ale to już nie na public.
będzie
Parasolnikov pomaga bardzo.
I jeszcze jest szansa na trzeciego :)
To by chyba wystarczyło natenczas.
Strumyk konsekwentnie wali poezją nowoczesną (ciekawe, czy pietruszę i biały serek też tak kupuje?), ale widzę w tym przebłysk – ciekawy pomysł. Grupy tematyczne.
Strumyku – czy możesz rozwinąć – jakie zagadnienia masz na myśli?
@tfur-ja
Posted Luty 17, 2013 at 3:40 PM
Wszystkie sprawy administracyjne – nieodmiennie proszę mailem na legion.piorunujacy@gmail.com
strumyk, weź pomyśl- do spółdzielni przyjdą służby, przejmą i rozwalą. I będziemy się z nimi po sądach włóczyć. A Markul jest pewny.
podam dziś wieczorem.
No właśnie. Bardzo Ci Sigmo dziękuję za zrozumienie.
Przez pierwszy tydzień lutego sypiałem po 3-4h. na dobę. Tego się w jeden dzień nie nadrobi. Łudziłem się, że dociągnęliśmy do stanu, który może potrwać dwa tygodnie by dać mi trochę oddechu, a tu masz: nic się nie poprawia, nic się nie ulepsza – BUM! Bunt na pokładzie :)
Ja się przyłączam do buntu.
Asadow, kiedy wreszcie będzie PW i liczniki?!
No kiedy?!
Dziwne treści zauważam na tym portalu. Zaskoczył mnie pewien Jegomość, gdy w 2 dzień działania portalu oświadczył, że mało tutaj jest ruchu… no tak..
Teraz ‘portal siada’ w 10 dniu działania bo ustabilizowała sie liczab odwiedzin… no tak…
Autor notki zas postuluje przyciąganie blogerów, tyle że nie wie jaką metodą.
Otóż o metodzie przyciagania już pisałem na samym poczatku działaności portalu, polegającej na daniu mozliwości zarabiania blogerom na reklamach wyświetlających sie na jego blogu. Portal zarabiał by na tych ze SG i miał pewny udział z tych na blogu.
Ale powstał problem mentalnościowy, bo reklamy maja być takie a nie inne, najlepiej tych producentow którzy na reklame nie chcą wydac ani złotówki, a to treści reklam mają być pobożone, bo gdy nie beda to będą sialy zgorszenie-teraz dyskusja co komu wydaje się zgorszeniem a co komu nie….
No i z tym problem portal pozostał do dzisiaj i jak widzę najprawdopdobniej tego problemu mentalnościowego nie przeskoczy.
Tak, to dobra metoda – na ilość. Ale mnie bardziej zależy na jakości.
Dzisiaj, to dla mnie jest trzeci dzień istnienia portalu. Bo tyle mniej więcej mu poświęcam – jeden pełny dzień tygodniowo.
Tyle mogę.
“Tak, to dobra metoda – na ilość. Ale mnie bardziej zależy na jakości.”
__________________
1. Wrócćie do starego kolejkowego systemu komentarzy.
2. W temacie. Co znaczy jakość blogerów?
Co znaczy domyslnie segregowanie blogerów na lepszych i gorszych (rzecz maksymalnie względna i wybitnie subiektywna) już napisałem, że do tego służy polityka administracji portalu, poprzez promowanie tych a nie innych notek.
@tfur-ja
Wybacz, tutaj ja gospodarzę i gości mi nie będziesz obrażał.
Coś cię wq..wiło, to to wyartykułuj.
Jak zwykle w 90% to nieporozumienie.
Masz wizje, to się podziel.
Autor notki nie mysli o przyciąganiu blogerów NA SIŁĘ. A już na peno nie, jak to było na NE, zeby im płacić.
Raczej chodzi o poszerzanie wspólnoty. Głównie wspólnoty rozumu.
Ludzie przyjdą za tekstem i dobrym autorem.
Ja już tu teraz widzę co najmniej dziesięciu, dla których ludzie przyjdą, jak po ogień.
To jest tekst polemiczny i nie ja powiedziałem, że portal siada.
Segregować blogerów nikt nie chce.
Lecz chyba nie jesteś komunistą, by twierdzić, ze wszyscy są równi?
Jedni mniej, drudzy bardziej. To naturalne przecież.
Moje maksymalnie względne i wybitnie subiektywne kryterium segregacji na lepszych i gorszych blogerów brzmi:
lepsi to Ci, którzy szukają prawdy i dzielą się tym co jest ich zdaniem ważne albo ich interesuje;
gorsi to Ci, którzy chcąc zarobić na reklamach próbują odgadnąć, co przyciągnie jak najwięcej czytelników i to napisać.
Dlatego tak obawiam się wprowadzenia reklam.
“lepsi to Ci, którzy szukają prawdy i dzielą się tym co jest ich zdaniem ważne albo ich interesuje;
gorsi to Ci, którzy chcąc zarobić na reklamach próbują odgadnąć, co przyciągnie jak najwięcej czytelników i to napisać.”
Pod tym się podpisuję. Zaraz zaczęłoby być kontrowersyjnie (z czego np. JKM miał taką popularność na NE – nawet 100 tys. wyświetleń jednego tekstu o paraolimpiadzie?)…
Tak jest Asie!Zwalczajmy wrzuty pod publikę.
Przykład z JKM i paraolimpiadą jest bardzo znamienny. Połowa tego, co robi JKM i jemu podobni to zagrania pod publikę – chwytne, otumaniające hasełka.