Niedawno prezes amerykańskiego stowarzyszenia The Ethical Treatment of Animals (Etycznego Traktowania Zwierząt)- Ingrid Newkirk zaprotestował przeciwko umieszczaniu surowych kurczaków w reklamach, bo mu się kojarzą z seksem (?).
Jak uzasadnił swój protest, cytuję:
“Nie chcemy, aby oglądać zabite kurczaki w reklamach, tylko jako żyjące ze swoją rodziną szczęśliwie w warunkach naturalnych… Seksowne pokazywanie zwłok kurczaków, które zostały wyhodowane jako wielkie monstra, że sprawiają wrażenie, iż mogą zapaść się pod własnym ciężarem, jest dodatkowo dla nich obraźliwe.”
Inni zwolennicy tego stowarzyszenia wyrażali się z dezaprobatą również na widok kurczaków wystawionych w supermarketach.
Morał z tego taki, że: “Głodnemu zawsze chleb na myśli”:)))))
Na marginesie chciałem zauważyć, że członkowie Etycznego Traktowania Zwierząt jakoś nie protestują przeciwko rytualnemu ubojowi zwierząt, które jest nad wyraz nieetyczne oraz nie protestowali przeciwko “mięsnej” kreacji Lady Gaga, w którą wystroiła się ona podczas jednego z koncertów.
Pozdrawiam.
GŁODNEMU ZAWSZE CHLEB NA MYŚLI
Widocznie ci faceci są albo niewyżyci seksualnie, albo chorzy.
Pozdrawiam
A mnie miłośnicy zwierząt kojarzą się z sodomitami, skoro im kurczaki kojarzą się z seksem.
Sodomita od zwierzęcia rózni się tylko zdolnością mowy.
Koń który mówi.
etyczne powinno być bliskie zasad i prawdy stąd jaka to prawda, gdy w reklamie hasają szczęśliwe kuraki a naprawdę poupychane są w klatkach? zwłoki kurczaków obraźliwymi dla kurczaków?
Coś w tym jest!
Ale to nie tylko faceci są “członkami” tego zacnego grona, gdyż większość stanowią niestety przedstawicielki “pci” uznanej za piękną:))))
Pozdrawiam:)