USA – przez secesję do wojny?

To, czego teraz jesteśmy świadkami, to ostatnia faza scenariusza upadku, który powstawał przez ponad dekadę, a Biden ma zamiar pomóc w dokończeniu dzieła.

W menu na dziś tekst Brandona Smitha o przygotowaniach do secesji, migracji ludności w stanach i coraz wyraźniejszej perspektywie wojny domowej. Dosyć szerokie omówienie rozpoczynającej się właśnie nowej prezydentury i jej bardzo prawdopodobnych, przyszłych konsekwencji.

Zapraszam do lektury.

_________________________***_________________________

Prezydencja Bidena będzie katalizatorem secesji – i być może wojny domowej

W ciągu ostatnich kilku miesięcy napisałem kilka artykułów, w których omówiłem, co by się stało, gdyby Joe Biden rzeczywiście wszedł do Białego Domu i rozpoczął administrację. Początkowo uważałem, że Trump odmówi ustąpienia i że będzie to wyzwalacz dla narodowego chaosu, za który obwinią konserwatystów, ale zauważyłem również, że wejście Bidena jest prawie tak samo destrukcyjne, ponieważ już pojawiają się sygnały dla lewicy politycznej, że tak jest. To „sezon otwarty” na każdego, kto nie zgadza się z ich ideologią.

Oczywiście konserwatyści nie zamierzają po prostu siedzieć spokojnie, pokutować i znosić obelgi. Zamierzają kontratakować, a to przygotowuje grunt dla szeregu wydarzeń i skutków, z których niektóre są całkowicie nieprzewidywalne, nawet dla globalistów z establishmentu.

Najpierw jednak musimy zastanowić się, w jaki sposób Biden i globaliści zamierzają wywołać chaos, aby następnie mogli żądać „porządku” na własną modłę.

W moim artykule „Prezydentura Bidena będzie oznaczać szybszy upadek Stanów Zjednoczonych”, opublikowanym w październiku, przedstawiłem w zarysie, dlaczego trwający kryzys gospodarczy przyspieszy po przejęciu urzędu przez Bidena. Dokładniej, przewidywałem, że Biden wprowadzi federalną blokadę COVID, prawdopodobnie w ciągu pierwszego roku jego prezydentury, podobnie do blokad na poziomie 4 wprowadzonych w Europie i Australii. Biden może mamić Amerykanów uspokajającymi obietnicami „ulgi” i mniejszej ilości restrykcji w ciągu pierwszych kilku miesięcy, ale potem wykorzysta dość wygodną informację o „covidowych mutacjach”, aby wprowadzić jeszcze ostrzejsze nakazy.

Taka blokada, jeśli Amerykanie się poddadzą, oznaczałaby jeszcze większy wzrost bezrobocia, upadek setek tysięcy małych przedsiębiorstw, a także ogromną utratę dochodów podatkowych w niektórych stanach (głównie niebieskich) [stany niebieskie to rządzone przez Demokratów -tłum.].

Innym scenariuszem jest to, że Biden pozostawia lockdowny w rękach rządów stanowych, ale realizuje ogólnokrajowy program paszportów medycznych. Paszport oczywiście wymagałby od ludzi przyjęcia szczepionki i zaakceptowania aplikacji do śledzenia kontaktów na swoich telefonach; co oznacza całodobowy nadzór nad społeczeństwem. Co najmniej 30% Amerykanów stwierdziło w sondażach, że zdecydowanie odmówią szczepionek. Kolejne 60% stwierdziło, że obawia się szczepionek i potrzebuje dowodów ich skuteczności. Tak więc paszporty medyczne doprowadzą do odmowy udziału milionów ludzi w głównym nurcie gospodarki, a upadek i tak nastąpi.

Innymi słowy, elity będą próbowały trzymać gospodarkę jako zakładnika, jednocześnie wmawiając społeczeństwu, że jeśli nie zaakceptujemy tyranii medycznej, będzie to NASZA WINA, jeśli system się załamie.

Kryzys gospodarczy zaczął się jednak na długo przed pandemią, na długo przed Bidenem i na długo przed Trumpem. Rośnie już od krachu kredytowego w 2008 r., a w ciągu 12 lat od tego czasu Rezerwa Federalna (FED) i inne banki centralne pompowały biliony jako bodźce, jednocześnie zachęcając do nieustannej akumulacji zadłużenia. Tuż przed początkiem pandemii Stany Zjednoczone cierpiały z powodu najwyższego zadłużenia korporacyjnego w historii, najwyższego w historii zadłużenia konsumenckiego oraz najwyższego w historii długu publicznego.

To, czego teraz jesteśmy świadkami, to ostatnia faza scenariusza upadku, który powstawał przez ponad dekadę, a Biden ma zamiar pomóc w dokończeniu dzieła.

Biden bez wątpienia będzie dążył do hiperinflacji dolara w imię wyrównania strat i utrzymania płynności przez krótki czas, ale prawdziwym celem będzie wywołanie skoków cen towarów, a także ostatecznie całkowite zabicie dolara. Żadna ilość bodźców nie powstrzyma katastrofy, która została już uruchomiona. Środki ratunkowe od tego momentu to teatr Kabuki, przedstawienie dla mas, abyśmy uwierzyli, że rząd i banki „zrobiły wszystko, co w ich mocy”, aby nas uratować. Elity nie mają zamiaru hamować ani powstrzymywać upadku. Tego wymaga ich „Wielki Reset”.

Początkowe założenie byłoby takie, że Biden wziąłby wtedy na siebie winę za kryzys gospodarczy, ale wygląda na to, że establishment stworzy narrację Herberta Hoovera i zrzuci całą winę na Trumpa i konserwatystów. W przeszłości zauważyłem, że trajektoria Trumpa była bardzo podobna do trajektorii Herberta Hoovera, ponieważ był potentatem biznesowym i republikaninem, który forsował politykę obniżania podatków od przedsiębiorstw, a także rozległe cła.

Hoover służył również tylko przez jedną kadencję, biorąc na siebie winę za krach w 1929 roku i nadejście Wielkiego Kryzysu, mimo że krach był głównie spowodowany bardzo niskimi stopami procentowymi Rezerwy Federalnej i łatwymi pieniędzmi, po których nastąpiła seria podwyżek stóp ( fakt, o którym były prezes FED Ben Bernanke mówił później otwarcie w 2002 roku). To zapoczątkowało trzykadencyjne panowanie Franklina D. Roosevelta, jednego z najbardziej komunistycznych prezydentów w naszej historii i inicjatora programów socjalistycznych, które od tego czasu pogrzebały amerykańską opinię publiczną w kwadrylionach dolarów nieuregulowanych zobowiązaniach.

Najnowsze oświadczenia Bidena wskazują, że będzie on wprowadzał liczne dekrety, aby „poprawić błędy administracji Trumpa”, tym samym zaszczepiając przekonanie, że cokolwiek stanie się później, jest winą Trumpa. Globaliści z „Resetu” i ich partnerzy z banków centralnych będą musieli bardzo szybko doprowadzić do upadku amerykańską gospodarkę pod rządami Białego Domu Bidena. Dlaczego? Ponieważ jeśli zaczekają lub będą próbować przeciągać upadek, a najgorsze stanie się kilka lat później, winę poniesie Biden i globaliści. Zatem MUSZĄ teraz rozbić porządek starego świata, aby Trump i konserwatyści mogli zostać obarczeni konsekwencjami.

Wydaje się, że strategia jest następująca: demonizuj konserwatystów tak bardzo, jak to możliwe, tak szybko, jak to możliwe, aby zracjonalizować naszą czystkę z platform społecznościowych. Kiedy nie jesteśmy w stanie bronić się w sferze publicznej, ponieważ usunęli nas z internetu, establishment i lewicowcy mogą nas winić za wszystko, co idzie nie tak. Opinia publiczna nie miałaby dostępu do żadnych innych punktów widzenia lub sprzecznych faktów i dowodów, ponieważ alternatywne media znikną. Stajemy się potworami, straszydłami i źródłem wszelkiego amerykańskiego cierpienia.

W czasie zamieszek BLM nie wpadliśmy w pułapkę wspierania stanu wojennego, więc to musi być ten Plan B.

Czy ich plan zadziała? Wątpię. Podobnie jak globalistyczne wdrażanie pandemicznych blokad i medycznej tyranii nie zyskuje na popularności w Stanach Zjednoczonych, ponieważ ogromna liczba ludzi odmawia przyjęcia wątpliwych szczepionek. Podejrzewam, że miliony Amerykanów już przejrzały propagandowe plany establishmentu i nie kupią tego. Ale to nie znaczy, że elity i tak nie spróbują.

Na początku listopada, w numerze 47 mojego biuletynu, The Wild Bunch Dispatch, obszernie zagrałem w scenariusz Bidena i doszedłem do wniosku, że gdyby miał wejść do Białego Domu, musiałoby to nastąpić po masowym usunięciu konserwatywnych platform medialnych z Internetu. Stwierdziłem, że:

„Jeśli Biden rzeczywiście wejdzie do Białego Domu i przejmie kontrolę nad prezydenturą, od razu spodziewaj się pewnych konsekwencji: pełna kampania cenzurowania konserwatywnych źródeł wiadomości będzie prowadzona przez firmy technologiczne i rząd. Nie ma sposobu, by Biden i demokraci mogli kontrolować sytuację, podczas gdy konserwatyści wymieniają się informacjami w czasie rzeczywistym. Nie zdziw się, jeśli dostawcy usług internetowych nagle zaczną usuwać konserwatywne witryny ze swoich serwerów, tak jak Bitchute (alternatywa YouTube) została wyrzucona z serwera na 24 godziny w noc wyborczą”.

To już się dzieje, a Biden jeszcze nie wszedł w rolę „dowódcy i wodza”. Skoordynowane wysiłki Big Tech mające na celu całkowite usunięcie Parlera, alternatywy dla Twittera, z sieci nie były aż tak zaskakujące. Na szczęście Parler wróci i zacznie działać do końca miesiąca, ale kampania cenzury będzie się tylko pogarszać. Biden BĘDZIE bronić i wspierać wysiłki podejmowane przez Big Tech w zakresie cenzury, a faszystowski mariaż między rządem a światem korporacji zostanie dopełniony.

Podsumowując, globaliści muszą nas uciszyć, zanim będą mogli skutecznie nas demonizować. Prawda jest po naszej stronie. Fakty i logika są po naszej stronie. Nie mogą wygrać wojny idei, jeśli będzie wolno nam mówić. Dlatego tak bardzo chcą nas uciszyć.

Biden podejmie szeroko zakrojone środki kontroli broni palnej, ale dopiero wtedy, gdy konserwatywna czystka w Internecie będzie bliska ukończenia. Jeśli konserwatyści są od siebie odizolowani pod względem komunikacji, utrudnia to zorganizowanie obrony przed agresywną konfiskatą broni. Biden najprawdopodobniej najpierw spróbuje wykorzystać przepisy dotyczące broni, tzw. prawo Czerwonej Flagi, co pozwoliłoby agencjom federalnym bez odpowiedniego procesu ogłaszać każdego, że jest „zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego”, i zabrać mu broń z wyprzedzeniem.

Wszystkie te działania mają oczywisty skutek i nie sądzę, aby sugerowanie, że konserwatywne hrabstwa i stany zażądają secesji, jest zbyt naciągane. Przynajmniej konserwatyści będą nadal przenosić się do czerwonych stanów i czerwonych hrabstw, aby mogli nadal prowadzić interesy i zarabiać na życie bez ingerencji rządu. Nie ma takiej możliwości, aby większość kontrolowanych przez konserwatystów stanów lub hrabstw podporządkowała się federalnym nakazom lockdownu lub paszportom medycznym, a gospodarki w konserwatywnych regionach pozostaną stabilne właśnie z tego powodu, podczas gdy niebieskie stany upadną.

W odpowiedzi Biden będzie starał się zemścić na kontrolowanych przez konserwatystów obszarach kraju.

Przychodzi moment, w którym dla tych, którzy cenią sobie wolność, logikę i rozsądek, niemożliwe jest życie ramię w ramię z tymi, którzy mają irracjonalną obsesję na punkcie kontroli. W szczególności amerykańskie ramy konstytucyjne zostały zaprojektowane tak, aby uniemożliwić kolektywizmowi unieważnianie indywidualnych swobód, ale jeśli system jest sabotowany przez działalność wywrotową i naruszana jest Karta Praw, utrzymanie systemu nie jest już prawdopodobne.

Z wielu powodów najlepszą opcją jest oddzielenie się. O secesji mówi się często jako o „ucieczce” przed kulturowym problemem, ale jest to ignoranckie spojrzenie.

W USA dochodzimy teraz do etapu, w którym wyrażanie obaw politycznych bez ryzyka zemsty będzie praktycznie niemożliwe. Jeśli jesteś konserwatystą, będziesz celem.

Jeśli konserwatyści i umiarkowani emigrują z lewicowych terenów i zbierają się w czerwonych stanach lub czerwonych okręgach, lewicowcom trudno będzie zaatakować ich za wyrażanie swoich poglądów. Jeśli twój pracodawca jest konserwatystą, to nie będzie go obchodziło, czy lewicowy tłum zażąda twojego zwolnienia. Jeśli jesteś właścicielem firmy w konserwatywnej społeczności, ludzie, którzy tam mieszkają, będą nadal twoimi klientami, niezależnie od tego, co mówią o tobie lewacy.

Konserwatyści i umiarkowani MUSZĄ zacząć fizycznie oddzielać się od lewicy politycznej. Musimy uwolnić się od pasożytów wysysających krew, które się do nas przyczepiły. To pozwala nam zachować swobodę myślenia i wypowiadania się tak, jak lubimy, a lewakom zabiera wszelką władzę, by skrzywdzić nas poprzez destrukcję naszych środków do życia.

Secesja jest bardziej ekstremalnym środkiem, ale stanie się konieczna, jeśli lewacy nie zgodzą się na to, że nie bierzemy już udziału w ich grach strachu i podstępów. Lewacy są z natury kolektywistami, a kolektywiści postrzegają ludzi jako własność. Odejście nie jest opcją w ich umysłach. Tak więc, chociaż moglibyśmy się pomyślnie rozstać, byłby to dopiero początek bitwy.

Ważne jest, aby najpierw upewnić się, że konserwatyści WIEDZĄ, że są miejsca, do których mogą się udać, gdzie ich prawa obywatelskie są cenione i chronione. Jeśli konserwatyści poczują się całkowicie odizolowani i samotni, wielu zrezygnuje, ucichnie i będzie się modlić, aby nie zostali odkryci. To jest niedopuszczalne.

Zaleta secesji jest oczywista: oddzielając się, konserwatyści zmuszają wroga, aby przyszedł do nich na przygotowany przez siebie teren. Lewacy domyślnie będą agresorami. Będą próbować przedstawić sytuację inaczej, ale to nie będzie miało znaczenia. Będziemy mieli moralną wyższość, a także lepszą pozycję strategiczną.

Istnieje wiele narracji, które zostaną wykorzystane do demonizowania ruchu secesyjnego poza perspektywą terroryzmu. W szczególności uważam, że rząd i media będą próbowały powiązać secesję z „podmiotami zagranicznymi”. Innymi słowy, będą twierdzić, że ruch secesyjny jest finansowany lub wspierany przez Rosję lub inne mocarstwo zagraniczne. To właśnie robił prawie każdy rząd w historii w obliczu realnej secesji lub buntu, który może zagrozić ich kontroli – oskarżają ludzi, którzy chcą się rozstać, o bycie agentami złych obcych.

To nie ma znaczenia.

Konserwatyści nie mogą żyć z lewakami, ich kult i gorliwość uniemożliwiają to. I nie będziemy żyć pod globalistyczną tyranią zbudowaną wokół ich programu resetu. Separacja umożliwia nam konsolidację w celu obrony i chroni nas ekonomicznie. To jedyny sposób, aby zapewnić nam wolność.

Globaliści i lewacy będą próbowali nas powstrzymać, nie mogą się już doczekać. W końcu są szaleni. Doprowadzi to do wojny, której wielu z nas oczekiwało od dłuższego czasu. Przynajmniej dzięki separacji i secesji będziemy w najlepszej możliwej pozycji, aby ich powstrzymać. Jeśli pozostaniemy od siebie odizolowani, walka skończy się, zanim się zacznie.

Biden’s Presidency Will Be A Catalyst For Secession – And Perhaps Civil War, Brandon Smith, January 20, 2021

___________________

Komentarz: z pewnością wielu Czytelników zwróciło uwagę na dość zaskakujące stwierdzenie autora jakoby Franklin D. Roosevelt był ‘jednym z najbardziej komunistycznych prezydentów w historii USA’. To raczej naciągane stwierdzenie. Drugą rzeczą jest sprawność i zasięg tzw. Big Tech w wyeliminowaniu niezależnych platform społecznościowych po prostu z Internetu (vide: Bitchute). To pokazuje jak czasem  złudne jest poczucie niezależności w sieci. Kolejną rzeczą jest fakt już występującej migracji ludności między stanami i zajadłość z jaką lewica zwalcza przeciwników politycznych. To w sumie daje smutny obraz zmian, jakie zachodzą za oceanem.

___________________

Uzupełnienia:

Interesujące fakty, aby zrozumieć Teatr Kabuki, Piątek, 06 marca 2020

Wojna secesyjna – historia