Sądziliśmy, że po Soborze nastanie słoneczny dzień w historii Kościoła, ale zamiast tego nastał dzień pochmurny i burze i ciemność. Jak do tego doszło? (…) Mamy do czynienia z siłą przeciwną, nazwijmy ją po imieniu, z diabłem. Wygląda na to, jakby z jakiejś tajemniczej szczeliny do Kościoła wdarł się swąd szatana.
– Papież Paweł VI, 1972. /za Jan Pospieszalski/
(…) tak jakby do Pawła VI dopiero zaczęło docierać z bardzo dużym opóźnieniem to, co się wydarzyło. A wydarzyło się tak, że moim zdaniem Sobór (Watykański II) przyniósł największy impuls dechrystianizacyjny w dziejach katolicyzmu.
Przez impuls dechrystianizacyjny, rozumiem serię i wypowiedzi towarzyszących Soborowi, przecież Sobór nie był tylko jednym momentem, to było kilka lat, kiedy to oswajano katolików systematycznie z tym, że tak naprawdę żadna z praw wiary, która została im przekazana wcześniej nie jest nie wzruszona, że wszystko podlega dyskusji, że wszystko może zostać zakwestionowane.
(…) przyzwyczajono ogół, mówię tutaj o ogóle wierzących katolików do tego, że Kościół przestał być taką niewzruszoną normą, miarą, do której się zawsze można odwołać, tylko że to jest, to jest klub dyskusyjny!
– Paweł Lisicki, 2025.
Materiał obowiązkowy dla każdego katolika, dla tych, którzy chcą poznać kulisy wrogiego przejęcia w Kościele stanowisk i wpływów przez masonerię, Żydów i „ekspertów” – świeckich teologów.
___________________________________________________________
Protestanci i grzechy Soboru Watykańskiego II. Rozmowa z Bartoszem Kopczyńskim

Żyjemy w okresie, który może zostać nazwany za jakiś bliżej nieokreślony czas, przez następne pokolenia, czasem Wielkiej Katolickiej Smuty. Albo zostanie ona przezwyciężona i tak zostanie nazwana, albo będzie to wszystko co nas otacza zmierzało do paruzji i nie będzie wcale okazji, żeby ten okres tak nazwać. ???
W historii świata w większości “organizacji”, których czas trwania ciągnie się przez wieki czasem “wymusza” się dwa kroki w tył (zwalając winę na kogokolwiek tylko nie na swoje odbicie w lustrze) żeby wszystko pozostało po staremu….i żeby nuda nie wypaliła trzonu myśli przewodniej. Efektem takich kroków jest żarliwsza praca nad sobą prowadzonych owieczek. Te ,które odpadną/zwątpią i tak w większości wrócą po jakimś czasie bo bez głównego peletonu będzie im doskwierać samotność.
„Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę, wdarł się do Kościoła Bożego swąd (dym) szatana. Jest nim zwątpienie, niepewność, zakwestionowanie, niepokój, niezadowolenie, roztrząsanie. Brak zaufania do Kościoła. Natomiast darzy się zaufaniem pierwszego lepszego świeckiego «proroka» wypowiadającego się przy pomocy prasy lub przemawiającego w jakimkolwiek ruchu społecznym i żąda się od niego formułek dla prawdziwego życia!.”
A może po tej ogólnej, psycho-socjologicznej uwadze coś na właściwy- konkretny temat?
Jan Pospieszalski przytoczył tzw. zbitkę.
Cytat z Gościa Niedzielnego brzmi:
Tutaj inne źródło z “Opoki”:
/Link/
Cytat ze św. Piotra na który powołał się Paweł VI to:
1 P 5
8 Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. 9 Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie.
Charakterystyczne w tym co mówi Paweł Lisicki jest brak informacji odnośnie roli Karola Wojtyły jako znaczącego uczestnika soboru, jako teologa z wykształcenia, który przez ponad dwadzieścia lat jako papież, jak walec wprowadzał soborowe dokumenty i postulaty do Kościoła, odrzucając tradycję np. ekskomunika Le Febvra a np. uczestniczył w liturgii z protestantami. Jako popierający poglądy periti soboru Karla Rahnera SJ i jego ucznia Józefa Razingera zwłaszcza dotyczące umniejszenia roli Matki Bożej , uczynił J. Razingera przewodniczącym Doktryny Wiary. Znaczące przykłady poglądów i myślenia K. Wojtyły to np. w Asyżu budda na tabernakulum, całowanie koranu i starsi bracia w wierze których trzeba słuchać jako wiedzących lepiej. Znaczące jest również i stąd obecne problemy, że obecna hierarchia kościelna to jego wybór według klucza myślenia soborowego, a według Piusa X modernistycznego.
Jesteś łaskawy dla Lisickiego. Paweł VI wyraził się jasno co jest “swądem szatana”.
Chodzi o prawdę. Początek wywiadu to strzał we własne kolano. Potem kreowanie się na experta bo wielu anonimowych księży przyznało mu rację. Według mojej oceny to ustawianie się na pozycji eksperta, a to u mnie zapala lampkę ostrzegawczą.
Według cytatu to co mówi Lisicki może być “swądem szatana” (odsłuchałem tylko początek). To moja subiektywna ocena.
“Swąd Szatana” to dla Pawła VI Kościół Katolicki.
Kościół Katolicki jest Anty-Soborem Watykańskim 2.
Sobór Watykański 2 to Rewolucja Francuska w KK.
Paweł VI broni swojego antykatolickiego Soboru Watykańskiego 2.
To samo czynił Luter bo wiedział lepiej od Papieża i Ojców Soboru.
Czyli nie słuchał Pan tego, co powiedział Lisicki, lecz pomimo tego krytykuje. To niepoważne i lekceważące podejście. Lisicki powiedział m.in. o trzech dokumentach soborowych, które zanegowały dotychczasową naukę Kościoła katolickiego. Ponadto powoływał się na literaturę dotyczącą przedmiotu – problemu jakim jest modernizm
Skrytykowałem to co usłyszałem – gdzie Pan widzi błąd? Czy cytat „Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę, wdarł się do Kościoła Bożego swąd (dym) szatana. Jest nim zwątpienie, niepewność, zakwestionowanie, niepokój, niezadowolenie, roztrząsanie. Brak zaufania do Kościoła. Natomiast darzy się zaufaniem pierwszego lepszego świeckiego «proroka» wypowiadającego się przy pomocy prasy lub przemawiającego w jakimkolwiek ruchu społecznym i żąda się od niego formułek dla prawdziwego życia!” jest nieprawdziwy?
Odsłuchałem do końca. Pan przyjmuje za słuszne kwestionowanie przez Lisickiego nauki Ojców Soboru i Papieża? Wie Pan jak to jest definiowane w katechizmie KK? Kto ma rozstrzygać co jest nauką Kościoła a co nie jest i dlaczego pan Lisicki (czy przywołani przez Lisickiego)?
To samo czynił Luter bo wiedział lepiej od Papieża i Ojców Soboru.
Martin Luder byłby zadowolony z Reformacji Posoborowej SW2
Pan nie przyswoił nowości posoborowych.
Posoborowy papież Franciszek “usunął” ekskomunikę Kościoła Katolickiego nałożoną na byłego księdza, mordercę Niemca Martin Luder ksywa Martin Luther.
Ciekawe kiedy kanonizacja Martina Luder Luther.
Luder:
ścierwo
szubrawiec
łajdak
gad
padlina
Postanowiłem zamieścić moją odpowiedź do Pana w formie oddzielnego wpisu. Może skorzysta większa liczba osób. Link