Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
−∗−
KTO, JAK I KIEDY ZROBIŁ Z POLSKI PODNÓŻEK – Leszek Żebrowski
◊
Więcej: Leszek Żebrowski
−∗−
W drugiej części i pod koniec Żebrowski porusza moim zdaniem jeden z najbardziej ukrywanych i zakłamanych wątków w polskiej historii. Ujmę to w sposób pozornie trochę inny.
Chodzi zapaskudzenie polskiej duszy – lewactwem w formie socjalizmu, komunizmu, a także w tym, co robili piłsudczycy od 1926 roku.
Nie można budować państwa za pomocą socjalistów i komuny – byłej i aktualnej. Tzw. dekomunizacja dopóki nie zostanie przeprowadzona zawsze będzie jednym z koniecznych warunków zmiany. Odpaskudzenie polskiej duszy jest konieczne.
Szkoda tylko, Żebrowski skrzętnie omija PiS. Czyżby nadal miał jakieś złudzenia?
“Szkoda tylko, Żebrowski skrzętnie omija PiS. Czyżby nadal miał jakieś złudzenia?”-są ludzie, którzy uważają pis za tragiczną opcję, ale mniej tragiczna niż “koalicja”. Z tym, że mają tam być jacyś pojedynczy “porządni ludzie”, to przeważa szalę. Czego w koalicji brak. Ja dawny pis (ten 2005-2007) wspominam jako tako ze względu na p. Gilowską, która przynajmniej słusznie prawiła na temat państwa-molocha i konieczności jego odchudzenia. Po 2015 to już była gwałtowna równia pochyła. Zaczęło się (dla mnie) od “rejestracji SIM”-ktoś wie może czy w Polsce isnieją jeszcze sposoby na anonimowe powiadomienie np. policji? Kiedyś, w epoce budek telefonicznych, była to opcja na stole. Teraz chyba już nie ma nic, m.in. “dzięki” pisowi. Pozostała droga pocztowa. Dalej ta eskalacja pisowskiego skundlenia na rzecz globalistycznego Molocha była tak intensywna, że pis stracił dla mnie jakąkolwiek wiarygodność. Jarek K. może stanąć na głowie i obiecać dowolne rzeczy-nigdy mu już nie uwierzę.
Nie wiem, czy istnieje kara odpowiednia dla historycznych win, jakie ponosi PiS i osobiście prezes tej partii. To oni przygotowali grunt na ponowne wejście smoka, czyli powrót tfuska do władzy, bo społeczeństwo było jesienią 2023 r. w takim stanie psychicznej rozwałki po ośmiu latach spędzonych z armią obłudników i kłamców, zwłaszcza po plandemii, że głosowałoby na konia, byleby wreszcie pisiory ze swym pokurczem na czele odeszły gdzie ich miejsce, do rynsztoka.
Za to mamy Koalicję, ale to są zawodowe kiziory, takich porządny człowiek nie wpuszcza do domu, a jak przypadkiem wpuści, to trzeba mieć oko na palta w przedpokoju, bo może zginąć portfel. A PiS to są przebierańcy, zamaskowane diabły udające świętoszków i patriotów i oszukujące od lat łatwowierne i podatne na historyczne przebieranki społeczeństwo. Robią to z pełnym cynizmem i wiedzą o własnej podłości, starczy przypomnieć niezliczoną ilość dobrze przygotowanych skoków na kasę, gdzie króliki i rodzina królika obławiali się nieprzytomnie, choćby respiratory podczas plandemii. Ale taki pisior, zamiast ukraść i spoko, to musiał jeszcze urządzić spektakl maskowania swych łajdactw zdjęciami z Matką Teresą, jako rzekomy dobroczyńca i wolontariusz, a swoje obrzękłe od pijactwa ryło tłumaczyć niewyspaniem z powodu nocnej troski o los narodu.
Chyba nie ma na świecie drugiego narodu tak doświadczanego smrodem moralnych pomyj w swoim życiu publicznym, jak obecnie Polska. Ale dziadzio z kotem w tym zaduchu nadal jowialnie uśmiechnięty i przy najlepszym zdrowiu, otoczony wianuszkiem wiernych mu na śmierć i życie hunwejbinów z polskich wsi i miasteczek. Patrząc na to, nie sposób wątpić, że ma się przed sobą doskonale wyszkolonego kapo di tutti kapi na kraj priwisliński, umocowanego przez bardzo potężnych mocodawców, zapewne ze wschodu i z zachodu. Za wielki był ten projekt rozbiórki resztek patriotycznej Polski po okrągłym stole, i za dobrze wykonany, aby mogło być inaczej.