Dlatego Ojciec Święty Pius XII nawiązuje do wiekopomnych aktów Piusa XI, swojego bezpośredniego poprzednika, który nie tylko miał we czci wielkiej Matkę Bożą, lecz po tym, jak był nuncjuszem apostolskim podczas wojny bolszewickiej w Warszawie i został wybrany na następcę Świętego Piotra, to ogłosił encyklikę o Chrystusie Królu Quas Primas. I znowu widzimy pewną logikę, że skoro Kościół się tak jednoznacznie w bardzo nośnym dokumencie wypowiedział o Chrystusie jako Królu i nam polecił, żebyśmy uznali w sposób prywatny i publiczny Jego królestwo nad nami, bo obiektywną prawdą jest, że Chrystus jest naszym Królem, ale chodzi o to, że to, co we chrzcie świętym przeżyliśmy, że w imię Chrystusa Króla zostaliśmy ochrzczeni i jako jednostki i jako cała społeczność narodu polskiego, to chodzi o to, aby w akcie świadomym w pełni naszej dojrzałości duchowej i w akcie wolnym, czyli w pełni podmiotowym, żeby Chrystusa przyjąć za Króla. Bo taka się w Polsce tradycja religijna ukształtowała, że przyjmujemy chrzest jako dzieci, w okresie niemowlęctwa. I w prawdzie należałoby założyć, że taki akt uznania Chrystusa Króla jest czymś spontanicznym i konsekwentnym, ale jak wiemy z doświadczenia i osobistego czy narodowego, że niekoniecznie dojrzewamy do tego, żeby takiego aktu prywatnego i publicznego dokonać. W związku z tym ta encyklika Piusa XI o Chrystusie Królu, ona pobudziła całą świadomość ducha wszystkich ochrzczonych do tego, żeby zadać sobie pytanie czy w sposób dojrzały duchowo – bo tylko duchowe postępowanie jest postępowaniem osobowym, czyli godnym człowieka – czy w sposób osobowy dokonaliśmy, to znaczy podmiotowo, jako podmiot indywidualny i narodowy, dokonaliśmy tej afirmacji Chrystusa na Króla. Lepiej wszyscy wiecie niż ja, że z racji na kształt dyskusji, czy prowadzonej przez przedstawicieli naszego polskiego narodu z episkopatem, czy w ramach episkopatu, czy w ramach ludu Bożego, czy w ramach naszych rodzin, czy społeczności, czy firm, czy naszego państwa – wiemy, że chociaż jesteśmy w XXI wieku, to nasza polska duchowość ma z tym poważny, by nie powiedzieć zasadniczy problem. I to do chwili obecnej. Ale czy może nas ten problem zaskakiwać w przypadku polskiej podmiotowości? Otóż z racji na datę ukazania się encykliki o Królowej Niebios, czyli rok 1954, który dla części naszej wspólnoty jest właściwie rokiem po naszych narodzinach. To to, że dopiero wtedy ukazała się taka encyklika, dokument o takiej randze, który artykułuje tytuł Matki Najświętszej jako Królowej, stąd też wiemy, że po prostu pytanie o to na jakim etapie jest dzisiaj duchowość nas jako Polaków w tej materii, to uważam, że jak się dokładniej temu zagadnieniu przyglądamy, to nie jest to zaskakujące. Tylko takie realistyczne podejście, że po prostu jesteśmy na tym etapie, że tylko tzw. reszta Polaków, jako katolików zrozumiała to zagadnienie królestwa zarówno Chrystusowego, jak też i Królestwa Maryi. Stąd też wydaje się czymś oczywistym, że nasza dyskusja i rozmowa, i dysputa i kontemplacja tytułu Maryi jako Królowej jest ze wszech miar nam wszystkim przydatna.
−∗−
Matka Najświętsza jako Królowa w świetle dokumentu Ad Caeli Reginam papieża Piusa XII z 1954r.
O Królewskiej godności Najświętszej Marii Panny w świetle dokumentu Ad Caeli Reginam papieża Piusa XII z 1954r.- ks. prof Tadeusz Guz – Szozdy- Ateny Roztocza dn, 1 maja 2025r.
−∗−
Warto porównać:
Królewskość czy demokratyczność Polski? – ks. prof. Tadeusz Guz
Pewnie Duch Święty nas zainspirował, żeby dotknąć tej problematyki, a mianowicie królewskości i ewentualnie demokratyczności. Czy tych rzeczy można używać zamiennie, czy jednak mogą się różnić, aż do pewnych form […]
_________
Rządy bez Boga drogą zagłady. Ta ziemia ma swój cel
Ta ziemia ma swój cel. I życie jako formacja czynna, jako uświęcenia się nie będzie bez dawcy ujawniającego prawdę, bez dawcy łaski i przebaczenia, nie będzie się to odbywało na […]
_________
Polska poświęcona żywemu Chrystusowi w świetle aktu Ks. Prymasa kard. Edmunda Dalbora – ks. prof. Tadeusz Guz
To dokonało się z okazji poświęcenia Bazyliki Najświętszego Serca naszego Pana Jezusa Chrystusa, który Polska wzniosła jako wotum i spełnienie tych próśb, które Pan Jezus św. siostrze Małgorzacie Marii Alacoque […]
_________
Polityczne – pospolite ruszenie nie ocali Polski. [2015r]
„Ważą się losy Polski, losy Europy się ważą: czy Polska będzie, czy Europa będzie? Bój to z pogaństwem nowożytnym, bój to z szatanem samym”. Ks. Stanisław Małkowski Warszawa […]
−∗−
Dodaj komentarz