«Niezależnie od tego, czy w normalnych wyborach, nawet trochę ‘podkręconych’ wygra Trzaskowski, czy wybory te zostaną unieważnione na podstawie jednego z miliona możliwych powodów i będzie rządził krajem pan, który jest marszałkiem Sejmu, pan Hołownia – będziemy mieli naprawdę przechlapane.»
«Miejmy świadomość jednej rzeczy, (…) z którą w ogóle nie spotkałem się w polskim internecie i, szczerze mówiąc, nie wiem czy nie narażam się mówiąc o tym wprost. Miejmy świadomość, że pan Trzaskowski jest znacznie wyżej postawiony w hierarchii globalistów niż Tusk. Oczywiście, Tusk dzisiaj rozdaje karty. Oczywiście, Tusk jest dzisiaj premierem Polski. On może tutaj rządzić, dysponować budżetami, rozkładać władzę przez swoich ministrów, przez swoje instytucje, przez swoich ludzi w spółkach Skarbu Państwa itd. On operacyjnie, wykonawczo jest najważniejszy, ale jeśli popatrzymy na to przed kim Tusk odpowiada, przed kim Tusk się kłania i czyje polecenia albo sugestie albo oczekiwania realizuje, to Tusk pracuje na niższym poziomie niż Trzaskowski.»
«Tymczasem Trzaskowski to jest człowiek, który od wielu, wielu lat promowany i pompowany jest do zajmowania najwyższych funkcji w państwie przez ludzi dużo silniejszych niż Bruksela, przez ludzi dużo silniejszych niż nawet Tusk. To jest człowiek, pod którego karierą ogień palą takie ‘szatany’ jak pan Soros, jak ludzie z Davos, jak ludzie z Grupy Bilderberg. To jego, Trzaskowskiego, zaprasza się na te wszystkie spotkania, na te wszystkie ‘sabaty’, a nie Tuska. Tusk jest tylko ‘urzędniczyną’, tylko wykonawcą. Człowiekiem, który jest na łasce tamtych osób. Trzaskowski jest namaszczony.»
−∗−
Z czym wyskoczą po wyborach?
To jest jeden z najważniejszych filmów, jakie kiedykolwiek nagrałem.
Pokażę Wam w nim skalę zagrożeń, jakie stoją przed Polską i nami – Polakami, gdyby władza prezydencka trafiła w ręce pacynki globalistów – Trzaskowskiego.
Albo, gdyby w wyniku “wariantu rumuńskiego”, władzę po wywróconych wyborach, przejął zależny dziś politycznie od Tuska – Hołownia.
To ważny film, więc obejrzyjcie go koniecznie i KONIECZNIE polećcie znajomym i w swoich socjalach.
Pokazuje on bowiem rzeczy, o których pojęcia nie ma większość osób, które będą głosować 18 maja i 1 czerwca.
Tym razem proszę Was o to nie we własnym interesie – autora i właściciela kanału, a w interesie przyszłości mojej i moich dzieci.
Myślicie, że to brzmi zbyt patetycznie? Chciałbym… :(
−∗−
Więcej: Radek Pogoda
Dla zainteresowanych.
___________
Jak nas ładnie okłamują! Manipulacje i kłamstwa Trzaskowskiego i Hołowni omawia R. Pogoda [37min]
wersja tylko audio ( 15 MB ) do ściągnięcia tutaj > https://we.tl/t-UO4qzPMfqx , link aktywny tylko do 20 04 2025
Pan Pogoda bardzo mocno się myli w sprawie p. Hołowni.
W przypadku unieważnienia wyborów marszałek sezonowy Hołownia nie zostaje prezydentem.
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym Art. 291. §2.
Ustępujący Prezydent Rzeczypospolitej kończy urzędowanie z chwilą złożenia przysięgi przez nowo wybranego Prezydenta Rzeczypospolitej.
Czyli w przypadku unieważnienia wyborów Duda dalej pełni urząd Prezydenta aż do ważnego wybrania następcy.
Marszałek może być p.o. prezydenta jeżeli z jakiś powodów prezydent nie jest w stanie pełnić obowiązków.
Pan Pogoda ma u mnie minus.
To taki poniedziałkowy żarcik? :)
Przecież nic nie mówię o bodnaryzacji prawa czy przekraczaniu kolejnych granic absurdu, a o metodach to nawet się nie zająknąłem.
Ale niech tylko coś pójdzie nie tak i mamy Rumunię a’la France, zasadę pierwszeństwa prawa unijnego, natychmiastowe orzeczenia TSUE, telefony z Berlina, oburzenie z Brukseli i wzajemne nieuznawanie neoprezydentów.
Założy się pan? Pewnie, że nie. A dlaczego? Bo siedzimy w tym od półtora roku. Wszyscy.
Ja tylko odniosłem się do wypowiedzi p. Pogody odnośnie prezydentowania Hołowni.
Unieważnić wybory mogą na 10 sposobów lepszych czy gorszych, ale iść na rympał i zamiast Dudy wstawić Hołownię to by było COŚ.
By Hołownię legalnie wstawić (po uniewaznieniu wyborów) to Duda musiałby umrzeć albo zgłupieć.
A ja tylko odnoszę się do tego, że nikt nie musi ‘umrzeć’ albo ‘zgłupieć’, aby to COŚ, jak pan pisze, mogło mieć miejsce. Jesteśmy do tego przyzwyczajani od kilkunastu miesięcy.
Pozostało trochę mniej niż dwa miesiące. Obyśmy nie musieli wspominać tej rozmowy.
Tymczasem w Polsce…
Ekipy robią ‘rekonesans’. A gdzie jest Naczelnik, który jakiś czas temu krzyczał, że nie wyobraża sobie żołnierza niemieckiego na polskiej ziemi?
Fedorska: Coraz więcej niemieckich żołnierzy porusza się po Polsce. Mówią, że robią rekonesans [22min]