Sygnalista dostarczył 10 GB [materiałów] z Instytutu Roberta Kocha, niemieckiego CDC. Ten tak zwany przeciek IRK ujawnia, że covid był oszustwem od początku do końca. Prezentacja odbyła się w drugiej co do wielkości sali niemieckiego Bundestagu, która jest w rzeczywistości przeznaczona dla komisji śledczych. Nagrano 2 listopada 2024r. w Berlinie, napisy w języku angielskim dostarczone przez mówcę.
−∗−
Oprac.: AlterCabrio – ekspedyt.org
−∗−
„Sygnalista IRK odkrywa oszustwo związane z COVID-19”
[Istnieje możliwość włączenia polskich napisów -AC]
2 listopada prof. Stefan Homburg wygłosił w Bundestagu w Berlinie referat, w którym szczegółowo opisał treść wycieku nieocenzurowanych dokumentów wewnętrznych z Instytutu Roberta Kocha (RKI).
Dokumenty dostarczone przez anonimowego sygnalistę nie mówią nam niczego, czego nie wiedzielibyśmy już o „pandemii”, ale dostarczają potencjalnie interesujących spostrzeżeń na temat roli, jaką mogły odegrać wewnętrzne walki ministerialne i instytucjonalna polityka, a także dalszego potwierdzenia ważnych faktów, w tym:
– Początkowo zakładano, że opracowanie szczepionki zajmie lata
– Producenci szczepionek pominęli badania fazy 3
– Szczepionki nie zapobiegły transmisji
– Urzędnicy wiedzieli o tym i kłamali, aby promować obowiązkowe szczepienia
– Szczepionka firmy AstraZeneca była znana jako potencjalnie niebezpieczna i mimo to była promowana
– Zamknięcia szkół, lockdowny itp. zostały wprowadzone pomimo sprzeciwu wobec zaleceń „ekspertów”
– Szpitale nigdy nie były przepełnione, a wręcz przeciwnie, ich obłożenie było znacznie niższe od przeciętnego
…i to tylko przedsmak.
Wśród wymownych cytatów znajduje się ten, wypowiedziany przez nieznanego urzędnika RKI:
„Dobrze byłoby, gdyby ustne polecenia ministrów były przekazywane w formie pisemnej”
Jak zauważa prof. Homburg, chodzi tu wyraźnie o ochronę jednostek/instytucji przed potencjalnymi konsekwencjami.
Albo to, odnośnie szczepionek:
„Dostępnych będzie wiele szczepionek, które zostały przetestowane w krótkich odstępach czasu. Odpowiednie dane zostaną zebrane po wprowadzeniu do obrotu.”
Co po raz kolejny dowodzi, że przed zatwierdzeniem szczepionek do użytku w nagłych wypadkach nie było dostępnych żadnych danych z badań klinicznych.
Albo to, napisane drugiego dnia lockdownu:
„Wyniki pokazują, że wirus Sars-Cov2 nie krąży szeroko, nie należy więc nagłaśniać tej sprawy, gdyż w przeciwnym razie trudno będzie uzasadnić dalsze środki zapobiegawcze.”
Co pokazuje, że to środki zapobiegawcze były celem tych działań, a nie kontrolowanie „choroby”, która spod kontroli nigdy się nie wymknęła.
Choć wszystkie te informacje są potencjalnie ważne i można je dodać do obecnie pęczniejącego folderu pt. „Covid był oszustwem”, to jednak rodzą się również typowe pytania. Po co to? Dlaczego teraz?
Anonimowe przecieki zawsze powinny być badane. W OffGuardian jak mantrę powtarzamy – podchodź do wszystkiego ze sceptycyzmem, a nigdy się nie sparzysz.
________________
WATCH: “RKI Whistleblower Uncovers Covid Scam”, Off-Guardian, Nov 13, 2024
−∗−
“po co to?”
Aby dać ludziom nadzieję. Przecież elekcja Trumpa, też dała wielu nadzieję.
Teraz mamy żyć nadzieją. Na powrót normalności, no bo ile, w końcu może być źle. W końcu “coś być musi, do cholery za zakrętem”, jak śpiewał Gintrowski.
Do roboty, do roboty…
Dziś czytałem o spotkaniu Trumpa z Bidenem. I elekt rzecze, że tegoroczne wybory były najważniejsze od 129 lat. Policzyłem i nie wszystko mi się zgadza, ale najbliżej tej daty, jest elekcja – pierwsza – Mc Kinley’a. Warto poczytać co on promował i jak długo potrwała jego druga prezydentura, plus wątki polskie.
No, właśnie. Przecież może być jeszcze gorzej. :)
Sądzę, że już od stycznia zaczną szukać powodu do wszczęcia procedury impeachmentu. Słusznie czy nie, nawet jeśli nie będzie szans powodzenia, to i tak coś zmontują. O innych ewentualnych uciechach i zgryzotach nawet nie wspomnę.
Pan zdaje się pokładać nadzieję w “ichniejszym donaldzie”. Byłbym sceptyczny. Ponoć protoplaści Kuschnera brali udział w “zdarzeniu Nalibokowskim”. Trzeba to wyjaśnić. Dalej, cała propaganda medialna, która została zapoczątkowana powszechnie i ekspansjonistycznie na cały świat, w USA, czy to za pośrednictwem ichniejszej “kultury”, czy też, tzw. “mediów”, sprowadza się do dychotomicznego podziału. Albo, albo. I na tym założeniu buduje się, zarówno dyskurs, jak i percepcję wszystkiego. Zawłaszczono podział na dobro i zło i zajęto przestrzeń, li tylko dla zła, ale podział semantyczny utrzymano. Wskutek tego zabiegu dobro unieważniono, a w ramach zła stworzono pozornie zwalczające się siły, z których jedna, przynajmniej musi być propagandowo wymuszona jako “dobro”. I tak się plecie na tym świecie.
Nie.
Uff. Czyli jest “nadzieja” w Narodzie :}
Prognozy sprzed dwóch dni:
https://globalna.info/2024/11/12/rfk-i-trump-rozniesiemy-big-pharme-w-pyl/