Uroczystość Zesłania Ducha Świętego
J 15,26-27;16,12-15
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdy przyjdzie Paraklet, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On zaświadczy o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku. Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi”.
____
Święto Zesłania Ducha Świętego
budzi we mnie wiele obaw i znaków zapytania.
Pierwszym i głównym źródłem ich są Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu.
Ile to mówią mi: o darach, o cnotach, o miłości miłosiernej… – ale nic o tym
CO GROZI ICH UTRATĄ ! ! !
Oto jawi się pytanie: Czym różnią się grzechy śmiertelne od… grzechów przeciwko
Duchowi Świętemu?!
Szukałem odpowiedzi na tak postawione pytanie dosyć długo, aż dzisiaj, właśnie z uwagi na
zbliżającą się Uroczystość, postanowiłem choć kilka refleksji na ten temat utrwalić na piśmie,
bo milczenie jest przyzwoleniem na Zło!!!
Jezus Chrystus w całej Ewangelii ostrzega nas przed upadkiem, ale tylko w jednej rzeczy upadek ten uznaje za … N i e o d w a r a c a l n y !
Cytuję te przygniatające każdego człowieka, o wrażliwym jeszcze sumieniu, na kolana błagając:
Panie ustrzeż mnie od tego strasznego występku przeciw Miłości, czyli przeciw
samemu Bogu-Trójcy Najświętszej! Jakże inaczej rozumieć te słowa:
„… ani na tym, ani na innym świecie nie będą odpuszczone.” Mt 12; 32
( w Biblii 1000-lecia jest mowa o „tym i przyszłym wieku”, ale 2000 lat stoi w orginałach, że mowa jest o Świecie, o rzeczywistości osobowej , a nie o przemijającym czasie!!! )
Jakże więc ważna jest ta nauka, bo tylko ten jeden jedyny grzech daje owoc w postaci
Utraty asysty Ducha Świętego! – a bez niej, już żadna, skrucha ani pokora, nie są w stanie u tej duszy kiedykolwiek w tym czy przyszłym świecie Z A I S T N I E Ć ! ! !
Nie dlatego, jakoby Pan Bóg tego uczynić nie jest w mocy, bo to ubliża Samemu Wszechmocnemu, On może wszystko, ale ukazuje tragizm Duszy tak lekkomyślnej, która już nigdy jak Judasz, jak Kain, jak Jeroobam, jak Faraon, jak Piłat, aż po współczesnych nam: Comeniusów, Weishauptów, Mazzinich, kard. Rempollów, aż po: Leninów, Kantów, Nitschech, Brzezińskich czy Salvatore Dali, który w rozpaczy powiedział: „Tak Boga widzę wszędzie … Ale uwierzyć nie potrafię…”!!!
Od faryzeuszy po Judasza widać potworność tego grzechu.
Tak jak w grzechach wołających o Pomstę do Pana Boga – już tu a nie na sądzie ostatecznym, tak i tu w grzechach przeciwko Duchowi Świętemu, kara przychodzi już tutaj, bo grzech się już D O P E Ł N I Ł !!!
Bo jeżeli mówię o kimś rzeczy kłamliwe, odbierające mu DOBRE IMIĘ – to też popełniam grzech przeciw Duchowi Św. – występuje przeciw bliźniemu, a to zazdroszcząc mu Łask Bożych, a to bojąc się jego argumentów bo demaskują zakłamanie.
Gdybym głosił, że Miłość Boża jest ślepa na grzech, czyli Miłość Miłosierna co jest tak wielka, że Pokochała już i … grzech! – to zuchwale bym twierdził jak Luter, że im więcej grzeszę tym powiększam Chwałę Bożą, bo Pan może więcej wybaczać… – to Delirium Maximum wg definicji prof. Feliksa Konecznego. Zuchwała wiara w zbawienie to jeden z sześciu grzechów przeciw Duchowi Św. Zuchwałość jest owocem Pychy, a Pycha zabija cnoty…
Gdybym sprzeciwił się jawnie jakiejś Prawdzie Wiary, przestał klęczeć przed Eucharystią, pozwalał kobietom głosić nauki Ewangelii przed Świętym zgromadzeniem, ze świętego przybytku – Prezbiterium uczynił deptak turystyczno-rozrywkowy, że np. Konsekracja dokonuje się wszędzie, a nie tylko na ołtarzu i nigdzie indziej(nawet w Tabernakulum NIE!) więc wierni komunikują niekonsekrowane Hostie, aż po tę która mówi, że przyniosłem pokój dla świata,
a nie MIECZ !!! – stałbym się bezwolną marionetką szatana, który…
już bez mojej zgody lub nie, bo przyzwolenie otrzymał poprzez odrzucenie Ducha Świętego, a
pustki nie ma, odchodzi Duch Święty… już tam działa szatan ! ! !
Tak zatwardzając się w tych występkach, podobnie jak węch ludzki czuje smród tylko jakiś czas,
gdy trwa dalej, przestajemy go w ogóle zauważać, tak jest i z grzechem. Kochanka, czyli jawnogrzesznica, staje się z czasem bliższa memu sercu jak żona lub księdzu … sutanna ! albo
Imię Zbawiciela wywołuje w nich …torsje.
Zatwardziałość w grzechu nieuchronnie prowadzi do odkładania pokuty na jutro… no bo bez przesady, Pan Bóg Miłuje Miłosiernie, On Jest Miłością, wybacza wszystko, dał nam Świat byśmy go posiedli we władanie, więc … hulaj duszo piekła nie ma! Więc kogo przeklina Pan Jezus czy Św. Paweł?! – aaa – to tylko taka przenośnia…
I wtedy pozostanie nam już tylko rozpacz Judasza, Kaima, czy Lutra, który w obecności świadków, na łożu Śmierci widział – otwierające się przed nim piekło…
Durniem jest ten, kto bierze do ręki skarb, w przypadku katolika jest to Ewangelia, i radując się zapomina, że na tym łez padole Szatan jak Lew czyha na każdego z nas, bez wyjątku, i głupotą najwyższą jest odrzucać nauką o sposobach działania złośliwca i naukach ojców Kościoła Świętego – Jak się przed nim bronić. Modlitwa, tak ale przewracając białkami i udając kurczaka nieopierzonego co mu się wydaje że już fruwa, ruszając łokciami jak dzieci gdy widzą ptaszka, to graniczy już z chorobą. Kiedyś pewien zakonnik słuchając opisów takich niby modlitw, zawołał, jak coś takiego znowu zobaczysz to zadzwoń po pogotowie z kamizelkami bezpieczeństwa, może tak uratujesz biedaka.
Dwa są Filary grzechu, jak uczył nas św. Bernard: Zazdrość i ciekawość, to dwa źródła zatrute, z nich wypływa cały grzech, gdzie 2 lub 3 mówi Pan Jezus, ale Św. Katarzyna wyjaśnia nam słowami Opatrzności Bożej, że chodzi tu o Syna Mego – Słowo Wcielone i Ducha Pocieszyciela wtedy i ja Jestem wśród was, a nie mówił o milionach co wzięły się za ręce i – zaczynają dyktować Panu Bogu co mu wolno a co nie…
Nikt bez asysty Ducha Świętego nie może wejść do izby i w samotności wyznać na kolanach:
Jezus Chrystus Panem moim jest… a kto popełnił grzech przeciwko Duchowi Świętemu traci jego asystę, konsekwencje bezmyślnego biegania z tłumem są tragiczne, bo ani w tym ani w przyszłym wieku, czy świecie jak kto woli, ważne jest tylko jedno :
NIE BĘDĄ WYBACZONE !
Jeżeli więc świadom wyżej wymienionych spraw, składam dziękczynną modlitwę do Ducha Świętego, za to, że jest i raczył mnie nie odrzucić, bo nieustannie wołam
Królu naszych Serc, Pasterzu Naszych Dusz – Jezu Chryste, chroń mnie od Zła ukrytego,
od nauk nieczystych od podstępów bezbożników, i od moich słabości.
Bo bez Ciebie Panie nic uczynić nie możemy – tak wiem Panie.
Ufam, że słowa te staną się tylko na tyle wysłuchane na ile zgodne są z Wolą Boga w Trójcy Jedynego, bo tylko to jest ważne dla mej duszy na tym Łez Padole – mocni w Duchu przeciwstawiajcie się Złu, nie mówi walczcie mieczem, lecz mówcie Złu NIE ! – a o resztę . . .
zadbam Ja – Jezus Chrystus, tak Panie,
Króluj nam i prowadź nas do Bramy, którą się dla nas stałeś na Krzyżu,
Bo z upadku cieszyć się nie godzi, a nawrócony bliźni – radość w sercu płodzi.
ABR
_______________________________________________________
Grzechy przeciwko Duchowi Świętemu według Piusa XII
Katechizm Piusa XII używa liczby mnogiej i wylicza sześć grzechów przeciwko Duchowi Świętemu:
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei miłosierdzia Bożego.
2. Rozpaczać albo wątpić o łasce Bożej.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
4. Zazdrościć lub nie życzyć bliźniemu łaski Bożej.
5. Mieć zatwardziałe serce na zbawienne natchnienia.
6. Umyślnie zaniedbywać pokutę aż do śmierci.
/link/
Dziękuję za bardzo jasne i klarowne kazanie. Kazanie, które tak wiele wyjaśnia w materii grzechów przeciw Duchowi Świętemu.
Według katechizmu wyróżniamy 6 grzechów przeciw Duchowi Świętemu. Pan Jezus powiedział, że ten rodzaj grzechu jest szczególnie niebezpieczny, bo sprowadza na duszę stan zatwardziałości, która czyni ją niezdolną do przyjęcia Bożego przebaczenia. Przyjrzyjmy się zatem bliżej grzechom przeciw Duchowi Świętemu.
1. Grzeszyć zuchwale w nadziei Miłosierdzia Bożego.
To pierwszy z grzechów przeciw Duchowi Świętemu, tak jak podają nasze popularne katechizmy. Bywają tacy ludzie, którzy mówią: „Dlaczego mam pokutować w tak młodym wieku? Jak się zestarzeję, to się będę dużo modlił, a Pan Bóg jest miłosierny, to mi na pewno wybaczy”. I tak bardzo często dopuszczają się bardzo ciężkich grzechów, w nadziei, że Pan Bóg im wybaczy, bo jest miłosierny.Nie wolno jednak zapominać, że Bóg jest także sprawiedliwy, bo za dobre wynagradza, a za złe karze. Żaden dobry uczynek nie pozostaje bez nagrody i żaden zły bez kary.
Grzeszyć, dlatego, że Bóg jest miłosierny, jest równoznaczne z ubliżaniem Mu i lekceważeniem Jego dobroci.
2. Rozpaczać albo wątpić o łasce Bożej.
Ktoś na przykład nie chce dać się skłonić do pokuty za grzechy, bo uważa, że dla niego nie ma już litości. Stan taki nazywamy rozpaczą. Jako że grzech ten zamyka drogę do zbawienia, jest grzechem przeciw Duchowi Świętemu. Tak samo jest, gdy ktoś dobrowolnie wątpi, że łaska Boża może go ocalić.
3. Sprzeciwiać się uznanej prawdzie chrześcijańskiej.
Są tacy ludzie, którzy oszukują swoje sumienie. Mówią np. „Ja w Boga wierzę, nikomu nic złego nie robię, wierzę w to, czego uczą w Kościele, ale za nic nie uwierzę, by Bóg mógł być tak surowy, żeby mnie karać za to, że żyję bez ślubu”. Jeśli ktoś utwierdza się w takim stanie, przeżyje całe życie w grzechu śmiertelnym i w końcu umrze bez pokuty i żalu. Wiadomo, że śmierć w takim stanie oznacza potępienie wieczne.
4. Bliźniemu Łaski Bożej nie życzyć lub zazdrościć.
W Starym Testamencie mamy przykład króla Saula, który zazdrościł Dawidowi łaski i upodobania Bożego. Zazdrościł do tego stopnia, że usiłował go zabić. Tymczasem łaska Boża jest dobrowolnym Bożym darem i powinniśmy być wdzięczni Bogu, że Swoich łask użycza nam i naszym bliźnim.
5. Przeciwko zbawiennym natchnieniom mieć zatwardziale serce.
Przypuśćmy, że ktoś popadł w grzechy śmiertelne. Brnie z jednego grzechu ciężkiego w drugi. Ale Boże miłosierdzie chce go ratować, bo może ktoś modli się za niego. Pan Bóg przypomina wtedy takiemu grzesznikowi o nagrodzie i karze wiecznej, czasem stawia na jego drodze kogoś, kto go wzywa do opamiętania. Wszystko na próżno. Grzesznik taki prawie siłą tłumi w sobie myśli o Bogu i życiu wiecznym, bo na przykład chce zaimponować swojemu bezbożnemu towarzystwu albo boi się, że będzie musiał zrezygnować z popełniania takiego czy innego grzechu, do którego już jest mocno przywiązany.
Zresztą powody mogą być różne. Jednak uporczywe odrzucanie myśli o pokucie, prowadzi do zatwardziałości sumienia i w efekcie do śmierci w grzechu śmiertelnym.
6. Odkładać pokutę aż do śmierci.
Iluż to się zawiodło i przegrało swoje życie na wieki, bo liczyli na to, że dopóki śmierć jest daleko, to można grzeszyć. „Jak śmierć będzie blisko, to się nawrócę” – mówili sobie. A tymczasem śmierć przyszła niespodziewanie, wcale nie czekała na starość ani chorobę. Pomyślmy, iluż to ludzi wychodzi rano w zdrowiu ze swego domu, by do niego już nigdy nie wrócić. Śmierć przychodzi nagle i niespodziewanie: zawał serca, wylew krwi do mózgu, wypadek… Przyczyn może być mnóstwo. Jakże bardzo oszukują się ci, którzy nawet nie pomyślą o pokucie za swoje grzechy, bo liczą na to, że będą żyć długo… A tymczasem ona przyjdzie jak złodziej, kiedy się jej nikt nie spodziewa i nie ma czasu na nawrócenie w ostatniej chwili.
Grzechy przeciw Duchowi Świętemu są wyjątkowo niebezpieczne, bo bezpośrednio narażają nas na utratę wiecznego zbawienia. Wszystkie prowadzą do zatwardziałości serca, a więc stanu, w którym człowiek nie jest zdolny żałować za swe grzechy albo z rozpaczy, albo z niewiary i cynizmu. Powinniśmy często prosić Boga, aby nas od tych grzechów zachował