A my mamy ciągle pretensje, że nie jest tak, jak być powinno. Ale to my jesteśmy winni. My za to odpowiadamy. My wybieramy osoby, które później siedzą w parlamencie. My im płacimy, bo jesteśmy ich pracodawcą jako podatnicy i nie wymagamy od nich tego, czego trzeba. Proszę zatrudnić kogoś, kto nie będzie robił tego, czego będziemy od niego wymagali. Jest to możliwe? Nie. Na to się nie zgodzimy. A na to, żeby oni nic nie robili – zgadzamy się. Więc do kogo mamy pretensje?
−∗−
Pretensje i konsekwencje – Leszek Żebrowski
−∗−
Dodaj komentarz