Ralf Ludwig jest niemieckim prawnikiem i inicjatorem Centrum Dochodzenia, Wyjaśniania, Ścigania i Zapobiegania przestępstwom przeciwko ludzkości w związku ze Środkami Pandemicznymi (ZAAVV). W przeddzień złożenia prawie 600 zarzutów karnych w Prokuraturze Federalnej w Karlsruhe, Ralf Ludwig udzielił wywiadu telewizji Kla TV, która przyczynia się do ogólnej edukacji w zakresie praw człowieka.
−∗−
Ralf Ludwig: Atak na indywidualne prawa człowieka sprawia, że życie staje się bezwartościowe
[Tekst transkrypcji zachowany w tłumaczeniu automatycznym zgodnie ze stroną źródłową -AC]
Ralf Ludwig jest niemieckim prawnikiem i inicjatorem Centrum Dochodzenia, Wyjaśniania, Ścigania i Zapobiegania przestępstwom przeciwko ludzkości w związku ze Środkami Pandemicznymi (ZAAVV). W przeddzień złożenia prawie 600 zarzutów karnych w Prokuraturze Federalnej w Karlsruhe, Ralf Ludwig udzielił wywiadu telewizji Kla TV, która przyczynia się do ogólnej edukacji w zakresie praw człowieka.
Prezenter: Panie Ludwigu, wielu niemieckich lekarzy i jeden sędzia zostało uwikłanych w niemiecki wymiar sprawiedliwości z powodu ich krytycznego stanowiska wobec działań związanych z coroną. Konsekwencją były zakazy wykonywania zawodu, więzienie i utrata środków do życia. Czy nie budzi to wątpliwości co do niemieckiego sądownictwa jako niezależnego organu w państwie?
Ralf Ludwig: Tak, to nawet więcej niż wątpliwe. Niemieckie sądownictwo z pewnością nie jest niezależne. Nie osądza też niezależnie, ale osądza zgodnie z narracją – zgodnie z narracją, która jest z góry określona i która przebiega przez wszystkie obszary społeczeństwa. Tak więc sądownictwo nie jest poza społeczeństwem, ale jest jego częścią. A w sądownictwie, w prokuraturze i w zawodzie prawnika dominuje ta narracja corony. W związku z tym ci, którzy są krytyczni, są kryminalizowani i prześladowani. Czasami mówię to w sądzie. Mówię w sądzie, że opinie, opinie naukowe, metoda leczenia, która jest w rzeczywistości pierwotnym zadaniem lekarza, aby zdecydować, co jest właściwe, są kryminalizowane. Są tu sędziowie, którzy praktycznie dyktują lekarzowi, na przykład, jak wystawić zaświadczenie o masce.
I tak, w zasadzie można tylko powiedzieć, że śmiem wątpić, czy rządy prawa działały przed kryzysem corony. Ale kryzys corony wyraźnie pokazał, że nie działa i że nie jest niezależny.
Prezenter: Tak, bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Jeśli mogę zapytać osobiście, co mówi sędzia, gdy zadaje Pan takie pytanie? Czy w ogóle na nie odpowiada, czy też jest ono ponownie ignorowane?
Ralf Ludwig: Jest to częściowo ignorowane. Są więc bardzo różni sędziowie. Sądownictwo odzwierciedla również społeczeństwo. Są sędziowie, z którymi z pewnością można dyskutować. Są sędziowie, którzy mówią: cóż, w zasadzie my też byśmy tak powiedzieli, albo ja też bym tak powiedział, masz rację, ale prawo lub przepisy mówią inaczej i muszę ich przestrzegać. Są sędziowie, którzy całkowicie to ignorują. Są sędziowie, którzy wierzą mi na słowo. Jeden sędzia w Rostocku, który był naprawdę zły, powiedział mi nawet, że nie akceptuje… Nie założyłem maski, mimo że wymóg dotyczący masek został już zniesiony. Ale on naprawdę chciał maskę. A ten sędzia powiedział, że nie akceptuje nawet tego, że jestem obrońcą.
Tak więc jako obrońca jestem faktycznie chroniony; z dobrych powodów historycznych w Niemczech jestem chroniony na sali sądowej. Sędzia powiedział wtedy: nie uznaję twojego statusu obrońcy i, jeśli to konieczne, natychmiast zabiorę cię do aresztu. A więc stosunkowo surowo. Są sędziowie, którzy reagują bardzo, bardzo nerwowo. Zaczynają więc… cóż, jedna sędzina ciągle podnosiła słuchawkę, trzymała ją przy uchu, odkładała, podnosiła i tak dalej. I tak w kółko przez cały czas. A potem grzebią w jakichś papierach, sędziowie wybiegają, a potem wracają. Denerwują się, bo oczywiście jesteśmy dla nich lustrem. Nie jesteśmy jedyni, ale my, krytyczni prawnicy, jesteśmy dla nich lustrem. I gdyby mieli analizować sprawy zgodnie z prawem, nie robiliby tego, co robią.
A to oznacza, jak lubię powtarzać: ludzie dążą do spójności. Oznacza to, że to, co się myśli i jak się działa, musi być spójne. A jeśli tak nie jest, to na przykład stajemy się chorzy. Sędziowie nie działają spójnie, ponieważ wiedzą, że robią coś złego, ale i tak to robią.
Prezenter: Bardzo interesujący punkt. Bardzo interesujący punkt. To prowadzi mnie do drugiego pytania, ponieważ kryzys związany z coroną jasno pokazał, że ustawodawstwo, sądownictwo i władza policyjna najwyraźniej zaczęły żyć własnym życiem, zamiast służyć ludziom. Tak, cała władza powinna pochodzić od ludzi. Jak mogło do tego dojść, że sędzia działa w taki sposób, że policja, w zasadzie w każdym obszarze, wydaje się być gdzieś infiltrowana? Kto jest siłą napędową w tle? Pana osobistym zdaniem?
Ralf Ludwig: Siła napędowa w tle? Cóż, przede wszystkim można powiedzieć stosunkowo trzeźwo, że są lobbyści, są interesy, jest przemysł farmaceutyczny, jest przemysł zbrojeniowy, jest kompleks finansowy. Są to różne interesy, które naturalnie wywierają ogromny wpływ na politykę i społeczeństwo. Na przykład w przypadku kryzysu związanego z coroną wyraźnie widać, że jedną z sił napędowych był przemysł farmaceutyczny. Oczywiście przechodzimy również zmiany społeczne. Przeżywamy rewolucję cyfrową. Społeczeństwo zmienia się niewiarygodnie szybko, a to, co dzieje się teraz, to moje wyjaśnienie, ale oczywiście każdy może widzieć to inaczej …
Zgadzam się z Verą Birkenbihl. To jak supermarket. Oferuję pomysł, który może być podzielany lub nie. Uważam jednak, że zawsze jest tak, że polityka dostosowuje się do ekonomicznej równowagi sił. A teraz mamy globalne relacje władzy gospodarczej, więc w zasadzie globalna gospodarka nie może tolerować barier państwowych. Oznacza to, że ludzie szukają sposobów na przełamanie tych barier. Jednym ze sposobów na to jest na przykład polityka opieki zdrowotnej. Widzimy, że możemy osiągnąć tę standaryzację w cudowny sposób poprzez politykę opieki zdrowotnej. Nagle mamy kod QR, mamy ustandaryzowany numer identyfikacyjny.
Dzięki traktatowi WHO, traktatowi pandemicznemu, podejmowana jest obecnie próba stworzenia znormalizowanych, globalnie jednolitych przepisów. A jeśli to się uda, jeśli ten traktat pandemiczny WHO zostanie przyjęty, to po raz pierwszy będziemy mieli jednolity, globalny standard na całym świecie, który będzie stosowany we wszystkich krajach, a następnie – wiemy również, kto stoi za WHO, jak WHO jest finansowana – to w zasadzie przemysł farmaceutyczny będzie miał faktycznie ogólnoświatową siłę interwencji.
Trzeba to sobie wyobrazić. Innymi słowy, państwo narodowe zostaje w tym momencie wyeliminowane. I myślę, że właśnie to się teraz dzieje.
A my, którzy jesteśmy na ulicach, którzy jesteśmy krytyczni, z pewnością chcemy, aby było inaczej. Możemy nie być w stanie zatrzymać globalizacji w jej obecnym kształcie, ale możemy oczywiście zatrzymać lub zmienić sposób, w jaki jest ona wdrażana. Innymi słowy, że jest ona wdrażana demokratycznie, co właśnie Pan powiedział, że cała władza pochodzi od ludzi. Jeśli traktat pandemiczny WHO zostanie wprowadzony w życie, wówczas władza nie będzie już pochodzić od ludzi, nawet przedstawiciele ludu nie będą pytani, ale wtedy władza nagle zacznie pochodzić od kilku osób, które mają władzę nad organizacją taką jak WHO, która nie jest demokratycznie legitymizowana, nagle będą mieli władzę, będą suwerenem, że tak powiem, ponieważ mogą również decydować o stanie wyjątkowym, jak powiedział Carl Schmitt. Suwerenem jest ten, kto decyduje o stanie wyjątkowym.
Oznacza to, że mamy do czynienia z całkowitym przesunięciem władzy ze struktury państwa narodowego, która wcześniej była niezbędna w świecie kapitalistycznym, do globalnej struktury władzy politycznej, która nie jest kontrolowana, ponieważ globalna struktura finansowa lub gospodarcza po prostu tego potrzebuje. To właśnie dzieje się teraz. Moje wyjaśnienie.
Prezenter: Bardzo interesujące. Więc można to bardzo, bardzo dobrze zrozumieć. Zaczęliśmy gdzieś podczas corony. Ostatecznie jest to również temat, który, powiedzmy, zdominował ten wywiad.
Mówił Pan wcześniej o lobbystach z różnych sektorów, w tym broni itp. Widać, że to coś więcej. Myślę, że jest to problem globalny. Nie jest to problem narodowy, który można ograniczyć do jednego kraju. Gdzieś jest pewien dramat. Powiedział Pan również, że traktat WHO, traktat pandemiczny, jeśli się zmaterializuje, czy może Pan przedstawić widzom ocenę? Jak go Pan ocenia? Czy jest szansa, że zostanie anulowany? Czy raczej jest to mało prawdopodobne?
Ralf Ludwig: Z tego co widzę, kraje globalnego Południa są obecnie bardzo przeciwne szczepieniom. Są one również bardzo krytyczne wobec całej kwestii szczepień, ponieważ w zasadzie powiedziałbym, że korzyści medyczne na globalnym Południu nie były korzyściami, ale globalne Południe było mniej więcej laboratorium testowym. Teraz, po raz pierwszy, laboratorium testowe zostało wdrożone na całym świecie dzięki technologii mRNA. Wciąż jednak istnieje dużo więcej sceptycyzmu. Ten sceptycyzm wobec globalnych firm farmaceutycznych jest oczywiście znacznie większy w Afryce niż w Europie. Kraje afrykańskie już zasygnalizowały, że nie wyrażą na to zgody.
Innymi słowy, nie sądzę, że będzie jednomyślność. Musimy jednak o nią walczyć. Uważam za bardzo niepokojące, ale już nie zaskakujące, że niemiecki rząd w szczególności, a być może także niemiecki parlament, są tak skłonne do rezygnacji z własnej suwerenności i suwerenności Niemiec w tej kwestii.
Prezenter: Tak, bardzo miło. Dziękuję bardzo za komentarz. To bardzo łatwe do naśladowania. Aby sprowadzić dyskusję z powrotem do naszej sytuacji: jutro jest wielki dzień. Jakie są szanse, że 599 skarg karnych złożonych do Prokuratury Federalnej za naruszenie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i § 7 Międzynarodowego Kodeksu Karnego w związku z wymogiem szczepień na coronę dla personelu medycznego i członków niemieckich sił zbrojnych zostanie odpowiednio rozpatrzonych? Jak Pan to ocenia?
Ralf Ludwig: Jeśli mogę wrócić do tego, co powiedziałem wcześniej: To, co się teraz dzieje, to w zasadzie wojna kulturowa między tymi, którzy sprzeciwiają się Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, ponieważ Powszechna Deklaracja Praw Człowieka jest uniwersalną deklaracją indywidualnych praw człowieka. To jest Pana prawo, moje prawo, prawo nas wszystkich. Każdy z nas ma indywidualne prawa podstawowe od urodzenia. Tak więc rodzimy się jako istoty ludzkie i, w zależności od tego, jak chce się to widzieć, czy chce się to widzieć religijnie, rodzimy się jako istoty boskie. I na początku jesteśmy niepodważalni. Po pierwsze, jesteśmy istotami ludzkimi na świecie i możemy robić, co chcemy. A potem, oczywiście, żyjemy razem w społecznościach. A to oznacza, że w społecznościach mniej lub bardziej zgadzamy się, że mamy pewien sposób wspólnego życia. W tej formie współistnienia rezygnujemy z pewnych wolności, a mianowicie tych, które ograniczają innych ludzi. I to jest mniej więcej umowa, którą zawieramy. Ale nie daje się społeczności, przedstawicielom tej społeczności, władcom tej społeczności prawa do własnego życia. Nie rezygnuje się też na przykład z prawa do swojego zdrowia, ale to jest nasze prawo, które zachowuje się dla siebie i którego nigdy nie daje się nikomu innemu w tej umowie społecznej, aby mogli o tym decydować.
To jest na razie Pana indywidualne prawo. Absolutnym indywidualnym prawem jest indywidualne prawo do życia, do tego, by nikt nie mógł odebrać ci życia i zdrowia. Obecnie podejmowane są próby przekształcenia tego w prawa zbiorowe. Nagle kolektyw, społeczność, jest o wiele ważniejszy niż Pan. Dokładnie to widzieliśmy w przypadku corony. Nagle Federalny Trybunał Konstytucyjny i Federalny Sąd Administracyjny wstają i mówią: Rozważamy różne rzeczy – z jednej strony umiera wiele osób, a z drugiej tylko kilka, jeśli zmusimy ich do tego lub zobowiążemy do szczepień. Ale osoba, która umiera, na przykład Pan lub ja, jest osobą, która ma to indywidualne prawo. A państwo nie ma prawa ingerować w to indywidualne prawo.A to oczywiście utrudnia globalną władzę polityczną lub globalne dążenie do władzy politycznej. To wymaga kolektywnej władzy. Nie potrzebuje Pana jako jednostki do walki, ale zasadniczo mówi, że powinienem funkcjonować w tym społeczeństwie w sposób, który jest ode mnie wymagany, w sposób, który ma najbardziej ekonomiczny sens, że tak powiem, że muszę funkcjonować.
Innymi słowy, podejmowana obecnie próba ma na celu osłabienie tych indywidualnych praw podstawowych zawartych w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka – która, nawiasem mówiąc, została ogłoszona w Nowym Jorku 10 grudnia 75 lat temu. Dokładnie o to tutaj chodzi. Widzieliśmy to przez ostatnie trzy lata. Jest to walka przeciwko naszym indywidualnym prawom. A każdy, kto narusza nasze indywidualne prawa i faktycznie atakuje ludność cywilną, co ostatecznie prowadzi do śmierci ludzi, poważnego uszczerbku na zdrowiu lub prześladowania ludzi poprzez utratę podstawowych praw, takich jak prawo do wykonywania pracy, które mamy w sektorze medycznym. Jest to również sankcjonowane na mocy międzynarodowego prawa karnego, ponieważ międzynarodowe prawo karne i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka nadal zapewniają prawa jednostki.
I to właśnie staramy się zwalczać i to jest przesłanie, które również chcemy przekazać, zwłaszcza za pomocą tej skargi karnej, że mówimy: Hej, ci, którzy działali tutaj w ciągu ostatnich trzech lat, to nie jest tylko pogląd polityczny, to nie jest tylko opinia, cóż, można się szczepić lub nie, ale to jest atak na ludzkość jako taką i jeśli spojrzy się na to czysto, trzeźwo, legalnie, to właśnie to jest.
Wiedzieli więc z góry, że pewna liczba osób zginie. Wiedzieli o tym. Wiedzieli, że pewna liczba osób będzie cierpieć na poważne choroby. Zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie osierdzia, zakrzepica i tak dalej. Wszystko to było wiadome wcześniej. Niemniej jednak politycy, Bundestag, Bundesrat i prezydent federalny, przy wsparciu Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, nie tylko dobrowolnie zezwolili na te szczepienia, ale także powiedzieli, że pewien obszar musi zostać zaszczepiony, w przeciwnym razie stracą pracę. Innymi słowy, jest to ukierunkowany atak na ludność cywilną. I to coś więcej niż tylko interesy przemysłu farmaceutycznego. Jeśli to przejdzie i jeśli my jako społeczeństwo to zaakceptujemy, to w zasadzie zaakceptujemy kompromis między życiem jednostki a zbiorowości. A to nigdy nie może się zdarzyć. Jest to podstawowa zasada obowiązująca w naszej zachodniej cywilizacji. I to jest zmiana w naszej zachodniej cywilizacji. Chodzi więc o coś więcej. Jeśli pozwolimy, by ten argument, że wolno nam zabijać pojedynczych ludzi, przeszedł – jeśli pójdziemy o krok dalej, kogo jeszcze wolno nam zabijać? Jakie inne myśli możemy mieć? Kto jeszcze może być niebezpieczny dla naszej społeczności?
Prezenter: Tak, nie ma już żadnych limitów.
Ralf Ludwig: Dokładnie. I te granice nigdy nie mogą zostać zburzone, dlatego wciąż powtarzam, że państwo nie może zabijać niewinnych ludzi. Państwo nie może odebrać mi życia, ponieważ nigdy nie dałem mu prawa do decydowania o moim życiu. Nigdy mu tego nie dałem. Pan mu tego nie dał, nikt mu tego nie dał. A jednak to zrobili i argumentują to. I dlatego potrzebujemy tej siły teraz – jutro to w zasadzie początek, aby przekazać to społeczeństwu i uświadomić ludziom, że nie chodzi tylko o to, czy ta szczepionka była niebezpieczna, czy nie. Chodzi o to, czy w przyszłości państwo będzie mogło decydować, które życie nie jest warte życia dla pewnej innej grupy, niezależnie od jej wielkości.
Prezenter: Bardzo, bardzo interesujący punkt wyjścia. Oznacza to, że odchodzi Pan od indywidualnego losu, indywidualnego cierpienia, śmierci lub skutku ubocznego i koncentruje się Pan na fakcie, że tak naprawdę nie ma proporcjonalności, że państwo nie może interweniować, że nie może decydować, ilu ludzi uratuje, a ilu straci. Czy dobrze to rozumiem?
Ralf Ludwig: Nie, nie, musimy być bardzo, bardzo precyzyjni. To bardzo ważne w tym momencie. Nie chodzi o proporcjonalność. Nie ma żadnej proporcjonalności. Pana życie nie może być zagrożone w żadnym teście proporcjonalności. Pana życie jest warte tak wiele, ponieważ należy do pana. Nie przekazał pan go państwu, by mogło nim rozporządzać. Nawet jeśli w przeciwnym razie państwo uratowałoby sto tysięcy istnień, zabijając pana, nie może pana zabić. Nie może tego zrobić, ponieważ nie dał pan mu tej mocy dysponowania.
I to jest właśnie siła indywidualnych praw człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka powiedział to kiedyś w odniesieniu do zakazu tortur. Było to we Frankfurcie, gdzie syn bankiera został porwany przez Magnusa Gäfgena. On był porywaczem, złapali go, a potem myśleli, że syn tego bankiera wciąż żyje. Wtedy zastępca szefa policji we Frankfurcie powiedział temu Magnusowi Gäfgenowi: załatwię ci specjalnego policjanta, który zada ci niesamowity ból. Będzie zadawał ci tak silny ból, że nigdy w życiu nie doświadczyłeś czegoś podobnego. Jeśli nie powiesz mi, gdzie jest chłopiec – ponieważ myślał, że chłopiec wciąż żyje. A potem powiedział, gdzie był chłopiec, znaleźli tam ciało; już nie żył. Następnie Magnus Gäfgen skierował sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził wtedy bardzo wyraźnie, że tortury nigdy nie są dozwolone. Nigdy, nigdy, nigdy! Nie otworzymy tych drzwi. Tortury są niedozwolone. Nawet w celu ratowania czyjegoś życia.
A potem pojawia się to decydujące zdanie: Nie, nawet jeśli w przeciwnym razie istnieje zagrożenie stanu wyjątkowego. Tak więc tortury nie są dozwolone nawet w celu zapobieżenia stanowi wyjątkowemu. A jeśli tortury nie są dozwolone, nie musimy mówić o zabijaniu.
Prezenter: Nie, wcale nie. Dziękuję bardzo za ponowne wyjaśnienie. To naprawdę pomaga zrozumieć istotę sprawy, niezależnie od przyjętego podejścia. Co stanie się z 599 zarzutami karnymi, jeśli Prokuratura Federalna również zbankrutuje? Czy upadłość sądów to problem globalny, czy raczej ograniczony do Niemiec? Myślę, że częściowo już o tym mówiliśmy. Ale nadal jest bardzo interesujące dla widza, aby to wyjaśnić.
Ralf Ludwig: Cóż, z pewnością obserwujemy inne wyroki i decyzje w innych krajach. Ale teraz nie z wielką energią. Zauważalne jest, że przynajmniej jeśli chodzi o okres corony, inne kraje zaczynają godzić się z sytuacją. W Anglii toczy się obecnie postępowanie przeciwko AstraZeneca. W Ameryce, w Teksasie, toczy się postępowanie przeciwko firmie Pfizer. Zasadniczo chodzi o fałszywą reklamę, ponieważ twierdzono, że skuteczność nie istnieje. Zawsze myliliśmy skuteczność bezwzględną i względną. Nadal jednak uważam, że sądownictwo jako całość uległo tej narracji na całym świecie, zwłaszcza w tej kwestii.
Cóż, wiele śledzimy, mamy też Międzynarodowe Stowarzyszenie Prawników na rzecz Praw Człowieka. Jest w nim wielu, wielu kolegów z całej Europy. Jest wiele, wiele krajów na całym świecie. Myślę, że obecnie jest już 24 lub 25 krajów, które są w to zaangażowane i wszystkie mówią o tych samych problemach. Nie wierzę więc, że sądownictwo jest naprawdę niezależne. Nie tego chcą, wręcz przeciwnie. Próbują uczynić sądownictwo bardziej zależnym od decyzji politycznych, ponieważ wtedy oczywiście łatwiej jest egzekwować decyzje polityczne.
Prezenter: Tak, bardzo interesujące. A to oznacza, że wracając do 599 zarzutów karnych, wszyscy zgadzamy się z panem pod względem logiki. Myślę, że bardzo dobrze to rozumiemy. Ale gdyby wymiar sprawiedliwości po prostu, powiedzmy, nie zaakceptował tego, gdyby po prostu powiedział: odrzucamy to, to się tutaj nie wydarzy, nie zaakceptujemy tych zarzutów karnych – jaki byłby Pana następny krok? Czy ma Pan już jakieś plany?
Ralf Ludwig: Tak, tak. Przede wszystkim chodzi oczywiście o edukowanie społeczeństwa. Tak więc te zarzuty karne zostaną oczywiście również opublikowane, a koledzy również je otrzymają. Wielu prawników również się tym zajmie. Skarga karna jest stosunkowo prosta, w zasadzie bardzo prosta. Przyjmuję Międzynarodowy Kodeks Karny i podporządkowuję go sobie. I to właśnie musiałby zrobić Federalny Prokurator Generalny. Jeśli więc Federalny Prokurator Generalny nie prowadzi śledztwa, jest to zasadniczo znak, że państwo nie chce działać w tym obszarze. Jest to również znak dla świata zewnętrznego.
Nie możemy patrzeć na całą sprawę z czysto prawnej perspektywy, musimy spojrzeć na nią politycznie. A wiatr polityczny właśnie się zmienia. Mamy do czynienia z sytuacją, w której polityczne wiatry się zmieniają. Widzimy to w sondażach w Niemczech. To tylko kwestia czasu, zanim AfD wyprzedzi CDU w ogólnokrajowych sondażach. Tak więc różnica jest coraz mniejsza. Oznacza to, że coś się zdecydowanie dzieje. Niezależnie od tego, co sądzi Pan o AfD, można zobaczyć, że sytuacja polityczna w Niemczech się zmienia. Oznacza to, że siła partii, która została określona jako prawicowa za pomocą wszystkich środków aparatu władzy państwowej, ale która mimo to staje się coraz silniejsza, wskazuje, że doświadczamy zmian społecznych. Ta zmiana społeczna jest również konieczna.
Widzimy to na przykład we Włoszech. Nastąpiła zmiana i były minister zdrowia jest objęty dochodzeniem we Włoszech. Oznacza to, że nie mogę powiedzieć, czy federalny prokurator generalny przeprowadzi dochodzenie, czy nie. Jednak obecnie nie mamy federalnego prokuratora generalnego. Obecny został sędzią Federalnego Trybunału Konstytucyjnego tydzień temu. Ma on teraz Drugi Senat. Oznacza to, że Drugi Senat jest również politycznie w kieszeni. Krótko mówiąc, pan Harbarth, który przeszedł już bezpośrednio z Bundestagu do Trybunału Konstytucyjnego, zasiada w Pierwszym Senacie. A prokurator generalny, pan Frank, który teraz zasiada w Drugim Senacie, był, jak zawsze mówię, człowiekiem Södera w Berlinie. I bardziej politykiem niż prawnikiem. Oczywiście jest prawnikiem, ale bardziej politykiem.
Problemem dla Federalnej Prokuratury Generalnej jest to, że jeśli nie przeprowadzi śledztwa, otworzy to drogę do Międzynarodowego Trybunału Karnego. Oznacza to, że niemiecka Prokuratura Federalna musi dokładnie przemyśleć, czy chcemy zatrzymać te dochodzenia w sprawie domniemanych przestępstw w Niemczech, aby mieć na nich oko. Czy też pozwolimy, aby te postępowania trafiły do Hagi i ewentualnie zostały zbadane na arenie międzynarodowej w Hadze, ponieważ na przykład państwa afrykańskie mogą mieć interes we wspieraniu tych zarzutów karnych, zwłaszcza w obecnym sporze, na przykład jako argument przeciwko traktatowi WHO. A jeśli jest to wspierane, zasady w Hadze są nieco inne. Mamy więc większą szansę, że sprawa zostanie rozpatrzona.
Oznacza to, że Federalna Prokuratura Generalna musi również podjąć decyzję polityczną w tej sprawie. Z pewnością nie będą chcieli tego zrobić, podobnie jak prokuratury w Niemczech wielokrotnie zamykały te postępowania. Ale ta konkretna sprawa, która została przeanalizowana w stosunkowo trzeźwy sposób pod względem prawnym i jest, moim zdaniem, stosunkowo jasna z prawnego punktu widzenia, aby nie badać jej dalej, ale faktycznie przekazać ją międzynarodowym śledczym – to decyzja, którą musi podjąć Federalny Minister Sprawiedliwości, który jest przełożonym Federalnego Prokuratora Generalnego. To oczywiście historia polityczna. I bardzo mnie to ciekawi. Ale sama dyskusja na ten temat jest tak ważna i tak duża, że wierzę i jestem również przekonany, że trudniej będzie wprowadzić tę zmianę z praw indywidualnych na prawa zbiorowe, które planują. Ponieważ ludzie stają się po prostu bardziej czujni i uważniej słuchają. Zdaję sobie sprawę, że wiele, wiele osób to rozumie. Ten argument, że państwo nie może zabijać niewinnych ludzi – nawet ci, którzy byli zwolennikami obowiązkowych szczepień, nagle stają przede mną i mówią: tak, tak, to było tylko kilka osób. Wtedy mówię: tak, tak, kilku to prawdziwi ludzie. A prawdziwi ludzie nie mogą umierać w wyniku działań rządu. Państwo nie może tego zrobić. A wtedy ludzie wycofują się coraz bardziej. Więc ten argument nie działa
W życiu prywatnym właściwie zawsze sprowadzałbym dyskusję do tego jednego punktu: Państwo nie może zabijać niewinnych ludzi! Jeśli ktoś przychodzi i chce przedyskutować te sprawy, bez względu na to, o co chodzi, zawsze chodzi o to, czy państwo zabija niewinnych ludzi? Można to odnieść do wszystkiego. Można to również odnieść do wojny. Nawet teraz sytuacja w Gazie, w Izraelu, jest dokładnie taka sama. Tam również państwo nie może zabijać niewinnych ludzi. Oczywiście państwo może bronić się przed atakiem terrorystycznym. Ale oczywiście państwo nie może zabijać cywilów i niewinnych ludzi. Tutaj również widzimy redefinicję. Teraz zawsze twierdzi się, że jest to możliwe. Ale nie, to nie jest dopuszczalne, to nie jest możliwe. Nie wolno zabijać cywilów. Nie można też atakować celów, w których podejrzewa się obecność cywilów. Tak więc zgodnie z prawem międzynarodowym cywile mogą być ofiarami ubocznymi, ale nie można iść tam z otwartymi oczami i powiedzieć: tak, ukrywają się za cywilami. Jeśli terroryści ukrywają się za cywilami, to jako cywilizowane państwo nie może strzelać. Ponieważ nie wolno mu zabijać tych cywilów. A kiedy zdajemy sobie sprawę, że państwu nie wolno zabijać niewinnych ludzi – kiedy zdajemy sobie z tego sprawę, w każdej sytuacji dyskusja jest zawsze inna.
I można to wypróbować. Spróbuj porozmawiać z wieloma ludźmi, którzy byli zwolennikami szczepień, na przykład, niezależnie od tego, czy ta szczepionka jest teraz terapią genową, co jest bardzo prawdopodobne, czy, jak powiedziałem, były te wszystkie nadużycia w procedurach zatwierdzania, co poszło nie tak – zawsze proszę to prześledzić z powrotem do tego jednego punktu. Ale jeśli państwo czyni je obowiązkowym, to czy z twojego punktu widzenia państwo może zabić niewinną osobę? A kiedy ludzie zaczynają się nad tym zastanawiać, ponieważ w efekcie mówią, że każde państwo może zdecydować, kto jest zagrożeniem dla mojego państwa, dla kolektywu, a następnie mogę go zabić? Nie! I wtedy wiele rzeczy staje się jaśniejszych.
Prezenter: To bardzo logiczne, a przede wszystkim bardzo, bardzo praktyczne, aby zabrać to ze sobą. Pomyślałem, że to świetnie, że zastosował Pan to ponownie do różnych kryzysów. Corona naprawdę jest przykładem tego, co dzieje się teraz. Mamy też kilka innych problemów na całym świecie. Ale myślę, że to bardzo miłe, że naprawdę dotarł Pan do sedna sprawy, do tego jednego punktu i powiedział Pan, że państwo nie może zabijać.
To jest to, co zabieramy ze sobą, to jest to, co przekazujemy każdemu widzowi, który ogląda to skądś. Myślę, że to argument, który możemy przedstawić. I naprawdę możemy przenieść go do stolików stałych bywalców, na fora dyskusyjne lub gdziekolwiek indziej.
Dziękuję bardzo, Panie adwokacie Ludwig, za wywiad. Tak, bardzo dziękuję. Za to, że zawsze walczy Pan o to wyjaśnienie. I przesyłamy dużo siły na jutro, na ważny dzień, przekazanie zarzutów karnych.
Ralf Ludwig: Tak, dziękuję.
Prezenter: Ja również dziękuję.
_____________
Źródło: kla.tv
Strona organizacji: ZAAVV
−∗−
Dodaj komentarz