‘Jedni i drudzy chabadu słudzy’ – Bartosz Kopczyński

Im się wydaje, że ludzka natura jest ‘płynna’, że można ją dowolnie kształtować poprzez zmianę warunków środowiskowych. Czyli zmieniają kulturę, czyli to, co na ludzi wpływa, zmieniają prawo, edukację i sprawa załatwiona. Tymczasem człowiek jest taki jaki jest. Człowiek jest stworzony przez Pana Boga i nie będzie inny. Chociażby przerobili całe pokolenie, to będą następne pokolenia…

Ludzie nie ruszą się, dopóki im osobiście coś się nie zacznie dziać. Dopóki jest dobrobyt, a właściwe dobrostan w tej chwili, to z jakiego powodu mieliby w ogóle interesować się czymś? Żyją sobie, jest im dobrze. Dopiero gdy to zostaje zaburzone, to taki zwykły, przeciętny zjadacz chleba zaczyna się interesować co tu się dzieje.

Wojna sprawi, że te wszystkie ‘bańki’ momentalnie popękają. Lewactwo zaraz się gdzieś ‘zmyje’, ich nie będzie, oni się pochowają. Zostaną ludzie, z tym wszystkim. Będą musieli sobie poradzić.

−∗−

Jedni i drudzy chabadu słudzy

Rozmawiają: Bartosz Kopczyński, Edyta Paradowska

 

−∗−

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!