Wiara jest zapotrzebowaniem na Pana Boga. Zamienia się ona w głód, przynaglenie. Staje się mądrością, metodą. Przynosi człowiekowi mądrość, cel, środki zbawcze. Człowiek, będąc w przestrzeni wiary, doznaje uratowania, bo Bóg jest jego życiem, ożywieniem i mocą.
Pan Jezus przyszedł, aby dać świadectwo prawdzie. Dziś wielu ludzi przyjmuje prawdę jak zadany cios. A przecież życie poza prawdą jest życiem przeciwnym do własnego przeznaczenia. Kto nie jest w prawdzie, sam krzywdę sobie czyni. Życie poza prawdą jest defektem w wyborze i błędem samouśmiercania.
−∗−
O potrzebie Pana Boga – ks. Marek Bąk
−∗−
To kazanie, wydaje mi się było już u nas na portalu, a na pewno był poruszony wątek wiary w tym kontekście.
Ale szkody żadnej nie ma tylko możliwy zysk, bo wiara rodzi się ze słuchania, a dobre nawyki z powtarzania, a potem wyrabiają się cnoty :-). Dlatego dziękuję AC za to kazanie.
Ten tekst wydaje się znajomy, ale we wpisach go nie ma. Możliwe, że przewinął się w komentarzach.