Czy po takiej wypowiedzi ten cały Banaś nie powinien przenieść się na listę PO albo Lewicy? Czy może mi ktoś wytłumaczyć, co on robi na liście Konfederacji?
– zapytał Tomasz Sommer.
O co chodzi? W programie telewizji TVN24 wystąpił Jakub Banaś, kandydat Konfederacji do Sejmu. Razem z nim zagościł były dziennikarz m.in. Gazety Wyborczej, „amerykański łącznik” Michał Kobosko – były szef warszawskiego oddziału Atlantic Council, a dziś przede wszystkim animator zjawiska znanego pod kryptonimem “Polska 2050”. Podejrzliwi posądzają pana Kobosko o cynizm, bo zgodnie z planami ideowych protoplastów współczesnej lewicy, w roku 2050 Polski ma już nie być. Ma się to odbyć w ramach przekształceń własnościowych i demograficznych oraz ostatecznego zwalczenia nadmiernych emisji CO2. Na tym jakże słusznym transatlantyckim tle ustawiono Jakuba Banasia, któremu zadano pytanie o “Żydów i homoseksualistów…”
Kandydata Konfederacji “przesłuchiwał” dziennikarz „żydowskiego pochodzenia” Andrzej Morozowski, syna Mordechaja Mozesa, żydowskiego komunisty zarabiającego na chleb w charakterze skromnego archiwisty w… komunistycznej rzeźni. Rzeźnią w tym przypadku była założona przez sowiecką agenturę katownia (ministerstwo bezpieczeństwa publicznego) w której torturowano i mordowano walczących o niepodległość Polaków.
Audycja przebiegła wzorcowo
Pamiętam jak kiedyś, w czasach nieustannych wypaczeń, chyba już w XXI wieku Andrzej Morozowski przejęzyczył się mówiąc o sobie, że jest Żydem polskiego pochodzenia, po czym natychmiast się poprawił. Tym razem, podczas audycji, dziennikarz cofnął się tylko do okresu błędów i wypaczeń samej Konfederacji pytając Banasia o wyrwane z kontekstu zdanie z 2019 roku:
Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków, Unii Europejskiej. To także pana credo polityczne?
Jakub Banaś mówiący chwilę przed zadaniem pytania o wywróceniu politycznego stolika w Polsce, nie zdecydował się jednak na wywrócenie małego stolika eksterytorialnego TVNu i zaczął politycznie poprawną ględę o swojej wizycie na cmentarzu żydowskim, o uświadomionej stracie (brakowało tylko wyznania „tęsknię za tobą Żydzie”) oraz o homoseksualistach, którzy są „tacy sami jak inni ludzie”, a także o ich prawach, które chętnie poparłby odpowiednią ustawą. Kandydat Konfederacji wypowiedział się również za pozostaniem Polski w Unii posteuropejskiej.
Chce pan Żydów w Polsce, czy pan nie chce?
– indagował bezlitośnie Morozowski
Czy po takiej wypowiedzi ten cały Banaś nie powinien przenieść się na listę PO albo Lewicy? Czy może mi ktoś wytłumaczyć, co on robi na liście Konfederacji? https://t.co/IptPvbqJlk
— Tomasz Sommer (@1972tomek) August 18, 2023
Końcowy wątek rozmowy dotyczył programu wyborczego. Konkluzją było, że „program Konfederacji ma luki”, co potwierdził Banaś, a program środowiska związanego z panem Kobosko „jest aktualizowany”.
W uzupełnieniu dodam od siebie, że credem politycznym lewicy jest właśnie: Chcemy Żydów i wszystkich innych w narzuconych parytetach, chcemy homoseksualistów, aborcji, podatków oraz coraz więcej Unii antyeuropejskiej.
Zatrzymanie tych procesów leży w naszym ideowym interesie, lecz jak na razie widać, jest poza sprawczym zasięgiem polskiej racji stanu. Gdyby Banaś czuł się Gospodarzem we własnym kraju, to powiedziałby, że jako Polak nie widzi żadnego dobrego powodu, aby w Polsce osiedlali się Żydzi lub Ukraińcy, a obca racja stanu mało go obchodzi i nie musiałby się z tego tłumaczyć. Tymczasem kandydat “Nowej Nadziei” wziął udział w pokazowej i równocześnie rutynowej już tresurze “co mogą a czego nie mogą polscy goje” bawiący się w politykę.
Może Banaś przestraszył się przesłuchującego go Morozowskiego ?
Czy należy uznać, że jest coś na rzeczy z tą feralną kamienicą w Krakowie. że taki kandydat Konfederacji z wyboru Nowej Nadziei tak “nieprofesjonalnie” się w studiu telewizyjnym zachował a może Nowa Nadzieja tym występem kandydata na posła chce porzucić “piątkę Sławomira Mentzena”, Pan Stanisław Michalkiewicz indagowany przez TVN aby udzielił wywiadu “stokrotce” zapytał indagującego go obywatela z TVN w jakim charakterze jest to wezwanie, czy ma na wizji TVN wystąpić jako świadek czy może jako oskarżony, wobec tego poprosił o wezwanie na piśmie, jeżeli taki tuz dziennikarstwa politycznego jak Pan Stanisław Michalkiewicz nie czuł się na siłach aby złożyć w TVN udane zeznania lub wyjaśnienia to “lasciate ogni speranza, voi ch’entrate”, czyli „porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie”, rzeczony kandydat Konfederacji mógł być zwyczajnie, jako polityczny żółtodziób zapędzony w kozi róg przez cwanego funkcjonariusza frontu ideologicznego TVN, jak tam było tak tam było, wszystko okaże się w praniu, czy się materiał po praniu w TVN zbiegnie się czy rozciągnie a może zachowa swój rozmiar, nicują Konfederację na wylot służbiści oddelegowani do moderowania polskich tubylców, nie ma przeproś, lekko nie będzie
Konfederacja świadoma tego, kogo ma przy stole gry, powinna wystawiać zawodników-pewniaków a nie jakichś tam z odzysku, nawet już pomijając jego poumaczanie w aferach. Chyba, że Mentzen też gra znaczonymi kartami, co wykluczone nie jest. Od początku nie budzi mego zaufania ten toruński piwowar o niepolskim nazwisku. Takich trzeba prześwietlać dwa pokolenia wstecz, zwłaszcza że teren jest obarczony mroczną dość przeszłością. Wymordowanie prawie całej polskiej inteligencji, masowy udział ludności w tzw. eideutschowaniu, czyli łamaniu kręgosłupa Polakom przez nakłanianie do podpisywania “trzeciej grupy” – inaczej mówiąc lojalki wobec Rzeszy. Wg. Zbigniewa Raszewskiego podpisało ją ok. 80 procent Polaków zamieszkałych na terenie kujawsko-pomorskiego. Wielu z nich potem po wojnie nie miało oporów by służyć kolejnej władzy. Nie mówię, że Mentzen to ten przypadek. Ale za moich czasów wprost się mówiło o ludziach: np. temu nie ufaj, jego rodzina się eindeutschowała. Bo zwykle to szło w pokolenia: kręgosłup został złamany. Poza tym niehonorowe jest czerpanie zysków z rozpijania i podejrzewam, że niezbyt głęboka musi być tu religijność.
Do władzy w Polsce powinni startować wyłącznie ludzie o sprawdzonym rodowodzie polskim, najlepiej rycerskim. Nie dotyczy to arystokracji, zazwyczaj kosmopolitycznej, poumaczanej w lożach i gardzącej polskim “zaściankiem”. Zreszta tej w Polsce mamy już tylko resztki i to najczęściej nadpsute.
Wszystkie nieszczęścia, zdrady itp. wynikały przede wszystkim z braku Boga w sercu, a zaraz potem z braku honoru i poczucia tożsamości narodowej.
W Stanach też bez trudu neutralizują nieprawomyślnych. Artykuł sprzed roku:
https://www.unz.com/pgiraldi/how-jewish-is-the-war-against-russia/
O czym jest napisane w zalinkowanym artykule, jednym zdaniem albo krótko?
Moim zdaniem ciekawy tekst:
https://www.unz.com/jfreud/ten-reasons-why-jewish-supremacists-hate-free-speech-for-goyimand-conscientious-jews-who-dare-to-speak-the-truth/
Jeden z oczywistych fragmentów:
W każdym razie, oto mamy XXI wiek, a Ż. opanowali prawie wszystkie instytucje i branże, które mają znaczenie. Kontrolują elitarne środowiska akademickie (które wyznaczają standardy dla reszty szkolnictwa, od państwowych szkół wyższych po przedszkola). Kontrolują duże media (które są zasadniczo propagandowym skrzydłem Głębokiego Państwa, które jest również kontrolowane przez Ż.).Kontrolują czołowe firmy prawnicze i sądy, które decydują, kto będzie ścigany, a kto zwolniony. (…) Ż. kontrolują Wall Street i grają w cezara, kto dostanie finansowanie, a kto nie. Ż. kontrolują wszystkie duże platformy społecznościowe albo przez bezpośrednią własność, albo przez swoje organizacje zastępcze, takie jak SPLC i ADL, które monitorują, kto powinien zostać usunięty z platform.
Potem długa argumentacja.
I oczywiste zakończenie:
Prawdziwy powód, dla którego Ż. dążą do tłumienia wolności słowa, nie różni się od tego, dlaczego robi to rząd kubański czy północnokoreański. Swobodne wypowiadanie się ludzi jest wyzwaniem dla najwyższej władzy rządzących elit. Przywódcy Kuby i Korei Północnej chcą sprawiać wrażenie nieomylnych, a władza ż. nie jest inna. Ż. bez końca powołują się na termin „antysemicki”, aby zniesławić i zdyskredytować KAŻDĄ krytykę władzy ż. Ż. reagują na krytykę jak Wielki Brat w „Roku 1984” George’a Orwella.
M.in. o tym, że silnie – jak to nazwał autor – rusofobiczne amerykańskie i zachodnie media, fundacje i portale społecznościowe są nieproporcjonalnie żydowskie pod względem własności i personelu i jak to wpływa na wojnę na Ukrainie.
“nie czuł się na siłach aby złożyć w TVN udane zeznania”. Nie czuł się na siłach bo ma słaby kręgosłup już nawet nie moralny, a polityczny. Gdyby podobni Banasiowi mówili prawdę, zgodnie z własnymi przekonaniami i nie tchórzyli przed polityczną poprawnością to byśmy mieli obraz podobny do posła Grzegorza Brauna. Może to i dobrze że taki gość wije się jak glista, wiadomo kto zacz. Co do Konfederacji do “Wielce Czcigodny” pan Mentzen o niepolskim nazwisku, w jednym z wywiadów opowiadał się za militaryzacją Polski. A co to oznacza, no to że pewnikiem też będzie wciągał Polaków do wojennej rzezi i maszynki do mięsa. No bo przecież ustawa chroniąca notabli przed kamaszami już jest i będzie go chroniła. Tak więc nie będzie siedział na koniu ze sztandarem w ręce tylko w fotelu z butelką swojego piwa.
Obracałem się wśród intelektualnie zaawansowanych 7ydów i zauważyłem, że mają oni wielki respekt wobec Rosjan, ogólnie dla “zachodu” Rosjanie są nieobliczalni, raz, że mogą być pijani a drugie jak nie pijani to ten cały “zachód” mają w rzyci, jest pewien procent Rosjan uwiedzionych zachodnim blichtrem ale ten procent dla populacji nie ma znaczenia, przed 7ydami przestrzegał mnie Ojciec, że jest to plemię raz niesamowicie uległe a kiedy się wzmocni bardzo niebezpieczne, miedzy sobą 7ydzi konkurują ale wobec gojów się jednoczą, Ojciec Józefa Piłsudskiego nazywał 7ydowskim pachołkiem, Polskę AD 1989 – 2023 7ydzi sobie podporządkowali i z aktywów obrabowali, żyją z pracy Polaków ograbiając ich podatkami, akcyzami, opłatami – Polaków jest łatwo podzielić więc dzielą na kawałeczki obsadzając wszystkie decyzyjne miejsca w tym mój Kościół Katolicki a nauka KK jest odwracana a wywrót ale po takim streszczeniu nie ma co popadać w beznadzieję, trzeba robić swoje, nie wszystko im się udaje
“Trzeba robić swoje” – zgadzam się, to jest właściwa konkluzja. Swoje ze swoimi.
Myślę, że to nie jest błęd Konfederacji, ale kolejny rober. Starsi i mądrzejsi testują chłopaczków na różnych frontach ideolo, czy nadadzą się na młodsze wydanie pisu. Czas dziadunia z kotem przecież nieubłaganie mija i z tymi płaszczakami i adrianami których nawyciągał znikąd, wiele więcej zrobić się nie da. To widzi każdy średnio inteligentny rapaport z żytomierza. Ale test Konfy chyba nie wypada najlepiej, skoro wystawiają takich. Robią te same posunięcia co kaczka i to też każdy widzi. Toteż po niedawnym skoku notowań wzwyż wskutek włączenia się sierot po pisie, teraz nastąpi spadek przez Mentzenów i ich kumpli z gorzelni. Prawdziwej prawicy narodowo-katolickiej pozostaje PJJ, ale bez wsparcia mediów Rydzyka więcej nie ugrają. A Ojciec Dyrektor raczej wiernie będzie trwał w pierwszym rzędzie krzeseł ze swymi dobrodziejami z pis.
Nie wieszał bym psów na Banasiu juniorze. Nie każdy potrafi dobrze znaleźć się podczas przesłuchania. Czasami politpoprawność wyłazi.
Ja by spytał na początku “wywiadu” o żydowskie i ubeckie korzenie Morozowskiego. To by ustawiło rozmowę.
Nie każdy potrafi dobrze znaleźć się podczas przesłuchania.
Owszem, ma Pan rację. Ale jeśli ktoś decyduje się wejść w wysoką politykę, to powinien mieć tę umiejętność. W przeciwnym razie niech nie wchodzi.
Animator PJJ jest w kręgu spółkowej karuzeli samorządowej, jeżeli u siebie nie może być w spółce to idzie do kolegi w innej gminie i tam spółkuje a kolegę zatrudnia w swojej gminnej spółce i ten u niego spółkuje – zgodnie z prawem? – a jakże
Bardzo mnie cieszy, że Radio Maryja i telewizja TRWAM zamilczają Konfederację, podobnie jak TVPiS też Konfederację zamilcza, jak nie możesz liczyć na kogoś to licz na siebie, pięknie jest się starać o los dusz czyśćcowych ale tym staraniem bym się nie chwalił a gość/PJJ te starania rozgłasza Żona też tylko PJJ ale jak jej odkrywam zakryte to milknie, ja tam wybieran z Konfederacji ludzi Korwina i Brauna, każdy orze jak może
Jeszcze inaczej.
To jest niemożliwe, ale powinno tak być za każdym razem.
Kiedy ktoś jest zaproszony, tudzież wezwany na takie interviev, powinien zacząć wypowiedź od pytania do redaktora o następującej treści: “Proszę streścić przodków, co najmniej 4 pokolenia wstecz, od mamusi i tatusia i przedstawić oficjalną i nieoficjalną listę płac za cały czas aktywności zawodowej. Po rzetelnym zapoznaniu się z tymi danymi wyrażam wolę ROZWAŻENIA udzielenia odpowiedzi na pytania”. To by ustawiło optykę wywiadu na właściwym poziomie. I dobrze byłoby tak pytać Monisię Jaruzelską, przed którą płaszczył się, także Braun.
Nie chwyciłeś dowcipu, “mówienie prawdy” do eufemizm nawet Jezus z Nazaretu nie głosił prawdy jako takiej ale dawał świadectwo prawdzie a słuchaczom nakazywał poszukiwanie, odkrywanie prawdy, czy ty sobie wyobrażasz, że wrogowi zaproszonemu/wezwanemu do studia TVN dziennikarski funkcjonariusz pozwoli się wypowiedzieć, dlatego Redaktor Stanisław Michalkiewicz dowcipnie się wysupłał z zastawionej na niego pułapki, co z tego że będziesz miał siłę argumentów kiedy na wizji włożą ci w usta knebel, widziałem już jak retoryczne tuzy były ośmieszane i wyszydzane w studio TVN
Pozdrawiam
Po pierwsze z ustawionym magdalenkowym systemem jeszcze nikt nie wygrał, choćby niewiadomo jak wojował i miał szczytne idee na ustach. Po drugie każdego można kupić, to tylko kwestia ceny, a jeżeli nie kupić, to mieć haka. Po trzecie Konfederacja pokazała swoje prawdziwe oblicze przy głosowaniu o złożach. Wiejska to jest teatrzyk dla mas.
Tylko się obwiesić najlepiej nad głęboką wodą “co ma wisieć nie utonie”
Podaj link do głosowania o “złożach” Czy głosy Konfederacji były potrzebne żeby uchwalić ustawę i podaj czy rzeczona głosowana była oddzielnie czy w pakiecie ustaw
Pozdrawiam
PS
Prawdziwe oblicze Konfederacji, które to są pary?
1. Korwin i Mentzen
2. Bosak i Winnicki
3. Braun i Skalik
4. Sośnierz i Dziambor