„Zero Covid” czyli co wchłania Wielki Reset

Przynajmniej na razie, z braku lepszego określenia, w dużej mierze „powróciliśmy do normalności”… z wyjątkiem, no wiesz, już całkowicie zepsutej gospodarki, bardziej scentralizowanej władzy finansowej, dziesiątkami alarmujących precedensów stworzonych do przyszłego wdrożenia i milionami ludzi, którym pod fałszywym pretekstem wstrzyknięto truciznę.

−∗−

Tłumaczenie tekstu z serwisu Off-Guardian na temat możliwych powodów utrzymywania tak ostrej polityki ‘zero-covid’ w Chinach i jak to koreluje z działaniami rządów w innych krajach. /AlterCabrio – ekspedyt.org/

________________***________________

Lotnisko w Pekinie

PRAWDZIWY powód chińskiej polityki „Zero Covid”

Większość zachodniego świata nie jest już zamknięta, niektóre nakazy dotyczące szczepień są rozluźniane, osoby noszące maski stanowią wyraźną mniejszość, gdziekolwiek nie spojrzysz.

Przynajmniej na razie, z braku lepszego określenia, w dużej mierze „powróciliśmy do normalności”… z wyjątkiem, no wiesz, już całkowicie zepsutej gospodarki, bardziej scentralizowanej władzy finansowej, dziesiątkami alarmujących precedensów stworzonych do przyszłego wdrożenia i milionami ludzi, którym pod fałszywym pretekstem wstrzyknięto truciznę.

Ale przynajmniej w kwestii lockdownów jesteśmy normalni… przeważnie.

Lockdowny szybko stają się jedną z tych wstydliwych rzeczy, które były wspierane tylko ‘przez innych ludzi’, jak noszenie spodni dzwonów czy głosowanie na Thatcher. Politycy gorączkowo zwalają winę na innych, twierdząc, że przede wszystkim nigdy nie chcieli lockdownów.

…ale nie w Chinach.

Podczas gdy reszta świata „żyje z covid”, ludzie w chińskich miastach nadal podlegają dystopijnym poziomom kontroli i nadzoru. Do bycia zaspawanym we własnym domu włącznie.

Czemu?

Cóż, z pewnością możemy wykluczyć kilka mainstreamowych „wyjaśnień”:

  1. Wiemy, że nie dzieje się tak dlatego, że covid jest jakąś prawdziwą chorobą czy wyjątkowo niebezpieczną w jakikolwiek sposób. Mówią o tym dane.
    _
  2. Wiemy, że nie dzieje się tak dlatego, że lockdowny mają na celu ochronę zdrowia publicznego lub zapobieganie wybuchom chorób. Tutaj dane też o tym mówią.
    _
  3. Wiemy, że nie dzieje się tak dlatego, że chiński rząd bardziej ceni życie swoich obywateli niż ich zachodni odpowiednicy.
    _
  4. I wiemy, że to nie dlatego, że padli ofiarą jakiegoś bioinżynieryjnego ataku wirusowego ze strony Zachodu. Ten pomysł zawsze był absurdalny.

…więc jakie jest prawdziwe wyjaśnienie?

Cóż, jest na to tak naprawdę kilka odpowiedzi, z których wszystkie pochodzą od naszego starego przyjaciela, czyli fałszywego pliku binarnego.

  1. Heel vs Face [Czarny charakter vs pozytywny]

Jeśli zaakceptujesz, że „pandemia” covid była w rzeczywistości globalną operacją psychologiczną, przeprowadzoną przez większość rządów świata, działających wspólnie na polecenie ponadnarodowych interesów finansowych, korporacyjnych i politycznych, to de facto wynika to z tego, że wszelkie widoczne różnice w podejściu lub nastawieniu między współpracującymi rządami mają znaczenie w narracji.

Krótko mówiąc, ktoś musi odgrywać „złego faceta”.

W tym przypadku brutalne chińskie podejście „zero-covid” pozwala zachodnim rządom ubiegać się o miano „umiarkowanych” po prostu dlatego, że nie są tak karykaturalnie „złe” jak Chiny.

Oczywiście działa to w obie strony.

„Zachód” może powiedzieć swoim obywatelom: „patrzcie, jak brutalny był lockdown w Chinach, nigdy nie posunęlibyśmy się tak daleko, bo zależy nam na waszych prawach”.
Tymczasem Chiny mogą powiedzieć „spójrzcie, jak luźna i zdezorganizowana była reakcja Zachodu na covid, nigdy nie bylibyśmy tak nieostrożni, ponieważ zależy nam na waszym zdrowiu”.

Jest to – i tu znów pojawia się to wyrażenie – fałszywy plik binarny.

Każda strona służy jako dobry facet we własnej narracji, a jako zły facet w tej drugiej, i w ten sposób faktycznie wspierają się nawzajem, jednocześnie zaganiając swoich dysydentów w kontrolowaną strefę „opinii alternatywnych”.

  1. Promowanie szczepionek

W The Guardian dwa dni temu, wszechobecny teraz Devi Sridhar tak naprawdę bronił „trudnych decyzji” Chin w sprawie Zero Covid, tłumacząc tamtejszą sytuację pod kątem tego, że Chiny muszą być tak surowe, ponieważ ich szczepionki nie działają tak dobrze jak nasze:

„Ludność Chin ma niższy wskaźnik szczepień, a szczepionki wydają się mniej skuteczne niż w większości innych krajów. I wiele osób nie ma żadnej odporności uzyskanej w wyniku wcześniejszej infekcji. Jeśli Chiny zrezygnują z [polityki] powstrzymywania i dopuszczą do dużej fali infekcji, kraj poniesie ogromną liczbę ofiar śmiertelnych, biorąc pod uwagę obecny poziom szczepień”

Cały felieton jest tak naprawdę sposobem na podkreślanie „bezpiecznych i skutecznych” szczepionek mRNA (jak również innego programu, którym zajmiemy się poniżej):

„Rosnące obawy dotyczące niskiej skuteczności chińskich szczepionek bez mRNA również budziły niepokój: badania wykazały, że ochrona szybko zanika i po sześciu miesiącach jest niewykrywalna […] Chiny zdają sobie sprawę, że muszą ulepszyć swoje szczepionki. Ale aby to zrobić, będą potrzebować dostępu do technologii mRNA, a ta utknęła w impasie. Moderna odmówiła chińskim firmom przekazania swojej technologii do produkcji, ale zamiast tego jest chętna do sprzedaży bezpośrednio na dużym rynku. Chiny z kolei pracowały nad rozwojem rodzimej szczepionki mRNA, ale to spowodowało opóźnienia we wprowadzeniu […] Chiny muszą szybko dostarczyć szczepionki mRNA do największych grup priorytetowych”

Znowu dwustronna narracja.

Zachód mówi: „widzisz, nie potrzebujemy tych brutalnych lockdownów, ponieważ mamy magiczne szczepionki”, z nieuniknionym niewypowiedzianym następstwem, że „będziemy musieli wprowadzić lockdowny, jeśli nie będziecie wystarczająco zaszczepieni”.

Tymczasem Chiny za własne lockdowny obwiniają zachodni egoizm: „jedynym powodem, dla którego mamy te blokady, jest to, że te wredne samolubne zachodnie firmy nie chcą dzielić się swoją technologią”. To zgrabnie zmienia WSZYSTKIE pro-chińskie głosy w zachodnich mediach alternatywnych w głosy pro-szczepionkowe.

  1. Podsycają kłamstwo, że „lockdowny działają”

Lockdowny nie działają w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się chorób i przed 2020r. nigdy nie były proponowane ani stosowane w ten sposób.

Następnie, wiosną 2020r., prawie wszystkie światowe rządy, na pierwszy rzut oka jednocześnie, podjęły bezprecedensową decyzję o wprowadzeniu lockdownów w celu walki z covid-19. Aby to uzasadnić, główny nurt narracji potrzebował jakichś dowodów na to, że lockdowny działają.

Spójrz na Chiny.

W kółko będziesz czytać pozorne „potępienia” chińskich lockdownów wraz z kwalifikacją ich rzekomo niskiej liczby zgonów na covid.

W źródłach głównego nurtu wyraźna implikacja pozostaje niewypowiedziana, ale wybitne alternatywne głosy chętnie mówią to głośno: „Te lockdowny mogą wydawać się nieetyczne, ale uratowały miliony istnień ludzkich”.

Ponieważ WSZYSTKIE „przypadki” covid są w całości wynikiem programów testowania PCR, a WSZYSTKIE „zgony” na covid podlegają absurdalnie zdemolowanym definicjom, możemy stwierdzić, że chińskie statystyki covidowe są wynalazkiem zaprojektowanym, aby sprzedać ideę, że lockdowny faktycznie działają.

To coś więcej niż tylko lockdowny, nurtem narracji o pandemii było złagodzenie ogólnego stosunku opinii publicznej do autorytarnych rządów, zwykle poprzez komplementy dla Chin.

Już w marcu 2020r. mieliśmy „ekspertów” na Channel 4, którzy chwalili podejście Chin, mieliśmy Neila Fergusona ubolewającego, że rząd Wielkiej Brytanii nie ma uprawnień, by podążać wzorem chińskiej strategii działania, mieliśmy zachodnie serwisy informacyjne, które twierdziły, że Chiny „zatriumfowały” nad covid.

Przesłanie było jasne i wcale nie takie subtelne: „Człowieku, oczywiście że brak poszanowania dla praw jednostki jest zły, ale takie podejście naprawdę wydaje się działać, prawda? Najwyraźniej nigdy byśmy tego nie zrobili, ale nie możesz zaprzeczyć, że jest to skuteczne, prawda?

To przesłanie jest nadal aktualne i nie ma nic wspólnego z Chinami per se, ale za to łączy się z powolną legitymizacją tyranii na mocy celu uświęcającego środki.

Wniosek

Podsumowując, chińskie podejście „zero covid” stanowi istotny element ogólnej narracji o pandemii, które współgra z zachodnimi rządami jako zamierzony ostry kontrast:

  1. Promuje ideę, że szczepionki działają i pomogły zapobiec dalszym lockdownom tutaj.
    _
  2. Rzuca pochlebne światło na zachodnie rządy, które w porównaniu wydają się mniej drakońskie.
    _
  3. Służy jako argument za skutecznością lockdownów i innych środków autorytarnych.

Być może najważniejsze jest to, że rzekoma różnica działa w celu ukierunkowania i kontrolowania debaty publicznej.

Tradycyjnie lewicowi krytycy zachodniego kapitalizmu są zmuszeni do obrony szczepionek i lockdownów przez swoją ideologiczną lojalność wobec Chin.

I odwrotnie, prawicowcy mogą wskazywać palcami na „socjalistyczne” praktyki Chin, jednocześnie chwaląc zachodnie kapitalistyczne innowacje farmaceutyczne za uratowanie nas przed potrzebą zaostrzenia lockdownów.

Każda strona jest kontrolowana przez swoją ideologię, nie zdając sobie sprawy, że ich lojalność jest wykorzystywana do umieszczania ich w dopuszczalnym spektrum opinii.

Przez cały czas obie strony twierdzą, że wirus jest prawdziwy i niebezpieczny, obie strony używają tych samych testów PCR i obie strony promują szczepionki wyprodukowane przez te same firmy. Powierzchowne „różnice” służą jedynie sprzedaży wielu punktów ich porozumienia.

Innymi słowy, podziały w taktyce covidowej są tak realne, jak spór o Ukrainę. Wszystko to służy temu samemu celowi, promowaniu Wielkiego Resetu i globalnego rządu technokratycznego. Systemu, który nie jest ani komunistyczny, ani kapitalistyczny, ale wchłania najgorsze cechy obydwu i jednocześnie pozbywa się dobrych.

Zero Covid to po prostu Chiny pracujące jako drugie ostrze nożyczek.

______________________

The REAL reason behind China’s “Zero Covid” policy, Kit Knightly, Dec 1, 2022

−∗−

Powiązane tematycznie:

‘Zero covid’ czyli to się musiało tak skończyć
Nowe badania wykazały, że w krajach, które wdrożyły najostrzejsze lockdowny w ramach polityki „zero COVID”, występuje obecnie najmniejsza odporność na sam wirus. (…)inne kraje, które nie wprowadziły ostrych lockdownów, w […]

______________________

‘Fałszywy plik binarny’ czyli modelowanie konfliktu
„Sprytnym sposobem na utrzymanie bierności i posłuszeństwa ludzi jest ścisłe ograniczenie spektrum akceptowanych opinii, ale też umożliwienie bardzo ożywionej debaty w obrębie takiego spektrum — a nawet zachęcanie do bardziej […]

O autorze: AlterCabrio

If you don’t know what freedom is, better figure it out now!