Od początku pandemii covid wielu lekarzy zhańbiło nasz zawód. Podawali eksperymentalne szczepionki o bezprecedensowej toksyczności na chorobę z całkowitym wskaźnikiem przeżycia 99,74 procent, a wszystko bez odpowiedniej świadomej zgody. Wstrzymali leczenie ambulatoryjne o udokumentowanej skuteczności, pozostawiając pacjentów z chorobą lub doprowadzając ich do śmierci wskutek braku leczenia.
−∗−
W menu na dziś danie medyczne. Opinia amerykańskiego lekarza na temat, chyba gdzieś zagubionej w ostatnich dwóch latach, klauzuli ‘primum non nocere’. Felieton o tyle ciekawy, że pisany z perspektywy ewolucji Przysięgi Hipokratesa. Autor wskazuje, które elementy stopniowo były eliminowane z tekstu i na ile jeszcze jej treść przypomina oryginał.
Zapraszam do lektury.
_______________***_______________
Co się stało z „Po pierwsze, nie szkodzić”?
2 czerwca 1948r. w więzieniu Landsberg w Bawarii, powieszono siedmiu nazistowskich lekarzy. Siedmiu innym groziło dożywocie. Rok wcześniej amerykański Trybunał Wojskowy w Norymberdze wydał wyroki za eksperymenty medyczne bez zgody badanych, zbrodnie przeciwko ludzkości i masowe morderstwa. W rezultacie procesu lekarzy powstał Kodeks Norymberski, który wraz z kolejnymi konwencjami i prawami regulował etyczną praktykę lekarską w Stanach Zjednoczonych. Aż do ostatnich dwóch lat.
Od początku pandemii COVID wielu lekarzy zhańbiło nasz zawód. Podawali eksperymentalne szczepionki o bezprecedensowej toksyczności na chorobę z całkowitym wskaźnikiem przeżycia 99,74 procent, a wszystko bez odpowiedniej świadomej zgody. Wstrzymali leczenie ambulatoryjne o udokumentowanej skuteczności, pozostawiając pacjentów z chorobą lub doprowadzając do ich śmierci wskutek braku leczenia. Niezrażeni doniesieniami o katastrofalnych skutkach ubocznych, takich jak zapalenie mięśnia sercowego u nastolatków, wstrzykiwali substancje o nieujawnionych składnikach i nieznanym długoterminowym ryzyku dzieciom, dla których choroba nie stanowi poważnego zagrożenia. Krajowe stowarzyszenia medyczne i stanowe rady lekarskie kontynuują, bez należytego procesu lub solidnych dowodów, karanie lekarzy, którzy wyrażają poglądy kwestionujące roszczenia [claims] naszego rządu. Dlaczego?
Trzy zestawy cytatów ilustrują degenerację medycyny. Pierwszy z nich pochodzi z klasycznej Przysięgi Hipokratesa, sformułowanej jeszcze w starożytnej Grecji. „Przysięgam Apollinowi lekarzowi… oraz wszystkim bogom jak też boginiom, biorąc ich za świadków, że wedle swoich sił i osądu [sumienia] przysięgi tej i tej pisemnej umowy dotrzymam… Zdrowy tryb życia i sposób odżywiania zalecał będę wedle swoich sił i osądu, mając na względzie pożytek cierpiących, chroniąc ich zaś przed szkodą i krzywdą… Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał…”
Następnie znowelizowana Przysięga Hipokratesa, ułożona w 1964 roku przez Louisa Lasagne. W tej wersji Bóg i bogowie zniknęli z wyjątkiem „Nie wolno mi bawić się w Boga”. Nie ma już klauzuli o zakazie szkodzenia. Odniesienie jest tylko do „unikania pułapek przeleczenia i niewiary w skuteczność terapii”, czyli jakiegoś mdłego, intelektualnego rozmycia pierwotnego jednoznacznego przykazania.
Na koniec fragmenty przysięgi stworzonej przez rocznik mojej szkoły medycznej Class of 2025 podczas Ceremonii Białego Fartucha [White Coat Ceremony]. „Dostrzegam także akty i systemy opresji dokonywane w imię medycyny. Składam tę przysięgę służby, aby rozpocząć budowanie przyszłości opartej na prawdzie, odnowie i sprawiedliwości, aby wypełnić zdolność medycyny do wyzwolenia… Dostrzegam przeszłe i obecne niepowodzenia medycyny w przestrzeganiu obowiązku nieszkodzenia i potwierdzam potrzebę by zająć się problemami systemowymi w instytucjach, które prowadzę… Obiecuję… tworzyć niewykluczającą, sprawiedliwą dziedzinę medycyny…”
Bóg zniknął. (Nie można nawet bawić się w Boga, jeśli nie ma Boga do wyobrażenia). Nie o to chodzi, że etyczni medycy muszą wierzyć w Boga. Ale jeśli tego nie robią, to mogą czcić innych bogów [bożków] – bezpieczeństwo, status, pieniądze, władzę, reputację lub ideologię. A ci podli idole zepsują swoich wyznawców.
Na przykład, w swojej przysiędze, ci ‘celebranci‘ Białego Fartucha nigdy wyraźnie nie przyjęli odpowiedzialności by samemu nie wyrządzać krzywdy. Zamiast tego, zadufani w sobie, potępili niepowodzenia innych w tym względzie, co zakrawa na polityczną ideologię, która kładzie nacisk na systemowe krzywdy typu ciemiężca-ofiara oraz utopijną sprawiedliwość rozstrzygnięć. Pomyślcie o tym, czy ich Ceremonia Białego Fartucha nie jest czasem aktem rasistowskiego przywileju? Horror.
W ostatnich dziesięcioleciach inne zainteresowania odciągnęły lekarzy od wskazań „nie szkodzić” i „po pierwsze pacjent”. Nie ma już zawodu lekarza praktykującego indywidualnie i wizyt domowych, coraz częściej musimy podporządkowywać się spółdzielniom lekarskim, ubezpieczycielom, Big Pharmie i zapisom elektronicznym. (Jeśli chodzi o to ostatnie, to badanie z 2016r. wykazało, że lekarze spędzili prawie 40% czasu przeznaczonego na opiekę nad pacjentem na interakcję z komputerami. Sześć lat później odsetek ten z pewnością wzrósł).
Od 2020 roku jeszcze potężniejszy władca zarządza wartościami medycyny. Państwo wymaga, aby lekarze przestrzegali jego nienaukowych nakazów dotyczących leczenia. Wielu się na to zgadza i nie ma co się dziwić. Zamieszanie wokół celu medycyny w ostatnich dziesięcioleciach pomogło tej dziedzinie zsunąć się w kierunku kapitulacji. Porzucono Hipokratesa i podpisano się pod mentalnością wszechwładnego państwa [State-uber-alles], aby zapewnić sobie bezpieczeństwo i publiczne uznanie. NIE SZKODZIĆ zostało zastąpione przez CHROŃMY SWOJE D….
Do 1942r. prawie połowa wszystkich niemieckich lekarzy wstąpiła do partii nazistowskiej. Na początku XX wieku medycyna niemiecka stała się centrum medycyny światowej klasy. Ale stopniowo zawładnęła nią ideologia eugeniki. Masowa sterylizacja i aborcje osób medycznie upośledzonych i chorych psychicznie doprowadziły do systematycznej eutanazji tych grupludności, a w końcu do Holokaustu. Podobnie jak ich amerykańscy koledzy, którzy szczepią zdrowe dzieci, wielu nazistowskich lekarzy wierzyło, że ich praktyki służą w jak najlepszym interesie społeczeństwa. Jak stwierdził E. Ernst: „Udział w ‘zdradzie Hipokratesa’ miał szerokie podstawy w niemieckim zawodzie medycznym. Bez aktywnej pomocy lekarzy nie doszłoby do Holokaustu [podkreślenia autora]”.
Czy bagatelizuję Holokaust poprzez to powierzchowne porównanie medycznego podejścia związanego z COVID, a nazistowskimi lekarzami? Nie przyjmuję tego zarzutu. Holokaust był wyjątkowy pod względem swojego ogromu. Ale procesy, które ułatwiły nazistowskie okrucieństwa, odzwierciedlają tendencje we wszystkich społeczeństwach. O ile nie chcemy powtórki na jeszcze większą skalę, musimy rozpoznać w sobie te tendencje, zanim będzie za późno.
∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗
Steven Goldsmith, MD, jest certyfikowanym psychiatrą, absolwentem Columbia College of Physicians & Surgeons oraz autorem książki The Healing Paradox.
∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗
What Happened To ‘First, Do No Harm’?, Steven Goldsmith, MD, February 8, 2022
Uzupełnienia:
Nie mogą, nie chcą, nie potrafią. “Strefa śmierci” czyli o polskich lekarzach
Si no puedes hacer el bien, por lo menos no haks daño Jeśli nie możesz czynić dobra, to przynajmniej nie krzywdź Polska ma największą liczbę nadmiarowych zgonów w Europie. Ogromną […]
______________
Współsprawcy zbrodniczego lockdownu domagają się pieniędzy
Wykonywali „tylko rozkazy” – polecenia służbowe z powodu których ludzie umierali pod drzwiami placówek medycznych. Odmawiali przyjazdu do umierających osób, nie przyjmowali ciężko chorych do szpitali, odwlekali diagnostykę i zabiegi […]
______________
Narzędzia korporacyjnego systemu medycznego
Bez względu na okoliczności, pójście lub przyjęcie do jakiegokolwiek szpitala stało się niezwykle niebezpieczne, zwłaszcza jeśli wykazywane objawy są uważane za związane z covid, takie jak przeziębienie, grypa, zapalenie płuc […]
______________
The Great Barrington Declaration – minął rok
Celem, jaki przyjęli nasi goście, proponując Deklarację z Great Barrington, było wywołanie naukowego dialogu, którego brakowało w dyskusjach o lockdownach w tamtym okresie. Celem AIER było ułatwienie tego dialogu. Deklaracja […]
______________
‘Choroba bez przyczyny’ czyli skuteczny model biznesowy
Sto lat medycyny rockefellerowskiej „ustaliło”, że istnieją tysiące odmiennych, odrębnych i unikatowych chorób, zaburzeń i zespołów. I każde ma przyczynę. W przypadku wielu chorób przyczyna „nie została jeszcze odkryta”. […]
W kontekście historycznym:
Przysięga Hipokratesa a etyka medyczna, prof. PAT dr hab. Tadeusz Biesaga SDB, 21.09.2006
_______________
I obecnie:
Przyrzeczenie Lekarskie
Są dwie sprawy. Pierwsza to upadek religijności. Zdaje się jeszcze w XIX w. ateiści nie mogli być świadkami (czy przy innych okazjach) z tego powodu, że nie mieli na co przysięgać. Prawdziwa uroczysta przysięga w naszym kręgu kulturowym wiązała się z położeniem ręki na Biblii. Druga to biurokracja. Jak w każdym państwie faszystowskim (obecnie takie państwa np w Europie przeważają a jest mowa o jednym wielkim europejskim państwie faszystowskim) to biurokracja nie tylko decyduje o relacjach między lekarzem a pacjentem, ale wprost decyduje kogo leczyć w pierwszej kolejności a nawet kogo wcale ;).
Ona nadal funkcjonuje, a wręcz obliguje, tylko z dopiskiem “firmom farmaceutycznym”.
Tymczasem przekupne ….. zakazują drowi Bodnarowi z Przemyśla stosowania amantadyny.
https://pch24.pl/zludne-poczucie-leczenia-rzecznik-praw-pacjenta-blokuje-amantadyne/
Przerażające, że te …. zajmują najwyższe urzędy państwowe i nie bacząc na prawo każdego z nas do wyboru terapii, ani lekarza, stosują bezprawie w sposób publiczny i bezczelny. Czy jest w Polsce jakiś prawnik, który te urzędnicze …. postawi przed sądem z zarzutem ludobójstwa, tak jak to robi Fuellermilch w Niemczech?
W owych “badaniach” amantadyna była podawana z remdesivirem (o którym chodzą słuchy, że bardziej szkodzi niż leczy):
https://www.salon24.pl/newsroom/1204881,ekspert-o-wynikach-badan-nad-amantadyna-wskazuje-na-powazne-watpliwosci