Jeszcze kilkanaście dni temu PiS trwało w przekonaniu, że nie ma z kim przegrać, a opozycja to tylko banda nieudolnych kretynów. W ostatnich dniach zaczęło się to zmieniać. W ostatnim numerze tygodnika “Sieci” [nr 24/2021] ukazał się artykuł Stanisława Janeckiego “Wielka czystka”. Został on streszczony wczoraj [14.06.2021] w portalu wPolityce.pl {TUTAJ(link is external)}. Czytamy tam:
“„Opozycja przygotowuje na rządzących listy proskrypcyjne, akty oskarżenia, procesy pokazowe i nową Berezę Kartuską” – pisze na łamach najnowszego numeru tygodnika „Sieci” Stanisław Janecki, przedstawiając działania opozycji, które mają stanowić odwet wobec obozu rządzącego. (…)
Chodzi z jednej strony o ukaranie Prawa i Sprawiedliwości, które swoimi rządami zakłóciło historyczny proces dochodzenia do optymalnego i ostatecznego ustroju – demokracji liberalnej. Z drugiej strony chodzi o anihilację nie tylko samego PiS, ale też wszelkich inicjatyw w przyszłości, które podążałyby drogą PiS (…) Szczególna zemsta ma czekać sędziów i prokuratorów. Oczywiście oficjalnie pytanie o to istniejących stowarzyszeń zrzeszających prawników wywołuje oburzenie i zaprzeczenia, ale jest faktem, że listy proskrypcyjne powstają i docelowo mają objąć co najmniej kilka tysięcy osób […]. Następnym po sporządzeniu list proskrypcyjnych etapem jest przygotowanie aktów oskarżenia przeciwko konkretnym osobom […]. Przygotowywany jest też katalog środków represyjnych, dodatkowych w stosunku do tych, jakie przewidują kodeksy, czyli środków nadzwyczajnych. Łącznie z wieloletnimi, a nawet dożywotnimi zakazami pełnienia funkcji lub wykonywania zawodów. (…) Osoby, które nieoficjalnie nie zaprzeczają, że powstają listy proskrypcyjne i akty oskarżenia, mówią, że nie chodzi o zrealizowanie planu zemsty, lecz zastraszenie rządzących oraz ich wyborców i sympatyków, co ma pomóc w wygraniu wyborów w 2023 r.”.
Ukazanie się takiego tekstu świadczy o tym, że obóz rządzący zdał sobie nagle sprawę z tego, że może jednak przegrać i zapanował w nim pewiem popłoch. W niedzielę, 13.06.2021 w Krakowie odbył się Spacer Wolności zwołany przez znanego publicystę, Witolda Gadowskiego. Z portalu Pch24.pl {TUTAJ(link is external)} dowiadujemy się, iż:
“Co najmniej kilkaset osób zgromadzonych na spontanicznym „Spacerze Wolności” zgromadziło się w niedzielę pod pomnikiem Adama Mickiewicza w Krakowie, aby wyrazić sprzeciw wobec upolitycznianiu epidemii koronawirusa (…) Mamy dość walki, która jest gorsza niż sam wirus. Nie damy się wprowadzić w nową normalność, chcemy normalności. Nie godzimy się na zamykanie kościołów, na ograniczanie swobody kultu, prawa do własności prywatnej i gospodarowania nią, na przeprowadzanie na nas eksperymentów medycznych. Dość mamy zarządzania strachem. Dość terroru sanitarnego, który niszczy nasze zdrowie i życie. Czas na to, abyśmy normalnie żyli i aby nie zamykano nam ust”.
Wczoraj napisałam notkę o przegranej PiS w Rzeszowie. Bloger UPARTY, zagorzały zwolennik PiS, napisał obszerny komentarz na jej temat {TUTAJ(link is external)}. Oto jego fragmenty:
“1. To oczywiście prawda, że rząd PiS sobie z
UPARTY, pon., 14/06/2021 – 16:09
pandemią nie poradził. Jednak to nie jedyna przyczyna tak dużego spadku popularności Pis`u. (…) Chcę również by była pełna jasność, nie jestem przeciwnikiem szczepień, nawet przeciwko temu wirusowi ale uważam, że rząd powinien przedstawić rzetelną informacje zarówno o szczepionce jak i ryzyku związanym z chorobą oraz nie powinien w żadnym wypadku de facto zakazywać leczenia chorych dostępnymi lekami przeciwwirusowymi a to niestety ma miejsce. Jak ktoś, kto ma pełna informacje jednak będzie chciał się zaszczepić to moim zdaniem powinien mieć taka możliwość ale po zapoznaniu się ze stosownymi informacjami.
Bardzo wielu ludzi w Polsce ma podobne wątpliwości co ja i ma pretensje do rządu o to, że nie mówi prawdy. Po drugie kwestia pomocy dla przedsiębiorców odczuwających skutki zamknięcia wielu branż. Pomoc ta była bardzo selektywna i zwłaszcza poza dużymi miastami wiele osób jej w ogóle nie dostało. (…)
Jeżeli PiS bezzwłocznie nie zacznie reprezentować interesów wyborców a dalej będzie się bawił w jakieś niezrozumiałe działania, to jeszcze większa częśc elektoratu się od niego odwróci.
Jest jeszcze kwestia tego funduszu europejskiego, tych 700 mld euro o których tyle sie mówi. Nie minie dużo czasu jak ludzie dowiedzą się, ze nie tylko ich nie będzie, bo tzw praworządność, czyli inaczej mówiąc suwerenność to jeszcze nawet jakby były to i tak będzie to droższy kredyt niż byśmy mogli zaciągnąć na tzw rynku, że jedynym jego celem jest zrobienie dużego kroku w kierunku przekształcenia Unii Europejskiej w państwo zależne od Niemiec.
Tak więc czarno to wszystko widzę a rola Premiera Morawieckiego wydaje się być coraz mniej jasna.
Myślę, że Rzeszów to bardzo poważne ostrzeżenie i chyba już ostatnie.
Niestety!
Myśle, ze najwyższy czas zacząć żądać od PiS`u właściwej polityki. My wszyscy którzy go popieraliśmy mamy prawo wymagać, by po pierwsze nie okłamywał nas, po drugie by realizował to na czym nam zależy a nie jakiej piątki dla zwierząt czy inne aberracje np zrównaniie płacy minimalnej z niemiecką. Byśmy mogli utrzymać Polskę musi być jakaś partia, która będzie o nią dbała a nie realizowała jakieś wizje.”.
No cóż – ostatni rok był fatalny dla PiS i dla Polski. Przytoczę jeszcze wypowiedź Piotra D. [synxchaosu] na Twitterze {TUTAJ(link is external)}:
“W ciągu ostatnich 12 miesięcy: zmarło najwięcej Polaków od II Wojny Światowej – ponad 537 tys. urodziło się najmniej dzieci od II Wojny Światowej – trochę ponad 350 tys. Ludność Polski zmniejszyła się w ostatnich 12 miesiącach o prawie 190 tys.
2:49 PM · 14 cze 2021·”.
Marzenie ściętej głowy – całkowicie oderwana od rzeczywistości mrzonka. Według mojej opinii PiS jest środowiskiem zdegenerowanym pod względem moralnym tak samo jak ich poprzednicy. Są to zdrajcy lizbońscy, 100 procentowa targowica o lewicowej proweniencji i takiej samej praktyce politycznej. powinni stanąć przed polskim sądem razem z jawną lewicą, która w odróżnieniu od Kaczyńskiego nie udaje prawicy.
Polecam:
/link/
PiS ma potężne umocowanie zagraniczne, zarówno na wschodzie jak i zachodzie (GRU i CIA). Golum z Żoliborza to wie i gwiżdże sobie, grając w szachy na skwerku i udając poczciwego emeryta.
Swoją drogą, zadziwiający jest ten zgrzebny peerlowski kostium, w jaki Antychryst ubrał swojego lokalnego gauleitera w Polin. Tylko brakuje mu fotela na biegunach z gierkowskiej wytwórni pseudoantyków, butelki polokokty w garści i grającego piosenki Mazowsza radia pionier. Jeszcze kazali mu rozdawać 500 + serdecznym gestem – i już ogłupienie polactwa dokonało się na następne pokolenie, a pewnie i dłużej.
Włodzimierz Sołowiow, rysując obraz nowego Antychrysta jako absolwenta uniwersytetów, światowca władającego językami i ubranego w domach mody, nie wyśniłby, że nad Wisłą będzie to taki pokurcz. I że to zadziała.