Niemiłe złego początki
Zaczęło się od wezwań na przesłuchania niepokornych lekarzy, którzy ośmielili się być sygnatariuszami listu otwartego polskich lekarzy do władz i mediów z listopada 2020 roku. Wśród szykanowanych lekarzy “wezwanych do złożenia wyjaśnień” przed Naczelną Izbą Lekarską znalazł się m.in. dr Paweł Basiukiewicz.
Mamy do czynienia z okrucieństwem. Rządzący nie potrafią przyznać się do błędu
Dr Paweł Basiukiewicz, kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych w Szpitalu Zachodnim w Grodzisku Mazowieckim, dał się poznać jako lekarz, który wbrew głównemu nurtowi przedstawiał w mediach racjonalne podejście do tzw. pandemii Covid-19. /dorzeczy.pl/
Basiukiewicz powiedział, że najpierw dostał na skrzynkę pocztową informację, że złamał zasady społeczności Twittera. W mailu zarzucano mu „nękanie”, a nawet „grożenie komuś śmiercią” czy „kalectwem”. Z następnej wiadomości od administratorów portalu dowiedział się, że jego konto zostało zablokowane na stałe ze względu na liczne złamania regulaminu zgłoszone przez liczne konta /dorzeczy.pl/
Według jednej z wersji wydarzeń doszło do zmowy grupy kapusiów, którzy w ramach ataku spamowego zarzucili administrację Twittera fałszywymi donosami.
Stan aktualny: konto zostało założone ponownie
Jeden z ostatnich tweetów:
“Kilka tygodni po tym jak wyważone zostały otwarte drzwi i nasi eksperci obwieścili oczywistą oczywistość, iż transmisja na zewnątrz jest minimalna
Nowe konto dr.Basiukiewicza
Tweets by SOwieka
Dr Basiukiewicz, odnoszę wrażenie, w kwestii wyrażanych poglądów jest w rozkroku. Jedną nogą w systemie, drugą poza nim.
Dokładnie.
Ma rozporek na różne strony.
Dokładnie.
Ma rozporek na różne strony.
Raz.
Pojechał?
Zawsze pojedzie.
Raz qrva zawsze qrva.