Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił dziś zatwierdzenie pierwszej szczepionki Covid19 do powszechnego użytku. 800 000 dawek ma zostać wypuszczonych do powszechnego użytku do końca tygodnia…
W menu na dziś podstawowe pytania, które bez wątpienia trzeba zadać. Tym razem z Wielkiej Brytanii, ale ich uniwersalność chyba dla nikogo nie ulega wątpliwości. Odnośniki jak zwykle w tekście. Szczególnie polecam moje “Uzupełnienia” na końcu tekstu, aby zobaczyć też polskie wątki.
Zapraszam do lektury.
_____________________________***_______________________________
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił dziś zatwierdzenie pierwszej szczepionki Covid19 do powszechnego użytku. 800 000 dawek ma zostać wypuszczonych do powszechnego użytku do końca tygodnia i podpisał już kontrakt na 40 milionów dawek więcej (wraz z ponad 300 milionami dawek niewyprodukowanych jeszcze szczepionek innych firm).
Wraz z rozpoczęciem najnowszej fazy wdrażania procedur Covid19 nadszedł czas, aby odpowiedzieć na pięć największych pytań dotyczących tej szczepionki, jej skuteczności, bezpieczeństwa oraz tego, czy będziemy zmuszeni jej użyć.
1. Czy to działa?
Najwyraźniej firma twierdzi, że tak, a rząd Wielkiej Brytanii wydaje się im wierzyć. The Guardian, w swoim opisie szczepionki, twierdzi, że ma ona 95% wskaźnik skuteczności, ale nie dostarcza źródła takich (ani żadnego innego rodzaju) danych.
Na szczęście lepsi dziennikarze i badacze piszą artykuły dla British Medical Journal, w tym chociażby ten autorstwa Petera Doshi z zeszłego tygodnia.
Spróbujmy wyjaśnić skąd faktycznie pochodzi to stwierdzenie „skuteczność w 95%”:
Próba szczepionki Pfizer obejmowała prawie 44 000 osób. Połowa dostała szczepionkę, a połowa placebo. W sumie spośród 44 000 osób 170 zostało później zarejestrowanych jako „zarażonych Covid19”. 162 z nich było w grupie placebo, 8 z nich w grupie zaszczepionej.
Dlatego szczepionka jest uznawana za zapobiegającą 154 przypadkom Covid19… lub 95%.
Nie musisz być badaczem medycznym ani wirusologiem, aby zobaczyć, jak potencjalnie błędne jest to rozumowanie. Cała próba z udziałem 44 000 osób jest uznawana za sukces na podstawie potencjalnie wielowariantowego wyniku mniej niż 4% zaangażowanych.
Szczegóły badania są trudne do ustalenia, więc nie wiemy jeszcze, w jaki sposób u tych 170 osób zdiagnozowano nawet „Covid19”. Czy była to diagnoza kliniczna oparta na objawach? Czy był to test PCR? Każda metoda wywoła poważne wątpliwości co do dokładności.
Krótko mówiąc, odpowiedź na pytanie „Czy to działa?” brzmi „Nie mamy pojęcia”.
2. Czy to jest bezpieczne?
Potencjalnie ważniejsza od kwestii skuteczności jest kwestia bezpieczeństwa. Nikt, nawet najbardziej zagorzali obrońcy szczepionek, nie zaprzecza, że ten proces szczepień został przyspieszony – szczepionki zwykle opracowywane są latami, podczas gdy ta została wprowadzona na rynek w mniej niż dziewięć miesięcy. W przypadku niektórych z nich całkowicie pominięto ważne etapy testowania.
Nawet zakładając, że krótkoterminowe badania nie wykazały żadnych skutków ubocznych, po prostu nie było czasu na długoterminowe badania wyników. Z pewnością istnieje możliwość wystąpienia komplikacji w ciągu kilku miesięcy lub lat.
Ponadto szczepionka opiera się na nowej technologii – szczepionce mRNA, która wstrzykuje wirusowy materiał genetyczny w celu wygenerowania odpowiedzi immunologicznej. Technologia ta była rozwijana od lat, ale byłaby to pierwsza faktycznie zastosowana szczepionka mRNA.
A więc znowu krótka odpowiedź na pytanie „czy to jest bezpieczne?” brzmi „nie wiemy”.
Jednak propagatorzy szczepionek i producenci wyraźnie mają wątpliwości co do ich bezpieczeństwa, ponieważ zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zagwarantować sobie całkowite wyłączenie z odpowiedzialności prawnej, od ścigania lub pozwów cywilnych, gdyby coś poszło nie tak. Raczej nie wzmacnia to zaufania.
Zadaj sobie pytanie: czy Ford lub BMW wypuszczaliby nowy model samochodu oparty na „najnowocześniejszej technologii”, ale przed zakupem, musiałbyś podpisać zrzeczenie się prawa do roszczeń od producenta samochodu z tytułu odszkodowań w przypadku wybuchu pojazdu… czy prowadziłbyś taki samochód?
3. Co w tym jest?
To jest akurat proste. My nie wiemy, a oni nam nie powiedzą. Przynajmniej nic poza potokiem niejasnych słów.
4. Kto to otrzyma?
Na pierwszym miejscu znajdują się osoby starsze i pracownicy NHS. Nie wiemy, kto zostanie wykluczony. Osoby z obniżoną odpornością zostały wykluczone z badania skuteczności, więc prawdopodobnie zostaną również wykluczone z przyjmowania szczepionki. Jeśli nie, to czeka nas potencjalna katastrofa (chociaż są objęci ochroną prawną, więc myślę, że to nie ma znaczenia).
Brytyjskie wojsko już teraz intensywnie tworzy „centra masowych szczepień”. Ostatecznie więc, oczekuje się, że prawie każdy dostanie zastrzyk, jeśli w ogóle będzie chciał uczestniczyć w społeczeństwie. Co prowadzi nas do pytania piątego…
5. Czy będzie to obowiązkowe?
Kwestia „obowiązkowych szczepionek” krążyła od najwcześniejszych etapów narracji o pandemii. Ostateczny wynik będzie oczywiście różny w poszczególnych krajach, ale z pewnością jest to możliwe w Wielkiej Brytanii.
Kilka miesięcy temu grupa naukowców przedłożyła parlamentowi Wielkiej Brytanii pisemne dowody, że obowiązkowe szczepienia będą podlegały obronie z punktu widzenia praw człowieka i że istniał już precedens prawny dla tego działania w ustawodawstwie brytyjskim (w szczególności w przypadku leczenia pacjentów z chorobami psychicznymi, stanowiących zagrożenie dla siebie samych).
W końcu, i to wyłącznie moje spekulacje, wątpię, że szczepionka kiedykolwiek będzie dosłownie prawnie obowiązkowa. Parlament odrzuci „porady ekspertów” sugerujące narzucanie ludziom szczepionek Covid19.
Pozwoli to osiągnąć jednocześnie dwa cele: a) da rządowi pozór „libertarianizmu”, cienką fasadę, aby ukryć swoją naturę tyrana. Oraz b) pozwoli to na wskazanie potencjalnej „trzeciej fali” Covid19 jako skutku „wahania co do szczepionek”.
Chociaż prawdopodobnie nigdy nie będzie to dosłownie obowiązkowe, z pewnością znacznie ułatwią funkcjonowanie, jeśli zostaniesz zaszczepiony.
Dużo mówi się o „paszportach odporności”, czyli dokumentach cyfrowych pokazujących status szczepień, które zwalniają cię z obowiązku stosowania blokady i zasad dystansowania się.
W przyszłości nietrudno będzie zobaczyć, że te dokumenty (fizyczne lub cyfrowe) mają kluczowe znaczenie dla zdolności do pracy, kontaktów towarzyskich, podróżowania, uzyskiwania pożyczek, ubiegania się o zasiłki państwowe, a nawet leczenia.
Tak więc, nawet jeśli nie zostaniesz zmuszony do przyjęcia szczepionki, prawdopodobnie w końcu zostaniesz przekupiony, zaszantażowany lub zmuszony do tego.
*
Podsumowując – nie wiemy dokładnie, co zawiera szczepionka, może nie działać, może nie być bezpieczna i prawdopodobnie wszyscy będziemy zmuszeni do jej użycia.
5 Burning Questions About the New Covid Vaccine, Kit Knightly, December 2, 2020
______________________
Uzupełnienia:
Oczko czyli 21 pytań do ministra zdrowia
Naukowcy apelują do rządu w sprawie szczepionki na koronawirusa
Szczepienia nie są bezpieczne – list naukowców i lekarzy
Polacy nie będą wiedzieć, która szczepionka została im podana?
How COVID-19 vaccine can destroy your immune system (eng)
Components of mRNA Technology “Could Lead to Significant Adverse Events…” (pl, eng)
Brytyjskie ulotki informacyjne do szczepionki Pfizera (eng, pdf) ulotka1 oraz ulotka2
LINK
By już w następnej linijce oddać cesarzowi co cesarskie:
LINK
Bosak jest sceptyczny.
___________________
Tymczasem w Stanach (sierpień br.)
Drug Companies Continue to Shed Liability for Rushed Coronavirus Treatments, Sharon Lerner, August 28, 2020
Szczepionka będzie miała naprawdę 90% skuteczności!
Uśmierci bowiem 90% zaszczepionych, a chyba o taką “skuteczność” chodzi Billowi Gates’owi i jego kolegom.
I tak dołączył pan do koronasceptyków. :)
Proszę poczytać tłumaczenie, a następnie złożyć samokrytykę. :))
LINK
Widzi pan? Szczepionki służą ograniczeniu śmiertelności dzieci. A pan myślał, że czemu?
Tylko proszę nie podważać źródła! :)
No to niezłe tłumaczenie.
Idąc dalej, Gates może teraz powiedzieć, że nowe szczepienia na Covid będą po to, żeby… wydłużyć życie. Jak wszystkich starych, schorowanych, żyjących na garnuszku państw pozabijają, to taki współczesny robotnik wyda mniej pieniędzy na ZUS, a co za tym więcej zarobi. No a, jak więcej zarobi, to będzie miał mniej stresu. A jak wiadomo, mniej stresu, to dłuższe życie.
Panie też powinny się zastanowić…
LINK (hisz.)
Na pewno wielu z nas zastanawia się jak kwestia szczepień wygląda od strony lekarzy. Chyba wszędzie jest podobnie i występują te podobne zjawiska.
W 2016 roku na stronach serwisu vactruth(.)com ukazał się artykuł podsumowujący te kwestie. Poniżej tylko fragmenty. Odnośniki możemy znaleźć pod artykułem źródłowym.
(…)
(…)
(…)
Why Do Most Medical Doctors Blindly Recommend Vaccinations?, Michelle Goldstein, March 22, 2016
HA HA HA !!!
Pfizer [producent szczepionki na koronawirusa] od 10 lat ma swoje laboratorium w Wuhan
https://wolna-polska.pl/wiadomosci/pfizer-producent-szczepionki-na-koronawirusa-od-10-lat-ma-swoje-laboratorium-w-wuhan-2020-12
źródła:
[1] http://www.pharmatimes.com/news/pfizer_to_build_r_and_d_facility_in_wuhan,_china_984211
[2] https://pfizer.dejobs.org/wuhan-rd-center-chn/wrdc/9c70a174328446939a85086e33a4ba48/job/
[3] http://en.people.cn/90001/90776/90882/7161093.html
[4] https://www.reuters.com/article/pfizer-research-idCNHKG35399420091125
[5] https://seekingalpha.com/article/229551-pfizer-opens-radiation-biology-r-and-d-center-in-wuhan
[6] https://www.taiwannews.com.tw/en/news/4051726
https://zyciestolicy.com.pl/pfizer-producent-szczepionki-na-koronawirusa-od-10-lat-ma-swoje-laboratorium-w-wuhan/
Ale naprawdę nie trzeba wrzucać tego samego postu pod kilkoma artykułami.
A skoro tak ścigamy fakenewsy, to można rzucić okiem np. na tę stronę:
Każdy może ocenić osobiście.
LINK
Świnia na ubój musi być zdrowa – zaszczep się
Do tego stawki za szczepienie na covida są ponad trzy razy wyższe niż na grypę. Parcie na to “wyszczepienie Polaków” za wszelką cenę jest niesamowite…