Dziś [26.09.2020] podpisano umowę koalicyjną Zjednoczonej Prawicy {TUTAJ(link is external)}. Czytamy:
“Liderzy Zjednoczonej Prawicy: prezes PiS Jarosław Kaczyński, Porozumienia – Jarosław Gowin i Solidarnej Polski – Zbigniew Ziobro podpisali nową umowę koalicyjną. W jej zapisach znalazły się m.in. rekonstrukcja rządu, deklaracja wspólnego startu w kolejnych wyborach oraz wspólnych uzgodnień projektów legislacyjnych. (…)
– Umowa zawiera deklarację realizacji koalicyjnego programu, z którym Zjednoczona Prawica szła do wyborów. Zawiera też ustalenia dotyczące działań na przyszłość, m.in. zapowiadanej przez nas jesiennej ofensywy programowej – poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Według wcześniejszych zapowiedzi polityków PiS wspomniana ofensywa programowa zakłada m.in. dokończenie reformy wymiaru sprawiedliwości, a także reformę mediów.
W umowie znalazła się kwestia wspólnych konsultacji pomysłów legislacyjnych. – Nad realizacją oraz konsultacjami propozycji legislacyjnych ma czuwać Rada Koalicji, czyli ciało składające się z kierownictwa PiS oraz 2-3 przedstawicieli każdej z mniejszych partii koalicyjnych – powiedziała rzeczniczka. W umowie zawarto też – przekazała Czerwińska – deklarację ścisłej współpracy w ramach klubu parlamentarnego. (…)
Ponadto w umowie znalazły się zapisy dotyczące zbliżającej się rekonstrukcji rządu. – “W związku z planowaną rekonstrukcją rządu strony porozumienia zobowiązują się do proporcjonalnego zredukowania rekomendowanych sekretarzy i podsekretarzy stanu” – zacytowała treść umowy rzeczniczka PiS. Oznacza to – jak wyjaśniła – zgodę na rekonstrukcję rządu oraz na redukcję stanowisk wiceministrów.
Według nieoficjalnych informacji PAP, w toku negocjacji wewnątrz Zjednoczonej Prawicy uzgodniono, że liczba ministerstw, obecnie jest ich 20, ma zostać zmniejszona do 14; część resortów ma być połączona. Ponadto przedstawiciele Porozumienia i Solidarnej Polski mają dostać po jednej tece ministerialnej. Obecnie każda z tych partii kieruje dwoma resortami. Dodatkowo mniejsi koalicjanci PiS mają mieć zagwarantowane po jednym stanowisku ministerialnym w KPRM. Ponadto zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie mają mieć po trzech wiceministrów.
W umowie koalicyjnej znalazła się też deklaracja wspólnego startu PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia w najbliższych wyborach samorządowych, parlamentarnych, europejskich i prezydenckich.”.
Różni politycy PiS [m.in. Terlecki i Macierewicz] twierdzą też, że Jarosław Kaczyński ma wejść do rządu i zostać szefem komitetu nadzorującego pracę Ministerstwa Sprawiedliwości, MON oraz MSWiA. Jak można to ocenić?
Dobrze się stało, że w ogóle doszło do jakiegoś porozumienia, kończącego dyskusje o przedterminowych wyborach, czy też rządzie mniejszościowym. Przypomnę, iż całe zamieszanie wywołał sam Kaczyński forsując na sile ustawy o zwierzętach i “bezkarności plus” na posiedzeniu Sejmu w dniach 16 i 17 września b.r. Moim zdaniem była to nieudana próba “przeczołgania” koalicjantów PiS. Pisałam o tym {TUTAJ}. Uważam, że jeśli nawet Kaczyński odniósł pewien sukces taktyczny i zdołał przytłumić nieco ambicje swych koalicjantów – to poniósł strategiczną klęskę. Po pierwsze niewydarzona [a przegłosowana przez Sejm] ustawa o zwierzętach nastawiła przeciw PiS elektorat wiejski i wywołała zamęt w żelaznym elektoracie PiS. Sam Kaczyński zaprezentował się jako więzień swych obsesji, a jego autorytet ucierpiał.
Po drugie – Kaczyński mocno popierał Mateusza Morawieckiego. Jeśli wejdzie teraz do rządu jako wicepremier nadzorujący ministerstwa “siłowe” to zada bolesny cios premierowi. Pokaże, iż jego zdaniem Morawiecki nie radził sobie z rządzeniem i potrzebuje nadzorcy. W efekcie powstanie rząd przypominający dwugłowego smoka. Trudno tu mówić o stabilności. Konflikty będą nieuniknione. W przyszłym tygodniu będą się toczyć prace nad rekonstrukcją rządu. Warto poważnie zastanowić się nad jego kształtem.
…a teraz dzieci idźcie grzecznie spać.
Pani elig już przygotowuje na następny tydzień paczkę niesłychanie zajmujących bajeczek dla mas.
Zdaje się, że ktoś przesadził z promocją.
Najpierw Polska „krajem posiadanym przez kogoś z zagranicy”.
A tymczasem suweren na koncercie…
@MorawieckiM wygwizdany na koncercie “Solidarni z Białorusią”
Faktycznie. Koniec przepychanek. Panowie chyba dogadani…
Kontrowersyjna ustawa wraca do Sejmu. Tym razem koalicjanci się dogadają?
LINK