Konfederacja Wolność i Niepodległość to nie jest partia polityczna, to nie koalicja partii, to nie porozumienie, czy sojusz. To maszynka wyborcza. To organizacja pozwalająca skutecznie działać politycznie zorganizowanym kooperantom. To coś, co polska wolnościowa, narodowa, konserwatywna, cywilizacyjna prawica buduje od wielu lat, co się nie udawało, aż wreszcie zajarzyło, zadziałało.
Konfederacja łączy wiele nurtów ideowych, wiele koncepcji, wiele charakterów. Mimo różnic i twórczych sporów tworzy wspólnotę cywilizacyjnych ideałów. Różnice są dobre, ale dobre jest też wspólne działanie mimo różnic. Różnice należy ważyć. Różnice należy priorytetyzować.
Różnię się z kimś, ale w czymś drugorzędnym – jest więc nadal moim wspólnikiem w kwestiach pierwszorzędnych. Różnię się z nim w kwestii pierwszorzędnej, ale nie da się tej sprawy załatwić na szybko, więc razem ją odkładamy na później i zajmujemy się czymś możliwym do realizacji. Wspólnie załatwiamy sprawy ważne i jednocześnie możliwe do załatwienia w bliskiej perspektywie. Ale reagujemy dynamicznie. Tak działa Konfederacja!
Konfederacja to prawica dynamiczna. Składa się ze stabilnych ideowych partii, które są bezkompromisowe i stałe w swych programach i poglądach. Te partie tworzą dynamiczną całość reagującą na bieżące potrzeby polityczne, zdolną do kompromisów, koncyliacyjną, ugodową maszynkę wyborczą, która może zawrzeć taktyczny sojusz z każdym.
Wszystkie elementy Konfederacji istniały kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt lat temu pod innymi szyldami. Cały czas ewaluowały, ale tkwiły na marginesie życia politycznego. Dopiero ciężka praca wielu ludzi z prawicowych frakcji zaczęła tworzyć potężną falę tsunami, która zmiecie stary, okrągłostołowy system! Gdy już siła tej fali będzie posiadała moc sprawczą, to dla systemu będzie za późno na reakcję i przeciwdziałanie. Ta moc już jest, już się zrodziła – i narasta. To moc patriotyzmu i wolnego rynku.
Główna moc wyborcza Konfederacji tkwi w ludziach młodych. Oni już starych sporów nie rozumieją i nie chcą zrozumieć. Walka różnych frakcji dawnych służb w postaci konfliktu PO z PiS-em jest dla nich po prostu żenującym sporem jakichś starych sklerotyków, którzy wszędzie węszą spiski tajnych służb. Te dawne spiski oczywiście ciągle oddziaływają na scenę polityczną, ale dziś są już spiskami leśnych dziadków, którzy utracili zdolność myślenia i pozostaje im tylko sentyment do tego, jak kiedyś kradli, oszukiwali, manipulowali i wykańczali przeciwników politycznych torturami czy morderstwami. Jedyne czego nauczyli swoje dzieci to braku skrupułów. Ale to zawsze w polityce było, więc w istocie nic po starych komuchach nie zostanie, oprócz pogardy dla ich działań.
Młodzi, choć cyniczni i pozbawieni zasad, jednak są inni. Potrafią myśleć i kalkulować. A gdy dobrze policzą, pomyślą, rozważą, to zrozumieją, że tylko swoboda gospodarcza, wolny rynek i kapitalizm w połączeniu z patriotyzmem może zapewnić sensowny rozwój gospodarczy kraju. Więc zagłosują na Konfederację. A stare komuchy wymrą. A młodzi, gdy dojrzeją, zrozumieją, że zasady są ważne.
Ktoś może zadać pytanie: a czy Konfederacja nie zwinie się niczym poprzednie meteory polityczne, które powstały bez siły spajającej, jak na przykład AWS, Samoobrona, Palikot, Nowoczesna, Kukiz…
Otóż nie! Tamte twory nie posiadały spoiwa, a Konfederacja ma bardzo mocne: po raz pierwszy w historii Polski powstała organizacja skupiająca wszystkie elementy istnienia naszej cywilizacji: gospodarki, narodu i wiary. Dawniej zwykle skupiano się na ideologii albo na narodzie, na wolności albo na patriotyzmie, a te nie mogą istnieć samoistnie bez fundamentów gospodarczych czy cywilizacyjnych, które daje religia.
Wielu nierozumnych ludzi uważało, że ta rozbieżność części składowych będzie działała odśrodkowo, a tymczasem jest dokładnie odwrotnie: siła rośnie, a nie maleje, gdyż są to części składowe komplementarne. Niczym w filmach o magii: gdy dodamy do siebie kilka elementów jakiegoś połamanego kamienia i dostawimy ostatni brakujący, to całość rozbłyska światłem miliona słońc!
Konfederacja nie jest tworem skończonym. Są jeszcze w Polsce prawicowcy, wolnorynkowcy, narodowcy, wolnościowcy, konserwatyści i patrioci działający osobno. Prędzej czy później dołączą do maszynki wyborczej, jaką jest Konfederacja, bo nie będą musieli rezygnować z własnej tożsamości ideowej i nie będzie potrzeby kłócić się o jakiś kompromis wewnętrzny.
Konfederacja nieuchronnie stanie się czymś na wzór Partii Republikańskiej w Stanach Zjednoczonych czy Partii Konserwatywnej w Zjednoczonym Królestwie i zgarnie połowę polskiego elektoratu, co pozwoli jej na zdobycie samodzielnych rządów. Lewica, czyli dzisiejsze: PO, PiS, SLD, PSL, Razem czy Wiosna, będzie musiała stworzyć coś na wzór Partii Demokratycznej, czy Partii Pracy, by skutecznie walczyć o władzę z Konfederacją. Dzięki temu wreszcie scena polityczna w Polsce się sensownie wyklaruje, tworząc twórczy podział.
Ten podział oczywiście być musi, bo konkurencja to bardzo ważny element wszelkich ludzkich aktywności. Ale konkurencja musi mieć sens. Dzisiejsze podziały polityczne są głupie, bzdurne i bezsensowne. PiS-owiec jest zdolny pobić PO-wca – i na odwrót – ale gdy ich spytać o sprawy istotne, to się okaże, że poglądy mają identyczne. Obaj są socjaldemokratami – takimi samymi jak lewicowcy z PSL czy SLD.
Siła Konfederacji jako sojuszu antysocjalistycznego pozwoli wreszcie wszystkim socjaldemokratom zjednoczyć się w jeden twór, co będzie dla nich dobre. Siła Konfederacji pozwoli Polsce wreszcie zerwać z socjalizmem. Wreszcie wygra u nas wolny rynek – co uczyni Polskę bogatą. To jest możliwe – tylko musimy wszyscy głosować na kandydatów Konfederacji we wszelkich wyborach.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
.
Zgadzam się z początkiem myśli, ale tutaj
ugodową maszynkę wyborczą, która może zawrzeć taktyczny sojusz z każdym.
tutaj bym polemizowała z:
1. maszynka wyborcza
2. “sojusz z każdym”
…(???)
jednak na to mam zbyt mało czasu.
_ _ _
Mnie baaaardzo się podoba TA fala tsunami…:)
TEGO, TEJ FALI jest świadom SYSTEM (!!!) dlatego KONFEDERACJĘ chcą zniszczyć i NISZCZĄ!
_ _ _
Myślę, że dobrze rozumieją stare spory.
Młodzi ludzie po prostu idą nową (proszę nie mylić z NWO) falą…:), jak świeży powiew orzeźwiającego, ożywiającego wiatru podczas uciążliiiiwej, dłuuugiej spiekooty.
Myśląc JEDNAK o wszystkim realnie… potężną zaporą dla wszelkiego rozwoju (proszę nie mylić ze zrównoważonym), także dla twórczego działania KONFEDERACJI w służbie Polski… zaporą staje: właśnie “ROZWÓJ ZRÓWNOWAŻONY”, NWO, ANTYCHRYST … “NOWA NORMALNOŚĆ”… wieeeelkimi krokami – do Parlamentu, do Pałacu, do domów naszych – wchodząca… bo WSZELKIE GRANICE, w tym granice Polski, daaawno już przekroczyła (!!!)
Gdyby nie TO… przed KONFEDERACJĄ, a jak przed Nią to i przed Polską byłaby Przyszłość świetlana.
Ale jest inaczej… przed KONFEDERACJĄ, a przed nami ciężka praca… ostra WALKA z zalewającą nas NIEKonfederacyjną falą tsunami… walka! bo po przejściu tej fali, NIC z Polski nie zostanie.
Trzeba mieć tę świadomość… i trzeba się – mimo wszystko – nie poddawać!
Modlitwa za Ojczyznę, za KONFEDERACJĘ, za NAS, i… walka! i… praca!
Dziękuję!
Pozdrawiam!
Że walka jest trudna, ciężka, wymagająca, to oczywiste. Dlatego konstrukcja Konfederacji jest tu kluczowa. Zalecam przestudiowanie formalnych zależności i uwarunkowań. To jest wreszcie twór zgodny z formalnymi wymogami idiotycznego prawa pozwalającego służbom to łatwo rozwalić, ale który jest odporny na wszelkie formalne metody służące temu, by służby mogły to łatwo rozwalić! Konstrukcja formalna Konfederacji jest kluczowa! Moim zdaniem wymyślił to Korwin. On im starszy, tym mądrzejszy – bo ma wieloletnie doświadczenie rozwalania jego działań przez wraże służby!
Nie ma zgody na to.W zeszlym roku Konfereracji udalo sie wepchnac do Sejmu tylko paru poslow a dzis jest juz trzecia sila polityczna.Co do prawicy. Nigdzie na swiecie nie ma partii prawicowej i dobrze.Prawica jest tylko sam Pan Bog i Jego Syn zasiadajacy po Jego prawej stronie,.Gdzie ludziom rownac sie do tego ?.Wynika z tego to ze na swiecie nie ma nigdzie skrajnej prawicy no bo Pan Bog nie jest skrajnoscia i chce tylko dobra czlowieka.Mamy zatem ostateczny argument przeciwko bzdurom lewicy o “skrajnej prawicy”.To co oni tak nazywaja to faszyzm czyli jedna z odmian skrajnej lewicy.Rewolucja walczy z wrogami ale i rozne frakcje rewolucji walcza z soba zazarcie.W Konfederacji potrzebni sa wyrazisci prawi ludzie.Nie prawactwo ktore teraz reprazentuje PiS.Konfederacji brakuje prawych ludzi.Niech oni nie nazywaja siebie polska prawica bo prawdziwa prawica jest tylko Bog,niech oni nazywaja siebie prawymi,to dobrze brzmi.Co do tych wyborow to trzeba bylo tak zrobic jak zrobiono i juz.Konfederacji potrzebni sa ludzie tacy jak Bąkiewicz a nie Korwin czy Bosa.kWalka o prawa Polske trwa nadal !
Moje podejrzenia co do fuzji Orlenu i Lotosu właśnie znajdują potwierdzenie. “Nieznani gracze mają przejąć część Lotosu”
Komisja Europejska, czyli Niemcy, nie mogą przecież wydać warunków korzystnych dla Polski!
.
Kamiński i Bosak w Sejmie: Niemcy i Francja zmówiły się przeciw polskim firmom! | Sejm (22.07.2020)
Bosak: Głos połowy moich wyborców był przeciw PiS.
Rozumiem ich
https://www.fronda.pl/a/bosak-glos-polowy-moich-wyborcow-byl-przeciw-pis-rozumiem-ich,147825.html
Wcale nie rozumiem jak można głosować
Na wrogów Polski i się tym ekscytować
Widać Polskość to nadal jest nienormalność
Czemu się dziwić jak przyjdzie zła realność
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Nie wiem skąd się wzięła ta informacja, że “połowa” sympatyków Konfederacji głosowała na Trzaskowskiego. To ściema!
Chyba, że ktoś mi pokaże wiarygodne badania, nie anonimowe z exit pool, tylko naukowe.
Ankieterzy, którzy prowadzą “badania” mają tę cechę, że jeśli badania są anonimowe, to taki ankieter może nawet nie wychodzić z domu, tylko wypełnić ankiety (od każdej mu przecież płacą) w domu w gronie rodzinnym. Nie wiem, czy w Konfederacji o tym wiedzą? Bosak nie powinien komentować danych z sufitu.
Ja przeprowadziłam badania we własnym środowisku. Wszyscy zwolennicy Konfederacji zagłosowali w II turze na A. Dudę. Po jego zwycięstwie nie wpadli w szał, tylko westchnęli, że trzeba spokojnie przeżyć do następnych wyborów …
Przyznaję Tobie rację, ja w sondaże nie wierzę
Skoro startujący kandydat się za to bierze
To wychodzi trochę niezręcznie, czy się zagubił?
A może instynkt po przegranych wyborach zgubił?
Pozdrawiam
Szczęść Boże
PS. Lepiej wytykać błędy w porę
Niestety nie ma wolnych dziennikarzy
A każdy dążący do Prawdy marzy
PO i PIS siebie wzajem wspierają
Czym obraz sytuacji objawiają
Pozdrawiam
Szczęść Boże
Fajna wizja, ale czy prawdziwa?
Jest jeszcze taka możliwość, że panujący system jest tak skonstruowany, że każdy, kto godzi się działać na jego zasadach, nawet – jako opozycja, w rzeczywistości tylko go wspiera.
Kiedy Konfederacja urośnie w siłę tak, że zagrozi POPiSowi, to okaże się, że realizuje już te same wytyczne, co poprzednicy.
Czy ktokolwiek z Konfederatów nazwał publicznie rzeczy po imieniu, że obecne państwo jest organizacją przestępczą, zajmującą się dezinformacją i ściąganiem drakońskich haraczy od obywateli? Że ratyfikowanie TL było zdradą stanu?
Tak.