Co, że w oryginale jest ksiądz, a nie minister?
No i co z tego – minister to taka odmiana ministranta, to i też pasuje, tym bardziej, że u nas sojusz hierarchów z socjalistyczną władzą widać jak na dłoni – choćby w kwestii przydziału powierzchni przypadającej w kościołach na jednego katolika.
A właśnie – miałem rację: z 15 m2 na katolicką twarz, minister o wyglądzie sadystycznym zszedł łaskawie na metrów kwadratowych 10.
No nic, tylko buty wielmożności całować!
Ale ja dziś o grantach, jako że mam na koncie pisanie o grantojadach,
***
Najpierw był Superak, który chlapnął, że firma brata ministra o wspomnianym wyglądzie dostała grant w wysokości 22 milionów.
Po czym zapanowała solidarna, medialna cisza, co nie dało dało mi do myślenia, bo myśleć o oczywistej oczywistości to strata czasu, ale doprowadziło mnie do nieubłaganej konkluzji:
ciąg dalszy nastąpi.
I rzeczywiście, określone ośrodki, czyli Fakt, odpaliły kilka kolejnych salw, dojeżdżając do kwoty milionów 74, co już jest sporo kasy, nawet jak na PRLbisowskie standardy i dodały koktajl Łomotowa (nie poprawiać – Łomotowa) składający się z 3 składników:
brat ministra-minister-żona ministra.
Mnie plotkarstwo brzydzi, toteż w najmniejszym stopniu nie odniosę się do personaliów, bo mam swoje lata, życie poznałem i poznaję dalej, i na kolejną sensację na temat patriotów nowogrodzkich, co to na ustach Bóg-Honor-Ojczyzna, a na legitymacjach partyjnych TKM mają, reaguję wzruszeniem ramion.
Za to do mechanizmu regulującego funkcjonowanie tej magdalenkowej pompy odniosę się jak najbardziej, bo ja z wykształcenia inżynier jestem i to PRLowski, a zatem prawdziwy.
***
A mechanizm jest prosty, opisany jednym słowem: socjalizm
Ale zanim zajmiemy się socjalizmem należy się uzupełnienie:
Pani Maria zwróciła mi uwagę na szczegół, a mianowicie, że nie chodzi o marne 74 miliony, a milionów 181 i to nie tylko stąd, ale i z zagranicy:
– Od 2013 roku pozyskaliśmy 18 dotacji (w różnych wartościach) z NCBR, PARP, Komisji Europejskiej, oraz z amerykańskiego Narodowego Instytutu Zdrowia – zdradza w wywiadzie dla „SE”. – Łącznie 181 mln zł. Rozłożonych w czasie, w latach 2014-2017 ponad 130 mln, w latach 2018-2020 niespełna 50 mln (to mówi brat).
Jedyne skojarzenie, jakie mam z taką kwotą, to że można żyć i kochankie mieć, co nie jest żadną insynuacją, a jedynie cytowanym przez Stanisława Grzesiuka (guglować młodzi, guglować!) przedwojennym, warszawskim powiedzeniem.
Inna sprawa, że aby tak i od jankesów, i od brukselczyków, i od tych – nie będę używał słów – tutejszych dostać taką kasę na innowacyjne oczy, to trzeba być poukładanym. Powiem więcej – poukładanym tak, że bizantyjskie mozaiki wymiękają , to i nie powiem już nic więcej.
Zwraca jedynie uwagę dyskrecja ministra, który nie wie, kto granty przydziela, a kto mu doradza nie powie, bo to osoby prywatne są.
Czyli tak: socjalizm mamy nastojaszczyj, bo przydzielają komitety , a doradzanie ministrowi – sprywatyzowane. Ot, paradoks taki.
***
Cóż, dżentelmeni ponoć nie mówią o pieniądzach – oni je mają , a pytanie czy najpierw byli dżentelmenami, a później dostali dotację, czy tez najpierw przytulili do piersi kasę, i w tym momencie stali się dżentelmenami jest tendencyjne, bo zalicza się do kategorii pytań, co było pierwsze jajko czy kura?
Zresztą sam Prezes zapowiedział, że Polsce potrzebne są nowe elity, a tak się składa, że elity bez fortun, to jak kompania honorowa bez portek.
W szkołach uczą, że w kapitalizmie żeby być innowacyjnym i odpalić swój biznes trzeba wyłożyć własne pieniądze, co najlepiej pokazał w filmie Gold słynny aktor Matthew McConaughey, na dzień dobry sprzedając w kantorze biżuterię swoją i narzeczonej, że o zadłużonym domu nie wspomnę.
A w socjalizmie wystarczy dostać grant czy dotację pochodzącą z podatków płaconych przez jakichś frajerów i (…) kogo obchodzi , kto konkretnie zdecydował, że grantojadowi się ta kasa należy.
Mam natomiast jedno, malutkie zupełnie zastrzeżenie, co do sposobu komunikowania się ministra o wspomnianym wyglądzie:
otóż moim zdaniem, podczas odpowiadania na nieeleganckie pytania o nazwiska osób przydzielających miliony oraz ministerialnych doradców, zamiast używanych przez ministra nieprzekonujących tłumaczeń,
wystarczyłoby powiedzieć po prostu , że o przydziale grantów decyduje Święty Mikołaj, a doradza ministrowi osobiście Duch Święty.
I pokazać raz jeszcze to zdjęcie z Matką Teresą z Kalkuty.
Właściwym może być tylko taki komentarz:
Jacek Kaczmarski – “List do redakcji Prawdy”
Nie chciałbym być Polakiem,
Polakiem być – to wstyd.
Nie można ufać takim,
Co drugi z nich to Żyd.
Co trzeci to literat
Na żołdzie CIA,
Co czwarty ksiądz, a teraz
Spiskują wszyscy trzej.
W kościelnych kazamatach
Szykują jawny bunt,
A kułak im pomaga,
Bo ma prywatny grunt.
Stąd głód i wszelkie straty,
Bo zamiast miąs i zbóż
Kułak hoduje kwiaty
I tarza się wśród róż.
Nie chciałbym być Polakiem,
Tam nawet w partii smród.
Im wille z cadillakiem
Budują zamiast hut.
A w Centralkomitecie
Trwa wciąż frakcyjny spór!
Kto słyszał, by na świecie
Do takich doszło bzdur?!
Tam w telewizji ponoć
Pokazał jakiś ćwik,
Jak w sejmie odrzucono
Rządowych ustaw plik.
No, za to ktoś poleci,
Lecz stało się: lud zna,
Że wszyscy byli przeciw
I tylko jeden – za.
Nie chciałbym być Polakiem,
Tam z brudnych swoich nor
Wypełzło trzech łajdaków
I założyło KOR.
Demagogiczne hasła
Zalały cały kraj
I proszę: nie ma masła,
A nawet kurzych jaj!
W Dierżynskogo ojczyźnie
Bezkarni parę lat?!
Solidarność w socjalizmie?
Tego nie widział świat.
Te wszystkie nasze dary
Braterską zwodząc dłoń
Sprzedali za dolary
Kupili za to broń.
Po nocach drukowali
Podszepty wrogich ust
I ciężko szkalowali
Sowietskij nasz Sojuz.
Żołnierzy Krasnoj Armii
Nie został żaden grób!
I wisiał na latarni
Jeden przy drugim – trup.
I zanim ich generał
Nareszcie wziął za pysk
Co krok do ludzi strzelał
Kontrriewolucjonist!
Dziś błyszczy im nadzieja,
Że zejdą z błędnych dróg
I pojmą, kto w ich dziejach
Przyjaciel im, kto wróg.
Polacy! My – Słowianie!
Wszak wspólny mamy pień!
I dla was słońce wstanie!
I do was przyjdzie dzień!
Zawiśnie drań i łobuz,
Tchórzliwy czmychnie szpieg
I wkroczy nasz wspólny obóz
W dwudziesty pierwszy wiek.
I chyba na tym koniec.
Papieros w ręku drga…
A, jeszcze podpis: pionier –
Iwan, let szest´, Moskwa.
Jacek Kaczmarski
3.3.1982
Przymierzałem się do napisania notki na temat tzw. badań naukowych. Śledzę bowiem od jakiegoś czasu losy niegdysiejszego mojego znajomego,który,po zakończeniu kariery w USA, jak nie jest prezesem jednej spółki to wiceprezesem innej,prezesem jeszcze innej,dyrektorem R&D,potem przestaje być prezesem,zostaje prezesem,przestaje być dyrektorem R&D,zostaje dyrektorem R&D,zostaje prezesem itd.Lista firm jakie w ten sposób już “zaliczył” będzie niedługo szła w dziesiątki.
Cechą wspólną wszystkich tych przedsięwzięć są starania o dotacje,granty etc.
Praktycznych ,realnych,wymiernych efektów brak. Za to w uzasadnieniach starań o granty,dotacje etc. aż roi się od takich słów jak : innowacyjne,nowatorskie,przełomowe,oryginalne,modelowe,rokujące,potencjalne,renomowane,wysokiej jakości,inteligentny rozwój,najnowocześniejsze…
Naprawdę można nieźle żyć.
Czyżby jednak przekręt? Szumowscy pozostaną bezkarni?
“CBA wiedziało o szykowanym zakupie środków ochrony od Łukasza G., które okazały się nic niewarte. Ale nie zablokowało transakcji.”
Link
To się nazywa ” strzyc frajerów”.
Nie ma co odkrywać na nowo dawno odkrytego.
O liberalizmie wszystko wiadomo a najmądrzej to ujął mój ulubieniec, pan Stanisław Michalkiewicz, w nieśmiertelnej pozycji z dziedziny ekonomii jak i samego życia pt. “DOBRY ZŁY LIBERALIZM”.
Sam autor nazywa tę książkę swoim opus magnum, najważniejszym dziełem. To bardzo przystępny a zarazem wyczerpujący wykład o tym czym jest, a czym nie jest doktryna konserwatywnego liberalizmu. Po jej lekturze świat nigdy nie będzie już taki sam jak przed! Przeczytajcie to proszę ;-)
Nic lepszego i mądrzejszego niż liberalizm człowiek nie wymyśli. Socjalizm to socjalizm, zostawmy go żydom. Ich Józef odkrył go i wdrożył już 3500 lat temu w Egipcie gdzie to dali się tak poznać, że musieli wiać!
Najpiękniej i najkrócej czym jest liberalizm wyłożył nam w Ewangelii Pan nasz Jezus Chrystus:
NOWY TESTAMENT
Ewangelia wg św. Mateusza
Przypowieść o robotnikach w winnicy
20.1 Albowiem królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. 2 Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy. 3 Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, 4 i rzekł do nich: “Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam”. 5 Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. 6 Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: “Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?” 7 Odpowiedzieli mu: “Bo nas nikt nie najął”. Rzekł im: “Idźcie i wy do winnicy!” 8 A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: “Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych!” 9 Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. 10 Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze. 11 Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, 12 mówiąc: “Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty”. 13 Na to odrzekł jednemu z nich: “Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czy nie o denara umówiłeś się ze mną? 14 Weź, co twoje i odejdź! Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. 15 Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” 16 Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».
Nie wiecie co się dzieje w szpitalach? Dzieją się rzeczy coraz bardziej niewyobrażalne w “państwowej służbie zdrowia”. Opowiem prawdziwą historię, która się cały czas rozwija.
TVP PiS, POLSAT i TVN tego nie powie więc to ja Państwu powiem a raczej opowiem o faktach które miały miejsce.
A było tak. Kolega lat 60 złamał nogę – dwie kości (kość piszczelową i kość strzałkową) między stopą a kolanem w czwartek, dnia 23.04.2020.
Do szpitala pojechał prywatnie, bo pogotowie wozi tylko tych z koronawirusem – jak usłyszał w słuchawce. W Szpitalu Bródnowskim zrobili mu 2 badana na koronawirusa i AIDS i … na jakiś wymaz którego wynik będzie jutro (24.04.2020) o godz. 14.
Gościa odesłali do domu – przyjechał po niego jego sąsiad, bo pogotowie nie wozi chorych ze względu na … koronawirusa – gdzie leży i wyje z bólu!
Czeka go operacja w Szpitalu Bródnowskim jak został poinformowany – chyba będą łączyć na śruby i gwoździe – ale będzie ona pojutrze lub za 4! dni w poniedziałek ze względu na … “koronawirusa”.
Dałem mu telefon i kazałem dzwonić na izbę przyjęć SOR, do Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej św. Anny na ul. Barskiej w Warszawie, bo poniedziałku to kolega może nie doczekać. Co dalej to nie wiem … ale wiem już jak mason, min. Maseczka-Szumowski zorganizował “służbę zdrowia”. To są Tworki i Drewnica nie służba zdrowia.
A tak nawiasem to ciekawe ile dziesiątek tysięcy jest podobnych przypadków w całej Polsce?
cd. tej historii po trzech dniach:
Do szpitala na Barskiej nie mógł się dodzwonić i dał sobie z nim spokój czekając cierpliwie „do rejonu” w Szpitalu Bródnowskim. Kolega po 4 dniach, w sobotę dostał informację ze Szpitala Bródnowskiego, że na powtórne łamanie nogi – bo chyba po 5 dniach się już trochę zrosła – na poniedziałek z informacją dodatkową … i proszę dobrze się trzymać, – “żeby sobie tylko nie wyobrażał, że to będzie na pewno poniedziałek, bo takich jak on jest bardzo dużo!”.
Szok w trampkach, co zrobiono z tą i tak rachityczną służbą zdrowia na bazie fałszywej “pandemii”.
Tak w ogóle to Kolega jest strasznym PiSowcem (ja Korwinowcem-wolnościowcem) i jak sądzę dlatego, na moją kąśliwą uwagę, że „PiS go nieźle urządził ”odpowiedział mi, że to traktowanie jego przez Służbę Zdrowia to wina … PO! Zaniemówiłem na kilka sekund … tego się nawet po nim nie spodziewałem.
cd. tej historii po 7 dniach:
Szpital Bródnowski poinformował połamanego kolegę, że do 4 maja są robione TYLKO operacje ratujące życie – cokolwiek by to znaczyło. Tak nawiasem to kolega robi sobie sam zastrzyki w brzuch celem rozrzedzenia krwi i uniknięcia zakrzepów.
Nie jestem lekarzem tylko inżynierem elektrykiem, ale wydaje mi się, że w ciągu tych dwóch tygodni od złamania do ewentualnej operacji po 4 maja to ta noga kolegi się zrośnie a więc czeka go ŁAMANIE!
cd. tej historii po 15 dniach:
Kolega przeżył w domu ze złamaną „w drzazgi” kością piszczelową i kością strzałkową podudzia 14 dni!
Szpital Bródnowski 06.05.2020 a więc 14 dnia po złamaniu tych dwóch kości ponownie przyjął kolegę na oddział i następnego dnia w czwartek (15 DZIEŃ PO ZŁAMANIU) zrobił operację składania złamania która trwała cztery godziny. Jak na 2 gwoździe i jedną śrubę to chyba trochę długo. Ale mniejsza z tym. Zapytałem kolegę czy do operacji łamali mu ponownie nogę na co on stwierdził, że nie, bo jak zdjęli jakieś tam zewnętrzne usztywnienie to „noga się majtała” i nie trzeba było łamać! Dobre? Aż mi ciarka przeszła po plecach.
Co będzie dalej – zobaczymy. Na razie jest w domu gdzie znowu dojechał prywatnym samochodem, bo mimo, że przysługiwał mu transport specjalistyczny z urzędu to go nie dostał z uwagi na „odległe terminy” – tydzień do przodu trzeba było zamawiać.
A tak nawiasem to już wiadomo czemu spadła w ostatnich miesiącach śmiertelność w Polsce. Np. według danych GUS, w kwietniu 2020 roku w Polsce zmarły 30 534 osoby (w tym czasie z powodu COVID-19 ponoć zmarło 615 osób). Co ciekawe, dzięki pandemii i utrudnieniu ”leczenia”, w kwietniu 2020 zmarło równo o 10% mniej osób niż w kwietniu 2019 roku kiedy to liczba zgonów wyniosła 33 613 podobnie jak w kwietniu 2018 roku kiedy to zmarło 34 639 osób.
Jak widzicie pan Janusz Korwin Mikke i wolnościowcy mają rację, że PAŃSTWOWA służba zdrowia jest gówno warta a nawet powoduje podwyższoną śmiertelność jak się dowiedzieliśmy przy okazji tej sfingowanej epidemii gdy zaprzestano w pewnej części „leczyć” ludzi i wyszło szydło z worka ze spadkiem śmiertelności. Jak widać zyskują również zwykli szarzy ludzie a nie tylko brat, kolega brata czy żona min. Szumowskiego.
Czytuję p.Ewarysta na szkole nawigatorów i pod powyższym wpisem blogerka Pink Panther umieściła taki link https://rejestr.io/osoby/755727/marcin-szumowski
Niezmiernie ciekawy ten automatyczny wyciąg z Krajowego Rejestru Sądowego. Klikasz i po sekundzie już wiesz o każdym powiązaniu udziałowców jak Anna Henryka Szumowska czy Marcin Jan Szumowski!
Piękna sprawa tak popatrzeć na daty kiedy to Anna Henryka Szumowska czy Marcin Jan Szumowski byli dopisywani do spółek czy je zakładali. Odbywało się to nawet tuż przed tym zanim PiS wygrał wybory w październiku 2015 i w okolicach 9 stycznia 2018 po rekonstrukcji rządu Mateusza Morawieckiego, kiedy to Szumowski został mianowany ministrem zdrowia i zyskał nowe “możliwości”.
Można by o tym książkę napisać.
To jeden z ważniejszych wywiadów ostatnich dni. Definitywne opowiedzenie się pana prezesa po stronie ministra. To dobrze. Nikt nie będzie później opowiadać dyrdymałów “bo ja nie wiedziałem”.
Kaczyński dla PAP: Szumowski zrobił dla Polski bardzo wiele dobrego w bardzo trudnym czasie
Przy okazji polecam artykuł z zeszłego roku z historycznym tłem.
Bezkarność, cynizm, podłość i tchórzostwo
Antoni Gut według mnie dobrze zdiagnozował sytuację
Nie jest to jednak jakieś zaskoczenie. Po nocnej zmianie i przejściowym okresie tzw. “opcji patriotycznej” do władzy zostali podprowadzeni właściwi ludzie i tyle. Charakterystyczne, że są to osoby, które równie dobrze mogłyby się odnaleźć w jakimś rządzie peowskim.
Problem polega na tym, że mało kto widzi, że to dwie strony tej samej fałszywej monety.
Dr Diana Wojtkowiak: Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa (Dot. 5G)
http://zaprasza.net/a.php?article_id=35518
Atmosfera wokół Szumowskiego gęstnieje, wyciągają sprawy z nie tak odległej przeszłości i nie słyszałam, żeby najlepszy z ministrów dementował. A mowa jest o udziale w b.szemranych biznesach.Na razie ma wsparcie MM i Prezesa ciekawe na jak długo,ktoś musi odpowiedzieć za zniszczenie kraju widoczne już gołym okiem.
Za każde dopisanie do diagnozy “covid-19” lekarze w USA dostają kupę forsy – w LA 13 000 $!!!!
To wyjaśnia ilość ofiar.
Kolejny telewizyjny ekspert został zaorany. Tym razem przez bystrego i przystojnego sportowca. https://www.youtube.com/watch?v=JtVmQqmNFJ8&feature=youtu.be
Na marginesie – ilość zmarłych w kwietniu w Polsce jest mniejsza o ok 3000 niż w 2019. W dodatku apteki mają problemy finansowe.
Tak więc dzięki ograniczeniu przyjęć do szpitali, wizyt u lekarzy, zmniejszeniu zażywanych leków POPRAWIŁO SIĘ zdrowie Polaków, przynajmniej statystycznie!
Apteki rzeczywiście mają mniejszą sprzedaż antybiotyków, zwłaszcza dla dzieci i to informacja z pierwszej ręki od właścicielki apteki. W sumie choć jedna korzyść z tej pseudo pandemii.