Z perspektywy czasu dziś dosyć łatwo przeanalizować korzyści układu z Hitlerem w roku 1939. Wystarczyło trochę wyrafinowanego pragmatyzmu. Przed II WS polityka była dużo twardsza niż obecnie. Ważyły się losy istnień ludzkich, a Józefa Becka przerosła rola polityka. Ten facet nie powinien nigdy zaistnieć w polityce…jego decyzje kosztowały Polskę cenę najwyższą, koszty tych decyzji praktycznie odczuwamy do dziś…
Żeby się nie rozpisywać, to przejdę do kwestii korzyści, realnych korzyści układu z Hitlerem.
Po pierwsze korzyść nadrzędna, albo założycielska …bolszewizm sowiecki obrócony w perzynę na swoim własnym terytorium, czyli w zarodku. O tym mówi profesor Wieczorkiewicz w filmie, który wkleję poniżej. Dalsze korzyści to utrzymanie status quo kresów w granicach Rzeczypospolitej, co wdzięczny Hitler na pewno by zapewnił. Co za tym idzie, nie dochodzi do ludobójstwa w Małopolsce Wschodniej, rzezi na Wołyniu… pamiętajmy, że Ukraińcy dopóki stacjonowały Niemcy nie targnęli się na żadnego Polaka z tchórzostwa oczywiście.
Dalej…nie ma mordu na oficerach w Katyniu, Ostaszkowie i Miednoje.
Nie ma obozów śmierci…nie ma Auschwitz, nie ma Birkenau, nie ma Majdanka, nie ma żadnego obozu śmierci…
Nie ma Powstania Warszawskiego, w którym zginął najwspanialszy kwiat polskiej inteligencji. I dalej, nie ma rzezi Woli…przeżywa 200 tys warszawskich najwspanialszych istnień ludzkich…
I dalej, żadne NKWD nie wjechałoby do Polski na ruskich tankach, aby przejąć i stworzyć opresyjny aparat państwa. Pamiętajmy, że NKWD to w zasadzie sowieckie żydy, które zostałyby przewiezione w swoim czasie do “swojej ziemi obiecanej” na Madagaskar (taki był pierwotny plan Hitlera względem żydów).
I dalej…nie ma tzw “przedsiębiorstwa holokaust”, bo żydzi mają się dobrze na tymże Madagaskarze a w zasadzie ta “karta przetargowa”, którą dziś straszy się Polaków zostaje wytrącona definitywnie…
A po wojnie? Spokojnie moglibyśmy wieść życie bez poczucia winy za zagładę żydów…a jeśliby Niemiec w pewnym momencie podskoczył, to z jednym okupantem dalibyśmy sobie spokojnie radę.
A jednak historia Polski potoczyła się najbardziej brutalnie jak było to tylko możliwe, decyzją niedojrzałego politykiera została wybrana najgorsza opcja dla Polski.
Ktoś powie…nie można gdybać. Oczywiście, ale trzeba wyciągać wnioski z lekcji historii. Dziś znów polityk niemałego wzrostu stawia na bolszewizm, tylko w amerykańsko-żydowskim wydaniu. Jak się to skończy dla Polski? Pewnie jak zwykle tragicznie…
Dodam na marginesie, że komunistyczna rewolucja bolszewicka w Rosji została zainicjowana właśnie onegdaj w najbardziej “demokratycznym państwie świata” czyli w USA…
Trzeba się było ułożyć z Hitlerem, no ale wtedy nie powstałby serial “Czterej pancerni i pies”, którym karmiono bez opamiętania powojenne pokolenia młodych Polaków…
Jeżeli mogę coś zasugerować, to zmianę tytułu w sensie takim, że chodzi o Hitlera sprzed września 1939 roku. Zapewniam autora, że większość ludzi gorzej reaguje na Hitlera niż na Stalina, a tytuł powoduje, że na wstępie odrzucają tytułową tezę, nie czytając i nie myśląc. Poza tym nie znając polskiej historii traktują tego typu dywagacje (political fiction) jako skandal. W przypadku Stalina, który wymordował więcej istnień ludzkich nie są już tak zbulwersowani…
Do tego momentu nie zgadzam się na to, żeby artykuł był przez Legion “polecany”. Ze złem nie wolno się “układać”. Należy główną tezę przeformułować tak, aby była zgodna z prawdą. Na przykład “Jakie korzyści Polacy odnieśliby, pertraktując z Hitlerem?”
Wiem…ale w końcu ta “większość ludzi” powinna zacząć czytać ze zrozumieniem…
Tak? Ze złem nie wolno się układać? A kto wtedy był przekonany, ze Hitler był zły? Dziś Spejs wie, że Hitler był zły, bo czytał książki do historii:)))
A teraz z innej beczki …papa Francesko czci pachamamę boginię płodności, która była wrzucona przez kumatego katolika do Tybru…wczoraj papa Francesko przeprosił amazońskich dzikusów za to, że bożki zostały zbeszczeszczone…kuma Spejs gdzie odbywa się zło? Ze złem nie wolno się układać :)))
Czy lepiej się było ustawiać, czy nie:
Popatrzmy z dzisiejszej perspektywy na kraje, które z Hitlerem kolaborowały, bądź mu się poddały. Porównajmy je z Polską, która “nie oddała nawet jednego guzika”. Z którego kraju do których wyjeżdżają ludzie za chlebem?
To moja odpowiedź na pytanie zawarte w tytule.
W rzeczy samej…
Czyli notka nie zasługuje na “polecane”?
Dobra Trybek, proponuję taki tytuł:
Trybeus: “Trzeba się było ułożyć z Hitlerem…”
Wtedy możemy dawać nawet i na Pudło, zgoda?
Proszę bardzo, przywróciłem Cię do nawet to “Ważnych”. Ale zmieniłem tytuł, aby było wyraźnie wiadomo, że to Twoja opinia, a nie twierdzenie uznawane przez Legion w ogólności. Nie możemy promować fałszu, półprawd, kłamstwa, ani przedstawiać opinii tak, jakby były prawdami, bo to też forma kłamstwa.
Teza jest najdelikatniej mówiąc dyskusyjna, a w mojej opinii głęboko fałszywa. Można było pertraktować, negocjować z Hitlerem, a nie “trzeba było”. Dzięki braku układów ze złem, nadal można o Polsce powiedzieć, że jako naród moralnie nie jesteśmy tak bardzo splamieni jak większość naszych tzw. sojuszników. To jest i się okaże ważniejsze niż to, że mamy ciężej i musieliśmy wyjeżdżać za chlebem.
W najważniejszej perspektywie, czyli w perspektywie Wieczności, każdy trud jest błogosławieństem, a układanie się ze złem jest zbrodnią.
Jesteśmy pionkami w grze…Niepodległość Polski, która miała miejsce w roku 1918, była głównie spowodowana budową NWO. Hitler, Stalin i inni też byli elementem tej układanki. Dziś nie są używane ołowiane kuleczki, żeby nam pokazać, że jesteśmy czyimś sługusami.
Kiedyś zachwycałem się książkami Zychowicza i oburzałem na to, że prof. Nowak gani jego pisarstwo. Dziś wyrosłem z tych książek. O przyczynach porażek historycznych trzeba dyskutować, żeby móc uczyć się na błędach, jednak na świecznikach nie ma takiej woli…
Przyszedł taki czas że wojna wisi na włosku ( nie wiadomo skąd i gdzie). Pytanie: czy będzie powtórka z rozrywki II RP czy zdążymy uratować własną rzyć a nie być mięsem armatnim któregoś sojusznika/pana-mastera/ ( w teraźniejszości Waszyngtonu i Jerozolimy). Słabo znam się na historii, ale z pobieżnych obserwacji wydaje mi się, że scena polityczna przez rządy Piłsudskiego została strasznie wyjałowiona i doszło do czego doszło. Dziś jest niestety podobnie, tyle, że erozja gleby powstaje głównie poprzez totalną głupotę totalsów.
Niepodległość to nie wolność granic – niepodległość to wolność serc, ducha, woli, której niestety nie mamy od czasu gdy naszych przodków zaprzęgnięto do kieratów NWO.
Jaka to różnica? :)))…
A jeślibyś miał wybór sprzymierzyć się na chwilę z mniejszym złem, aby zniszczyć większe zło to co byś zrobił?…nie uważam, aby moja teza jest fałszywa…
Moralnienie nie jesteśmy splamieni? Przecież cały świat oskarża Polaków o współudział w Holocauście.
Na przyszłość trzeba zadbać aby oskarżenia miały solidne pokrycie w rzeczywistości…
Moi Rodzice, Polacy, uciekli z PRL. Z daleka obserwuje PRL~Bis, slucham i czytam. Rozwazan typu: co by bylo gdyby…. jest nadmiar nadmiaru. Takie bicie piany na wodzie. W mediach polonijnych i na terenie Polski magdalenkowej nie ma propozycji na przyszlosc. Tylko blablanie o dlugim marszu (dla ilu pokolen? az zniknie narod?), neutralnosci i metodach demokratycznych (ha, ha, ha). Reasumujac, nie warto publikowac n~ty raz juz znanej opinii, ktora nic nie wnosi. Czekajmy na cud ????? Pozdrawiam slonecznie z dalekiego poludnia.
Nie jesteśmy współwinni. To, co ktoś nam fałszywie zarzuca, może być chwilowo problemem, ale nie obciąża nas moralnie. Chodzi o faktycznie zaciągniętą winę.
Nie można było się ułożyć z Hitlerem, bo wojna została zaplanowana wcześniej, a głównym rozgrywającym było jak zwykle City, jak mówi w swoich opowieściach na yt dr Jaśkowski, nie tylko świetny lekarz ale i patriota z dużą wiedzą historyczną. Polska miała się poświęcić, tak jak i teraz, tak to sojusznicy planują i czego nie kryją.
Plan Boga był inny…
Oczywiście,plan wojny był robiony poza Niemcami, ale na pewno był wiele wariantów w razie rożnych komplikacji…myślę, że Hitlerowi pozwolono na wiele pól manewrów…myślę, że przyłączenie się Polski do paktu antykominternowskiego mogło być brane pod uwagę przez City i przez Wall Street jako “inwestora”…
Raczej nie miała się poświęcić, ale była poświęcona przez agenturę, zwłaszcza tą “kierowniczą”…
Wnosi…młode pokolenie zupełnie nie zna polskiej historii…ma do dyspozycji przedmiot historii w szkołach w którym przewija się tylko upiór sanacyjny, przedstawiany, jako “szczyt patriotyzmu”…
Tak a propos dużej wiedzy historycznej p.Jaśkowskiego:
Straszliwe brednie kolejnego zbawcy narodu. Uzupełnienie zbioru palantów samobieżnych w rodzaju Gajowego Maruchy,Bizonia,Engelgarda,Wielomskiego i innych ścierw myślopolskich,wirnorzeczpospolitaków i innych pętaków z Olszańskim na czele.
Proszę obejrzeć wszystkie wykłady dr Jaśkowskiego na YT a najlepiej postudiować źródła biblioteczne a nie tylko wieści z netu. Tak się składa, ze od dość wczesnych lat jedną z moich pasji była historia,co prawda głównie starożytna i mediewistyka, ale gdy trafiłam na książki Jasienicy to doszło zainteresowanie historią Polski. a że netu nie było pozostawały biblioteki naukowe i pani z kółka historycznego. Część z tego o czym dr Jaśkowski mówi wiedziałam i jestem przekonana do jego wiarygodności i podawanych informacji. Mam jego książkę Zbrodnia na Morzu Białym, doskonały dokument,nie czytałam Białych plam polskiej historii ale sądzę, że też jest dobrze udokumentowana. Doktorowi zdarza się przejęzyczyć, być może czasem nie zweryfikował źródeł,bo nie historyk, ale co to jest wobec takich świeżo wyrosłych “autorytetów” jak samozwańczy historyk Patlewicz czy Zychowicz,ostatnio spec od Rzezi Wołyńskiej.
Cóż… nie zgodzę się z Tobą Trybeusie. Wojna została wykreowana w USA i ZSRR, wszystko się potoczyło według planu. Tam chodziło tak naprawdę o zniszczenie wówczas jedynego imperium światowego, Wielkiej Brytanii, polecam się zapoznać z planem Red Plan War. USA i ZSRR podzieliły się schedą po Wlk Brytanii, a reszta to tylko opiłki. Na taki scenariusz ZSRR i USA o jakim piszesz by się nie zgodziły, przecież to Ameryka dozbroiła ZSRR, przez co miały czołgi T34 i BT, oraz industrializację, była z tym związana ciekawa afera, bo to Polska miała kupić czołgi Christiego, misja wojskowa z Polski, która pojechała te czołgi kupić widziała w fabryce samych Rosjan, wywiad polski ich zidentyfikował jako prawcowników służb sowieckich, aferze USA urwało łeb. Do ZSRR przewożono całe fabryki Forda i myśl techniczną. Niemcy to był zapalnik dzięki któremu plan się udał. Natomiast ze strategicznego punktu widzenia, taki sojusz militarny rozbiłby się o Linię Stalina, system umocnień, rozmontowany po 1939, którego pozostałości niemieckiej armii w 1941 i tak dały się we znaki. Hitler napadł w 1941 roku na armię szykującą się do ataku, niezdolną do obrony, gdyby zawarł sojusz z Polską, napadłby na kraj przygotowany do obrony. Polska nie miała siły militarnej wówczas, opierała się na taktyce kawalerii, czołgi były niedostosowane do walk w Rosji. Co do Becka się zgodzę. Był to jednak konflikt, który musiał mieć takie oblicze, bo tak został zaplanowany. Nawet Hitler zdał sobie z tego sprawę, stąd lot Hessa do Anglii i atak na ZSRR logistycznie nie zaplanowany. Pozdrawiam
To jest naprawdę ciekawe, tu tylko streszczenie, ale całość planu to wojna totalna
https://pl.wikipedia.org/wiki/War_Plan_Red
Raczy Pani żartować! Mam odsłuchać kilkadziesiąt godzin bzdur? Wybaczy Pani, ale dla własnej higieny psychicznej i intelektualnej odmawiam.
Przepraszam bardzo, ale na jakiej podstawie sugeruje Panie, że jakoby studiuję tylko wieści z netu?
Źródła zawsze należy weryfikować, zwłaszcza gdy zawarte w nich informacje przedstawia się na forum publicznym. W innym przypadku można narazić się na śmieszność, co stało się udziałem Jaśkowskiego.
Że niby Jaśkowski jest historykiem dyplomowanym? Zaiste, tego żadne internety nie wiedzą…
Nie bronię Patlewicza, nie jest dla mnie żadną historyczną wyrocznią, cenię go za to, że na swoim youtubowym kanale w zgrabny sposób obnażył kilku “samozwańców” od różnych spraw, w tym bardzo zgrabnie historyczną ignorancję Jaśkowskiego.
Przecież te plany nie zostały zrealizowane. Sytuacja którą wykreowal Hitler wymusiła korektę scenariusza. Potwierdziło się to tylko w aspekcie pomocy USA dla Stalina
Młodszy ode mnie o trzy lata J.Jaśkowski od 2017 roku nie jest lekarzem, a tylko znachorem.
Jego bzdurne poglądy dotyczyły bowiem nie tylko historii ale i medycyny i w 2017 roku zawieszono mu prawo wykonywania zawodu.
Jego nienawiść do Piłsudskiego nosi znamiona psychopatologiczne.
A co to ma wspólnego z zawieszeniem prawa dr Jaśkowskiego do wykonywania zawodu?
Piłsudskiego nie da się bronić, to był świr, który w obronie swojej politycznej kariery nie wahał się zabijać ludzi.
Wiesz, o ile mógłbym usprawiedliwić Jaśkowskiego, który jednak coś chce przekazać i zasadniczo nie wykonuje swojego zawodu, to na przykład nie toleruję dr Czerniaka, który chce być niemal jak człowiek orkiestra…leczy-zarabia niezłe pieniądze (250 zł za wizytę+drogie suplementy u kolegi Zięby), chce zaistnieć w polityce i jeszcze prelekcje historyczne robi…nosz kurdę fenomen
Ten facet przyjmuje u siebie w domu, każe czekać w aucie, choć ma za chałupą ławki i tężnię solankową, kasuje 250 zł za 30 minut “wysłuchania i przebadania” pacjenta, przegląda badania z którymi musisz przyjechać potem kieruje do kobiety, która hurtowo na schematycznej kalce “przepisuje” tysiące buteleczek suplementów koszt to jakieś 2 tys zł …i co, jak się faceta spytasz, kiedy do kontroli, to mówi, że nie potrzeba, bo po tym “pakiecie” powinno pomóc…to ja twierdzę, że dr Jaśkowski, przy takim to naprawdę poczciwy gość…wiele filmów Jaśkowskiego oglądałem i zasadniczo mogę stwierdzić, że jeśli chodzi o medycynę, to przynajmniej nie jest naciągaczem…
Plan Red War nie został zrealizowany w tej formie, ponieważ USA nie było w stanie samodzielnie zniszczyć imperium morskiego, sytuacja była patowa, ale zobacz jak potoczyła się wojna światowa, to zobaczysz, że jego założenia zostały w pełni zrealizowane, imperium morskie przypadło USA, reszta ZSRR. To USA kontroluje do dzisiaj światowy handel, jak kiedyś czyniła to Wlk Brytania. Nie na darmo USA pasło zarowno ZSRR jak i Hitlera. Gdyby nie II wojna światowa, amerykańska gospodarka by padła, bo właśnie w RPW pokazane jest że zainwestowała w nią cały swój potencjał na długo przed jej wybuchem.
A skąd Pani wie (nie odsłuchując), że te kilkadziesiąt godzin to bzdury, jasnowidzenie? Dr Jaśkowski nie jest dyplomowanym historykiem ale doktorem nauk medycznych, który ma spore osiągnięcia nie tylko w medycynie i działalności na rzecz zdrowia mieszkańców Trójmiasta ale w odkrywaniu historii też vide Morze Białe. P.Patlewicz, który po ukończeniu kierunku zwanego wśród studentów wydziałem gier i zabaw postanowił zostać Katonem, ale tylko jeśli chodzi o specjalnie wybrane osoby, no ale każdy wybiera sobie autorytety jak chce de gustibus non est disputandum. Doktor sądząc po wieku i wiedzy wiele czasu poświęcił na zgłębianie tajników historii, ale każdemu może się zdarzyć, gdzieś nie dopatrzył, napisałam to jako możliwe przypuszczenie, a nie że z pewnością nie zweryfikował.
Dlaczego sądzę, ze wieści tylko z netu ? po załączonym filmie.
Nie można odebrać dr Jaśkowskiemu doktoratu ani zasług z dziedziny medycyny,miał świetną opinię jako chirurg i naukowiec,zwłaszcza w sferze badań jakie prowadził w Katedrze Biofizyki GUM.To w dużym stopniu dzięki niemu wypłynęła sprawa wpływu hałdy fosfogipsów na zdrowie mieszkańców Gdańska. Big Pharma postanowiła wykończyć świetnego lekarza, bo mówi prawdę o szczepionkach, a kasa jest tu wielka.Coś takiego jak Izby Lekarskie, które twierdzą, że to one wiedzą czy lekarz może leczyć zgodnie ze swoją wiedzą w najlepszym interesie pacjenta, w ogóle nie powinny istnieć, chory system, ale to uwaga na marginesie poza dyskursem.
Dla zainteresowanych mniej znanymi wydarzeniami historycznymi polecam blog https://foxmulder2.blogspot.com/ warto poczytać od najstarszych wpisów.
Uważaj, bo zaraz pojawi się tu jakiś wyznawca Czerniaka z oskarżeniem wobec Ciebie o znieważenie znakomitego lekarza, szczerego patrioty i młodego sportowca ;)Poza tym czy sam sprawdziłeś sposób funkcjonowania tego pana, czy opierasz się na wieściach z internetu???
Koniec żartów, istnienie wyznawców rozmaitych guru, jest w Polsce ogromnym problemem. Ludzie nie potrafią samodzielnie myśleć, zamiast tego bezkrytycznie wyznają przekaz głoszony przez swych idoli. I nieważne, czy idolem jest Jaśkowski, Czerniak, Olszański, czy nawet najważniejszy z Prezesów. Wedle wyznawców oni są nieomylni, a ich działania heroiczne i patriotyczne, ich krytycy zaś to ….dopisz sobie co chcesz, jest mnóstwo określeń do wyboru.
Nie wiem czy jest naciągaczem, nie wiem czy jest poczciwym gościem. Wiem tylko, że kiedy kilka lat temu obejrzałam na YT parę jego wystąpień dotyczących zdrowia, natrafiłam na jakąś absurdalną wypowiedź, która skutecznie mnie zniechęciła do dalszego słuchania tego “poczciwca”.
Niestety nie jestem w stanie odnaleźć tego filmu, zbyt dużo czasu minęło i zbyt wiele Jaśkowski w tym paskudnym internecie opublikował.
Jego popularność jako lekarza specjalnie mnie nie dziwi, biorąc pod uwagę tragiczną kondycję naszej służby zdrowia, kompetencje oraz sposób traktowania pacjentów przez lekarzy, jest rzeczą normalną, że ludzie szukają pomocy gdzie indziej.
Dziwi mnie popularność J.J. jako historyka i publiczne powoływanie się na jego przekaz. Był nieodżałowany Paweł Wieczorkiewicz czy Jerzy Łojek, jest prof. Andrzej Nowak, a tu masz…Jaśkowski. Aż dziwnie zestawiać. Ech…
Stąd Szanowna Pani, że jakieś 3-4 filmiki z jego udziałem kiedyś jednak obejrzałam. Odsyłam do mojego komentarza skierowanego do Trybeusa.
Niestety monografia Jerzego Jaśkowskiego jako historyka, na którą mogłabym się powołać jakoś do tej pory nie powstała. I szczerze mówiąc nie zanosi się na zmianę w tej sprawie. Chyba że Patlewicz… ;-)
Poza tym, jeśli zarzuca mi Pani powoływanie się na internetowe źródła, byłoby wspaniale gdyby Pani sama tego nie robiła.
Tymczasem w komentarzu z godz. 00:24
Czyżby zabrakło źródeł bibliotecznych, że powołuje się Pani na wieści z internetu? Nie tylko zresztą w tym komentarzu.
Może zanim zacznie się kogoś atakować warto zacząć od siebie?
I na koniec, tytułem podsumowania. Szanowni wszyscy! Pisanie tych komentarzy nie sprawiło mi żadnej przyjemności. Pani Finka jest tutaj bardzo wartościową komentatorką, pisze w sposób rozsądny, wyważony, daleki od właściwej niektórym zajadłości. Cenię jej komentarze i zazwyczaj się z nimi zgadzam. Sprawa Jaśkowskiego była wyjątkiem.
Biorąc to wszystko pod uwagę nie mam ochoty na dalsze polemiki na tym portalu. Wolę tak jak do tej pory obserwować Was, najczęściej życzliwie, czasem ze zdziwieniem, czasem z uznaniem.
Piszcie i komentujcie więcej i częściej, bo Wasz głos jest bardzo ważny wśród internetowego wrzasku.
Z Panem Bogiem!
Jednak to nie poglądy Pilsudskiego doprowadziły do wojny z Hitlerem ( ktory nb. uczestniczył w mszy zlobnej za Pilsudskiego), tylko poglądy prawdziwego szkodnika politycznego- Dmowskiego, ktory byl antyniemiecki bo podziwiał Niemców i bał sie ich (slusznie) i był prorosyjski, bo gardził Rosjanami i uwazal ich za glupszych od Polaków.
Tak czy siak, to endecja ponosi główna wine, za włażenie w tylek anglikom.
Po takiej serdecznej zachęcie serce moje wyrwało się, żeby coś napisać, ale nie wiem co… Zatem, może tylko – dobrego dnia! W Poznaniu słoneczko, więc niech świeci w naszych duszach :-)
Błogosławcie Pana wszystkie Jego dzieła!
Sanctus, Sanctus, Sanctus, Dominus Deus Sabaoth.
Pleni sunt coeli et terra gloria tua.
Osanna in excelsis. Agnus Dei,
qui tollis peccata mundi,
miserere nobis.
Agnus Dei.
Dona nobis pacem.
PS. Przepraszam Autora za OT.
Byłem osobiście w Petrykozach, choć jako kierowca, ale z żoną i szwagierką…wygląda to tak, przed wizytą koczowanie w aucie, po wejściu do domu trzeba buty ściągnąć, pacjent, kiedy już zostanie przebadany idzie do pani asystentki, która jak wspomniałem zaleca mnóstwo medykamentów, to można nagrać, sama zaleca, aby można było…potem pacjent może posiedzieć z tyłu za domem przy tężni solankowej…tyle leczenia
Ale generalnie nie rozumiem kwestii, że pan doktor nie zakłada pacjentowi kartoteki…moja żona zapytawszy kiedy do kontroli pan doktor stwierdził, że nie ma takiej potrzeby, bo po tym co zalecił powinno przejść (bolerioza)…
co do “guru” i bezkrytycznych wyznawców faktycznie w Polsce mamy problem…tu się zgadzam…nawet bym rzekł, że to nasza główna tragedia narodowa…
…w zasadzie nie mam więcej pytań :))))
Dziękuję Poruszycielu, na południu też słoneczko :))…pozdr
Ale Twój też! Dzięki Pozdrawiam…
Jak bym mial wybierac porade “znachora ” Jaskowskiego czy medyka z pozwoleniem wykonywani zawodu od jakiejs tam kapituly bedacej n auslugach WHOi zarazem NWO to wybralbym bez zastanowienia Jaskowskiego
Niestety odpowiedź zupełnie bzdurna, bo oparta o dwie niezwiązane ze sobą kwestie. Polska od dawna już nic nie znaczy, a tego dokonali sami Polacy dawno przed Hitlerem. Sam Hitler nic do tego nie ma, podobnie jak to, żeśmy się nie poddali. Hitler był psychopatą i z nim nie dało się ułożyć.
Nieprawdą jest, że Polska nic nie znaczy. Tak może mówić chyba tylko osoba niewierząca, albo która zapomniała coś dopowiedzieć. To jest niemądre myślenie – tak chcą nasi wrogowie, żebyśmy my myśleli. Proszę to myślenie porzucić, a z pewnością nie zarażać innych fałszem.
Ponieważ dyskusja nie jest stricte historyczna podałam adres bloga właśnie jako “wieści” z netu dla zainteresowanych mało znanymi faktami i ciekawostkami historycznymi,zwłaszcza, że dotyczą historii najnowszej. Ciekawostki i mało znane wydarzenia, które można sprawdzić w archiwach to jedno, a wyciągane wnioski i rzetelne oceny to drugie i dot. to również wypowiedzi dr Jaśkowskiego. Jako nie historyk ma prawo do swoich sympatii i krytyki niektórych postaci, co w jego wypowiedziach słychać ale są to opinie wyciągane na podstawie zaistniałych faktów. Myślę, że nie ma co dalej strzępić języka, bo to bicie piany ws. dr Jaskowskiego a nie wpisu Trybeusa.
O jej, właśnie Pani odpisałam też chcąc zakończyć w sumie bezprzedmiotową dyskusję, która zeszła na sprawy odległe od wpisu Trybeusa. Proszę nie chować urazy, każdy zostanie przy swoich opiniach. Jesteśmy narodem w większości słabo wykształconym historycznie i mało przywiązującym wagę do prawdy historycznej, a to wpływa na kiepską kondycję patriotyczną sporej części młodego pokolenia i jest to chyba zamierzonym celem kolejnych ekip władzy. Jak widać też korzystam z netu i polecam wykład, dr Jan Przybył mówi o braku odpowiedniej polityki historycznej, co prawda mówi o Ukrainie ale to samo można odnieść do relacji z innymi krajami.
Zamiast się przejmować ujadaniem naszych wrogów, wystarczy na każdej tablicy pamiątkowej, czy symbolicznym grobie “Katyńczyków” wyryć: “ZAMORDOWANY PRZEZ ŻYDÓW Z NKWD w 1940r”.
Czekam na ogólnopolską debatę “PRAWDA CZY FAŁSZ” we wszystkich mediach, analizę faktów opisanych w linkach:
https://gazetawarszawska.com/index.php/pugnae/957-katyn-1940-izraelska-gazeta-maariv-z-21-lipca-1971-r-wyjawia-koncowy-sekret-katynskiej-masakry
https://wzzw.wordpress.com/2016/11/04/■■-izraelska-gazeta-donosi-jak-zydzi-mordowali-polakow/
https://soc.culture.polish.narkive.com/C7siPs8z/czy-abraham-vidro-mowi-prawd-o-katyniu-cd
http://ruch-obywatelski.com/polska/100-lat-agresji-zydowskiej-na-polske-3/
oraz materiałach archiwalnych zgromadzonych w książce Barbary Tarkowskiej “Las Katyński 1943. Reportaże z ekshumacji ofiar Katynia”.
Właśnie się dowiedziałam od pewnej pani Ewy, jak by było gdybyśmy się ułożyli z Hitlerem. Przykładem są Węgry.
Węgierscy Żydzi mimo ułożenia się z Hitlerem, zostali w znacznej części wywiezieni do obozów zagłady. Faktem jest, że pożyli znacznie dłużej niż Żydzi niemieccy, polscy, czescy, francuscy, holenderscy czy austriaccy. Jedyni Żydzi jacy nie zaznali eksterminacji, to Żydzi angielscy z City i amerykańscy.