Tytuł jest cytatem z traktatu św. Piotra Damianiego „Mury Gomory”.
“Dzieło św. Piotra Damianiego pt. „Liber Gomorrhianus”(w wyd. pol.: „Mury Sodomy. Księga Gomory i walka z sodomią wśród kleru”) to traktat, który zawiera niezwykle cenne wskazówki mówiące o tym, dlaczego nie należy milczeć w sprawie problemu homoseksualizmu wśród duchownych. Warto przypomnieć, że Św. Damiani otrzymał pełne wsparcie świętego papieża – Leona IX”.
Fragmenty artykułu z PCh.24.pl/ źródło: newoxfordreview.org., Agnieszka Stelmach/ “Miecz Świętego przeciw homoseksualnemu grzechowi w Kościele”/
Zło należy zniszczyć w zarodku
Św. Damiani poprosił Ojca św. o interwencję, aby używając swojego autorytetu od razu zdusił zło homoseksualizmu w zarodku, bo jak zaznaczył: „ta niepohamowana niegodziwość nie da się okiełznąć, gdy się już rozprzestrzeni”.
Leon IX ustosunkował się do prośby św. Damianiego pisząc w odpowiedzi, że każda z osób winnych tego występku powinna być wykluczona nieodwołalnie ze stanu kapłańskiego, a jej funkcje powinny być dyskretnie przekazane komu innemu.
Obowiązek napominania grzeszników
Leon IX udzielił Świętemu pełnego poparcia i zagroził tym, którzy ośmielali się krytykować lub kwestionować jego papieski dekret w sprawie sodomii, utratą urzędów.
Papież, podobnie jak św. Damiani, nie miał wątpliwości, że grzech homoseksualizmu należy niszczyć w zarodku i konieczne są surowe kary. Był zdania, że ci, którzy nie upominają sodomitów w łonie Kościoła, zachęcają ich do nieprawości i poprzez milczenie są współwinni tego grzechu.
Św. Damiani dodaje, że kiedy mężczyzna wymusza grzech na innym, to nie jest to tylko „naturalny odruch ciała”, ale „diaboliczny impuls”. Jego zdaniem homoseksualiści są opętani.
Święty daje jednak grzesznikom nadzieję i zachęca by szukali miłosierdzia Bożego poprzez radykalne zerwanie z grzechem i szczerą pokutę. Wezwał wszystkich tych, którzy walczą z pożądliwością, aby starali się ją zdusić od razu, gdy tylko się pojawi.
PCh.24.pl/dl/
W objawieniach Marii Valtorty z lat 1940. Jezus mówi, że homoseksualizm “jest nałogiem”. Należy z nim postępować tak, jak z chorobą, chorobliwym natręctwem – a to, jak uczy Kościół – może mieć podłoże diabelskie. Czyli teza św. Piotra Damianiego o opętaniu diabelskim znajduje tu pełne potwierdzenie. Zresztą zachowanie się homoseksualistów głęboko zaangażowanych w rozpustę i tę tzw. subkulturę gejowską wskazuje na kompletne zniszczenie u takiego człowieka – typowo dla narkomanii – jego wolnej woli. Przestają mówić własnym głosem a mówią (raczej krzyczą) chóralnym żądaniem szerzenia zepsucia i nierządu – stając się w czystej postaci narzędziami woli szatana.
Pełna zgoda. Zdarzają się też przypadki zaburzeń hormonalnych, ale te (wykryte) leczy się w życiu płodowym. Tak czy inaczej patologia. Znanym przypadkiem, nie leczonym, jest biegaczka Caster Semenya, która ma nienormalnie wysoki poziom testosteronu. Jest lesbijką.