Okazało się, że Ralf von Knacks (po co po polsku, skoro jest po niemiecku), a więc Ralf von Knacks, (kandydat do warszawskiego bufetu) o solidnych SB-eckich korzeniach, spotkał się w końcówce kampanii z poważnymi zarzutami, które wybrzmiały w formie gorzkiego pytania.
Czy Rafał Trzaskowski podpisze kartę z postulatami dla osób LGBTQXYZHUFF?
To dramatyczne pytanie wyartykułowały organizacje walczące o przywileje dla osób zmagających się z różnymi dolegliwościami w postaci dezorientacji seksualnej i moralnej.
W Warszawie podobną deklarację podpisał podobno tylko Jan Śpiewak z lewicowego komitetu Wygra Warszawa. Śpiewak zapowiedział, że osoby LGBTQXYZHUFF będą mogły liczyć na wykwit tęczy, w przypadku, gdy zwycięży jego komitet.
Na ten kompletny
brak wiarygodności
w sprawie tęczy
zareagował Piotr Guział, wyznaczony przez Patryka Jakiego na stanowisko wiceprezydenta ds. antykultury, zapowiadając nie byle jakie frukta… w sytuacji, gdyby wygrał Patryk Jaki.
Odsetek aprobaty dla związków wampirzych i jednopłciowych w krajach Unii antyeuropejskiej i państwach sąsiadujących. Coraz gorzej z naszą Polską…