Można się tego dowiedzieć z pięknej, okrągłej tabelki opublikowanej na Twitterze przez Bartosza Wiśniewskiego {TUTAJ}. Przedstawia ona dane z 2017 roku, dotyczące PKB większości krajów świata [w bilionach dolarów, bilion oznaczany jest literką T, bo w USA nazywa się go trillion]. Podaje ona także procentowy wkład danego kraju w globalne PKB. Bartosz Wiśniewski opatruje swe dane następującym komentarzem:
“Czy strukturalny realista, czy konstruktywista, geopolitolog czy potęgonom (tak, tak)—te dane znać musi. Ale już to co na ich podstawie wywnioskuje, albo jaką nada im rangę, będzie diametralnie się różnić.”.
Ciekawa jest tez dyskusja na temat wpisu Wiśniewskiego. Przytoczę jej fragment:
“Wojtek Wilk PCPM @WilkWojtekWAW 12 paź
W odpowiedzi do @BM_Wisniewski
To jest nominalne PKB, nie uwzględnia proporcj. większej siły nabywczej krajów Afryki (np. Nigeria, Egipt) a mniejszej drogich krajów w UE np. Szwecja. Szokujące porównanie PKB Polski (510mld$) i Nigerii (370mld$), które jeszcze 2-3 lata temu miały taki sam PKB = kryzys z Nigerii
Bartosz Wiśniewski @BM_Wisniewski 12 paź
Racja. PKB liczony wedle siły nabywczej np. winduje Indie na trzecie miejsce, a procentowy udział Niemiec i Japonii będzie bardziej zbliżony niż w przypadku nominalnego PKB.
Wojtek Wilk PCPM @WilkWojtekWAW 12 paź
W odpowiedzi do @BM_Wisniewski
#PKB Polski (nominalne) w roku 2016 było równe łącznemu (nominalnego) PKB 20 krajów środkowej Afryki, o łącznej ludności 490mln osób. PKB większości państw Afryki jest porównywalne do PKB polskich województw a PKB Polski – do PKB Pensylwanii. Oprac. wł., niedługo w @PPD_PISM
Pawel G. @pawel_ogr 12 paź
Pkb Ukrainy to pkb 2 naszych województw :-)
Mglisty Świst @Mglistyswist 13 paź
Mamy też o 1/4 mniej niż 9-milionowa Szwecja, o 1/3 więcej niż 5-milionowa Norwegia, ok 2x więcej od 10-milionowych Czech, trochę mniej od amerykańskiego stanu Michigan (14sty z 50 stanów pod względem bogactwa) i ok 1/5 samej Kalifornii. I?
Jacob Nicholson @JacobQNicholson 13 paź
Mamy więcej niż reszta V4 razem.
Mglisty Świst @Mglistyswist 13 paź
Kraje V4 są malutkie. Czechy są 87te pod względem wielkości, Węgry 92gie a Słowacja 117ta. Łącznie to raptem 25,5 miliona ludzi. PKB liczone na głowę mamy dużo poniżej Czech i Słowacji. Przytaczam, bo ostatnio sporo głosów jakoby V4 mogło prowadzić jakąś wspólną politykę poza UE.”.
Warto przeczytać całą dyskusję. Jaki jest jednak ten wkład Polski? Raczej skromny – 0,66%. Jak to wypada w porównaniu z innymi państwami? No cóż, USA mają 24.4%, Chiny – 15.4%, Japonia – 6.13%, Niemcy – 4,63%. Dwanaście państw Unii Europejskich uwzględnionych w tym zestawieniu ma w sumie 17.5% [więcej niż Chiny]. Oprócz Afryki – bardzo słabo wypada Bliski Wschód. Arabia Saudyjska – 0.86%, Iran – 0.55%, UAE – 0,48%, Izrael – 0.44%. Trochę się to kłóci z potocznymi wyobrażeniami o bajecznych bogactwach szejków. Ponad miliardowe Indie mają 3.27%, a Rosja – tylko 1,99%.
Bartosz Wiśniewski ma rację. Ta tabelka zaiste jest pouczająca.
Dodaj komentarz