Węże, pomiocie żmijowy, jakże uciekniecie przed sądem? (Mt 23, 33)
1.
Wśród posłów PiS, którzy w dniu 26 czerwca br. głosowali za zmianą ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, wykluczającą nakaz prawnego ścigania kłamstw przypisujących Polsce współodpowiedzialność za Holocaust – nie znalazł się ANI JEDEN sprawiedliwy, który głosowałby przeciw tej historycznej hańbie parlamentaryzmu polskiego. Poprawka została jednogłośnie przyjęta przez 226 z 235 posłów PiS (jedyny Jan Szyszko, po Piłatowsku, wstrzymał się od głosu). Potulnie i ślepo, z tchórzostwa czy też dla interesu własnego, posłowie ci zagłosowali przeciw Polsce, zgodnie z interesem światowego lewactwa i masoństwa, zgodnie z interesem Tel Awivu i Waszyngtonu – bo przecież nie polskim, skoro to działanie jest jednym z wielu, mających wspólny cel: w niedalekiej przyszłości złupić z Polski, jako już teraz oczywistego w oczach świata „współsprawcy Holocaustu”, gigantyczne tzw. odszkodowania dla narodu żydowskiego za mienie pozostawione przez tzw. bezspadkowych obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, zamordowanych w wyniku niemieckiego Ostatecznego Rozwiązania sprawy żydowskiej w Europie.
Osobnicy ci, zwani dla niepoznaki posłami, zagłosowali zatem nie tylko przeciw najgłębszemu, wręcz dziejowemu interesowi historycznemu swej Ojczyzny, ale też WBREW SUMIENIU KAŻDEGO UCZCIWEGO POLAKA I KATOLIKA.
2.
Ustawę tę procedowano w hiperekspresowym tempie. Widać było, że w ten sposób Sejm polski, w innych sprawach, np. zakazu aborcji eugenicznej, niezwykle opieszały – działa tym razem w sytuacji „wyższej konieczności”, tzn. zapewne jakichś międzynarodowych nacisków i ustaleń, z których w oczach swych „kontrahentów” chciał się jak najlepiej wywiązać. Ustawa przeszła bez drugiego czytania, bez dyskusji w klubach i TEGO SAMEGO DNIA została podpisana przez prezydenta Dudę – również niezwykle zdyscyplinowanego, choć w innych sytuacjach, np. reformy sądownictwa Rrzeczpospolitej, zdradzał wyjątkową opieszałość, maksymalnie przewlekając wszelkie możliwe terminy.
W ten sposób, rękami polskich posłów wyrwano zęby prawu niedoskonałemu, to prawda, ale jednak obecnemu w polskim systemie prawnym – na wzór innych krajów europejskich (Niemcy, Francja), mających podobne przepisy karne dotyczące np. kłamstwa oświęcimskiego. Od tej chwili Polska stoi bezbronna wobec międzynarodowych pomówień i szyderstw, wtrącających naszych bohaterskich żołnierzy i obywateli walczących z hitleryzmem jak żaden inny europejski naród, do jednego historycznego szamba wraz z Wehrmachtem, SS, Gestapo i milionami Niemców głosujących za Hitlerem, Austriaków entuzjastycznie witających anszlus, Francuzów ochoczo wydających Żydów swojej policji, czy Łotyszy, Ukraińców, Holendrów i innych nacji służących pod znakiem essesmańskiej trupiej główki, że wymienię najlepiej znane przykłady rzeczywistej kolaboracji ze sprawcami 2 Wojny Światowej. To jedna hańba – a druga to ta, że decyzję dotyczącą POLSKIEGO prawa, suwerenny jakoby Sejm podjął pod naciskiem sił obcych, pod ogniem zmasowanych nacisków amerykańskich oraz izraelskich, a także popychany przez rodzimą Targowicę, wyrażającą interesy światowych lóż i lewactwa.
Przez minione dekady, państwo polskie, obojętnie pod czyimi rządami, nie zdobyło się ANI RAZU na to, by zaprząc swój aparat ścigania do pozwania przed sąd tej czy innej redakcji amerykańskiej, brytyjskiej czy izraelskiej, wypisujące haniebne kłamstwa o polskiej „współpracy z Hitlerem podczas 2 wojny światowej”. Teraz – w wyniku odrażającego aktu tchórzostwa rzekomo „patriotycznych” i „katolickich” posłów suwerennej, rzekomo, Rzeczpospolitej – ujawniło się niewiarygodne służalstwo przedstawicieli Narodu polskiego. Służalstwo, mające, niestety, precedens w polskiej historii, choćby z czasów rosyjskich ingerencji przy pomocy szantażu i sakiewki, jakie m.in. wobec posłów Sejmu delegacyjnego z lat 1767-68 zastosował ambasador Repnin – dodatkowo otaczając Warszawę wojskami Carycy, aby posłom polskim szybciej i pewniej uchwalało się uznanie wojsk rosyjskich, panoszących się w Rzeczypospolitej, za prawdziwie Narodowi pomocne.
3.
Jako niemy załącznik do opisu tej dzisiejszej hańby, niech posłuży lista nazwisk PiSowskich zaprzańców, którzy dnia 27 czerwca 2018 r. głosując WSPÓLNIE!!! (to kolejna hańba) z wrogami naszej Ojczyzny: posłami PO i Nowoczesnej, pozbawili Polskę możliwości obrony przed szykowanym na nasz niepodległy byt stryczkiem straszliwych roszczeń finansowych. I włóżmy między bajki bredzenie premiera Morawieckiego na antenie Radia Maryja – nazajutrz, po uchwaleniu haniebnej poprawki – o jakimś „sukcesie politycznym”, zmyślonym przez te ogarnięte ciemnością błędu głowy, i “o co ten krzyk”, skoro pozostaje droga cywilna, którą można pozywać kłamców obrażających Polskę. Jak wygląda dochodzenie racji tą drogą, dobrze wiedzą spadkobiercy dawnych właścicieli domów, tartaków, lasów, ziemi itp., którzy z powodu braku ustawy reprywatyzacyjnej w Polsce, próbowali z powództwa cywilnego odzyskać swe zagrabione przez państwo mienie. W wielu przypadkach, już kolejne pokolenie rujnuje się i włóczy po sądach, bez perspektywy na rychłe zaspokojenie swych roszczeń.
A oto Lista Hańby: posłowie PiS, którzy w dniu 27 czerwca 2018 roku, pod presją kierownictwa swej partii oraz obcych ambasad, zagłosowali przeciw suwerennej, katolickiej Polsce (bo, nie łudźmy się, taka oznaka słabości państwa, w przyszłości zaowocuje kolejnymi presjami zagranicznymi i ostatecznie upadkiem polskiej duchowości, zbudowanej na sile katolicyzmu).
Adamczyk Andrzej, Andzel Waldemar, Arciszewska-Mielewczyk Dorota, Ardanowski Jan Krzysztof, Arent Iwona, Ast Marek, Babalski Zbigniew, Babinetz Piotr, Bartosik Ryszard, Bartuś Barbara, Baszko Mieczysław Kazimierz, Bąk Dariusz, Bernacki Włodzimierz, Bielecki Jerzy, Biernat Zbigniew, Błaszczak Mariusz, Bogucki Jacek, Borowiak Joanna, Borowiec Agata, Borys-Szopa Bożena, Brudziński Joachim, Bubula Barbara, Buczak Wojciech, Buda Waldemar, Burzyńska Lidia, Chmielowiec Zbigniew, Cicholska Anna, Cieślak Michał, Cymański Tadeusz, Czabański Krzysztof, Czarnecki Przemysław, Czarnecki Witold, Czartoryski Arkadiusz, Czech Anna, Czerwińska Anita, Czochara Katarzyna, Dobrzyński Leszek, Dolata Zbigniew, Duda Antoni, Duda Elżbieta, Duda Jan, Duszek Marcin, Dworczyk Michał, Dziedziczak Jan, Dziuba Tadeusz, Dziuk Barbara , Falfus Jacek, Filipiak Ewa, Galemba Leszek, Gawron Andrzej, Giżyński Szymon, Glenc Teresa, Gliński Piotr, Głuchowski Krzysztof, Golińska Małgorzata, Gołojuch Kazimierz, Gonciarz Jarosław, Gosiewska Małgorzata, Gosiewski Jerzy, Gowin Jarosław, Gryglas Zbigniew, Gwiazdowski Kazimierz, Hałas Teresa, Horała Marcin, Hrynkiewicz Józefa, Jach Michał, Jaki Patryk, Janczyk Wiesław, Janik Grzegorz, Janowska Małgorzata, Jędrysek Mariusz Orion, Jurgiel Krzysztof, Kaczorowska Alicja, Kaleta Piotr, Kamiński Mariusz, Kempa Beata, Kilian Jan, Kloc Izabela, Kołakowski Lech, Kołakowski Robert, Kopcińska Joanna, Kossakowski Wojciech, Kosztowniak Andrzej, Kowalczyk Henryk, Kownacki Bartosz, Kozanecka Ewa, Krajewski Jarosław, Krajewski Wiesław, Krasulski Leonard, Król Piotr, Krupka Anna, Kryj Andrzej, Krynicka Bernadeta, Kubiak Dariusz, Kubiak Marta, Kubów Krzysztof, Kuchciński Marek, Kurzępa Jacek, Kwiecień Anna, Kwitek Marek, Latos Tomasz, Latosiński Bogdan, Leśniak Józef, Lichocka Joanna, Lipiec Krzysztof, Lipiński Adam, Lisiecki Paweł, Ławniczak Tomasz, Machałek Marzena, Maciejewski Krzysztof, Macierewicz Antoni, Małecki Jerzy, Małecki Maciej, Masłowska Gabriela, Materna Jerzy, Mateusiak-Pielucha Beata, Matusiak Grzegorz, Matusiewicz Andrzej, Matuszewski Marek, Matuszny Kazimierz, Mazurek Beata, Melak Andrzej, Miazga Mieczysław, Michałek Iwona, Michałkiewicz Krzysztof, Milczanowska Anna, Milewski Daniel, Mosiński Jan, Moskal Kazimierz, Możdżanowska Andżelika, Mrówczyński Aleksander, Mularczyk Arkadiusz, Murdzek Wojciech, Naimski Piotr, Olejniczak Waldemar, Olszówka Piotr, Ołdakowski Adam, Opioła Marek, Ostrowski Krzysztof, Osuch Jacek, Paluch Anna, Paul Jerzy, Pawłowicz Krystyna, Piechowiak Grzegorz, Piontkowski Dariusz, Piotrowicz Stanisław, Polaczek Jerzy, Polak Marek, Polak Piotr, Porzucek Marcin, Puda Grzegorz, Pyzik Piotr, Rafalska Elżbieta, Rusecka Urszula, Rzońca Bogdan, Sasin Jacek, Schmidt-Rodziewicz Anna, Schreiber Grzegorz, Schreiber Łukasz, Sellin Jarosław, Siarka Edward, Siarkowska Anna Maria, Skurkiewicz Wojciech, Smirnow Andrzej, Smoliński Kazimierz, Sobecka Anna Elżbieta, Sobierajski Czesław, Sośnierz Andrzej, Sprawka Lech, Stachowiak-Różecka Mirosława, Starzycki Dariusz, Stawiarski Bartłomiej, Stawiarski Jarosław, Suski Marek, Szałabawka Artur, Szarama Wojciech, Szczurek-Żelazko Józefa, Szefernaker Paweł, Szewczak Jan, Szlachetka Jarosław, Szlachta Andrzej, Szulowski Krzysztof, Szwed Stanisław, Szydełko Halina, Szydło Beata, Szymańska Ewa, Szynkowski vel Sęk Szymon, Śniadek Janusz, Świat Jacek, Tarczyński Dominik, Tchórzewski Krzysztof, Telus Robert, Terlecki Ryszard, Tobiszowski Grzegorz, Tomaszewska Ewa, Tułajew Sylwester, Uruski Piotr, Uściński Piotr, Wargocka Teresa, Warwas Robert, Warzecha Jan, Wassermann Małgorzata, Waszczykowski Witold, Wąsik Maciej, Weber Rafał, Wilk Jerzy, Witek Elżbieta, Wojciechowski Grzegorz, Wojtkiewicz Michał, Woźniak Grzegorz Adam, Woźniak Tadeusz, Wójcik Michał, Wróblewska Krystyna, Wróblewski Bartłomiej, Wypych Małgorzata, Zagórski Marek, Zalewska Anna, Zaremba Krzysztof, Zasada Artur, Zawiślak Sławomir, Zbonikowski Łukasz, Zieliński Jarosław, Ziobro Zbigniew, Zuba Maria, Zubowski Wojciech, Żalek Jacek.
W głosowaniu nie wzięli udziału: Głębocki Konrad, Kaczyński Jarosław, Kruk Elżbieta, Malik Ewa, Raczak Grzegorz, Soboń Artur, Strzałkowski Stefan , Szczypińska Jolanta.
Haniebnie zagłosowali też posłowie z koła Wolni i Solidarni: Andruszkiewicz Adam, Chruszcz Sylwester, Morawiecki Kornel, Porwich Jarosław, Zwiercan Małgorzata, Zyska Ireneusz.
W koalicji z posłami PiS, zagłosowało 116 posłów PO i 20 posłów Nowoczesnej.
W 29 osobowym klubie Kukiz haniebnie zagłosował tylko jeden: Rzepecki Łukasz. Wśród posłów niezrzeszonych, za głosowali: Babiarz Piotr Łukasz (kiedyś PiS), Cyrański Adam (kiedyś Nowoczesna), poseł Prawicy Rzeczpospolitej Klawiter Jan, Pięta Stanisław (kiedyś z PiS).
PRZECIWKO likwidacji nowelizacji ustawy o IPN głosowali CZTEREJ posłowie: Piotr Liroy-Marzec Piotr, Janusz Sanocki, Jacek Wilk z partii Wolność i lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki.
4.
A oto wybrani przeze mnie z powyższej listy ci, spośród najbardziej znanych „katolickich” twarzy w Sejmie, którzy z racji szczególnej gorliwości na niwie „patriotyczno-religijnej”, zapracowali sobie od 27 czerwca 2018 r. na tytuł: NACZELNYCH OBŁUDNIKÓW PiS. Są to ci, których Jezus – słowami Ewangelisty – nazywa „plemieniem żmijowym”, „grobami pobielanymi” i szeregiem innych niezwykle ostrych epitetów, wskazując, że to właśnie oni – „ślepi przewodnicy ślepych”, którzy pchają się do „pierwszych ław w synagogach” i wieszają sobie u szat „najdłuższe frędzle” – staną przed szczególnie surowym Sądem Bożym. Bójcie się wiec, PiSowscy obłudnicy! Bój się, Prezydencie, łapiący na pokaz „fruwające Komunie Św.”! Bójcie się, „pełni obłudy i bezprawia”…
ARCISZEWSKA-MIELEWCZYK Dorota – członkini Komitetu Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków, prezes stowarzyszenia Powiernictwo Polskie, mającego na celu wspieranie osób pokrzywdzonych przez hitlerowców w czasie II wojny światowej; Członkini Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP. [i]
ARDANOWSKI Jan Krzysztof: obecny min. rolnictwa w rządzie PiS, blisko związany z Kościołem Katolickim i Radiem Maryja. To on 30 marca 2016 r. na posiedzeniu Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jako wiceprzewodniczący Komisji, niespodziewanie zgłosił poprawkę do ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Umożliwił w ten sposób wykup ziemi przez Kościół Katolicki. https://www.ppr.pl/wiadomosci/kosciol-bedzie-mogl-bez-ograniczen-nabywac-nieruchomosci-rolne Zarazem jednak, jest zwolennikiem uboju rytualnego, gdyż to on, wspólnie z drugim posłem PiS Henrykiem Kowalczykiem, sprzeciwił się odrzuceniu przez Sejm w 2016 r. legalizacji uboju rytualnego http://natemat.pl/68429,jaroslaw-kaczynski-karze-za-uboj-rytualny-psl-apeluje-o-laske Jest pierwszym przewodniczącym Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
BOROWIAK Joanna: aktywistka Parlamentarnego Zespołu ds. Dziedzictwa św. Jana Pawła II, członkini Bractwa św. Jana Pawła II przy sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II, założonego przez Ojca T. Rydzyka w Toruniu. Zarazem jednak kilkakrotnie głosowała przeciw procedowaniu społecznego projektu ustawy zakazującej aborcji eugenicznej. Członkini Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
BORYS-SZOPA Bożena: przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, blokującej przeprowadzenie w Sejmie dyskusji i procedowania projektu zakazu aborcji eugenicznej w Polsce. Szczególnie zasłużona w dziele przyzwolenia na zabijanie dzieci nienarodzonych w Polsce.
BRUDZIŃSKI Joachim: w przeszłości działacz Duszpasterstwa Akademickiego OO. Jezuitów w Szczecinie, coroczny uczestnik diecezjalnych pielgrzymek, http://www.joachimbrudzinski.pl/omnie/ Obnosi się na forach internetowych z Różańcem zawieszonym przy lusterku w swoim samochodzie i obiecuje modlitwę różańcową za swych przeciwników, robiąc sobie „szopki” ze świętych praktyk katolickich. W tym kontekście nie dziwi, że jako szef MSWiA, jest odpowiedzialny za wielokrotne łamanie wolności w Polsce w postaci np. zakazu zgłoszonej i legalnej manifestacji narodowców przed ambasadą Izraela w styczniu br., w proteście przeciw ingerencjom ambasador Izraela w wewnętrzne sprawy Polski, czy prowokacji i pałowania pokojowych manifestacji narodowców , jak ostatnio w maju br. w Katowicach.
BUBULA Barbara: dziwaczna postać: zasiada w radzie naczelnej Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i jest wierną publicystką Radia Maryja (w audycji „Myśląc Ojczyzna”), a zarazem należy do Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
DZIEDZICZAK Jan: członek katolickiego zakonu Rycerzy Kolumba. Kandydat na pierwszego przewodniczącego Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP (zastąpił go Jerzy Krzysztof Ardanowski).
GOWIN Jarosław: jedna z najbardziej dwulicowych postaci politycznych w PiS, mająca zarazem najbardziej „katolickie” dossier pośród pisowskich posłów. Wymieńmy niektóre jego „zasługi dla Nieba”: wykładowca Duszpasterstwa Dominikańskiego w Krakowie, redaktor naczelny miesięcznika Znak w latach 1994-2005, autor książek m.in. wywiadu-rzeki z abp. Józefem Życińskim (Niewidzialne światło) oraz z ks. Józefem Tischnerem (Przekonać Pana Boga), w obfitej publicystyce w latach 90. zajmował się problemami Kościoła Katolickiego w Polsce oraz pontyfikatem Jana Pawła II. Należy do pomysłodawców „Dni Tischnerowskich” i Uniwersytetu Latającego Znak-u. W 2001 w Instytucie Studiów Politycznych PAN uzyskał stopień doktorski rozprawą zatytułowaną Kościół w czasach wolności 1989–1999. Był współtwórcą i od 2003 do 2011 rektorem Wyższej szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera, jest członkiem rady patronackiej krakowskiego Hospicjum dla Dzieci im. ks. Józefa Tischnera. To wszystko nie przeszkadzało mu do września 2013 r. być członkiem PO, gdzie piastował odpowiedzialne funkcje, m.in. ministra sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska i kontrkandydata Tuska na stanowisko przewodniczącego PO. Odszedł z Platformy dopiero po swej przegranej w tych wyborach.
HRYNKIEWICZ Józefina: członkini Rady Społecznej Episkopatu Polski, częsty gość na antenie Radia Maryja. Należy m.in. do zespołu smoleńskiego Antoniego Macierewicza. Była też w radzie naukowej II i III Konferencji Smoleńskiej (w 2013 i 2014 roku). Członkini Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
JURGIEL Krzysztof: były min. rolnictwa w rządzie PiS, częsty gość Radia Maryja i TV Trwam http://www.jurgiel.pl/aktualnosci/radio_maryja_wizyta
KEMPA Beata: córka wiernego członka PZPR i lokalnego dygnitarza partyjnego w rodzinnym Sycowie; na swej stronie internetowej pisze o sobie: „należę do pokolenia Polaków ukształtowanych przez ideały opozycji demokratycznej oraz naukę Jana Pawła II”… http://www.beatakempa.pl/16-Zyciorys/
LATOS Tomasz: członek Zarządu Akcji Katolickiej w Diecezji Bydgoskiej, co niedziela widywany wraz z rodziną na mszach św., na procesjach itd. http://piotraipawla.pl/index.php-option=com_content&task=view&id=10&Itemid=23.htm.php
LICHOCKA Joanna: dwukrotna laureatka Nagrody Głównej Wolności Słowa (!!!) Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich; od 2016 r. w składzie Rady Mediów Narodowych. Członkini Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
MACIEREWICZ Antoni:… no comment… Prawdę mówi porzekadło, że na „dobrą reputację pracuje się latami, a traci się w sekundę”. Płakać się chce, przez naszą naiwną wiarę, że właśnie on, w garstce „sprawiedliwych” uczciwie i bezpardonowo dąży do prawdy i wolności. Starczyło tupnięcia nóżką izraelskiej i amerykańskiej Ambasadoressy, a karnie stawia się do głosowania na „tak”, dołączając do chóru zaprzańców, razem z platfusami i nowoczesną. Pamięci o tej hańbie już ze swej biografii nie wymaże.
MASŁOWSKA Gabriela: jedna z ulubionych przez księży redaktorów komentatorek w Radiu Maryja. Wykładowczyni w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej u Ojca Ryzyka w Toruniu. Korzystając z możliwości, jakie daje jej funkcja, wspiera wiele społecznych inicjatyw Radia Maryja i młodzieży akademickiej z WSKSiM, np. ich spektakle teatralne. Związana z chrześcijańskim ruchem ludowym.
MELAK Andrzej: 13 września 1979 założyciel – wraz z braćmi Arkadiuszem, Sławomirem i Stefanem – Komitetu Katyńskiego (noszącego wówczas nazwę Konspiracyjny Komitet Katyński) mającego na celu upamiętnienie ofiar zbrodni katyńskiej czasu 2 Wojny Światowej. Po śmierci brata Stefana Melaka w katastrofie w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r., przejął po nim prezesurę Komitetu Katyńskiego. Członek Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
MULARCZYK Arkadiusz: współtwórca, wraz ze Zbigniewem Ziobrą, partii Solidarna Polska. No comment.
PAWŁOWICZ Krystyna: uczestniczka „po stronie solidarnościowej” rozmów przy Okrągłym Stole. Gość „sesji wyjazdowej” izraelskiego Knesetu w Krakowie, w styczniu 2014 r. Publicystka Naszego Dziennika i nader wymowna na antenie Radia Maryja „obrończyni wartości katolickich i patriotycznych”, stały gość audycji „Myśląc Ojczyzna”. Wsławiona swą wypowiedzią na antenie RM po kolejnym głosowaniu Sejmu za odrzuceniem społecznego projektu ustawy antyaborcyjnej – gdy posłowie PiS wsparli przeciwników tej ustawy – że prawdopodobnie „posłom guziki się pomyliły”. Choćby z tej racji zasłużona kandydatka do tytułu Obłudnicy Stulecia.
PIOTROWICZ Stanisław: były członek PZPR, prokurator krośnieński jeszcze z nadania premiera Tadeusza Mazowieckiego, w 1992 powołany na stanowisko prokuratora Prokuratury Wojewódzkiej w Rzeszowie. Od 2005 r. senator i poseł PiS, prezes podkarpackiego oddziału Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta.
SCHREIBER Grzegorz: członek Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rodzin Katolickich im. kard. Stefana Wyszyńskiego, deklarującej wspieranie tzw. Karty Praw Rodziny (dokumentu ogłoszonego przez Stolicę Apostolską), wspieranie i umacnianie instytucji małżeństwa w świetle nauki Kościoła Katolickiego.
SELLIN Jarosław: publicysta m.in. Przewodnika Katolickiego https://www.przewodnik-katolicki.pl/Archiwum/2003/Przewodnik-Katolicki-38-2003/Spoleczenstwo/Media-proba-katolickiego-spojrzenia Wielokrotnie w mediach m.in. w TVN jasno deklarujący swą tożsamość katolicką i przywiązanie do nauk Kościoła Katolickiego http://telewizjarepublika.pl/sellin-ustawy-maja-tez-wymiar-moralny-i-dlatego-kosciol-ma-prawo-sie-w-tym-sprawach-wypowiadac,22700.html Uczestnik obrad Knesetu w Krakowie, w styczniu 2014 r.
SOBECKA Anna: obecność tej weteranki bojów o „polskość i niepodległość” wśród PiS-owskich zaprzańców dziwi nie mniej, niż obecność w tym gronie Antoniego Macierewicza. Sobecka jest wszak damą Zakonu Rycerzy Grobu Bożego w Jerozolimie i członkinią Funduszu Ochrony Życia Diecezji Toruńskiej. W latach 1995–1998 kierowała Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich w Diecezji Toruńskiej, pracuje jako konsultantka w poradni rodzinnej przy Parafii Garnizonowej w Toruniu. W 2006 r. z rekomendacji klubu parlamentarnego PiS zasiadła w Radzie Programowej TVP SA. Dziś, wraz z Krystyną Pawłowicz, kandydatka do tytułu Pierwszej Obłudnicy Stulecia.
SUSKI Marek: były perukarz w Teatrze Wielkim w Warszawie, obecnie jedna z prominentnych osób w PiS. Honorowy członek Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, obnoszący się ze swymi szlacheckimi koneksjami i zasługami rodziny m.in. w Powstaniu Warszawskim. Nie przeszkadza mu to głosić poglądów głupich i szkodliwych, m.in. w sprawie prawa aborcyjnego. Np. na antenie Radia RMF FM Poseł Marek Suski używa retoryki zwolenników aborcji, nazywając “zaostrzeniem” ustawy tego, co jest jej faktycznym złagodzeniem – tak aby dzieci nie były zabijane. Zaś “restrykcyjnymi przepisami”nazywa takie, które pozwalają ratować ludzkie życie. https://www.gosc.pl/doc/4632914.Suski-kluczy-w-sprawie-ustawy-aborcyjnej Gość obrad Knesetu w Krakowie 27 stycznia 2014 roku w Krakowie
SZYDEŁKO Halina: prezes Akcji Katolickiej w Polsce (1998–2016), swój mandat poselski otrzymała przede wszystkim dzięki wieloletniemu zaangażowaniu w działalność katolicką. “Krótko po wyborach zapewniała swoich wyborców, że w Sejmie RP będzie „reprezentować nie tylko swój region, ale także środowisko Akcji Katolickiej”, która jak stwierdziła „ma do spełnienia ważną rolę w realizacji apostolskiej misji Kościoła w polskim życiu publicznym”. Szczerość tej deklaracji zweryfikował obywatelski projekt „Zatrzymaj Aborcję”. Najpierw przez trzy miesiące poseł Szydełko ignorowała apele komitetu i tysięcy Polaków o podjęcie działań, chociażby w formie wniosku formalnego o dopisanie projektu do harmonogramu prac komisji. Kiedy inny poseł (Jan Klawitter) wyręczył ją w tym katolickim obowiązku, spóźniła się na głosowanie i weszła do sali za plecami wychodzących właśnie obrońców życia, żeby później kłamać, że o całej sprawie dowiedziała się dopiero na komisji. Przez ostatnie trzy miesiące wypowiadała się natomiast ochoczo do prawicowych mediów, podkreślając, jak ważna jest dla niej ochrona życia” (za: https://zycierodzina.pl/2018/04/12/posel-halina-szydelko-i-aborcja-eugeniczna/
SZYDŁO Beata: była premier rządu PiS, częstokroć deklarująca publicznie swój patriotyzm i katolicyzm, matka księdza katolickiego Tymoteusza. Nie przeszkodziło jej to zignorować uroczystości Intronizacji Chrystusa na Króla Polski w Łagiewnikach w listopadzie 2016 r. gdyż w nieodległym od Łagiewnik Krakowie zajęta była witaniem delegacji z Izraela. Szkoda dalszych komentarzy. Kolejna kandydatka do tytułu Obłudnicy Stulecia.
ŚWIAT Jacek: mąż Aleksandry Natalli-Świat, jednej z ofiar zamachu w Smoleńsku w kwietniu 2010 r. Wielbiciel muzyki barokowej, kolekcjoner maskotek myszy (ma ponad 300 sztuk). Członek Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP. No comment.
TARCZYŃSKI Dominik: związany z rzymskokatolickimi wspólnotami przy katedrze Westminsterskiej w Londynie (nie mylić z anglikańską Westminster Abbey); członek ruchów charyzmatycznych m.in. w stowarzyszeniu Wspólnota Katolików Charyzmatycy. Konformista pozujący na „młodego nieprzekupnego”.
TERLECKI Ryszard: w latach 1990. przewodniczący zarządu wojewódzkiego Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej w Krakowie, Wykładał na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie; jako historyk, szczególnie zainteresowany problematyką zdrady (książka: Dyktatura zdrady. Polska w 1947 roku, Profesorowie UJ w aktach UB i SB.) Członek Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP.
TOMASZEWSKA Ewa: jedna z tzw. „legend Solidarności” – od internowania w stanie wojennym, poprzez różne komitety i rady przy Lechu Wałęsie, AWS, Ligę Polskich Rodzin, aż po PiS i ordery z rąk Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy. Członkini Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej w Sejmie RP. Jak widać, zasłużona dla Polski biografia nie musi chronić przed ulubionym przez zaprzańców zajęciem: kąpielami w antypolskim szambie.
ZIOBRO Zbigniew: ostatni na tej liście „wybrańców” i jeszcze jeden bolesny policzek wymierzony tym, którzy widzieli w nim jednego z niewielu „niezłomnie wiernych” Polsce i sprawiedliwości. No comment…
30 czerwca 2018 r.
Pokutujący Łotr
[i] Według dziennika „Jeruzalem Post” powstanie Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej jest wydarzeniem historycznym. Jest to pierwsza w polskim parlamencie tego rodzaju grupa lobbystyczna. Miała powstać 8 czerwca 2015 r. pod przewodnictwem posła Prawa i Sprawiedliwości, Jana Dziedziczaka. Ostatecznie ukonstytuowała się 10 marca 2016 r.i jej przewodniczącym został Jan Krzysztof Ardanowski, obecny min. rolnictwa w rządzie PiS (Ostatnio, jak się wydaje – bo wiadomości te nie są upowszechniane – przewodniczącym Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej został poseł PO, Michał Szczerba https://docplayer.pl/65383953-Re-prywatyzacja-lobby-izraelskie-w-sejmie-jednak-istnieje.html ). „W chwili wzrostu antysemityzmu w Europie i na świecie, ta inicjatywa polskich parlamentarzystów, otwartego wsparcia państwa żydowskiego, zaledwie 70-lat po Holocauście, jest wzruszająca” powiedział dziennikowi „Jeruzalem Post”, Shai Hermes, szef Światowego Kongresu Żydów.
Lista hańby pod tym likiem
Wynika z niej, że od głosu wstrzymał się Szyszko. Sasin głosował za.
Oczywiście, masz rację. Pomyłka. Już poprawiłem w tekście. Dziękuje i pozdrawiam!
“Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”.Innej wersji nie zamierzam śpiewać dopóki władzę dzierżą tacy tchórze ,obłudnicy i zdrajcy.
@ Dobry Łotr
Widzę, że spodobał się Panu mój pseudonim. Nie wiem, czy przedrzeźnianie mego nicka potraktować jako gest przyjazny czy nie. Miło, że choć zmienił Pan “pokutujący” na “dobry”. Byłoby też OK dowiedzieć się czegoś więcej o nowym blogerze na tym forum. Na razie jest Pan full anonymous.
– – –
Warto bliżej się przyjrzeć tym wspólnym głosowaniom.
Ja tego tak dokładnie nie śledziłem, ale mam wrażenie, że oni zawsze głosują wspólnie gdy trzeba coś uchwalić przeciw polskim interesom.
Również odnoszę takie wrażenie. Stronnictwa: pruskie, ruskie i żydowskie razem przeciw Polsce.
Głosują zgodnie, gdy to jest przeciw interesom polskim. Pokutujący łotr, przedstawiając charakterystyki niektórych, bardziej znanych posłów, zwrócił uwagę na bardzo istotną sprawę: wszyscy oni “wpieli” się jak pluskwy we wszystkie organizacje kościelne, infiltrując i manipulują te środowiska. Poprzez Radio Maryja docierają do milionów słuchaczy, jako osoby “wiarygodne”. Przekonanie ludzi, że mamy doczynienia ze zdrajcami będzie bardzo trudne, ba nawet niemożliwe. Wybory 2015 roku były akcją przeprowadzoną perfekcyjnie. Widać teraz, że wszystkie trzy stronictwa współpracują ze sobą, a ludzi, którzy to widzą jest niestety mało. Jedyny ratunek w różańcu; w Krucjacie różańcowej
@ Klara
Dzięki, Klaro, za przenikliwy komentarz. Widać, że w całym tym złu, z Bożej woli przynajmniej jedno dobrze się stało: już nie będą mogli tak bezczelnie i bezkarnie udawać Polaków i patriotów, po tym, co nam zrobili w czwartkowym głosowaniu w sprawie IPN. A także dziś – dalszy ciąg ich wężowego wicia się i kłamania, w Komisji d/s Rodziny przy kolejnym podejściu Kai Godek ze społecznym projektem ustawy antyaborcyjnej. Pozdrawiam.
@ Czarna Limuzyna
Trwa dalsze oddzielanie kozłów od owiec. I coraz mniej tych owiec, coraz mniej… A koźle rogi coraz częściej ujawniają się spod kunsztownych fryzur, spod drogich kapeluszy, i diabelskie kopytka coraz głośniej stukają w sejmowych korytarzach. Czas prawdy nadchodzi.
@mmisiek
Warto, oj warto przyglądać się tym kłamcom, patrzeć im na ręce i wsłuchiwać się w słowa, którymi coraz lepiej manipulują umysłami Polaków. Duda, jak otworzy paszczękę na jakiejś kolejnej rocznicy, to końca nie ma tym polakierowanym “patriotycznym” banialukom, którymi wprost ogłusza słuchaczy w jakimś narcystycznym amoku. Niestety, Polacy – po raz kolejny oszukani “patriotycznymi” błyskotkami, a do tego zapychani teraz tłustymi kiełbaskami grillowymi zakupionymi za 500+ coraz mniej mają ochotę odrywać ślepia od ekranów i coraz mniej są zdolni widzieć choćby kontury prawdy o tych rządach i ich rzeczywistych zamiarach.
Całość wystąpienia, w którym Robert Winnicki podsumował rządy PiS.
@ gość
Obejrzałem to na You Tube,świetne wystąpienie polityczne, argumenty nie do zbicia, spokój wypowiedzi i nacisk w każdym ważnym słowie, zmuszający do słuchania. Przyszły mąż stanu. Ale czy ta banda tłustych kundli coś z tego zrozumie? Starczy popatrzyć na te zagonione od wiecznego zatroskania, skurczone z nieustającego wewnętrznego zatrwożenia facjaty tych do niedawna prokuratorów z małych miasteczek, ordynatorów powiatowych szpitalików, wykładowców prowincjonalnych pseudowyższych szkółek, których historia niesłusznie wyniosła tak wysoko… Nie chcę przez to powiedzieć, że tamta platfusia hałastra była w czymkolwiek lepsza. Ale tamci nie byli dla Polski tak wielkim zagrożeniem, jak ci, bo od początku do końca sprawowania swej władzy byli sobą: żulikami, którzy na przyjęciu ukradną gościom po sto złotych z portfeli w paltach zawieszonych w korytarzu. A ci udają patriotów, nie można ich zliczyć gdy pchają się do mikrofonów Radia Maryja i japy bez wstydu otwierają przed kamerami do Komunii Św.,choć przed chwilą oddawali głos przeciw ustawie Zatrzymaj Aborcję… Święty Paweł ostrzega, ze najniebezpieczniejszy heretyk to nie ten, który głosi czystą herezje, ale ten, który głosi ją zmieszaną z prawdą… I to jest PiS: kolejne i wyjątkowo perfidne wcielenie zła, które Polska musi przeżyć… jeśli przeżyje…
Winnicki taki super? A kto w czasie “puczu” sejmowego chodził po korytarzach sejmowych z uśmiechniętą buzią i nawet nie raczył głosować w sali kolumnowej? Kto wygaduję ciągle tę bzdurę PiS-PO jedno zło? Myślicie, że skoro Winnicki sprzedał Ruch Narodowy za marne browarki Jakubiaka, to nie sprzedałby Polski ze strachu przed Żydami? Łatwo jest gadać, jak się nie ma odpowiedzialności za rządzenie krajem. Dla mnie ten polityk jest skończony.
@ migorr
“Kto wygaduje ciągle tę bzdurę PiS-PO jedno zło”
Bzdurę? Obawiam się, że powyższy artykuł jasno wykazuje, że Robert Winnicki wcale nie mija się z prawdą. Zwłaszcza, że w sławetnym głosowaniu parę dni temu, PiS znakomicie dogadał się z dawnymi “puczystami” i w serdecznej zgodzie razem głosowali. Być może więc, uśmiechnięta mina Winnickiego w czasie “puczu” mogła znaczyć jego wiedzę o różnych zakulisowych sprawach, nam niedostępną. Niestety, tak to widzę. Choć Pan jest najwyraźniej innego zdania i czar PiSu, jako “partii patriotycznej i katolickiej” wciąż jeszcze na Pana działa. Życzę jak najszybszego przebudzenia, i oby nie było ono zbyt bolesne.
Tłumaczyłem to tutaj pewnie z 1000 razy, ale trzeba i 1001. PiS to nie jest partia moich marzeń, ale jeśli cała scena na prawo od niego będzie go walić bez opamiętania, tak jak jest to teraz, to z Polski może już nic nie zostać po rządach POnowośmiesznej. Co ciekawe, PiS jeszcze jako tako się trzyma w notowaniach, m.in. przez to, że kodziarze w ten sam sposób tak walą w Schetynę i PO. Na prawicy powielenie tego błędu skończy się katastrofą, bo kilka kanapowych partyjek, dodajmy do tego, że skłóconych, zabierze głosy PiS, choć same nie osiągną pewnie 5% progu. PO zgarnia wtedy władzę. Tego chcemy?
Winnicki nic nie wie o informacjach zakulisowych, bo gdyby wiedział, to miałby świadomość co grozi naszej gospodarce w razie przywalenia w lobby żydowskie. No ale właśnie łatwo mówić, nie odpowiadając za nic.
@ Migorr
Stosuje Pan typowy szantaż PiSowski: jak nie my, to kto? Czy chcecie powrotu Tuska?
A to nie jest żadne polityczne myślenie, szanowny Panie, bo takim gadaniem do konca rozzuchwala się jedyną kandydatkę w wyborze miss piękności. I wtedy w ogóle już nie liczy się ona z nikim, a że tak jest – w chwili obecnej widać gołym okiem. PiS po prostu w tych dniach szaleje, rozwala najważniejsze ustawy: właśnie kolejny raz rozwalił inicjatywę antyaborcyjną, choć go to nic nie kosztuje, wystarczy wola spełnienia obietnicy wyborczej. A dopóki będzie się w Polsce mordować dzieci, to nic, ale to NIC nie uda się w naszym kraju i NIE ZASŁUGUJE ON na wolność! Rozwalili własną ustawę o IPN metodą samozorania, teraz kluczowy pojedynek z Gersdorfową okazuje się prawnie nieprzygotowany przez Dudę i jego „doradców” (może znów przez słynną „doradczynię” sklerotyczkę Zosię i jeszcze od niej inteligentniejszego Kędrynę). Duda to wybranek Jarosia, przypomnijmy ten główny grzech prezesa, którego skutki cały naród odczuwać będzie przez pięcioletnią kadencję tego nieudacznika i pewnie agenta, skoro namaszczono go w 2014 r. podczas obrad Knesetu w Krakowie… Zawalona została reforma szkolnictwa, genderowcy robią w szkołach co chcą, nie przeprowadzono repolonizacji mediów – bo kto miał to przeprowadzić, skoro ze strachu przed lożami trzyma się w ministerstwie kultury takie figury, jak Gliński, znajdujący pieniądze na dofinansowywanie głównie żydowskich cmentarzy oraz takich kreatur pseudonaukowych, jak pani Barbara Engelking, która ostatnio publicznie dowodziła, że śmierć Żyda ma charakter metafizyczny, podczas gdy śmierć Polaka to zwykła biologia… Czyli – według PiSowskiej faworytki, obdarowanej ostatnio przez wicepremiera rządu PiS milionem złotych na swe badania, Żydzi umierają jak dzieci Boże, a Polacy zdychają jak zwierzęta.
Gdzie jest przeprowadzona ekshumacja ofiar w Jedwabnem? Tu znów PiS trzęsie się ze strachu, choć ten akt odwagi na zawsze zakończyłby popisy takich gnid, jak Jan Tomasz Gross i jemu podobni oskarżyciele niewinnych Polaków, co tak wiele tak strasznych szkód czyni nam i nadal będzie czynić w świecie. Gdzie ujawnienie Aneksu do raportu Macierewicza? Prezes PiS sam się wyraził publicznie, że jeszcze nie nadszedł czas, aby go Polakom ujawnić. Czyli – co? Za głupi jesteśmy, aby przyjąć wiedzę, którą ukrywa szlachetna głowa Prezesa? Podobnie z prawda o Smoleńsku. To, co nam ujawniono, to są ochłapy. Dlaczego wciąż nie wyjaśniono, jakim cudem nagle popsuły się wszystkie kamery na Okęciu? Dlaczego nagle rozebrano i zalano betonem miejsce po hangarze na Okęciu, w którym stacjonował samolot, choć hangar ten aż do dnia katastrofy smoleńskiej był wielkim nakładem kosztów remontowany? Dlaczego nie wystosowano formalnego aktu oskarżenia wobec Tuska, choć jego przewin starczyłoby na parę takich aktów?
O polityce zagranicznej strach w ogóle wspominać, skoro PiS ściągnął nam na głowy – przy kompletnym milczeniu rządu – straszną Ustawę 447, której skutki mogą być dla Polski śmiertelne. Ściągnął nam też 3 miliony Ukraińców, a teraz ściąga Azjatów, do tego obłudnie udając, że jest nadal „anty imigracyjny”. Nic nie zrobił, by zachęcić młodych polskich emigrantów do powrotu, nic też nie robi, aby mogli na godziwych warunkach powrócić do Polski dawni Polacy, wywiezieni na Wschód. Partia Kaczyńskiego nie znajduje też w sobie kolejny rok dosyć siły, aby oszczędzić Polsce takich pseudoambasadorów, jak probanderowski Piekło w Kijowie czy kompletnie bezwolny Wilczek w USA, nie mówiąc o samym panu ministrze MSZ, wiernym człowieku „drogiego Bronisława”, czego nikt nawet nie ukrywa… Bo przecież – „jak nie PiS, to kto? Chcecie powrotu Tuska”?
I Pan to za nimi powtarza… Zindoktrynowali Pana, jak tylu Polaków..
Do tego, wciąż od 2 lat za każdym rogiem czyha jakiś Verhofstadt czy Rózia Thun i grozi nam pucz albo jakaś komisja brukselska czy czarne parasolki w demonstracji histerycznych bab… Ciekawe, że Orban jakoś nie odczuwa tylu lęków, co PiS i robi swoje. Więc nie wiem, drogi Panie, czy jest czego żałować, skoro to jest, jak widać, partia krętaczy, kłamców, tchórzy i nieudaczników. Niestety, tak się sumują ich “osiągnięcia” po dwóch latach, bo poza sypnięciem szczodrą ręką łapówek narodowi w postaci głupich, demoralizujących świadczeń za nic, gdy o wiele bardziej skuteczne byłoby obniżenie sumy wolnej od podatku i obniżenie świadczeń podatkowych dla przedsiębiorców, zwłaszcza drobnych i startujących, a przez to wyzwolenie inicjatywy w niezwykle dawniej zaradnych Polakach – co widzieliśmy choćby w początku lat 1990, gdy z niebywałą siłą ruszyła wolna, nieskrępowana inicjatywa Polaków, potem coraz bardziej znów krępowana…
Kończę tę litanię, choć to jest dopiero początek, jedynie najgrubsze sprawy. Ilość tchórzliwych zaniechań tego rządu przeraża, a teraz nadszedł czas, gdy powoli ujawniać się będą rozmaite zakulisowe manipulacje, jak choćby to, co ostatnio zaszokowało całą patriotyczną prawicę, w postaci wspólnego głosowania PiS, PO, Niezależnej w sprawie zaniechania ścigania kłamstw o udziale Polaków w Holokauście… Czekajmy… Myślę,że takich grzechów, zasadniczo zmieniających w naszych oczach obraz PiSu będzie coraz więcej. No, chyba że ktoś nie chce używać swych oczu do patrzenia, uszu do słuchania a swego mózgu do myślenia.
Zgadzam się ze wszystkim co jest powyżej. Pytanie tylko, czy Winnicki jako premier poradziłby sobie z Żydami, skoro on nawet Kukiza się przestraszył.
To, co napisałeś bardzo łatwo obalić – wystarczy wyłączyć na chwilę z naszych rozważań obszar relacji polsko – żydowskich i sytuacja wcale się nie zmienia -jest tak samo. Okazuje się, że bez żydowskiej presji PiS postępuje tak samo źle.
Mówisz o powrocie do władzy PO. Nie zauważyłeś, że to właśnie PiS chce utrzymać PO i resztę w tzw. demokratycznym obiegu?
Zastanawiałeś się czasem dlaczego “komuniści i złodzieje”, zdrajcy, reprezentanci zagranicy (targowica) nazywani są bez przerwy “OPOZYCJĄ” ? Ma to na celu utrwalić istniejący podział, a także odciągnąć uwagę elektoratu od prawdziwej polskiej i prawicowej opozycji, utrudnić jej rozwój
Co zrobił Morawiecki w sprawie cenzury w internecie: Facebook, Google- YouTube? Nic nie zrobił, bo aktualnej administracji pisowskiej jest na rękę cenzura w internecie- bo właśnie tam – w internecie istnieje prawdziwa polska opozycja, nieustannie szykanowana.
PiS poza nielicznymi rzeczami nic dobrego nie zrobił.
Nie przeprowadził dekomunizacji (prócz likwidacji pomników i obniżki części uposażeń)Nie uchwalił prawa, które by penalizowało głoszenie ideologii komunistycznej- marksizmu antykulturowego, a to kluczowa sprawa, bo to jest główna siła nośna najgorszego zła. Diabelski wehikuł.
Nie zmienił zapisu o NBP – emisja obligacji, brak repolonizacji banków, repolonizacji mediów, zła zmiana PMM spowodowała zastój w modernizacji polskiej armii. PiS zwiększył państwową kradzież,Nie wypowiedział konwencji genderowej.
Stworzył prawną furtkę dla potencjalnych agresorów w czasie pokoju, a nowelizując to g…o dodał zapis, że obce wojska będą pobierać broń z polskich magazynów(!). Zostawili b. ładny prezent dla ekspedycji karnej
Najgorszą rzeczą jest, że wpuszcza pasożytów do Polski, którzy otwarcie deklarują zawłaszczenie Polski na budowę na terytorium naszej Ojczyzny swojej autonomii.
Wierzysz, że są w stanie naprawić to zło, które już uczynili? Oni nawet tego NIE CHCĄ zrobić, i dlatego:
Mówiąc po męsku mam dosyć sparszywiałego PiS-u: kłamców, obłudników, zdrajców, miernot.
@ Czarna Limuzyna
Na naszych oczach spełniają się proroctwa Matki Bożej i Anioła Stróża Polski, udzielone w latach 2010-2014 Adamowi Człowiekowi. Że żaden rząd nam wolności nie da, tak ostrzega Matka Boża, i choćby nawet chcieli, to nie powoli się im tego zrobić. A następni popadać będą w tę samą ciemność błędu, wynikłą z grzechu, co poprzedni.
Nie trzeba patrzeć ani na Wschód, ani na Zachód, bo oni dogadują się ponad naszymi głowami, a jedni i drudzy pragną naszej zguby. Jedynym ratunkiem jest oddanie Polski w “zarząd” Jezusowi Chrystusowi Królowi Polski, Synowi naszej Królowej, bo sami sobie z tym już nie poradzimy.
Ci, którzy mają głęboką wiarę w sercach, mają też siłę, widząc w tym powolnym upadaniu Polski ku katastrofie Boży Plan. Plan ukrzyżowania nas i oczyszczenia z ohydy, w jakiej Polska coraz głębiej grzęźnie, zasysając coraz obrzydliwszy element ludzki z zagranicy i dając mu do rąk narzędzia władzy nad nami. Zarazem eliminuje się swoich, a także, jak napisałeś, ściąga nierobów i pasożytów, którzy zamierzają tu żyć z naszej niewolniczej pracy i zagarniać nasz dorobek.
Jednak – grzęznąc – to wszystko zarazem czyści się, czyści… Już teraz widać coraz wyraźniej czarne podniebienia świętoszków, których co dzień pełno w Radiu Maryja i chorobliwych kłamców w rodzaju Dudasa, któremu japa się nie zamyka od patriotycznych hasełek. Jeśli przetrwamy żywi ten czas oczyszczenia i wielkiego odkłamania, który zapowiadają proroctwa – to tego brudnego kożucha, złożonego z przeklętych zdrajców Polski i zapłaconych przez obce rządy prowokatorów, sługusów i krętaczy, pozbędziemy się.
Ale niestety, raczej nie obędzie się bez wojennej katastrofy. Tak, jak po 1939 r. Jednak tym razem sami, absolutnie sami będziemy sobie winni. Bo Niebo wzywało w Orędziach, aby rząd i episkopat przyjął, uroczystym aktem, Chrystusa na Króla Polski… Taka okazja przeminęła podczas obchodów 1050-cio lecia Chrztu Polski. Był wtedy w Gnieźnie i Poznaniu cały już PiSowski rząd z prezydentem oraz cały Episkopat. Oczywiście, o Intronizacji wtedy nie było ani mru mru. Za to urządzili po paru miesiącach fałszywkę w Łagiewnikach, aby nazywało się, że “jak to? przecież Polska jest już po Intronizacji”… Duda, jeszcze przed łagiewnicką Mszą Św. zapowiedział na wszelki wypadek,że jest tu tylko prywatnie z mamą, a Szydło, wielce pobożna matka księdza, uciekła z Mszy do Krakowa, witać delegację z Izraela. Teraz z kolei PiSowskie agenciny antykościelne poutykane w rządzie blokują dzieciobójstwo w Polsce, skoro Chrystus zapowiedział, że dopóki będzie trwał ten mord na niewinnych, Polska sama sobie odbiera szanse na pomoc Bożej Łaski.
Myślę, że Mosad dobrze o tym wie. Oni bardzo uważnie czytają polskie przepowiednie i orędzia. O wiele uważniej od nas.
Masz rację. Ja skupiłem się na skutkach zastosowanych mechanizmów, które z premedytacją stosuje PiS: “politycznych”, propagandowych, które ich zdaniem zapewnią im zwycięstwo w wyborach na następną kadencję niszczenia Polski.
Zrobiłem to, aby opisać małą część negatywnych skutków.
@Pokutujący Łotr
Przesyłam wyrazy uznania za komentarz z 5 lipca 2018 godz. 00:34. Cudownie Pan wydobył esencję rządów PIS, znakomita robota, bardzo dziękuję. Takie rzeczy należałoby jak najszerzej propagować wśród otumanionych propagandą i socjalem zwolenników tej obłudnej partii.
@ Turystka
Dziękuję za Pani miłe słowa. Przydadzą mi się, bo akurat na innym portalu jestem ostro chlastany. Portalu podobno prawicowym, a jednak zupełnie innym, niż intelektualny i dociekliwy Ekspedyt, bo odwiedzanym głównie przez klakę “dobrej” zmiany. Pozrywano ze mną stosunki, wyzwano mnie od agentów Tuska, agentów Timmermansa, nazwano przybyszem z Marsa, ślepym na sukcesy rządzącej partii. Na razie jeszcze mnie nie pobito – jak to przed wojną bywało, gdy ktoś poważył się na krytykę nietykalnego marszałka. Pozdrawiam :-)
Drogi Łotrze, dziękuję za ten przegląd obłudników, mieniących się patriotami i katolikami. Twój wpis ukazuje obraz bardzo smutny, ale prawdziwy. Sprawdziły się dokładnie ostrzeżenia Anioła Stróża Polski, żeby poprzednio i obecnie rządzącym nie ufać i nie pokładać w nich nadziei, bo będą wprowadzać prawa przeciwko polskiemu narodowi. Pozdrawiam w Chrystusie Panu!
Witaj Poruszycielu!
Jak mi dobrze, znów oddychać pełną piersią na Ekspedycie! Właśnie zakończyłem parodniowe boje na innym portalu, rzekomo “prawicowym”, gdzie publikuję od lat i też zamieściłem tam ostatnio mój powyższy tekst. Ale jakże inna, niż na wyważonym, intelektualnym Ekspedycie, była reakcja tamtejszego admina i jego akolitów!
Schlastali mnie bez litości, gdyby mogli, zatłukliby mnie parasolkami. Zostałem wyzwany od “agentów Tuska”, “agentów Timmermansa”, że “chcę obalić rząd”… Mój język nazwano “pezetpeerowskim” i tak dalej, aż do końca, to znaczy, ostatecznie – po paru latach w sumie niezłej współpracy – pożegnałem się z tamtym portalem. Z paroma chwalebnymi wyjątkami, był to klasyczny objaw tego, o czym pisze prof. Friszke: opętania ślepą miłością do PiS, jak niegdyś ślepo wielbiono marszałka, a po wojnie – w nieco mniejszej skali, ale jednak – także Gierka (“pomożecie? pomożemy!”).
Wydaje mi się, że ten stan opętania pisolubnego jest nieodwracalny. Naszła na nich ślepota oczno-mózgowa, od tej miłości niezdolni już są do merytorycznej dyskusji i zamiast odpowiedzieć kontrargumentem, rzucają inwektywami. Każdy podniesiony konkretny zarzut wobec PiSu – a lista jest b. długa, do tego fakty są oczywiste, mnóstwo ich przytaczam wraz z linkami w moim artykule – wprowadza ich w rozwścieczenie, to w ich odbiorze “atak na Polskę” lub “agentura” – do wyboru: brukselska, putinowska, neomarksistowska… Niedostępne ich analizie są gry socjotechniczne, jakie PiS bez specjalnego nawet ukrywania prowadzi ze środowiskiem swego dawnego, aktualnego lub potencjalnie przyszłego elektoratu- nnp. ostatni nagły atak pobożności u Morawieckiego, projekcja “Wolynia” w TV, Duda na Ukrainie i ni z tego ni z owego, nagle przypomina sobie słowo “ludobójstwo”, czy Kaczyński wdzięczący się do katolików i tradycyjnych patriotów w niedzielnym numerze WSieci…
To z jednej strony socjotechnika, oczywiście, ale z drugiej przychodzi mi na myśl, że jednak napędziliśmy im stracha tą naszą zmasowaną i odważną krytyką. Więc: dalej róbmy swoje! To działa! :-)
I chapeau bas przed naszymi Adminami.
Po swych przygodach „na wyjezdnem” widzę wyraźnie, jaki tu skarb mamy!
Pozdrawiam
Pokutujacy Lotr
Witam ,ciesze sie ,ze trafilam na Legion Sw.Ekspedyta , mojego Patrona , ktorego warto wzywac w sytuacjach gdzie niesprawiedliwosc istnieje -miedzy innymi.Przeczytalam wszystkie komentarze pod postem no i przyznam , ze troche mnie oswiecilo politycznie.Nie mieszkam w kraju , polskiej TV nie mam tak ze zostal mi tylko internet aby byc w miare na biezaco o tym co sie u nas dzieje.Bede tutaj zagladac .
@alice
Miło, że kontakt z Legionem św. Ekspedyta zaczyna Pani od wpisu pod moim artykułem. Zapraszam i do zobaczenia jak najczęściej na tym wartym lektury i refleksji portalu. Pozdrawiam :-)
A Ty wiesz?
Dedykuję Ci poniższy obrazek. Wyobraź sobie, że człowieczek z prawej strony symbolizuje PO, PiS i nawet Twoje lobby żydowskie – razem wzięte.
Myślenie, które tu zaprezentowałeś powoduje, że ciągle te po(d)mioty mają nad nami władzę.
@Pokutujący Łotr
(częściowo w nawiązaniu do Pana powyższych komentarzy[6 lipca 2018 godz. 23:38 ] i [9 lipca 2018 godz. 20:22])
:) Szanowny Pokutujący Łotrze,
przywiodły mnie Tutaj te same pobudki, które wiodły mnie
...na innym portalu, rzekomo “prawicowym”…
gdzie stanęłam po Pana stronie w obronie prawdy, prawdy bolesnej, dla wielu nie do przyjęcia… którą przedstawił Pan w swoim artykule, za który – kolejny raz – serdecznie dziękuję.
Kolejna prawda jest taka, że …na innym portalu, rzekomo “prawicowym”… zamknięto mi usta i tam, pod Pana wpisem, nie mogłam i nie mogę powiadomić Pana o czymś, o czym zapewne Pan nie wie.
Otóż 4 moje komentarze …na innym portalu, rzekomo “prawicowym”… pod Pana artykułem zostały usunięte.
Mając nadzieję, że nie popełniam żadnego nadużycia, pozwolę sobie zamieścić je Tutaj, tym bardziej, że jeden z komentarzy skierowany był do Pana..
Pierwsze trzy przenoszę z notatnika, w którym pisałam przed opublikowaniem.
Nie skopiowałam ich po wpisaniu w komentarze pod Pana wpisem, dlatego nie ma numeru komentarza, daty, godziny, i podlinkowania w miejscu tytułu komentarza obok jego numeru.
Pierwszy mój skasowany komentarz (do Jagny) po opublikowaniu miał Nr. 20.
@Jagna
“… a ocena przeważnie zależy od punku ,,siedzenia,,.”
pozwolę sobie dodać: i od sposobu myślenia… a nad TYM… długo pracowali starsi i mądrzejsi… i pracują gorliwie nadal, mając w tym swój cel.
Nie ukończyłam jeszcze swoich zadań, zapewne domyślasz się co to oznacza.
CzuwajMY!
Szczęść Boże!
=====================================
@gość z drogi
Pozostaję z serdeczną modlitwą za Ciebie.
=====================================
@pokutujący łotr
Viva Cristo Rey!
* * *
Dziękuję za obszerny komentarz.
Pozwolę sobie podłączyć ten wpis do któregoś z moich. Jeszcze nie wiem, do którego, może do kilku.
Szczęść Boże! w dalszej drodze…:)
======================================
Czwarty komentarz skopiowałam po opublikowaniu i zapisałam w programie Word i ten komentarz pozwolę sobie przenieść (przez pocztę, mam nadzieję uniknąć tym sposobem pojawienia się prefixów) w takiej formie, w jakiej wyglądał po zatwierdzeniu komentarza pod Pana wpisem:
23. @Maryla
intix, sob., 07/07/2018 – 00:53
Po Twoich słowach skierowanych tu do mnie, gdyby chodziło tylko o obronę siebie samej – nie powiedziałabym już żadnego słowa.
Ponieważ sprawa jest o wiele bardziej poważniejsza, postanowiłam jeszcze się odezwać.
Moje …POKRĘTNE ROZUMIENIE WIARY… jak powiadasz, podpowiada mi, że jesteśmy powołani do życia w MIŁOŚCI i… w PRAWDZIE!
Mam też tę świadomość, że jaka WIARA, takie postrzeganie świata, taki sposób myślenia, takie postępowanie… taki stosunek do PRAWDY… i nigdy bym nie nazwała …szczuciem i pluciem… bądź nienawiścią – mówienie prawdy.
PRAWDA i MIŁOŚĆ są nierozłączne.
“Prawda was wyswobodzi”.
Zakłamanie jest ZNIEWOLENIEM w każdym przypadku, bez względu na to czego bądź kogo dotyczy.
Dzięki Łasce Bożej, mam również świadomość, że Święta Wiara Katolicka jest protestantyzowana, judaizowana, że w galopującym tempie jest tworzona NOWA RELIGIA GLOBALNA, nie mająca NIC WSPÓLNEGO z Nauką Chrystusa Pana, będąca jawną APOSTAZJĄ.
Moje – według Ciebie – POKRĘTNE ROZUMIENIE WIARY... może świadczyć o tym, że nie poddaję się tak łatwo judaizacji i protestantyzacji, za co Panu Bogu Najwyższemu w Trójcy Świętej JEDYNEMU niech będzie chwała.
Im większe odstępstwo od Świętej Wiary, JEDYNEJ niosącej ZBAWIENIE, tym intensywniej sięgam do Źródła, idąc za Pasterzami wiernymi Objawieniu Bożemu zawartemu w Piśmie Świętym i Tradycji Kościoła Świętego i tym Darem, który sama otrzymałam dzielę się z Bliźnimi, kierując się miłością Boga i bliźniego, Nowym Przykazaniem Jezusa Chrystusa, Króla i Pana naszego.
Stąd moja aktywność, bo zależy mi na tym aby Polska była KATOLICKA, bo zależy mi też na ZBAWIENIU duszy nie tylko swojej ale i mojego bliźniego.
Odpowiadając na Twoje pytanie, odpowiadam Tobie – nie, nie spowiadam się z TEJ mojej aktywności, każdego dnia dziękuję za nią Panu Bogu.
W służbie Panu Bogu… Ojczyźnie… Bliźniemu, nie ma miejsca na miłość własną, powiem więcej… w moim POKRĘTNYM ROZUMIENIU WIARY miłość własną trzeba zwalczać, więc pomimo tego co powiedziałaś …Sa inne miejsca w sieci… dopóki nie zamkniesz mi całkowicie dostępu (bardzo dziękuję, że jeszcze tego nie zrobiłaś), pozwolę sobie, jak dotąd to robiłam, pójść ZA GŁOSEM… bez względu na miejsce i czas.
Za wszystko dziękuję Panu Bogu, Matce Bożej i… moim świętym Patronom i Patronkom. Jedna z Nich spłonęła na stosie za m.in. “…POKRĘTNE ROZUMIENIE WIARY… ”
Święta Joanno… módl się za nami…
======================================
Szanowny Pokutujący Łotrze,
napisałam te komentarze w sob., 07/07/2018 po północy i tym samym Pana wpis widniał na 1 pozycji w “aktywne dyskusje”.
Spadł na 2 pozycję po tym, kiedy w godzinach rannych napisałam komentarz – też w obronie PRAWDY, tym razem w obronie PRAWDY Najwyższej, Najświętszej – pod innym wpisem [TUTAJ].
07/07/2018 około godz. 10-tej zauważyłam BRAK moich 4 komentarzy pod Pana wpisem, napisanych kilka godzin wcześniej, a które to być może “potwierdzały” moją agresywność, o czym dowiedziałam się [TUTAJ].
Zauważyłam BRAK moich komentarzy, ponieważ z powodu ich usunięcia, Pana wpis spadł na odległą pozycję w “aktywne dyskusje”.
Po kilku chwilach spostrzegłam, że zostałam USUNIĘTA z listy Użytkowników, gdzie widniałam na 4 pozycji z ilością 15025 (wpisy i komentarze).
Dzięki Panu Bogu mój blog ocalał.
Jedyny ślad mojej – w Internecie – służby Bogu, Ojczyźnie, Bliźniemu. W jednym miejscu pisałam.
Usunięcie mnie z listy Użytkowników skutkuje brakiem dostępu i do mojego bloga i do wszystkich moich komentarzy, które pisałam przez 8 lat i dwa miesiące.
Wszystko, co pisałam – także na Blogach innych Użytkowników – zostało o d i z o l o w a n e od potencjalnego Czytelnika, poprzez brak dostępu w opcji “OBSERWUJ”.
Jeżeli ktoś nie zna adresu bloga, nijak do niego nie trafi – także spod mojego nicka przy każdym moim komentarzu – co wcześniej było możliwe.
Szanowny Pokutujący Łotrze,
Pan pojawił się …na innym portalu, rzekomo “prawicowym”… z kolejnym komentarzem w sob., 07/07/2018 o 11:36.
Domniemywam, że do tej chwili – kiedy Pan ten mój komentarz czyta – nie był Pan świadomy tego, co się wydarzyło – także na Pana Blogu – przed pojawieniem się Pana tam w dniu 07/07/br…. o czym pozwoliłam sobie poinformować Pana tą drogą, innej nie znalazłam.
Nie oczekuję żadnych reakcji z Pana strony, tym bardziej, że – jak przeczytałam w ostatnim Pana komentarzu tam – zakończył Pan współpracę.
Chodzi mi tylko o odsłonięcie kolejnej prawdy, której interpretację pozwolę sobie pozostawić Panu i Wszystkim z Państwa, którzy te słowa czytacie.
Nie chciałabym też wywoływać dyskusji nad tym, bo po cóż…
Nie skarżę się też, nie użalam…
Przeciwnie, dziękuję Panu Bogu za wszystko, czego doświadczam.
Zawierzam, jak zawierzałam. Ufam, jak ufałam…
Wierzę też, że wszystko dzieje się po coś… co nie zawsze – w danej chwili – rozumiemy.
Dziękuję Panu Bogu także za to, że było mi dane spotkać się z Panem, Szanowny Pokutujący Łotrze, w walce o Polskę, w walce o prawdę…
Po tym co się wydarzyło… płynie wiele myśli, wiele refleksji…
Jeżeli będzie mi dane… może gdzieś, kiedyś zostaną opublikowane.
Jedną maleńką, która teraz płynie, pozwolę sobie Tutaj, na tym Forum, na Pana Blogu zapisać:
Jak wiele zła wyrządza n i e n a w i ś ć – Z Ł O samo w sobie.
Jak wiele zła wyrządza n i e n a w i ś ć PRAWDY.
Nienawiść ta sama,
która niemal 2000 lat temu
PRAWDĘ UKRZYŻOWAŁA.
Ale PRAWDA NAJWYŻSZA JEDYNA
Miłością Nieskończoną
Dnia Trzeciego Zmartwychwstała
abyśmy i my mogli z martwych powstawać
i żyć… żyć prawdziwie
w Miłości i w Prawdzie
zgodnie z naszym powołaniem…
Módlmy się o umiłowanie PRAWDY…
Módlmy się o MIŁOŚĆ PRAWDZIWĄ…
W dniu dzisiejszym przypada Święto Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel.
Matko Boża Szkaplerzna, módl się za nami…
* * *
Szanowny Pokutujący Łotrze
Pozdrawiam serdecznie Pana i Wszystkich czytających te słowa… Pozdrawiam Świątecznie i pozwolę sobie zakończyć tak, jak w usuniętym tam.. komentarzu, kierowanym do Pana:
Szczęść Boże! w dalszej drodze…:)
intix
@ intix
Droga Pani, to, co Pani pisze, napawa ogromnym smutkiem. Nie sądziłem, że w obronie “jedynej słusznej prawdy” i “jedynej słusznej partii” jaką stał się dla Maryli PiS, posunie się ona do manipulacji komentarzami.
Znam Marylę od wielu lat i zawsze byłem pełen podziwu dla jej odwagi i bystrych reakcji w bronieniu prawdy a zarazem bezlitosnym demaskowaniu krętactw poprzedniej władzy PO-wskich chuliganów i złodziejaszków. Obecnie jednak, jak się okazuje, mamy do czynienia z o wiele bardziej wyrafinowaną sytuacją.
Dla otumanienia resztek patriotycznej ludności, prawda została dziś pokryta jeszcze jedna warstwą lukru, tym razem “kato-narodowo-ojczyźnianego”, aby zwiedzenie było jak najgłębsze, tak, że spod tej pozłoty i osłody, prawdy już prawie nie widać. A ludzie jak to ludzie, liżą z wierzchu, stwierdzają, że słodkie i chcą więcej i każdego, kto im to zabierze, gotowi opluć i skopać.
Pamiętajmy jednak, że wielu spośród nich to już ludzie starzejący się, zmęczeni tyloma latami zdrady, i zdrady, i jeszcze jednej zdrady, i końca tych zdrad nie widać, odkąd żyjemy na tej ziemi. A chciałoby się niejednemu ujrzeć przed śmiercią Polskę nareszcie wolną i praworządną, nareszcie “wśród swoich” – tym bardziej, że niejeden z nich (z nas) zapłacił za tę wiarę w swym życiu karierą i zdrowiem.
Mistrzem nad mistrzem tego zatrutego słodzenia jest dziś Andrzej Duda – jak się okazuje, najnowszy kandydat PiSu na kolejne wybory prezydenckie. Widocznie jest on zbyt cennym i zbyt dobrze przygotowanym (wyszkolonym?) agentem, aby – dla jakichś drobnych niesnasek z Prezesem – go się pozbywać. Możliwe, że i te “niesnaski” to część wyjątkowo przebiegłej gry, opartej na wiedzy o polskich mitach i słabościach, którym można manipulować nieomal zza biurka.
Przypadek Maryli jest tego pisowskiego oszustwa przykrą ilustracją. Pod wpływem fałszywej wiary w ‘mesjasza” (celowo z małej litery i w cudzysłowie) jakim dla wielu prawicowców zdaje się dziś być “Jarosław Polskę zbaw” – stała się ona – z dawnej bojowniczki za prawdę – nie tylko banalną chwalczynią nowego establiszmentu, ale nawet manipulatorką, cenzurującą cudze wypowiedzi. Nie myślałem,że aż do tego się posunie. Jednak coś mnie ostrzegało i zanim oficjalnie wypowiedziałem dalszą współpracę z jej portalem, skopiowałem sobie całe moje konto. Posunięcie, jak widać, wielce przewidujące :-)
Życzę Pani wielu sił do dalszego trwania w Prawdzie i walki o nią. Dla ludzi wiary, ciosy, jakie za to spadają, nie są czymś nowym ani nieoczekiwanym. Będzie ich coraz więcej. Dlatego wspierajmy się nawzajem – i cieszmy się, że jest takie błogosławione miejsce, jak Ekspedyt. Pozdrawiam bardzo serdecznie! :-)
Szanowna Redakcjo Legionu Św. Ekspedyta,
bardzo dziękuję za życzliwe przyjęcie i opublikowanie mojego komentarza.
Pierwszy raz pisałam komentarz u Państwa i gdy go zatwierdziłam, zobaczyłam, że w sposób nieumiejętny skorzystałam z dostępnego paska narzędzi.
W ostatnim, czwartym, przeniesionym komentarzu, pojawiła się kursywa tam, gdzie nie powinno jej być.
Pozwolę sobie na sprostowanie.
1. …POKRĘTNE ROZUMIENIE WIARY…
2. …szczuciem i pluciem…
3 …Sa inne miejsca w sieci…
to cytaty fragmentów wypowiedzi do mnie kierowanych
oraz
4… Nowe Przykazanie…
Tylko w tych miejscach tekst powinien być pisany kursywą, pozostała treść powinna być – “wyprostowana”.
Przepraszam najmocniej Szanowną Redakcję i wszystkich z Państwa czytających, za niezamierzone wprowadzenie zamieszania w komentarzu.
Pozdrawiam serdecznie.
P.S. W tym komentarzu powinny ukazać się pisane kursywą 4 frazy oznaczone cyferkami.
Czy tym razem prawidłowo wykorzystałam dostępny pasek narzędzi? Odpowiedź uzyskam po kliknięciu w “opublikuj”.
Jeżeli pojawi się błąd techniczny, kolejny raz popełniony przeze mnie, z góry przepraszam Wszystkich.
@Pokutujący Łotr
Szanowny Pokutujący Łotrze,
…‘mesjasz” … “Jarosław Polskę zbaw” …
ma z kolei swojego “mesjasza”:
“…Wysuniętą placówką naszej cywilizacji jest dzisiaj państwo Izrael…”
N A S Z E J cywilizacji… (?!)
żeby była jasność… kto nie czytał jeszcze, radzę jak najszybciej nadrobić zaległości i zapoznać się z “N A S Z Ą cywilizacją”:
=> Feliks Koneczny – Cywilizacja żydowska (PDF)
* * *
Drogi Pokutujący Łotrze,
nie bądźmy zaskoczeni, kiedy w błyskawicznym tempie – jak w przypadku zmian w Ustawie o IPN – wprowadzą w Polsce Ustawą – NOACHICKIE PRAWO…o którym wspominałam kilkakrotnie w moich notkach na moim blogu.
* * *
“…wspierajmy się nawzajem…”
:) Wraz z serdecznym pozdrowieniem, wspierając Pana wpis w temacie głównym, pozwolę sobie załączyć jeszcze:
“…Jesteśmy już nie tylko na kolanach, jesteśmy na.. czworakach, chodzimy już na czworakach…”
Mec. Hambura o ustawie o IPN i środowiskach żydowskich
Nadawane na żywo 13 lip 2018
Polecam wysłuchanie z uwagą całej wypowiedzi.
Przepraszam… tym razem wykazałam brak umiejętności zamieszczania filmików w komentarzu:(
Spróbuję ponownie, tym razem podając tylko link z YouTube, korzystając z opcji “udostępnij”, (powyżej korzystałam z opcji “umieść”):
Dziękujemy za wartościowe i wnikliwe komentarze :-)
@ intix
W orędziach dla Adama Człowieka dotyczących Polski i Polaków, wielokrotnie jest powiedziane – za pośrednictwem Maryi i Anioła Stróża Polski – że nasz przeciwnik jest tym razem zbyt potężny, wszelkie siły mroczne, wrogie Chrystusowi sprzymierzyły się już przeciw Polsce, która jawi się jako jedna z ostatnich wysp wiary na mapie świata. Masoni amerykańscy jawnie już o tym mówią: w Chicago Tribune ostatnio wprost napisano: jeśli EU chce wiedzieć, co tak naprawdę zagraża jej istnieniu, niech zajmie się Polską! A wroga mamy potężnego na zewnątrz: Czarna Pantera z jednej strony, a Czerwony Smok z drugiej, ale też straszny, opętany swą głupotą i nienawiścią wróg wewnętrzny: cała kolekcja nieprawości: faryzeusz, Judasz, zdrajca ojczyzny, szaman, mag słowa, rozpustny i przewrotny pseudomędrzec… Starczy spojrzeć na ich twarze… w sejmie, senacie, na przyjęciach, uchwycone tu i tam kamerami… Niektóre z nich nawet już nie przypominają człowieka (niech Pani sobie obejrzy parę fotek p. Lejba Fogelmana… . Te ich błędne, zwariowane oczy, i słowa, które ciekną z ich ust jakby obok nich, z jakiegoś zepsutego kurka, którego nie potrafią zakręcić.
Jednak my nic sami nie zrobimy, z tak słabą naszą wiarą i krnąbrnością, jaką nie od dziś reprezentują Polacy. Do tego jeden po drugim, opuszczają nas nasi pasterze… Toteż nie ma dla nas ŻADNYCH ale to ŻADNYCH szans uratowania Ojczyzny, jeśli nie oddamy Polski pod Królewskie Panowanie Jezusa Chrystusa. Wiem, z czasu, gdy Adam Człowiek jeszcze był wśród nas, że jego orędziami bardzo interesował się Mossad. Adam miał tego pilnego zainteresowania przykre a niekiedy bardrzo przykre dla siebie samego dowody. Toteż przychylam się do Pani opinii,że nawet nie spostrzeżemy się, jak straszne “prawo” noachickie oplecie nas – i być może, to będzie ten zapowiadany 3-letni ucisk. Bez niego Polacy nie opamiętają się. Mam przecież wciąż tyle wokół siebie – jak pewnie każdy z nas – dowodów totalnego głupienia ludzi, na których do niedawna liczyłem, że kto jak kto, ale oni nie zawiodą. Lecz zapewne żyją w w grzechu, więc sama inteligencja i dobra wola nie wystarcza, bo Łaska nie ma dostępu do ich dusz.
Zostajemy coraz bardziej sami, i coraz mniejsza grupka. Tak pewnie ma być: zostaje Resztka, ta, która nie pierwszy raz w dziejach bierze na siebie ciężar ratowania świata i Kościoła. Pozdrawiam :-)
No i co z Waszym idolem Robertem Winnickim? Oglądam właśnie posiedzenie Sejmu i skamlał dzisiaj z mównicy chyba częściej, niż Gasiuk-Pihowicz, mówiąc ramię w ramię z totalniakami, jak ten PiS “strasznie” sobie sędziów podporządkowuje i w jak pośpiesznym trybie pracuje “przepychając kolanem” ustawy o sądownictwie :)
Popieracie gościa, który śpiewa tak samo, jak totalna targowica, w każdej dosłownie ważniejszej ustawie. Żenada.
I pewnie jeszcze ruski agent? ;)
No słów brakuje, jak się coś takiego widzi/słyszy. To znaczy są, ale same niecenzuralne.
Nie o ustawie mówię, ale o pseudoargumencie, że mówił “ramię w ramię z totalniakami”.
Istotne jest, czy miał rację, (tak, tak proszę państwa nawet ci, których celem jest destrukcja czasem mogą powiedzieć coś sensownego).
Nie zachowujmy się dokładnie tak samo, jak “zakodowani”, którzy na sam dźwięk słowa “PIS” toczą pianę z pyska. Z tą niewielką różnicą, że lemingi od PIS, warunkowane są na inne słowa: “nowoczesna”, “kod”, “ubywatele”, (nie wiem na jakie, takie warunkowanie, niezależnie od treserów, omijam z daleka)
Cóż z tego, że mówił jak Gasiuk-Pihowicz, to nie jest aż tak istotne jak to, czy miał rację.
Nie wiem, jak było, nie słuchałem debaty, miał li rację, czy nie?
Bezpodstawnie mówił o pośpiesznym trybie prac nad ustawą? Są li w ustawie zapisy, które skutkować mogą podporządkowaniu sędziów rządzącej partii, czy nie?
I nie tyle o obronę posła Winnickiego, chodzi, ale o obronę rozumu. Żeby w dyskusji mniej posługiwać się emocjami, a więcej rozumem.
@ Ywzan Zeb
Można posłuchać na You Tube, pozdrawiam
Ale skoro Winnicki rzekomo ma rację, to rację też ma Gasiuk-Pihowicz Waszym zdaniem :)
Oboje nie mają racji. Naprawdę uważacie, że tryb wprowadzania zmian w sądownictwie jest tu jakimś problemem? Większym, niż patologie, jakie tam panują? Uważacie, że przy tak warcholskiej oPOzycji jakikolwiek tryb, niż to co robi PiS byłby skuteczny? No to gratulacje.
Winnicki siedzi cicho na sali sejmowej, a uaktywnia się tylko wtedy, gdy totalni naparzają w PiS. To nie jest pierwszy raz taka sytuacja. Dla mnie ten polityk jest skończony i nie zdziwi mnie jak za parę lat pójdzie drogą Giertycha, czy Wiecheckiego (były minister LPR, “narodowiec”, co teraz został adwokatem Gawłowskiego. :)
Jeżeli dwie osoby mówią to samo i jednej z nich przyznamy rację (w jakiejś konkretnej sprawie) to drugiej osobie (w tej konkretnej, tej samej sprawie) również musimy przyznać rację, niezależnie z jakiej partii byłaby. To jest elementarna logika.
Podobnież, jeśli komuś w jakiejś konkretnej sprawie przyznamy rację, to nie oznacza to, że w sprawach innych również się z nim zgadzamy. (Chyba że zostało to wyrażone wprost).
Czy pospiech w uchwalaniu jest problemem? Starożytni górale mawiali, że pośpiech jest dobry tylko przy łapaniu pcheł.
Pośpiech uniemożliwia wysłuchanie wszystkich zainteresowanych. No może nie trzeba wszystkich, ale może są i tacy, dla których rad warto poczekać.
Ustawa pisana na chybcika ma większe szanse na błędy i niedopatrzenia, które za miesiąc lub dwa trzeba będzie znów galopem nowelizować.
Dodatkowo, pośpiech uniemożliwia solidne skonsultowanie prawa ze starszymi i mądrzejszymi (no chyba że jest to ustawa na polecenie starszych i mądrzejszych, która takowych konsultacji nie potrzebuje). To oczywiście żart, chociaż raczej z tych ponurych.
To były ogólniki,co zaś tyczy się konkretnej ustawy, nie wiem, nie znam sądownictwa z własnego doświadczenia, na uchwalanie ustawy wpływ mam raczej żaden, więc nie zgłębiałem tego tematu.
Co do przyszłych losów Winnickiego posła nie mam zdolności profetycznych, zresztą fusy po herbacie już wyrzuciłem, wić nie wiem jak skończy.
Trzeba wysłuchać wszystkich zainteresowanych w osobach Gasiuk-Pihowicz, Budki i Szojring Wielgus :)
To byśmy mieli mądre ustawy :)
Drogi Migorze, zgadzam się z Panem Ywzan Zeb. Przecie to prawda, że tryb pospieszny, a owa “reforma” zamienia monopol jednej pookrągłostołowej partii na kolejny monopol. Nie ma więc w słowach Winnickiego kłamstwa. Można przypuszczać, że jako rozsądny polityk, głosował przeciwnie do PIS, by spróbować wymusić na pisie podział władzy z ludźmi takimi jak on. Żaden rozsądny polityk nie wspiera innego za frajer, bo inaczej nigdy nie będzie szanowany. Takie jest racjonalne wytłumaczenie, dla postawy Winnickiego, czy trafne nie wiem. Zasadniczo wiedział pewnie, że nie ma szans na zastopowanie PIS, być może chodziło więc jedynie o to, by zaprotestować przeciw monopolowi. Prawda jest taka, że nie wiemy czy już wkrótce nie będziemy się z tej “dobrej zamiany” cieszyć baranimi łzami. Jak PIS nam posadzi żydów w sądach, to być może za chwilę będziemy płacić “odszkodowania” w polskiej naturze (za niewinność) żmijowemu plemieniu. Czuję, że jak w marcu 68, to dalej jest nie nasza, Polaków, wojna (bo Polaków w sejmie brak). Ja mam do każdego, kto zajmuje się polityką stosunek podejrzliwy, także Winnickiego obserwuje wnikliwie. Ty natomiast liczne grzechy PIS starasz się zawsze racjonalizować na korzyść tejże prożydowskiej partii. Grzechy jej są liczne i ciężkie, nie tracisz jednak wiary, widać tylko ona ci się ostała i bez niej już żyć nie potrafisz. Co uczynisz, jeśli okaże się, że jesteś w błędzie? Rozsądniej byłoby przygotować się na najgorszy wariant. Przypominam ci, że to PIS jest u władzy, a nie Winnicki. Winnicki może co najwyżej pokrzyczeć na mównicy kilka słów gorzkiej prawdy.
Od samego początku Powstania tzw. PO, a potem Nienowoczesnej kwalifikowałem te pomioty jako antypolskie. W przypadku PiS łudziłem się, że będą chociaż ciut lepsi w sprawach zasadniczych. Niestety w sprawach zasadniczych w większości przypadków są tacy sami.
Zobacz co napisałeś- to, co zacytowałem- wypisz wymaluj toporna pisowska propaganda. Mnie nie obchodzi PO i reszta tej zbieraniny. Obchodzi mnie tylko w sensie wyeliminowania ich z polskiej sceny politycznej i postawienie przed sądem, ale tutaj PiS, jak ci kiedyś pisałem, nie chce tego zrobić, a nawet uznaje ich za “opozycję”.
Obchodzi mnie natomiast to, co robi PiS. Czy mam ci wymieniać całą litanię złych rzeczy które zrobiło dotychczas? Nie widzisz tego? Nie będę wybierać pomiędzy stronnictwami pruskim, ruski, żydowskim. Nie będę popierać kłamców, obłudników i mentalnych lewaków tylko dlatego, że do władzy mogą dojść tacy sami lub teoretycznie gorsi. Ci “gorsi” mogą przyjść na gotowe – na “prawo” stworzone przez PiS, które teoretycznie jeszcze bardziej ułatwia niszczenie Polski niż “prawo” za PO.
@ Migorr
Przypomina mi Pan mojego starszego brata. Jest on tak obolały po minionych dekadach zdrad, że już tylko odmawia Różaniec i nie chce słuchać o tym, co wyprawia PiS. Głosował na tę partię – jak zapewne wielu z nas – w nadziei, że “fruwająca Komunia Św” łapana przez tego pajaca nazywanego prezydentem, jest Bożym znakiem. Że oto wreszcie odzyskujemy wolność i Polska staje na nogi, za pomocą naszych Niebieskich Opiekunów. Ma on już wiele lat, siedział w ciężkim więzieniu za komuny i mówi: jeszcze jednej zdrady w Polsce moje serce nie wytrzyma.
Dlatego kurczowo chwyta się wszystkiego, co dobre w PiS. Wie, że to już ostatnia za jego życia formacja polityczna, której zawierzył los Polski.
Rozumiem go i tylko rozkładam ręce. Nie chcę mu odbierać tej resztki nadziei, jakiej chwyta się, ilekroć usłyszy coś o jakimś kolejnym „plus”, które to cwaniactwo wprowadza, a mój brat nie widzi w tym manipulacji, ale dobro: bo Polacy mogą wreszcie jechać z rodzinami na Hel. Ostatnio jednak w jego narracji pojawia się prawdziwy ton rozpaczy. Widzi to, czym rząd PiSowski uderzył w samo nasze serce: ustawą amerykańską 447 – czyli czego w tej sprawie nie zrobił, choć mógł protestować. Widzi, co wyprawiają z aborcją, choć zarazem leżą krzyżem po kościołach, także to, co w sposób wyjątkowo podły, bo mając swych wyborców za debili, chcieli nam wywinąć z polskimi lasami (pytanie: co już zrobili z polską wodą? To pewnie w następnej kolejności się okaże) – i tylko dzielni leśnicy polscy włożyli im kij w szprychy… I że ten rząd sprowadził i nadal sprowadza nam na głowy kolejnego wroga wewnętrznego: miedzy innymi Vtą kolumnę zbrojących się na oczach polskich służb wewnętrznych banderowców, nie mówiąc, co nas czeka z jewrejskich łap, gdy już te dwa pomioty diabelskie: ponury kaczower i jego figlarny dzidziuś łapiący w locie przewracające się na ołtarzach święte obrazy, podarują im do końca wszelkie narzędzia władzy…
Tylko ślepiec lub idiota tego nie widzi. A mój brat nim nie jest.
Zaś co do poważnego i jedynego odważnego posła Winnickiego i tej nieszczęsnej pyskatej szprotki – która o niczym tak nie marzy, jak żeby wreszcie dorwać się na następną kadencję do rządowych limuzyn i wozić nimi kumpelki do butików oraz swojego kota do weterynarza – to po prostu zdarzyło im się dostrzec krzyczące o pomstę do nieba polityczne fakty i powiedzieć o nich dwugłosem. Być może, gdyby w Sejmie wysiadła wentylacja, to też dwugłosem domagaliby się, by otworzyć okno. Czy to też by oznaczało, według Pana, że są „politycznymi sojusznikami”. Gdzieś jest granica nonsensu. Chyba, że kieruje Panem neopiłsudczykowska wrogość do wszystkiego, co pachnie narodowcem. Ale wtedy to jest inna rozmowa, i o zupełnie innych sprawach.
Nadal nikt mnie nie rozumie, więc na spokojnie:
O ile stwierdzenie “otwórz okno” może być celne, to teza, że PiS popełnia jakiś straszny grzech przepychając ustawę o SN kolanem celne już nie jest. Moim zdaniem, dobrze, że tak robią, bo z totalną targowicą inaczej nie sposób.
A skąd to skojarzenie z brakiem wentylacji? Czyżby przekonanie o “dusznej atmosferze pod rządami PiS”, o której od lat mówi PO? :). Taki żarcik.
Nie wiem też skąd u Was przekonanie, że nie widzę przewinień PiS-u. Myślicie, że skaczę z radości, bo na każdym rogu w mieście słyszę język ukraiński, a właściwie rosyjski?! Myślicie, że się cieszę z tego chamskiego wręcz poddaństwa wobec Żydów? Z wywalenia Szydło, Szyszki i Macierewicza? Z Dudy, który zaczyna robić coraz dziwniejsze wolty? Z Morawieckiego, który robi z Polski Specjalną Strefę Ekonomiczną i cieszy się z przybycia zachodnich firm, wykorzystujących i mobbingujących za pół darmo Polaków w tych swoich śmiesznych fabryczkach od przykręcania śrubek? Musiałbym być kretynem żeby się z tego cieszyć!
Problem w tym, że mamy takie partie jakie mamy, m.in. przez to, że Winnicki sprzedał Ruch Narodowy i speniał przed Kukizem. Bo tak bardzo chciał pokazać swoją twarz w telewizji jako poseł. I jak pokazuje? Nawalaniem w PiS, może za rzadko oglądam sejm, ale nie słyszałem by z taką pasją “masakrował” prawdziwych wrogów Polski. Zazwyczaj w ogóle nie zabiera głosu. Jaka jest jeszcze patriotyczna siła poza Ruchem Narodowym, który fe facto nie istnieje? Nie ma żadnej z potencjałem na 5% progu.
Nie wiem, może jestem głupi, ale jeśli w takiej rzeczywistości, jaką mamy, zaczniemy nawalać w PiS, to efektem będzie coś o wiele gorszego, niż mamy teraz. LGBT, wprowadzenie euro, wpuszczenie Murzynów i Arabów, kryzys gospodarczy, ponowna wyprzedaż szczątków majątku narodowego, aborcje, eutanazje, likwidację 500+, powrót do wyższego wieku emerytalnego, wyższe podatki, itp. itd.
Moim zdaniem trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tej smutnej i tragicznej, ale prawdziwej zależności. Ale mówię, może to jestem głupi.
*może to ja
@ Migorr
Drogi Panie, nie wiem, co znaczy wyrażenie “speniał przed Kukizem”. Może wkradła się tu jakaś literówka.
O ile wiem, to drogi Winnickiego rozeszły się z partią Kukiza, gdy jej zarząd zachował się wobec niego nielojalnie. Winnickiego oskarżono przecież o napaść na funkcjonariusza policji i o ile pamiętam, Kukizy nie wzięły go wtedy w obronę. Nie uważam Winnickiego za męża opatrznościowego. Mam mu np. do zarzucenia, że nie ukończył studiów, które rozpoczął. To zawsze w życiu się mści i może świadczyć o chwiejności charakteru. Ale wierzę, że ruch narodowy jest dla Polski jedyną alternatywą wobec PiS, który w moim mniemaniu, dogorywa ideowo i nie ma już nic do zaproponowania w sensie duchowego rozwoju Polski – a tego nasz ginący duchowo naród bardziej potrzebuje w tej chwili, niż różnych socjalistycznych jałmużn “plus” to czy owo.
Polska nie raz dawała dowód ogromnej żywotności i teraz jest to podstawowa potrzeba, aby w ostatnich chwilach przed zagładą narodową, obudzić Polaków do zrywu. Tego ten, jak się okazało, zakłamany, tchórzliwy twór postsocjalistyczny o nazwie PiS, grupujący polaczków (celowo piszę z małej litery) o mentalności rodem z gierkowskich seriali o czterdziestolatku, na pewno Polsce nie da. A wręcz zatłucze kiełbaskami grilowanymi na wydmach tę resztę duchowego “szumu orlich skrzydeł” (mówię językiem poety)jaka jeszcze w naszym narodzie została.
Partia Narodowa powinna zająć się jak najszybciej projektem nowej konstytucji. Projekt ten powinni napisać im wybitni specjaliści konstytucjonaliści np. ks. prof. Tadeusz Guz. I taki projekt duchowego i niezależnego gospodarczo odrodzenia Polski poprzez nową konstytucję – przedstawiony Narodowi właśnie teraz, gdy “doktor nauk prawnych” okupujący obecnie Pałac Namiestnikowski, występuje ze swym pokracznym tworem, zrodzonym w niezupełnie już sprawnych łepetynach jego “doradców”, w postaci rozmaitych babć Zoś i profesorków z Torunia – mógłby wystarczyć im za cały ich polityczny i duchowy program. Jasny, prosty i potężny, bo zbudowany na Bożych i na prawdziwie polskich prawach.
Tyle wiem. I wiem też, że wtedy nie spełni się apokaliptyczny obraz, jaki Pan rysuje – co niby stanie się z Polską, jeśli nie będzie PiSu u władzy. Zapewniam Pana, że ta apokalipsa spełni się (już się spełnia) również wtedy, gdy PiS przy władzy pozostanie. A nawet spełni się prędzej, zważywszy na ich wyjątkowo podstępne, faryzejskie działanie. I obietnice, jakich narobili (i pewnie napodpisywali) po różnych zagranicznych dworach, z Tel Awiwem na czele, w swej próżności, lizusostwie i głupocie.
@ Migorr
Zgadzam się z tym, co napisał Pokutujący Łotr:
“Zapewniam Pana, że ta apokalipsa spełni się (już się spełnia) również wtedy, gdy PiS przy władzy pozostanie. A nawet spełni się prędzej, zważywszy na ich wyjątkowo podstępne, faryzejskie działanie”.
Najprościej – chodzi o polski etos: Bóg,honor,Ojczyzna, o etos tyle razy wyśmiewany i relatywizowany.Etos w którym Bóg jest na pierwszym miejscu, a potem Ojczyzna. Politycy PiS okazali się zdrajcami. Czy zdajesz sobie sprawę, co oznacza słowo zdrada? Odnoszę wrażenie, że do ciebie to jeszcze nie dotarło. Zdrajcę nie tylko wyklucza się ze wspólnoty, ale powinno się go ukarać.
Naród polski jest spacyfikowany, ogłupiony, codziennie okłamywany, mamiony propagandą, straszony. Wpuszczany w maliny kłamliwej geopolityki. Dlatego słupki procentowe pokazują to, co pokazują. Nie jest to jednak argument, aby popierać zdrajców. Mit braci Kaczyńskich jest równie szkodliwy jak mit Michnika, Geremka, Kuronia. Jak widać na politycznym obrazku: PJK dzielnie nadrabia straty i goni wyprzedzających go w tym rankingu nikczemników.
….
Z ostatniej chwili: “Jacek Sasin: uregulowanie rynku mediów zadaniem na kolejną kadencję”
Cyt: “Jacek Sasin: uregulowanie rynku mediów zadaniem na kolejną kadencję”
Nasuwają się zaraz dwa pytania:
1. skąd ta pewność wygranej? Czyżby już zdecydował o niej Joe Daniels?
2. Uregulowanie rynku mediów to zapewne, w pierwszym rzędzie, ich repolonizacja. W związku z tym zapytam się: czy w jej ramach, przebierają już nóżkami w oczekiwaniu wysokich stanowisk ci wszyscy bojownicy prawdy i prawdziwi Polacy, których wymienię: np. Bronisław Wildstein, oczywiście z synem, Jan Śpiewak, oczywiście z ojcem i może jeszcze z bratem, zasłużonym w opędzlowaniu finansów fundacji KiD Protect, pan Jerzy Orzeł, rodem z Charkowa, pan Tomasz Sakewycz, laureat nagrody ukraińskiej wersji GRU, panowie Karnowscy, prowadzący portal słynny z obiektywizmu i dociekliwości, zwłaszcza ostatnio w “relacjonowaniu prawdy” o ustawie 447, czekają też na jakąś swoją audycję – np. o antysemityzmie polskim, który Polacy “wysysają z mlekiem matki”, jak się niegdyś wyraził izraelski klasyk – tacy mocarze myśli patriotyczno-polskiej, jak prof. Barbara Engelking, nagradzana przez PiS milionowymi dotacjami, no i oczywiście “ulubieńcy mediów”: Szewach Weiss, uginający się od orderów, których bez miary naprzypinali my do marynarki krakowsko-warszawscy szabesgoje, Lejb Fogelman, kolega z ławy szkolnej prezesa JK, pani ambasador Azari, słynna z piękności i życzliwości dla Polski, a także błyszcząca inteligencją i wiedzą historyczną ambasador USA Mosbacher, dotychczas zajmująca się raczej handlem kosmetykami…
Jeśli tak ma być, to ja bardzo proszę PiS: może by tych mediów nie “repolonizować”..?
“Posłanki Anna Maria Siarkowska (Partia Republikańska) i Anna Sobecka (PiS) zaapelowały do Trybunału Konstytucyjnego o jak najszybsze rozpatrzenie skargi konstytucyjnej, dotyczącej dopuszczalności aborcji w przypadku przesłanki eugenicznej. Wystosowały w tej sprawie list otwarty do prezes Trybunału Julii Przyłębskiej.
Przypomniały w nim, że 27 października 2017 roku grupa 107 posłów z różnych środowisk politycznych złożyła do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją przepisu dozwalającego na aborcje eugeniczną. – Od złożenia przez posłów wniosku mija właśnie dziewięć miesięcy, a od zajęcia stanowiska przez Prokuratora Generalnego upłynęły niemal dwa miesiące, tymczasem nie słychać o dalszych działaniach w sprawie wniosku. Uważamy taką sytuację za niepokojącą, zważywszy na charakter sprawy i jej okoliczności.”
Link
@Czarna Limuzyna
Dziękujmy Bogu choćby za te dwie posłanki, które późno bo późno, ale dobrze, że się w końcu ocknęły. Zwłaszcza niezwykle pono pobożna posłanka Sobecka. Jednak pełna fałszu polityka Prezesa natychmiast podsuwa co najmniej dwie wątpliwości:
1. dlaczego tak nagle, niespodziewanie i “dziwnym trafem” po ogłoszeniu wczoraj przez prezesa, że faworytem na kolejną kadencję czyni już kompletnie zgranego, jak się wszystkim wydawało, dudzielca. Wskazuje to na, niestety, prowadzoną nadal z udziałem tego słupa grę starszych i mądrzejszych, którzy najwidoczniej wydali taki rozkaz wielbicielowi portali “śmieszne koty” oraz tang Mieczysława Fogga.
2. źle wróży potulność pani prezes Przyłębskiej, która niedawno pokornie łyknęła bezczelny afront Bronisława Wildsteina w studiu jego audycji (już całkiem, zdaje się, biedakowi, od tych cmoków i orderów we łbie się pomieszało) gdy przerwał jej, zaledwie zaczęła odpowiadać na jego pytanie i przełączył wizję na Morawieckiego, który akurat zaczął przemawiać do rolników. Ten starozakonny mason i grubianin, nazywany nie wiem dlaczego dziennikarzem, nawet nie potrafił jej za to przyzwoicie przeprosić. Ona zaś, zamiast wstać i wyjść ze studia, skoro jest tu zbędna, potulnie podjęła przerwany temat. Podejrzewam, że podjęcie samodzielnej decyzji w TAKIEJ sprawie, przerasta wielokrotnie jej możliwości. Skłaniam się raczej do uwagi rzuconej niedawno, niby mimochodem, przez kogoś wysoko w pisie (bodaj chodziło o Małgorzatę Wasserman…żałuję, ale nie pamiętam): że “pewne jest”, że za tej kadencji, “całkowitego zakazu aborcji nie doczekamy się”.
Pewien jestem, że upór ten wynika z tego, że starsi i mądrzejsi dobrze wiedzą, o jaką stawkę idzie gra. Że całkowity zakaz aborcji w naszym kraju jest warunkiem progowym przeprowadzenia pełnej Intronizacji Chrystusa na Króla Polski. I będą do końca wić się, kręcić i motać, byle do tego nie doszło.
Tak… Drogi Panie.
Jest tylko jedno małe “ale”…
Otóż, ale… abyśmy w naszym rozumowaniu nie popełnili tego samego błędu, który popełnili uczniowie Chrystusa Pana, idący do Emaus.
“A mychmy się spodziewali, iż on miał był odkupić Izraela;” (Łk 24, 21)
Oni spodziewali się, że Pan Jezus odkupi – wyzwoli Izraela w sensie politycznym.
(Dzisiaj bardzo często spotykam się z podobnym rozumowaniem, dlatego w naszej rozmowie pozwoliłam sobie na tę uwagę).
Zapomnieli o CZYM Chrystus Pan ich nauczał, zapomnieli JAKIE jest Królestwo Chrystusa.
Zatrzymajmy się na chwilę (nigdy za dużo) na:
=> Kazanie na górze
Jeszcze – w powiązaniu – pozwolę sobie przypomnieć (również nigdy za wiele)
Przesłanie do Narodu Polskiego Pana naszego i Króla, Jezusa Chrystusa,
które 80 lat temu… przekazał służebnicy Rozalii:
“…w całym państwie z rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwrotem do Boga…”
a jaka jest rzeczywistość?
Jakie mamy szanse na przeprowadzenie Intronizacji za obecnej władzy… na spełnienie Świętej Woli Pana naszego i Króla…?
W Senacie, w Sejmie, w Prezydenckim Pałacu… z okazji “święta” coraz śmielej “światło” CHANUKI się pali…
Przy tym – też pozwolę sobie przypomnieć – przed dwoma laty prezydent wypowiedział straszne, bluźniercze życzenie…:(
Z a p r o s i ł demony…:(
Żadnego roku nie było protestów ani przed Parlamentem, ani przed Pałacem…
(nasuwa się dygresja: kiedyś z zakładów przemysłowych w Polsce, złych dyrektorów wywożono na taczkach).
Dzisiaj => MILCZĄCA APROBATA… :(
Nasuwa się też pytanie, czy wszystkie pomieszczenia (władzy w Polsce), w których było “światło” CHANUKI zapalane, czy były egzorcyzmowane…?
Podobnie “katolicy”, którzy to “światło” palili… czy poddali się egzorcyzmom? czy się nawrócili? Módlmy się za nich…
Demony zostały zaproszone… do prezydenckiego Pałacu, do Sejmu, do Senatu, nad całą Polskę.. i coraz śmielej krążą i działają…
Potwierdzeniem tego jest chociażby to, co porusza Pan w treści Pana artykułu w temacie głównym i wątki poruszone w komentarzach.
Toniemy w grzechach… indywidualnych i społecznych…
Jedyna droga do Intronizacji => POKUTA!…
Ze skruchą, z pokorą, na kolanach… powrót do Pana Boga… poczynając od siebie…
I… nieustanna Modlitwa… za nas i za naszego bliźniego… i za Ojczyznę…
W tym miejscu, pozwolę sobie jeszcze – w nawiązaniu do Pana słów na temat Orędzi – pójść “czerwonym szlakiem” (czyli podlinkowaniem), który zostawiłam pod tym artykułem na Pana Blogu w moim pierwszym komentarzu.
W chwili, w której tamten komentarz pisałam, nie byłam świadoma tego, dokąd podlinkowanie poprowadzi, nie pamiętałam.
W międzyczasie, w “wolnej chwili” poszłam zostawionym “czerwonym szlakiem”.
Pozwolę sobie pójść nim teraz i zapraszam serdecznie w tę podróż Pana i Wszystkich czytających te słowa.
Podkreślę jeszcze, że nie chodzi o mnie czy o Pana, ale o treści zawarte pod linkami, o przesłania dla nas w nich zawarte..
Zapraszam, kto zechce – zaczynamy…:
“…Módlmy się o umiłowanie PRAWDY…
Módlmy się o MIŁOŚĆ PRAWDZIWĄ…”
Kiedy wejdziemy pod link, napotkamy tam kolejny:
“…Jedno JEST
Źródło Miłości…”
i kolejny link:
“…Módlmy się dnia każdego
na paciorkach Różańca Świętego
rozważając Jego Tajemnice…”
Jedno i drugie podlinkowanie wskazuje nam DROGĘ zbawienną…
Drugie podlinkowanie w słowach …na paciorkach Różańca Świętego… prowadzi nas do Objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie, do Jej Przesłań (a wiele ich było), które są dla nas jakże aktualne.
Kiedy już jesteśmy =>TUTAJ , widzimy kolejne linki.
Ostatni prowadzi do… wcześniejszego Pana wpisu poświęconego Orędziom, które Pan przywołuje w rozmowie ze mną pod tym wpisem (pod którym piszę ten komentarz), za co serdecznie dziękuję.
Pozwolę sobie podłączyć Tutaj => moją z Panem rozmowę pod tamtym Pana wpisem, jednocześnie przypominając fragment Orędzi.
Nie ma przypadków… i wszystko też łączy się nam w całość.
Od tamtej naszej rozmowy minęło 18 miesięcy. Wiele wydarzyło się w tym czasie. Wydaje się, że więcej złego niż dobrego, że coraz szybciej staczamy się na dno przepaści…
że:
Czas walki, czas próby…
Za KIM się opowiesz, za KIM pójdziesz…?
Im bliżej Królestwo Chrystusowe, tym walka ostrzejsza… tym więcej prób..
Tym więcej też …zamysłów serc wielu wychodzi na jaw…
Nie traćmy Wiary… nie traćmy Nadziei…
i za wszystko dziękujmy Panu Bogu… i Matce Bożej.
W codziennej walce uciekajmy się do Niepokalanej Królowej naszej…
Wzywajmy na pomoc św. Michała Archanioła…
Żyjmy w uświęcającej Łasce… i z pokorą, z miłością, z bezgranicznym zawierzeniem, wypełniajmy Świętą Wolę:
“…Bóg pragnie, aby z waszej ojczyzny wyszło Maryjne światło nadziei i jeśli pragniecie zwycięstwa wraz z Niepokalanym Sercem, jeśli pragniecie urzeczywistnienia Królestwa Chrystusa, aby został uznany prawdziwym Panem i prawdziwym Królem, musicie pełni wiary wytrwać w narodowej wspólnej modlitwie, która sprawi, że Duch Święty odnowi oblicze tej ziemi…”
Niech będzie uwielbiony Bóg w Trójcy Świętej Jedyny!
Cześć Niepokalanej!
* * *
Drogi Pokutujący Łotrze,
kolejny raz dziękuję Panu Bogu za to, że połączył nasze drogi, aby wzajemnie wspierać się w Sprawie Bożej…
Pozdrawiam Pana serdecznie…:)
Szczęść Boże! na drodze do Polski wiernej poddanej Chrystusowi Królowi przez Serce Niepokalane Królowej Nieba i Ziemi, Królowej naszej…
P.S. Znikam na dłużej. Gdyby Pan odpowiedział komentarzem, baaardzo proszę o wyrozumiałość, jeżeli nie odpowiem od razu.
Mazal tov, panie Magierowski!
Przypominam sobie, jak na początku lat dwutysięcznych przybyła do Berlina z wizytą Hana Suchocka, już jako eks-premier i eks-minister sprawiedliwości i prokurator generalny. W Instytucie Polskim miała razem z eks-przewodniczącą Bundestagu Ritą Süssmuth wziąć udział w jakiejś niezliczonej na owe czasy dyskusji. (Taki ktoś miał pomysł na ożywianie martwych politycznch karier) Ergo – miała wygłosić jakieś drobne przemówienie. I wygłosiła…. Po niemiecku. To znaczy, jej się zdawało, że to był niemiecki. Zamarła z wrażenia w przeważającej większości polska miejscowa publiczność gryząc ze wstydu paznokcie i tłumiąc śmiech przysłuchiwała się słowom, jakie wychodziły z ust byłej polskiej polityk. A był to przedziwny koktajl zmieszany z języka poznańsko-niemieckiego z – jak mi się wówczs zdawało – z jidysz, podany z twardym polskim akcentem. Obok Suchockiej siedziała, wynajęta na ten wieczór przez organizatorów doskonała tłumaczka, która miała za zadanie tłumaczyć a vista niemieckiej części widowni słowa polskiej eks-polityk. Na nic zdała się jej gotowość – Hana Suchocka, przekonana o swej doskonałej znajomości mowy Goethego nie dała dziewczynie żadnych szans, czym ośmieszyła się do końca.
Nie zdawała sobie sprawy, jak mi się wówczas wydawało i wydaje mi się do dzisiaj, że popełnia błąd, a przy okazji wykroczenie, choć jej kariera polityczna była wówczas zakończona (o ile pamiętam, została ambasadorem przy Watykanie) Otóż nie może żaden polityk, nawet eks-polityk występować publicznie w obcym kraju i nie używać przy tym języka kraju pochodzenia, który reprezentuje. W tym wypadku polskiego. Tego wymaga nie tylko protokół dyplomatyczny, lecz chodzi przede wszystkim o odpowiedzialność za słowa. Można i należy być odpowiedzialnym za słowa tylko w języku ojczstyn . Jednak ambicja popisania się swymi talentami ( w tym wypadku językowymi) i przy okazji ambicja podlizania się gospodarzom (choc był to teren Instytutu Polskiego, a więc Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski) była przemożna i całkowicie obezwaładniająca logiczne myślenie, o lojalności wobec własnego kraju nie wspominając.
Nie wiem, jaki jest język macierzysty pana Marka Magierowskiego. Być może faktycznie jest nim hebrajski, którym zapewne włada lepiej niż polskim, skoro w tym języku postanowił parę dni temu wygłosić mowę w swojej nowej roli ambasadora Polski w Izraelu. I choć podobno szybko przeszedł na angielski, jednak według świadków podczas uroczystości zaprzysiężenia go, ani słowa nie wypowiedział po polsku.
To pokazuje mi dobitnie, jaki jest stosunek pana Magierowskiego do Polski, kraju, którego interesy ma on rzekomo w Izraelu reprezentować. Pokazuje mi ta sytuacja także nie mniej dobitnie, że Polska według pana Magierowskiego i jego mocodawców nie jest krajem suwerennym, a podległym. W tym wypadku podległym wobec Izraela. Panu Magierowskiemu wypada tylko pogratulować mądrości etapu. Mazal tov panie ambasadorze!
Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
https://www.salon24.pl/u/niemcy/888848,mazal-tov-panie-magierowski
Podmiot żmijowy-w Biblii odnosi się to powiedzenie do świadków Jehowy. Także nazywani są ciemięskimi wilkami.
Bardzo nie na widzą PiS. Prawdę mówiąc przeczytałam tylko początek tych oszczerstw pod adresem PiS.
Współpracują z niemieckim Jugendamt, prześladuja dzieci i rodziny, truja żywność-tak postępują też ze mną.
A kto zamordował prezydenta Kaczyńskiego? Komu najbardziej przeszkadzał? Z kim prezydent Lech Kaczyński walczył o powojenne odszkodowania? Czyż nie z Niemcami? Ruskie by go nie zamordowali, jeszcze w swoim kraju! Czy to nie był idealny moment by odwrócić uwagę od hitl…o pomiotu.
Kto zrzuca zarażone zwierzęta na polskie tereny? Czy to nie w tym celu by zagrodzić granice? Kto ponad 100.000 rocznie porywa dzieci (tak jak mi bez wyroku sądowego a teraz by znaleźć cokolwiek na mnie-bo byłam dobrą matką-truje się mnie i zaraża wirusami, bakteriami by zrobić mnie psychicznie chorą.Kto używa chemicznych środków które po kontakcie ze skórą wywołuja uporczywy świąd-czy to nie są metody jugendamt i świadków Jehowy )?
Po co Niemcom tysiące dzieci-“mama my musimy pracować” cytat 5-letniego mojego syna. Porywa się dzieci do prac przymusowych-do niewoli? “potrzebujemy duzo dzieci” – cyt. pracownika Jugendamt.
Chodziłam do świadków Jehowy dopuki nie poznałam ich właściwego oblicza. To bestie – ciemieskie wilki okrutnie prześladujace ludzi. To co ludzie piszą (podstawie i ludzie) to nie prawda. Z tej sekty nie ma odwrotu-chyba że przez komin.
Z tego co słyszałam od świadków czekają tylko na właściwy moment by dobrać się do muslimu. Czy wtedy zorganizowanie Puczu jak za Hitlera nie będzie idealne? Im chodzi o zdobycie władzy na świecie.. Przegrali wojne to nie znaczy że przestali działać.( Putin ma racje- na roboty bestie) .
Zagrodzone granice będą jak znalazł. Puścić tylko prąd by nikt się nie wydostał – czy to nie super plan? Darmowa siła robocza, darmowe organy, ludzkie króliki doświadczalne, darmowe usługi pedofilskie,…
Dlatego tak bardzo przeszkadza PiS. Kaczyński walczy z tymi bestiami bo wymorodowano mu rodzinę. Dla kogo tak pracuje? Czy nie dla Polski? Dzieci nie ma by zostawić im majątek a Polacy tego nie widzą i głosują na tych co sprzedaja Polskę i wypełniają swoje brzuchy.
Nie będę odpisywać na żadne pisane sprzeciwy. Napewno znajdzie się nie jeden podmiot żmijowy. Czytają wszystko co się pisze pod ich adresem.
Pozdrawiam Pana Kaczyńskiego i tych którzy go wspierają. Niech uważa by go nie podtrówali. To najlepszy pomysł by nie pokazać splamionych rąk – upadł na zdrowiu i umarł.
Fabryka onuc Sakiewicza mianowała antynarodowego socjalistę, zdrajcę lizbońskiego człowiekiem roku. Nominacja bez wątpienia odbije się mniejszym echem niż nominacja Grety Thunberg, lecz ma swoją wagę wśród otumanionej gawiedzi, która kocha swojego idola za rzeczy fikcyjne
Polska języka trudna języka.
Jakiś świeży import z ziemi…tej no…obiecanej czy cóś…