Szanowni Państwo.
Trwająca już od prawie roku fatalna passa PR-owa Prawa i Sprawiedliwości wydaje się nie mieć końca. Kolejną bombą zegarową z opóźnionym zapłonem stała się sprawa protestu sejmowego matek niepełnosprawnych dzieci, żądających podwyższenia zasiłków.
Po kilku tygodniach obserwacji tej pikiety wiemy już, że chodzi w niej tylko i wyłącznie o perfidny atak na rząd z wykorzystaniem najniższych chwytów polegających na epatowaniu osobami niepełnosprawnymi.
Protestujące matki, które jak wyłapali Internauci, z głodu na co dzień nie przymierają, nie przejawiają nawet odrobiny dobrej woli i elastyczności w negocjacjach z rządem. Liderce tej grupy kłaniają się w pas najważniejsi ludzie w państwie, gdy ta rozstawia ich po kątach niczym woźna w szkole dyscyplinująca niesfornych uczniów.
Pytanie więc, dlaczego marketingowcy PiS-u, mający za sobą liczne sukcesy w dwóch ostatnich kampaniach wyborczych, tak mocno stracili wyczucie sytuacji? Dlaczego nikt nie powie “stop” wielokrotnym wycieczkom wierchuszki PiS-u do tych matek, które zawsze kończą się emocjonalnym szantażem i spazmatycznym płaczem na użytek rozmiękczania serduszek wyborców? Tego typu rozmowy z wyborcami, transmitowane na żywo przez wszystkie telewizje newsowe, należą do najtrudniejszych w politycznym fachu. I są przeznaczone raczej dla najbardziej utalentowanych medialnie polityków. Z pewnością nie należą do nich politycy PiS, którzy negocjowali z pikietującymi, czyli Rafalska, Morawiecki czy Kopcińska. Nie mówiąc już o Żalku. Objawiły one zbyt dużą nerwowość, niecierpliwość i oschłość. Więcej empatii wykazywał w rozmowie z matkami Duda, choć weźmy poprawkę na to, że może powiedzieć wszystko i nie on dysponuje budżetem państwa. Wcześniej wymienionych też trzeba zrozumieć, gdyż znaleźli się w sytuacji niecodziennej, w której pewnie niewielu by się odnalazło. Tu się wytknie każde spojrzenie (lub jak się okazuje niespojrzenie biednemu kalece w oczy), każdy grymas twarzy i każdy podniesiony ton.
Jeśli ryzyko PR-owe tego typu rozmów jest tak wielkie to po co się w ogóle w nie pchać? Po co te pielgrzymki, które zawsze dla strony PiS-owskiej skończą się piękną katastrofą? Gdy temat troszeczkę ucichł, a niektórzy opiekunowie opuścili sejm, to PiS jak zwykle sam zaczął pchać się w bagno i autodestrukcję. Po co grzać ten temat w mediach, jak zrobił to Żalek, po co ten cyrk z kwiatami i przeprosinami, po co nic nie wnoszące wypowiedzi poseł Krynickiej, po co w końcu dzisiejsza wizyta Rafalskiej u matek, jak zwykle zakończona awanturą, łzami, ale też i transmisją na żywo z drgawek u jednego z niepełnosprawnych chłopaków. Czy też obrazek staruszki z AK, która chciała wesprzeć pikietę, ale straż sejmowa kazała jej stać przy bramce. Przekaz zakodowany w mózgu prostego wyborcy jest jeden. “To bezduszny rząd PiS-u tak krzywdzi tych najsłabszych”.
Mam więc nadzieję na to, że ktoś zakończy to szaleństwo i ostatecznie odetnie się od koleżanek pani Szojring-Wielgus. Albo sposobem, albo na przeczekanie. I niech to będzie absolutnie ostatni dzwonek dla zarządzających Sejmem. By nie wpuszczać na teren parlamentu nikogo zapraszanego przez posłów Totalnej Targowicy. Kolejne prowokacje w sejmie i poza nim będą bowiem oznaczać ostateczny upadek PiS w sondażach i w konsekwencji utratę władzy na rzecz Targowicy.
a może według nich to właśnie jest najlepszy PR? :-)
PiS specjalizuje się zasadniczo w zwalczaniu antysemityzmu, ksenofobii i faszyzmu, a takie rzeczy jak radzenie sobie z oszołomami, manipulatorami, komunistycznymi degeneratami lub np. szkalującymi Polskę Żydami nie wchodzi w zakres ich kompetencji. Wówczas podkulają ogonki, a buzie trzymają zamkniętą na kłódkę.
Czyli lepsza targowica straci władzę ma rzecz tej gorszej ;-)
Mój komentarz jest złośliwy, ale nie mam już żadnej cierpliwości i wyrozumiałości dla tych “politycznych kundelków”.
Wiecie co, zaczynam być, jak te oszołomy z TOK FM, jak Lis, Wołek i Władyka, co tak straszyli PiS-em, ale wszyscy się w obozie targowicy z nich śmiali, że nie będzie tak źle, z ich punktu widzenia, że nie ma co straszyć PiS-em.
Obiecuję Wam, wypomnę Wam moje słowa o straszeniu Platformą, jak doprowadzą nasz kraj znowu do ruiny :)
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/sejm-jak-twierdza-awantura-o-przepustki,836345.html
Ja myślę, że takimi materiałami, jak ten powyższy, można wygrywać wybory. To jest mistrzostwo świata pod względem gry na emocjach i propagandy. Goebbels się chowa. Piszę to serio i zwracam uwagę, że właśnie dlatego ten cyrk musi się wreszcie skończyć.
Rośnie poparcie dla protestujących
Dziś protestujących odwiedził kardynał Nycz, który jak pamiętamy, zawsze wspierał PO i Komorowskiego w walce o lepszą Polskę.
Przedtem wypowiedział się biskup Pieronek, który sformułował swoją ocenę sytuacji:”Nie ma gorszej rzeczy, jak gnębić ludzi głodem i niemożliwością przeżycia. Oni są upośledzeni przez to, że są chorzy i niepełnosprawni. Zalicza się ich do kategorii tych, którzy mogą wegetować i ostatecznie umrzeć. To by było najlepsze dla rządzących. To jest świadectwo wielkiego braku człowieczeństwa u tych, którzy rządzą”.
Na ” Marszu Wolności” Dorota Stalińska (aktorka, twarz KOD) powiedziała, że posłowie PiS opluwają matki osób niepełnosprawnych
@ Czarna Limuzyna
Ja już też coraz gorzej znoszę tę farsę, która przeradza się w jakiś niekończący się obrzydliwy spektakl pornografii politycznej: wszyscy publicznie dymają wszystkich i mają z tego radochę, jak kundle na gościńcu, lud patrzy na to oniemiały i otępiały, a że światła ściemniono nikt już nie poznaje, kto jest kim i jak naprawdę się nazywa…
Twój tekst znakomity. Zwięzłości i jasności wywodu mógłby Ci pozazdrościć sam mistrz Michalkiewicz. Chciałoby się czytać więcej, więcej.
Nie wiem, do którego tekstu się odnosisz, ale uważam, że trafiają mi się w jednym tekście tak słabe fragmenty, których się potem wstydzę i muszę poprawiać, że na na pewno nie zasługuję na taki komplement, bo brakuje mi sporo do poziomu SM i Twojego :-)
Pozdrawiam.
Kilka dni od mojego wpisu już minęło, a końca tej sprawy nadal nie widać…
Ludzie PiS chyba nie zdają sobie sprawy, że im później tę hucpę (siłowo lub sposobem) zakończą, tym większe szambo wybije. Im dłużej ta farsa będzie trwać, tym bliżej będzie do powtórki z “ciamajdanu”. Oby tylko ciamajdanu, bo tym razem może być inaczej. Z niepełnosprawnymi żartów nie ma, bo wyborców takie historyjki chwytają za serduszka. W poniedziałek do sejmu wybiera się Bolek, więc sprawa zyska także międzynarodowy rozgłos.
Zapraszam do dalszej dyskusji.
Cały ten protest, to przede wszystkim hucpa polityczna. PiS ostatnio prawie wszystko robi źle, a robi rzeczy stokroć gorsze niż tolerowanie różnych awantur.
Zachęcam cię Migorr do porozmawiania z posłami PiS, zobaczysz, co ci odpowiedzą. Część z nich to mentalne lewactwo. To, co ostatnio zrobili degraduje ich do kategorii targowicy. W odróżnieniu od poprzedniej targowicy likwidację Polski rozpisali na raty, tak żeby ludzie tego nie zauważyli i rzeczywiście się tak dzieje: większość elektoratu PiS tego nie widzi. Stopień Świadomości poszczególnych posłów jest oczywiście dla mnie zagadką.
Tak więc podchodzę do tej hucpy z obrzydzeniem, ale bardziej spokojnie.
Konkret. Która z obecnie działających sił politycznych w Polsce jest lepsza od PiS? Po kolei, wezmę po uwagę wszystkich tych, którzy się reklamują jako najbardziej antysystemowi z antysystemowych. Zacznijmy od tych zasiadających w parlamencie, poprzez PE i partie pozaparlamentarne.
1. Kukiz ’15
Śmierdzi to na kilometr WSI. Komentarz chyba zbędny.
2. Wolni i Solidarni
Partia kanapowa, bez żadnego zaplecza. Morawiecki senior to człowiek zagadka. Niby “dobrze gada”, ale nie wiadomo kto tak naprawdę za nim stoi. U mnie podpadł totalnie, gdy zechciał przyjmować do Polski uchodźców.
3. Ruch Narodowy
Przyznam, że wiązałem z tą formacją największe nadzieje, bo programowo było mi do niej najbliżej. Politycy tej partii okazali się jednak chłopcami z piaskownicy, niezdolnymi do gry zespołowej już przy pierwszych chwilach próby. Upragnione wejście do sejmu kilku działaczy okupiono rozpadem Ruchu. Co gorsza, nowi parlamentarzyści są tam kompletnie niewidoczni, a w wielu głosowaniach podnoszą ręce solidarnie z politykami Totalnej Targowicy.
4. KORWiN
Nie wiem jak obecnie się ta partia nazywa i nie chcę nawet wiedzieć. Janusz Korwin-Mikke to szkodnik zatruwający umysły młodych ludzi. Do tego uprawiający niezwykle chamską prorosyjską propagandę.
5. Ruch 11. Listopada
Środowisko Mariana Kowalskiego. Bardzo sobie cenię tego polityka i uznaję go za jednego z bardziej autentycznych na polskiej scenie. Szkopuł w tym, że związał się z pastorem Chojeckim, który trzyma ten interes finansowo i wyraźnie ma wpływ na poglądy wygłaszane przez swojego przyjaciela. Ludzi z “Idź pod Prąd” totalnie dyskwalifikują chamskie ataki na Kościół Katolicki oraz bezkrytyczne podejście do Jankesów oraz Żydów.
6. ONR
Dużo szumu, mało efektów. Kilkadziesiąt tysięcy uczestników Marszu Niepodległości ma się nijak do politycznej siły tej formacji. ONR nie jest odnotowywany nawet w sondażach. Ile to już lat można mówić o “pracy u postaw”?
7. Pobudka
Grzegorz Braun, znany i lubiany. Ale poglądy gospodarcze identyczne jak u Korwina.
8. Prawica RP
Plankton polityczny bez żadnego znaczenia. Właściwie to więcej szkodzą, niż pomagają. Są gotowi do wysadzenia prawicowego rządu w powietrze w każdej chwili. Oficjalnie, z powodu obrony życia. Marek Jurek zasłynął też tym, że pomógł Jaruzelskiemu zostać Prezydentem RP, nie biorąc udziału w głosowaniu w tej sprawie.
1. Filozofia głosowania na większe lub mniejsze zło kosztowała nas prawie 30 lat destrukcji i związanej z nią ogromnych strat w obszarach: finansowym, gospodarczym, politycznym, społecznym, demograficznym. Morawiecki powiedział prawdę – jesteśmy krajem posiadanym przez kogoś z zewnątrz.
2. Z rozważań na temat “lepszości” wykluczyłbym definitywnie wszystkich, poza Ruchem Narodowym /ze względu na potencjał/, Marka Jurka i Brauna, pomimo wad.
3. A propos aktualnych sejmowych posłów – tylko czterech podpisało list w sprawie niepodpisywania ustawy 447. Nie będę mnożyć przykładów, ale zdecydowana większość posłów nie nadaje się ,aby reprezentować Rzeczpospolitą.
4. Małe poparcie dla innych “ugrupowań patriotycznych” wynika ze stanu świadomości polskiego społeczeństwa.
Codziennie toczy się walka o świadomość- codzienne polskie mózgi są orane przez TVP i TVN.
5. Zadaniem Polaków jest wprowadzenie prawicy- ludzi prawych i niezłomnych do sejmu, aby w przyszłości PiS nie mógł szkodzić Polsce, tak jak to robi do tej pory.
Najważniejsza rzecz: bez przebudzenia duchowego Polski, każdy sejm będzie zbieraniną miernot i sprzedawczyków. Potrzebni są nam politycy Niezłomni.
Masz na myśli aktualny rząd? Też uległeś propagandzie? To jest zwykłe pozycjonowanie produktu za pomocą marketingu politycznego.
Myślisz, że nie popierałbym PiS-u, gdyby działali na rzecz dobra Polski, dobra wspólnego? Wiem, że sytuacja jest bardzo trudna, bo są jeszcze gorsi od nich, którym notabene nie spadł włos z głowy. Są nie tylko w partiach sejmowych (PO et consortes), lecz poza nimi – moderują polski teatrzyk polityczny.