Po zaliczeniu dr. Ewy Kurek do grona idiotów, po splunięciu w twarz milionom Polaków bezczelnym stwierdzeniem: Nawet jeśli pod tą inicjatywą podpisze się 40 milionów osób, ekshumacja w Jedwabnem nie odbędzie się, po wyzwaniu Grzegorza Brauna od rozsiewających rasową nienawiść kretynów, a potem w ramach kuriozalnych i cynicznych przeprosin nazwaniu go “Żydem”, po tajemniczym stwierdzeniu, że Polska już wkrótce upora się z zapłatą żydowskich roszczeń, przyszła pora na eskalację napięcia.
Polacy kolaborowali z chciwości i nienawiści, a Żydzi aby się ocalić.
Stwierdzenie Danielsa wpisując się w antypolską narrację jest kłamstwem. Wystarczy przypomnieć żydowskich kapusiów, którzy od 1939 roku donosili Sowietom na Polaków. Polacy po żydowskich donosach byli mordowani na miejscu lub wywożeni na śmiertelną zsyłkę. Wbrew temu, co twierdzi Daniels Żydzi nie robili tego, aby się ocalić, mało tego: ochotniczo wstępowali w struktury lokalnej komunistycznej władzy.
Warto w tym kontekście przypomnieć również działalność tzw. „Trzynastki”, która grupując 200 żydowskich agentów funkcjonowała pod warszawskim szyldem Biura Zwalczania Lichwy i Spekulacji. Żydowscy Szmalcownicy działali pod kierownictwem m.in. Lejba Skosowskiego, Abrahama Gancwajcha, Kenigla i Dawida Sternfelda.
Ostatni numer jaki wywinął Daniels jest być może sygnałem dla rządzących: uważajcie, zawsze jest alternatywa….
Kogo my tu mamy?
Jest miłośnik zdominowanej przez postbanderowców Ukrainy, Paweł Kowal
Jest Jacek Stawiski, szef redakcji Świat w TVN24 BiS
Jest Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta Warszawy, lewak. Dlaczego lewak? Dlatego, że nie wypada zaprzeczać jego politycznej samoidentyfikacji
Jonnego Danielsa uważam za wybitnego specjalistę od zarządzania ludzką percepcją. Proces ów polega m.in. na odciąganiu uwagi od rzeczy istotnych i kierowaniu jej w inną stronę. Nie musi to oznaczać kłamstwa. Chodzi o wykreowanie przekazu zawierającego w sobie część prawdy. W ten sposób do świadomości odbiorcy nie dociera cała prawda z jej najbardziej istotnymi elementami.
Dziurawa maska Jonnego Danielsa – apel do pełniących obowiązki prawicowych publicystów
Jak się okazało, deklaracje przyjaźni Danielsa w stosunku do Polaków dotyczą przede wszystkim mało bystrych i naiwnych, lecz nie dotyczą tych Polaków, którzy czują się suwerenem we własnym kraju i nie akceptują wizji rozbudowywania żydowskiej diaspory z rozszerzoną autonomią. Jeżeli chcecie panowie być przysłowiowymi frajerami, proszę bardzo, ale na swój osobisty rachunek, nie na rachunek Polski. Polska nie potrzebuje zwiększenia ilości i rozszerzenia wpływów muzułmańskiej, ukraińskiej lub żydowskiej diaspory w Polsce.
Tymczasem żydowski rezydent traktowany przez rządzących tak jak kiedyś byli traktowani towarzysze radzieccy za PRL-u, uzyskał stopień uprzywilejowania, który prawdopodobnie będzie równoznaczny z finansowaniem z pieniędzy polskich spółek Skarbu Państwa jego projektów. Wskazuje na to inauguracja współpracy fundacji Danielsa z fundacjami prowadzonymi przez te spółki.
On tu jest po to by zmiany stosunków własnościowych albo wypłaty odszkodowań przebiegły po myśli Izraela. Naprawdę nie wierzyłem w projekt Judeopolonii ale on się realizuje na naszych oczach.
Wypowiedź o wypłacie przez Polskę restytucji:
Prócz tego widzę, że żydowscy rezydenci dwoją się i troją, aby Polacy pozostali w stanie oduraczenia i śpiączki, a politycy PiS w permanentnej bojaźni.
Przy każdym rządzie dla Izraela “strategicznym” (a takim jest dziś Polska), i przy każdym prezydencie, premierze – od Waszyngtonu, przez Londyn, Paryż, nawet w Berlinie hitlerowskim też – istniał i istnieje tzw. oficer prowadzący światowego syjonizmu. Takim był Chaim Weizmann w latach 1920 i 10930, który na kolejnych premierach i prezydentach USA i Wielkiej Brytanii wymuszał powstanie państwa Izrael,a nawet został potem jego pierwszym premierem. Takim był Algier Hiss przy Roosevelcie, który zresztą działał na czele całego judenratu “doradców prezydenckich”… itp, itp. Daniels niczym się od nich nie różni, może poza tym,że jest zdecydowanie najbardziej z nich mongolski i prostacki, co widać po twarzy. W sam raz przydzielony na miarę tych PiSowskich królików, merdających przed nim ogonkami i chowających się pod krzesła i tapczany, zaledwie wykrzywi swoje grube usta kagana lub zmarszczy tatarski nosek. Wygląda mi na takiego, co raczej ma pilnować powstawania neo-Chazarii. Od restytucję mienia będzie się raczej troszczył ten drugi, z wyższego chóru demon, Lejb Fogelman. Zresztą – będący kolegą szkolnym Kaczyńskiego… A w ogóle, to nasuwa się refleksja, kiedy przyjrzeć temu zdjęciu, które zamieściłeś, a także nazwiskom, jakie kręcą się wokół tej rzekomej “wojny” żydowsko – polskiej ostatniego czasu. Że właściwie wszystkie te przebiegłe kupczyki są z tej samej jeszywy. Dobrze to było i od dawna przygotowywane, w jednym, kręgu osób, które teraz ujawniają się po kolei.Np. Trzaskowski, Stawiski, obaj eskimoskiego pochodzenia, podobnie Kowal – którego ciocią jest Helena Łuczywo, i tak dalej, tak dalej. Niewesołe to wszystko i tym bardziej budzi przekonanie, że z tą najnowszego chowu zarazą, naprawdę już inaczej sobie nie poradzimy, jak tylko żarliwą modlitwą różańcową. O co zresztą Maryja wciąż nawołuje, od czasu Fatimy po najnowsze orędzia, m.in. Adama Człowieka.
Na zdjęciach obok Danielsa pojawia się często piękna blondynka, która zarządza jego agencją PR na terenie Europy Wschodniej i jest jednocześnie jego konkubiną w życiu osobistym. Jest Polką i była wcześniej buddystką, a po związaniu się z Danielsem przeszła na judaizm. Trwa przy Danielsie, więc chyba w niego wierzy. Jest to także żywy dowód na żydowski prozelityzm i skuteczne nawracanie Polaków mieszkających w Polsce na judaizm, a czy znacie podobne sukcesy po naszej stronie, nawracania Żydów na katolicyzm? Mile widziane będą przykłady Żydów mieszkających w Izraelu ;-)
Ja wiem, że w tego przebierańca nikt normalny nie uwierzył, tym bardziej, że mu się na łysej glacy ufo przyczepiło, a każde dziecko wie, że ufo nie istnieje……
Drogi “Poruszycielu” znam kilka PRAWDZIWYCH historii o umierających obrzezanych którzy na łożu śmierci błagają rodzinę o chrzest, a rodzina wychodzi. Zostaje jeden który dusi poduszką umierającego.