Szanowni Państwo.
Dziś chciałbym słówko w temacie o którym bardzo cicho w opinii publicznej, ale który jest bardzo niedoceniany. Na naszych oczach bowiem dochodzi do największych zmian etnicznych w państwie polskim od czasu II Wojny Światowej. Zmian, które niepokoją mnie znacznie bardziej, niż wałkowane na wszystkie sposoby 7 tysięcy uchodźców z Libii, których PiS bohatersko do nas nie chce wpuścić. Czy zdajemy sobie sprawę z jak doniosłym, niebezpiecznym i przełomowym eksperymentem społecznym mamy do czynienia?
Jeszcze dwa lata temu z haczykiem uświadomiłem sobie ciekawą rzecz, o której nie myślałem nigdy wcześniej. Szperając po Internecie utwierdziłem się w stwierdzeniu zasłyszanym w mediach, że Polska jest jednym z najbardziej jednorodnych krajów świata pod względem etnicznym. To był fakt, ale też powód do dużej satysfakcji i spokoju, znając “dobrodziejstwa” multi-kulti czy przekazy starszego pokolenia z kresów.
To wszystko zostało zburzone w ekspresowym tempie. I co najgorsze, nie przez liberałów, nie przez lewaków, ubeków, udeków, nawet nie przez Jaruzelskiego z Kiszczakiem. Przez “patriotów” z PiS…
Czy przesadzam? Mieszkam w stutysięcznym mieście na zachodzie kraju. Ukraińców widać tu na każdym kroku, spotykam ich codziennie. Są u mnie w pracy, na osiedlu, w sklepach, na przystankach, nawet niektóre reklamy w autobusach są już pisane tamtym językiem… Jeśli taka sytuacja jest u mnie na zachodzie, to aż nie chcę myśleć co się dzieje przy granicy wschodniej.
Jedną z nieprzyjemności, jakie przysparza UPAinizacja, to fakt, iż przybysze ze wschodu nie znają polskiego i chyba nawet nie za bardzo się kwapią, żeby się go nauczyć. Dogadaj się z delikwentem na kasie w biedronce albo osiedlowym. Ech, kiedyś to było takie proste.
Najbardziej boli jednak fakt, iż akurat wtedy, gdy polska gospodarka wreszcie ruszyła, gdy wreszcie zaczęły rosnąć płace, gdy wreszcie poprawiały się warunki pracy, gdy wreszcie zaczęły znikać XIX-wieczne umowy śmieciowe bez prawa do niczego, gdy wreszcie przyszła szansa, by Polacy choć trochę zbliżyli się poziomem życia do zachodu… To by było zbyt piękne. Wymyślono Ukraińców, by było, tak jak było. Po co zapłacić więcej Polakowi? Zapłaćmy mniej Ukraińcowi. Choć i tu są wątpliwości. Plotki mówią, iż Ukraińcy w Polsce zarabiają więcej od Polaków na tych samych stanowiskach. Już nie mówię o tych darmowych mieszkaniach dla “uchodźców” z “ogarniętego wojną” Donbasu…
“Ale przecież Polacy też jeżdżą za granicę pracować, to czemu u nas Ukraińcy nie mogą”? Bo nie. Ja chcę żyć w państwie monoetnicznym i nie obchodzi mnie to, co się dzieje w innych krajach.
Niech po stokroć przeklęty będzie ten, kto wywołał Majdan na UPAinie. Ale chyba już lepiej znamy jego motywacje.
I żeby nie było wątpliwości, nic do Ukraińców nie mam, doskonale rozumiem dlaczego jeżdżą za granicę. Mam tylko pretensje do tych, co spowodowali mieszanie kultur metodami politycznymi i ekonomicznymi.
Też mam wrażenie, że w Polsce pod patronatem “patriotycznego” PiSu jest przeprowadzany dokładnie taki sam proces instalacji potężnej mniejszości i zmiany składu etnicznego państwa jak na Zachodzie.
Co gorsza to z racji koloru skóry tego bezpośrednio nie widać na ulicy w związku z czym mało komu zapala się czerwona lampka. A gdyby ten kolor był nieco ciemniejszy to na naszych ulicach byłoby już chyba czarno.
W tym stanie rzeczy bohaterska obrona przed 7 tysiącami wydaje się służyć głównie za zasłonę dymną i odwracaniu społecznej uwagi od rzeczywistego problemu i rzeczywistego zagrożenia, które u nas pochodzi z zupełnie innego kierunku. Całkiem sprytny manewr.
I drugie podobieństwo do Zachodu – dokładnie taka sama odgórnie narzucana indolencja państwa i jego służb, które w naszym przypadku nie potrafią sobie poradzić nawet z jednym Kramkiem. I dokładnie taka sama medialna blokada informacji.
Panie Miggor. Tu na Śląsku nikt nie chce pracować za minimalną płacę, co więcej brakuje rąk do pracy. Jest to skutek polityki wszystkich rządów, które wypasały biurokrację oraz braku zastępowalności pokoleń – na rynek pracy wchodzą doły z lat 93 – 98 a na emeryturę przechodzą ludzie z lat 50 – 52 i tak dalej. Oraz chętne wysyłanie na wcześniejszą emeryturę wielu grup społecznych. Mnie monoetniczność nie martwi – ci ukraińcy się spolonizują tak jak zgermanizowali się Polacy z RFN czy zbrytanizowali w UK. Mnie bardziej martwi to, że prócz fajnych ludzi przyjeżdża znacznie “gorszy sort” ludzi niż nasz margines – leniwych i znacznie więcej pijących niż Polacy, wypranych przez ZSRR.
A powinno martwić po to mieszają możni tego świata aby za chwilę napuścić (zresztą ,napuszczani jesteśmy jedni na drugich na okrągło)i w odpowiednim momencie gdy dojdzie do konfliktu , a dojdzie bo po to jest to robione .Ustawa 1066 już czeka od kilku lat .A tam jest napisane o bratniej pomocy obcych wojsk i obcych służb . Przecież Polak nie będzie strzelał do Polaka więc potrzebni są obcy obce wojska i służby mamy na miejscu.Tak już było w niedalekiej przeszłości >Po 2-giej wojnie kto mordował Żołnierzy wyklętych i ocalałe resztki polskiej inteligencji? Czytać materiału nie brakuje .
Stalo sie co sie mialo stac choc szkoda, ze Ukrainczyki(nie lubie slowa Ukraincy)nie chca mowic po polsku bo moja Niania sw.pamieci Tekla pieknie wladala naszym jezykiem i kochala “Pana Tadeusza” ale moze to i lepiej bo przynajmniej wiecie “kto jest kto”. A co do PIS-u to wydaje mi sie, ze za PO mielibysmy juz wojne Ukrainsko-Polska i wielu z was czyli moich drogich rodakow bylo by moimi sasiadami lub gdzies…..wiec mysle, ze komus sie to nie udalo, dlatego tzw.U.E. tak straszy i wyzywa a nawet ubliza Wielmznej Pani, ktorej na imie jest POLSKA.
Pozdrawiam serdeczNie.GEORGES (JERZY)
A o co Platforma miałaby się bić z Ukrainą?
Więc TY przestań napuszczać pierwszy
Pan sądzi że Polak nie będzie strzelał do Polaka to bardzo się Pan myli, albo celowo kłamie.Historia zarówno II RP jak i PRL czy II RP mówi zupełnie co innego.Proszę się dokształcić, a nie pisać bzdur. Polak ZAWSZE strzelał do Polaka.
Ja osobiście uważam że za wszystkie mieszania w multikulturalizm odpowiedzialna jest Unia Europejska. I to oni wszystko próbują narzucać Państwom członkowskim.
Zobaczymy jeszcze za jakiś czas, że na dodatek ich wspólną walutę czyli euro też będą nam na siłę narzucali ale dopuki my będziemy przeciwni narzucaniu kwot uchodźców i dopuki będziemy mieli swoje zdanie to będziemy wolni… Popieram PIS i obecny RZĄD !!!.