Antypolska retoryka artykułu renomowanego i wpływowego think tanku Atlantic Council nie pozostawia złudzeń. Polska to kraj w którym widoczne są tendencje “antyislamskie, antysemickie, antydemokratyczne i ksenofobiczne”.
“Polska igra z ogniem”
Stephen Blank jeden z ekspertów Atlantic Council napisał coś, co odzwierciedla poziom moralny części amerykańskich elit i stan ich wiedzy o polskiej historii. Nazywając „igraniem z ogniem” żądanie zapłaty za niemieckie zbrodnie i zniszczenia dokonane w Polsce podczas II Wojny Światowej, Blank użył następujących sformułowań:
Poland has also decided, after seventy-five years, to demand reparations for Nazi crimes during the Holocaust. But since the regime in Warsaw is also encouraging a new Polish xenophobia, even to the point of having pro-government demonstrators parade anti-Semitic as well as anti-Muslim placards, it is unlikely that these demands are on behalf of the millions of Polish Jews who were slaughtered then. Instead, this seems like a gratuitous desire to strike at Germany.
- Odszkodowania za zbrodnie nazistów podczas Holokaustu?!
- Nowa polska ksenofobia?!
- To o Marszu Niepodległości – parada antysemicka?!
- Reparacji od Niemców mamy domagać się w imieniu „polskich Żydów”?!
Powyższy bełkot, w ramach którego powielane są antypolskie stereotypy, których sprzeczna z historycznymi faktami treść jest lustrzanym odbiciem lewicowej propagandy nadawanej z Niemiec, spełnia wszystkie nikczemne standardy ataku na Polskę.
Na polskojęzycznych portalach artykuł został spuentowany w następujący sposób:
Amerykański think tank Atlantic Council dołącza do Komisji Europejskiej, krytykującej ostatnie działania polskich władz. Ostrzega przed izolacją Polski, co może zagrażać zarówno bezpieczeństwu, jak i stosunkom gospodarczym. Podkreśla w tym wszystkim ważną rolę Niemiec, z którymi rząd ma coraz bardziej napięte stosunki. /money.pl/
Pytaniem zasadniczym, które się nasuwa jest: dlaczego amerykański sojusznik nam to robi?
Dla tych, co znają historię odpowiedź jest prosta. Od prawie 30 lat stanowisko USA w stosunku do Polski nie uległo zasadniczej zmianie. W 1989 roku Amerykanie rekomendowali na prezydenta tzw. 3RP sowieckiego agenta Jaruzelskiego, optując równocześnie za szerokim udziałem komunistów z PZPR we władzy politycznej i w strukturach rodzącego się nowego porządku gospodarczego i finansowego.
Według amerykańskiej wizji Polska nie powinna się wybić na całkowitą suwerenność, a tym samym stać się samodzielnym liderem w Europie Środkowej. Z tego powodu powinna być utrzymywana równowaga sił – balans pomiędzy słabymi a silnymi. Jedynym pozytywnym aspektem polityki amerykańskiej jest chęć uniemożliwienia nowego sojuszu pomiędzy Rosją a Niemcami. W każdym nowym rozdaniu wariant pełnej niepodległości Polski jest wykluczony .
______________________________________________________________________________________________________________
A kto stoi za tym Atlantic Council?
Może nasi starsi bracia?
Nie sprawdzałem, ale jak wiemy ich wpływy są przemożne…