Dziś [18.09.2017], jak co poniedziałek, ukazały się nowe numery tygodników “Sieci’ oraz “Do Rzeczy”. Zdumiały mnie ich okładki. Na okładce “Sieci” mamy zdjęcie Antoniego Macierewicza i napis: “Ujawniamy tajny raport służb. Operacja: wrobić Macierewicza – głośna książka oskarżająca szefa MON o rzekome powiązania z Rosją to w rzeczywistości prowokacja na rzecz Kremla”. Na okładce “Do Rzeczy” widnieje zdjęcie Tomasza Piątka z jego książką “Macierewicz i jego tajemnice” oraz napis “Tomasz Piątek i jego tajemnice – co się kryje za atakiem na Antoniego Macierewicza”.
Trochę się zdziwiłam – po co prawicowe tygodniki tak usilnie reklamują Piątka i jego “dzieło”? Poprzednio tylko “Newsweek” poświęcił mu okładkę. Co ciekawe pismo to opublikowało także krytyczny artykuł Pawła Reszki {TUTAJ (link is external)}. Oba prawicowe tygodniki zamieściły obecnie po dwa krytyczne teksty, dowodzące, że książka Piątka to stek kłamstw. W “Sieci” są to artykuły Wojciecha Biedronia i Piotra Gontarczyka, a w “Do Rzeczy” – Wojciecha Wybranowskiego i Dominika Smyrgały. Szczęśliwie nie muszę ich streszczać, bo zrobił to już za mnie portal Polonia Christiana, Pch24.pl , w tekście “Czy “polszczyzna na poziomie 12-latka” może zagrozić państwu? Tygodniki o książce Tomasza Piątka” {TUTAJ (link is external)}. Należy tam zajrzeć.
Jednak, jak zauważył zresztą Wojciech Wybranowski, najlepszą reakcją na paszkwil Piątka są pozwy sądowe pomówionych osób. Wybranowski wspomniał o dwóch. Można mieć nadzieję, że będzie ich więcej. Nie należy jednak zwiększać rozgłosu wokół Piątka. Cały Antypis, a szczególnie “Gazeta Wyborcza” grzeje temat tej książki już od końca czerwca, angażując zaprzyjaźnione zagraniczne redakcje. Ułatwił życie swoim wrogom sam Antoni Macierewicz, składając doniesienie do prokuratury. W efekcie Piątek przedstawia się teraz jako “prześladowana ofiara reżimu”. .To oczywiście zwiększyło popularność jego książki. Portal Natemat.pl twierdził {TUTAJ (link is external)}, że:
“100 tys. – tyle egzemplarzy książki “Macierewicz i jego tajemnice” Tomasza Piątka sprzedało się w ciągu nieco ponad miesiąca – ustaliło naTemat. To czytelniczy rekord roku, jeśli nie lepiej. Cały czas trwa dodruk, by zaspokoić zainteresowanie czytelników. “Cztery drukarnie pracują dzień i noc” – mówi nam Piątek.”.
Wydaje mi się, iż nic na to nie da się poradzić [poza pozwami]. Najlepiej zastosować zasadę: Psy szczekają – karawana idzie dalej.
Dodaj komentarz