Pierwsze znaczące osadnictwo żydowskie w Polsce miało miejsce w XIV wieku, wcześniej (IX, X wiek) były to ilości śladowe – liczone w dziesiątkach osób, setkach najwyżej.
O bajkach i legendach żydowskich i historycznych faktach, o motywach sprowadzenia Żydów do Polski przez króla Kazimierza Wielkiego, w kontekście relacji polsko-żydowskich, opowiada historyk dr Ewa Kurek.
- O źródłach żydowskich zaprzeczających tezie o polskim antysemityzmie
- O wyzysku biedoty żydowskiej przez kahały
- O znikomym odsetku Żydów pomagającym Polakom w walce o niepodległość
- O wojnach chasydzkich: żydowsko-żydowskich w XIX wieku
- O Muzeum Żydów Polskich bez polskich Żydów
- Chasydzi – ofiary holocaustu
- Odezwa Joachima Lelewela do Żydów
- Odrzucenie żądań żydowskich dotyczących autonomii i podziału Polski (1919); początek szkalowania Polski
- Samoizolacja Żydów w XX wieku
- Tragiczna pomyłka Żydów w stosunku do Niemców – złudzenia autonomii otrzymanej od hitlerowców – finansowanie budowy murów getta Warszawskiego przez Żydów (!)
- Zgoda Judenratów na wywożenie Żydów do obozów zagłady
- O szokującym stosunku Żydów do życia w czasie wojny (wydawanie na śmierć osób starszych i dzieci)
Gdyby to Żydzi mieliby was, Polaków ratować, nie ocalałby żaden Polak
(wypowiedź Żydówki uratowanej z holocaustu przez Polaków; cytowała Ewa Kurek)
MERYTORYCZNY, HISTORYCZNY WYKŁAD
trochę zgodzę się z tym tytułem. Boli mnie Polaka stosunek niektórych żydów do Polaków. Potrafią zarzucić Polakom więcej niż Niemcom (okres 2 wojny światowej).
Czy przed 2 wojna światowa Żydzi byli prześladowani w Polsce, chyba nie za bardzo.
Prowadzili liczne kwitnące interesy w Polsce i żyło im się dobrze. To ze chcieli się dogadać z Hitlerem i wykupić (bo w końcu ludzie interesu) to był ich błąd bo nie czuli az tak wielkiego przywiązania do ziemi Polskiej.
Na marginesie:
Byłam wczoraj w Muzeum POLIN. Byłam przez chwilę. Poszłam na Ginczankę [znakomita, przedwojenna poetka żydowskiego pochodzenia] i na performans o niej ale najpierw… musiałam przejść przez bramkę. Taką, jak na lotnisku. I przepuścić bagaż przez taśmę.
Dziwne to uczucie. Jakbym wkraczała do zupełnie innego świata…Eksterytorium.
Ciesz się ,że nie zglebowali cię jeszcze agenci Mossadu z UZI po kurtkami . Jak to robia z Krakowiakami na Kazimierzu w Krakowie gdy pojawią się tam wycieczki młodych starozakonnych.
Miałaś szczęście. Nie wiem dlaczego czujesz sie w “swoim” kraju. Swojsko czują się właśnie oni.
Nie było przypadku by żyd złapany na ukrywaniu się u Polaka – nie zdradził od razu, bez przymusu nazwiska swego dobroczyńcy. Jest to zgodne z ich religią, patrz Talmud – w razie czego służę stosownym akapitem. Goj to bydło – nawet jak ratuje żyda – nie jest godzien szacunku.Bo kto szanuje zwierzęta nieczyste.