— Где дочери Путина? В России их не видно.
— Депутат Пехтин. С сыном в США.
— Министр транспорта Московской области — Кацыва. С сыном в США.
— Дети депутата Железняка — живут в Швейцарии.
— Дети Астахова. Один во Франции, другой в Англии. Тизерная сеть GlobalTeaser
— Дети и внуки «главного патриота России» главы РЖД Владимира Якунина живут за пределами страны — в Англии и Швейцарии.
— Дочка министра иностранных дел Сергея Лаврова Екатерина живет и учится в США.
— Сын — вице–спикера госдумы А.Жукова долго жил и учился в Лондоне.
— Дочь вице–спикера госдумы Сергея Анденко учится и живёт в Германии. — Старший сын вице–премьера Дмитрия Козака — Алексей живет за границей и занимается строительным бизнесом.
— Младший брат Алексея Козака, Александр, работает в Credit Suisse
— Старший сын депутата Ремезкова, Степан, недавно закончил милитер–колледж Вэлли Фордж в Пенсильвании (год обучения стоит 1 млн 295 761 руб.). Его младшая дочь живёт в Вене, где занимается гимнастикой. Маша Ремезкова представляла сборную Австрии (!!!) на детских соревнованиях в Любляне.
— Дочь депутата В. Фетисова — Анастасия, выросла и выучилась в США. Писать и читать по–русски Настя так и не научилась. —
Дочь Светланы Нестеровой, депутата госдумы от фракции «Единая Россия» — живет в Англии.
— У главного борца за «традиционные православные ценности» Е. Мизулиной сын Николай учился в Оксфорде, получил диплом и переехал жить на постоянной основе в толерантную Бельгию, где разрешены однополые браки.
— Дочь депутата Воронцова Анна проживает в Италии. Туда она переехала из Германии.
— У единоросса Елены Раховой, прославившейся тем, что она ленинградцев, проживших менее 120 дней в блокаде, назвала «недоблокадниками», дочь живет в США.
— Дочь экс–спикера ГД,одного из основателей партии «Единая Россия», а ныне члена Совбеза Бориса Грызлова Евгения живёт в Таллине. И даже недавно получила эстонское гражданство.
— Сын бывшего министра образования Андрей Фурсенко живёт на постоянной основе в США. — Сын В.Никонова (внука Молотова), президента фонда «Политика» — гражданин США».
Gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że związek radziecki tj. pardon oczywiście Rosja, dokonała ogromnego skoku cywilizacyjnego , a dobrobyt obywateli wzrósł niepomiernie.
No może nie wszystkich,ale wszak od czegoś trzeba zacząć.
Oto fragment posiadłości braci Rotenbergów, bliskich przyjaciół i współpracowników (obok Berla Lazara z sekty Chabad Lubawicz) samego Włodzimierza Putina;
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/33487/rotenbergowie_600.jpeg
Jak widać o antysemityzm tałażysza pierwszego sekr….tj. oczywiście pana prezydenta, absolutnie nie można posądzić.
Może stanowić wzór do naśladowania nawet.
Bo oprócz Berla Lazara i Rotenbergów w najbliższym kręgu są jeszcze Abramowicz, Birsztejn, Żyrinowski, Wekselberg, Fridman, Ławrow, Lebiediew, Galicki, Prochorow, Mordasow,Abramow, Igor Albertowicz Kesajew,Czubajs, Mosze Kantor,Blawatnik itd.
I tak dalszie.
Wsiego charoszego tawariszczi.
Wsiego charoszego.
(a kto bukw nie rozbiera to niech się douczy albo co…)
Nie każdy zna język rosyjski.
A oni tak kosmopolitycznie, czy może w ramach globalizmu za granicą siedzą?
Owszem.
W ramach globalizmu Umiłowanych Przywódców.
Dotyka Pan czegoś co staram się zasugerować od dość dawna.
Że oto w istocie rzeczy nie ma żadnego konfliktu pomiędzy “zachodem”, a “wschodem”, a jeśli nawet to dotyczy on jedynie stref wpływów.
Natomiast globalizm Umiłowanych Przywódców jest nienaruszalny, obowiązuje i nikt tam sobie krzywdy nie robi.
Co więcej. Istnieje daleko posunięta współpraca w kwestii trzymania elojów za mordę.
Nawet nasz nieszczęśliwy, mało istotny kraj od dawna w tym procederze uczestniczy.
W czasach najciemniejszej komuny tacy wypróbowani tałażysze jak Cimoszewicz,Rosati,Kwaśniewski,Bochniarz,Święcicki, Belka,Kołodko, Balcerowicz,Huebner byli na “stypendiach” w USA.
Dorabia się do tego teorię, że był to amerykański plan rozsadzenia systemu od środka, nadania mu “ludzkiej” twarzy itd.
Wszystko to być może. Ja jednak sądzę, a przytoczone powyżej dane dotyczące radzieckich tj. oczywiście rosyjskich ,prominentów wielce to uprawdopodabniają, że to globalna sztafeta, global human resources management po prostu.
Od czasu do czasu ktoś coś chlapnie.
Np. Żyrinowski, że ustalono już termin wybuchu III wojny światowej, że podpisano stosowne umowy itd.
Może to gra, może to sowiecka (i nie tylko) metoda zarządzania przez strach, a może drobna część prawdy o tym jak rządzone są narody na ziemi…
Dziel, rządź i strasz. W dzisiejszych czasach niektóre wojny i zamachy są starannie wyreżyserowane. Coś tam nieraz nie wychodzi, ale ogólnie jest przecież wojna i niezłomna walka o pokój, a także o czystą wodę i dobrą pogodę. Nie chodzi bynajmniej o pogodę ducha.