… ale my katolicy, my wyznawcy Ewangelii, my wyznawcy Chrystusa – my się musimy za nich modlić, a nie tylko ich ganić. Wszak jeżeli będziemy ganić, nie będziemy ganić z nienawiści i ze złości, lecz będziemy ganić z miłości do nich, do naszych bliskich i do młodego pokolenia, które jest wrzucone w aksjologiczną próżnię; próżnię, którą chcą zapełnić lewackim chłamem. My natomiast chcemy ją zapełnić Ewangelią i Chrystusem. My natomiast chcemy ją zapełnić miłością do Narodu Polskiego, który jest naszym dobrem …
Marek Sas-Kulczycki
„Jesteśmy żadnym społeczeństwem. Jesteśmy wielkim sztandarem narodowym. Może powieszą mię kiedyś ludzie serdeczni za te prawdy, których istotę powtarzam lat około dwanaście, ale gdybym miał dziś na szyi powróz, to jeszcze gardłem przywartym hrypiałbym, że Polska jest ostatnie na ziemi społeczeństwo, a pierwszy na planecie naród. Kto zaś jedną nogę ma długą jak oś globowa, a drugiej wcale nie ma, ten - o! jakże ułomny kaleka jest.
Gdyby Ojczyzna nasza była tak dzielnym społeczeństwem we wszystkich człowieka obowiązkach, jak znakomitym jest narodem we wszystkich Polaka poczuciach, tedy bylibyśmy na nogach dwóch, osoby całe i poważne - monumentalnie znakomite. Ale tak, jak dziś jest, to Polak jest olbrzym, a człowiek w Polaku jest karzeł - i jesteśmy karykatury, i jesteśmy tragiczna nicość i śmiech olbrzymi ... Słońce nad Polakiem wstawa, ale zasłania swe oczy nad człowiekiem...”
Warto tu przypomnieć, w jak znakomitym towarzystwie znalazł się o. Międlar:
zakaz wystąpień publicznych obowiązuje wciąż – od lat 80-tych (sic!) – także ks. Małkowskiego.
W najbliższą środę w Polsce Niepodległej ukarze się mój artykuł na ten temat.
Polecam. ( po uwolnieniu praw autorskich w najbliższą sobotę wkleję go i tutaj, ale jakby komuś wpadła w ręce Polska Nieodległa…)
26 kwietnia 2016 godz. 01:38 - w odpowiedzi do: Migorr 18:56
Coś Ci się pomyliło.
Projekcja (od łac. proicere, wyrzucać przed siebie) – narcystyczny mechanizm obronny; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię.
Księże Prymasie! Czcigodni Kardynałowie i Biskupi,
Dokąd zmierzacie? Komu służycie?
Czy podział na kościół mętnego nurtu i Kościół Chrystusowy jest faktem?
Warto tu przypomnieć, w jak znakomitym towarzystwie znalazł się o. Międlar:
zakaz wystąpień publicznych obowiązuje wciąż – od lat 80-tych (sic!) – także ks. Małkowskiego.
W najbliższą środę w Polsce Niepodległej ukarze się mój artykuł na ten temat.
Polecam. ( po uwolnieniu praw autorskich w najbliższą sobotę wkleję go i tutaj, ale jakby komuś wpadła w ręce Polska Nieodległa…)
Ja też pochwalam i mam zamiar na ten temat napisać. Nagonkę na ks. Międlara uważam za skandal.
Dziwię się Waszemu zdziwieniu…
Jakbyście zapomnieli, kto się dosiadał do stoliczka w Magdalence.
no nie?:)))zdziwieni:)))
Coś Ci się pomyliło.
Projekcja (od łac. proicere, wyrzucać przed siebie) – narcystyczny mechanizm obronny; przypisywanie innym własnych poglądów, zachowań lub cech, najczęściej negatywnych. Przyczyną jest większa dostępność tych poglądów, zachowań i cech u osoby, która je posiada, a tym samym łatwiejsze podciąganie pod daną kategorię.
Módlmy się za księdza Jacka, Pan Bóg swego sługi nie opuści.
Nienawidzą go za te słowa i za jego siłę porywania narodowego ducha w wojnie przeciw złu: