Przypominam, że mason najwyższego stopnia, Albert Pike pisał tak w liście z “planem trzech wojen światowych” (podkreślenie moje), być może warto się nad tym pochylić i zastanowić:
“Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego.
Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.
Wtedy na każdym miejscu, wszędzie, obywatele, zmuszeni do własnej obrony przed mniejszościami etnicznymi i rewolucjonistami, będą eksterminować owych niszczycieli cywilizacji a masy pozbawione iluzji wobec chrześcijaństwa, którego boskie duchy, formujące chrześcijaństwo bez kompasu oraz kierunku, pożądających ideałów ale bez wiedzy, gdzie umieścić swoje oddanie i adorację, otrzymają rzeczywiste światło poprzez uniwersalną manifestację czystej doktryny Lucyfera, wystawionej w końcu na publiczny widok.
To wyjawienie spowoduje w rezultacie generalny reakcyjny ruch, po którym nastąpi zniszczenie chrześcijaństwa oraz ateizmu, obydwu zwyciężonych oraz zniszczonych w tym samym czasie.”
Przeciwnicy spiskowych teorii są najczęstszymi ofiarami spiskowej praktyki, jednakże należy oddzielić ziarno od plew, fakty od konfabulacji, dlatego podstawą do badania przyczyn zjawisk i wydarzeń historycznych, związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy nimi, jest wnikliwa znajomość historii.
To, co napisał Space ma potwierdzenie w różnych cytatach w sieci. Niezależnie od ich wiarygodności analiza wydarzeń z XX wieku, a także na początku nowego stulecia skłania wiele osób do odnalezienia przyczyn tego, co się ostatnio (XX,XXI) dzieje w zamierzeniach gnostyckich, masońskich, okultystycznych sekt. jeden fakt jest bezsporny: większość sekt nie kryje już faktu swojego istnienia, a także swoich niektórych działań. Wielu polityków jest produktem rekrutacji, szkolenia – polityki kadrowej instytucji zarządzanych przez owe sekty.
CzarnaLimuzyna
napisał: “jednakże należy oddzielić ziarno od plew, fakty od konfabulacji”
.
Bardzo rozsądna uwaga, tym bardziej, że w zbrodniczym państwie sowieckim od początku istniały specjalne wydziały ds. dezinformacji. Obecnie także ciągle się w tym specjalizuje wszelkiej maści lewactwo…
.
Zresztą tow. płk Putin z powodzeniem uprawia tę przynoszącą mu duże korzyści politykę dezinformacji i łgarstw — poparte zresztą sporymi pieniędzmi po to, żeby albo tylko ogłupić, albo także odpowiednio opłacić różnych drobnych cwaniaczków czy większych politykierów mających wszędzie twierdzić, że Putin to “wielki demokrata”…
Te – rzekomo powstałe już przed I wojną – listy z planem trzech wojen światowych są niepokojące. Widać też, że obecny kryzys emigracyjny jest ewidentnym skutkiem konsekwentnych działań tzw. “Zachodu”, to jest przede wszystkim USA, także Francji, GB, wliczając w to “bezcenny” (a może bezecny?) Izrael. Nie można wykluczyć współpracy w tym zakresie pewnych środowisk w Rosji. Ale to się nie stało samo z siebie. To jest wynik celowego obalenia KILKU lokalnych dyktatur, poczynając od Afganistanu i Iraku. Nie bez znaczenia było wsparcie finansowe dla Al-Kaidy i innych “bojowników o wolność” w Syrii. To nie są przypadki. I to dało się przewidzieć. A teraz, jak czytamy u Piotra Marca http://www.ekspedyt.org/piotr-marzec/2015/09/14/39955_nieudolnosc-i-ignorancja-czy-celowe-kreowanie-kryzysu.html, można też zauważyć, że i samą falę emigracji dałoby się powstrzymać u samych źródeł, czyli na najbardziej południowych granicach, gdyby istniała taka zdecydowana wola polityczna. Ale takiej nie ma.
Dlaczego? Niepokojące. Zbliża się trzechsetna rocznica powstania stowarzyszenia tzw. “Illuminatich”. Na szczęście dla nas jest także w tym samym roku setna rocznica Objawień w Fatimie. Robi się coraz goręcej.
Przepraszam, poprawka: w 2017 mamy 300-setną rocznicę założenia pierwszej “Wielkiej Loży” masońskiej w Londynie – do zarządzania poszczególnymi oddziałami masonerii ( https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_Freemasonry ), a nie – jak myślałem – powstanie “Iluminatów Bawarskich” 1 maja 1776r (https://en.wikipedia.org/wiki/Illuminati).
Wczoraj w portalu Lisa poszli już na “bezczela” i zaprezentowali artykuł o polskich masonach, którym imigracja również bardzo odpowiada. Czyżby brali przykład z “góry”?
http://natemat.pl/154563,masoni-wspieraja-uchodzcow-przyplyw-imigrantow-jest-nie-ciezarem-lecz-szansa-dla-przyszlosci-europy
Dzięki za tę informację. Kogo uważasz za “górę”?
Choćby tego Pana z tytułu.
//Czyżby brali przykład z „góry”?//
Z tego, co mi wiadomo wstępując do masonerii zgadzamy się nie wiedzieć wszystkiego, co góra planuje. Jednocześnie panuje ścisła hierarchia i posłuszeństwo wyższym stopniom, choćby rozkazy były niezrozumiałe. W tym wypadku łatwo jednak mydlić oczy znanymi wszem i wobec hasełkami.
“KRAJE ŚRODKOWOEUROPEJSKIE SZPECĄ EUROPĘ” To zdanie z artykułu dziennika watykańskiego “Osservatore Romano”, z artykułu krytykującego Polskę, Węgry, Czechy, Słowację i Rumunię za brak entuzjazmu do przyjmowania islamistów.
A tu celny komentarz internauty z Onetu:
“~Poznań : Plan jest bardzo stary, zaplanowany wiele dekad temu. Jean Raspail w latach 70-tych w książce Obóz świętych (Le Camp des saints) opisał co się będzie dziać. Opisał dokładnie to co dzieje się obecnie. Opisał napływ islamistów, to jak rządzący z nimi kolaborują, wpuszczając ich, ci którzy się opierają są nazywani ksenofobami i wyśmiewani, ostatecznie cała Europa zmienia się w kontynent islamu. Opisał pranie mózgu jakie robią skorumpowane media. Opisał też coś czego jeszcze nie ma, cenzure (Internetu? mediów?) nałożoną dla dobra społeczeństwa. Ale najciekawszy jest szczegół, który Rspail “przewidział” w latach 70-tych. Raspail przewidział nie tylko biskupów i szeregowych księży głoszących brednie by przyjmować jak najwięcej imigarntów, ale i wystylizowanego na „ubogiego”, wyjadającego aluminiowym widelcem sardynki z puszki, „papieża-Brazylijczyka” (nieścisłość zaiste drobna) wzywającego do przyjmowania najeźdźców i gotowego sprzedać na ich potrzeby wszystkie skarby Muzeum Watykańskiego; papieża, będącego “papieżem ubogim”. Widać Raspail plan poznał już w latach 70-tych, ja dopiero niedawno, kilka lat temu. Będzie niezwykły socjalny kataklizm, czipowanie, godziny policyjne, stany wojenne. zwiń
34 minuty temu | ocena: 93% | odpowiedzi: 6″
To się dzieje naprawdę.
Dziś podczas porannej mszy w RM modlono się między innymi o roztropność i dar mądrości od Ducha Świętego dla naszego Papieża :)
A swoją drogą, w których dziełach Jean Raspail’a można wyczytać te proroctwa?
Jean Raspail “Obóz Świętych” (Le Camp des Saints) z 1973 r.
O dzięki i przepraszam, przeczytałem całą wypowiedź i przeoczyłem :/ Trochę nieuważnie.
Tu moża przeczytać małą recenzję książki w Frondzie z 2013r.:
http://www.fronda.pl/blogi/ex-fide-vivens/oboz-swietych-niepoprawna-lektura,33155.html