W kwietniu otworzymy w Rzeszowie Królestwo Bez Kresu. Będzie to pierwsza w Polsce herberciarnia. Herbert, herbata, działanie – tak w trzech słowach można scharakteryzować to miejsce… Miejsce bez cennika, przenoszące w czasie, kresowe – do którego będzie można przyjść i napić się herbaty, podyskutować, poczytać, posłuchać, pośpiewać, potańczyć, pograć, pomalować, pomarzyć, poczuć, podziałać… Pragniemy by ten lokal – dawne koszary austriackie – żył i był miejscem spotkań ludzi z całego Międzymorza.
48 000 zł – tyle potrzebujemy, aby wyremontować i urządzić nie tylko salę główną, ale również 3 inne sale (w tym jedna przeznaczona na nocleg dla gości), magazyn, kuchnię i łazienkę.
Dodano 03.03.2015, godz. 1:17
Mamy 8000 zł na remont! Kwota minimum została osiągnięta! Dziękujemy wszystkim, którzy przekazali swój wdowi grosz. To dzięki Wam odnowimy i wypełnimy puste ściany największej sali. Zebrana kwota nie wystarczy jednak, by wyremontować całość. Dlatego ogłaszamy pełną mobilizację. Od tej chwili zbieramy na kuchnię! Mamy na to 14 dni. Najlepsi długodystansowcy nigdy nie zwalniają przed metą!
Każda kolejna złotówka, pozwala na ekspansję Królestwa Bez Kresu w kierunku kolejnych sal (jest ich 3) i mroków kuchni, lub raczej tego co było kuchnią w czasach świetności.
NAMIESTNICY
Kamil Sznajder – rocznik 86, rzeszowiak z korzeniami we Lwowie, prezes Instytutu Tradycji, harcerz, drużynowy 51 DH “Żuawi”, jeden z założycieli Towarzystwa Michała Archanioła, organizator wielu akcji wolontariackich na kresach południowo-wschodnich.
Dawid Hallmann – rocznik 84, Ślązak z dziada pradziada, komendant TMA, działacz Intytutu Tradycji i Fundacji Tradycji, szef Zakładu przetwórstwa muzyczno-graficznego DH, autor gier: “Żołnierze Wyklęci” (karcianka) i “Tarnów’46” (larp), pomysłodawca i realizator Projektu Inflanty.
Artefakty Królestwa Bez Kresu
Szafka i talerz od “naszych byłych aliantów z czasów drugiej Apokalipsy” (ale nie tych za morzem, tylko tych za górami).
Meyers Konversations-Lexikon
“Epoka przedremontowa”
Z Dawidem Hallmannem, twórcą Towarzystwa Michała Archanioła, podróżnikiem i muzykiem, rozmawiamy o Inflantach, tradycji i Herbercie
Fragment wywiadu:
Jesteś jednym z założycieli Towarzystwa Michała Archanioła, organizacji, której „głównym i nadrzędnym celem jest powrót do Tradycji”. Czym jest dla Ciebie Tradycja? Jak ją kultywować?
Tradycja to przede wszystkim owoc życia i pracy wielu pokoleń naszych przodków. I – jak to dobrze ujął węglarz w „Misiu” – „nie możesz uchwałą specjalną zarządzić ani jej ustanowić. Kto inaczej sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworze. Tradycja to dąb, który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie przymierza.” Różne rewolucje proponują budowę wszystkiego od nowa. Tylko po co, skoro dziedzictwo przodków jest tak bogate? Dlatego w TMA wracamy do dawnego wzornictwa, badamy i śpiewamy zapomniane pieśni, tańczymy tańce ludowe. Zresztą nie tylko my to robimy. Mam wrażenie, że to wszystko powoli wraca do łask. CAŁOŚĆ WYWIADU
Wywiad wMeritum.pl
Utwór z płyty Dawida Hallmanna “7 bram oblężonego Miasta”:
Strona Projektu Królestwa Bez Kresu
Dodaj komentarz